Skocz do zawartości

Łupież !


Portista

Rekomendowane odpowiedzi

Ja cos probowalem zrobic ze swoim lupiezem i wypadajacymi wlosami. Typowe szampony przeciwlupiezowe nic nie daly. Probowalem sporo roznych. Z takich aptecznych to jakas niewielka poprawe zauwazylem po szamponie Novoxidyl.

 

Na mnie podzialaly tylko 2 preparaty.

 

1. maska Hesh Tulsi - takie blotko ze sproszkowanych lisci. Niewygodne do stosowania, ale tanie. Lupiez zniknal prawie calkowicie, wlosy mocniejsze.

 

2. http://www.azjatyckibazar.com/kaminomoto-japo-ski-sposob-na-grube-g-ste-w-osy/ - dla mnie to jest hit, tylko troche drogi. Ale, ze kosmetykow prawie nie mam to w jeden mozna zainwestowac. W miare wygodne w uzyciu, w formie takiego toniku, ktory wcierasz w skore po umyciu. Uzywam go z pol roku. Zakola przestaly sie powiekszac, a moze nawet jest troche lepiej? Lupiezu brak. Wlosy wyraznie mocniejsze.

 

Pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi kiedyś jakaś super dermatolog poradziła ,żebym stosował Selsun Blue. Działało ok 3 lat . Potem kiszka .

Nasz organizm się przyzwyczaja i jest kiszka. Trzeba szukać czegoś o innym składzie.

Problem powodują zakichane drożdżaki , które się momentalnie u mnie namnażają jak tylko spadnie odporność.

Teraz stosuję roztwór z octu jabłkowego ale jeszcze za wcześnie na och i achy ale białego kurwestwa jakby mniej.

Na necie jest pełno przepisów na to  z octem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu nie chodzi o zapach ani wyglad.

Sam fakt wypicia swojej uryny jest dla mnie jak na razie nie do przeskoczenia.

Dalsze obserwacje i wyniki "badań" przedstawie w kolejnych dniach.

 

Do łupieżu nie trzeba pić - to nie rak układu pokarmowego. Wystarczy umyć włosy i wmasować w skórę głowy.

Edytowane przez baca
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako metodę mniej ekstremalną polecałbym spróbować oliwę z oliwek.

http://www.swiat-zdrowia.pl/artykul/snieg-na-kolnierzyku-czyli-o-problemach-z-lupiezem

Mnie bardzo wysycha skóra zwłaszcza gdy jest suche powietrze jak dziś. Biorę kąpiel i dolewam dwie nakrętki oliwy z oliwek (najlepszy zmywacz brudu).

Po takiej kuracji skóra jest nawilżona bardzo długo. Dziś rano znów bałem się że bede suchy na mordzie, więc wtarłem oliwe na twarz  i gładziutki przez cały dzień ;).

Dodam że krem Nivea wymiękał po 30 minutach. Poleci do kosza bo sie okazuje że to gówno zawiera szkodliwe aluminium.

Byle nie przesadzić bo sie bedziecie świecić jak choinka.

Edytowane przez Waflo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W pęcherzu nie może być szkodliwych bakterii bo będzie zapalenie pęcherza i zgon. Dlatego mocz zabija szkodliwe bakterie i do tego jest prawie nie drażniący.  Tyle wiem.

Wiem też, że warto natrzeć głowę (i zostawić na kilka minut) lekko zwilżoną ziemią bo są w niej bakterie nitryfikacyjne, w obecnych czasach nasza skóra nie ma z nimi kontaktu + myjemy się zbyt często.

 

Miesiąc temu przestałem używać jakichkolwiek środków do mycia ciała i jest lepiej niż wcześniej. 2 razy myłem głowę heden szołdersem. Moja dziewczyna o tym wie, ludziom nie mówię bo nie uwierzą.

Pamiętam jak poszedłem na wybory a babka z komisji mówi: "coś wychudłeś" a ja jej na to: "przestałem jeść cukier". Była chwila niezręcznej ciszy...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drożdzak to częsta przyczyna łupieżu - masz na ramionach lub plecach plamki, które się z czasem łączą w większą plamę?

Kiedyś miałem - delikatne swędzenie + plami i pojawił się łupież mały.

Zastosowałem jakiś tam szampon z ketokonazolem - na łupież właśnie taki.

I lałem na siebie porannym udojem i wieczornym też :)

Jak ręką odjął. W kilka dni bez nawrotów.

 

Stałem się dość dawno zwolennikiem naturalnych metod - przestałem brać antybole i jakoś lekarz okazał się zbędny...

 

Zauważcie, że mocznik jest składnikiem wielu kremów nawilżających dla Samic, szczególnie jakoś tych do stóp.

No i trzeba pamiętać, że mocznik z siuśków jest krótkotrwały i się szybko rozpada - lej po sobie świeżym no i swoim przede wszystkim :)

 

Z ziółek lawenda działa silnie przeciwłupieżowo i tez hamuje wypadanie włosów. Na samo wypadanie kora dębu również. W ogóle chyba z 27 ziół na wypadanie naliczyłem...

 

I ciekawostka - mocznik jest najefektywniejszym roztworem w procesie elektrolizy produkującym HHO. Przynajmniej tak pisali mądrzy naukowcy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@XYZ

Mocznik ma wlasciwosci zmiekczajace naskorek z tego co pamietam

Ale musze przyznac ze czesto najprostsze sposoby sa najskuteczniejsze

Ja antybiotykow rowniez nie biore juz kilka lat i tylko przeziebienie mnie czasami zlapie

Wspomniales o drozdzakach - wydaje mi sie ze mam to gowno przerosniete w sobie , mam czasami napady zeby zjesc cos slodkiego , mimo to , ze ograniczylem spozywanie cukru praktycznie do zera

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Portista, o cukier woła Twój mózg, który potrzebuje glukozy (jedz wtedy jak nasi praojcowie Samcy: owoce).

Drożdzaki, które są w nas wszystkich (Candida) raczej cukru nie potrzebują tylko nas jako takich, to nie te z wina :)

Drożdzaki na skórze to inne huje niż te wyżej wskazane. Wywołują łupież pstry (foto): ja miałem + łupież ten co się sypie ze łba.

ed5635724375155a775d4c8d03b99245.jpg

 

Generalnie mamy na sobie i w sobie wszystko łącznie z gronkowcem - syf się odpala jak są warunki, np. osłabienie organizmu albo sucha skóra (gronkowiec).

 

Lej na głowę i się nie przejmuj. Wcieraj. Płucz po chwili.

No i obejrzyj ramiona, plecy, klatę czy nie masz jak na focie bo wtedy będziesz znał przyczynę i zero wątpliwości.

Edytowane przez XYZ
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Do codziennego stosowania polecam szmpony z Rzepy. Są tanie i dobre. Np z Polskiej firmy Joanna. Radzę nie stosować żeli do układania, pianek lakierów to u mnie powodowało łupież. Jak chcesz mieć ładne włosy i chcesz je układać to wg mnie najlepiej sprawdzają się odżywki w płynie do spryskiwania. Ja od 4 miesięcy do układania używam Mr potters z imbirem http://opiniuj-kosmetyki.blogspot.com/2013/04/mrspotters-ekspresowa-odzywka-imbir-i-d.html jest tania i dobra - odżywia i jak spryskasz i wyschnie to włosy masz ułożone, nie skleja że musisz na wieczór myć. Czasami jak nie chce mi się myć głowy to tylko tym układam włosy. I wydaje mi się że dzięki stosowaniu włosy na lewym zakolu które zawsze miałem słabsze niż na prawym poprawiły się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podstawa: musisz wiedzieć, czy masz łupież suchy, czy tłusty.

Jeśli masz łupież dlatego, że skóra Twojej głowy jest przesuszona, a kupisz sobie szampon przeciwłupieżowy do skóry przetłuszczającej się, to możesz już kupić sobię szufelkę i taczkę do sprzątania łupieżu.

Ja kiedyś wydawałem po 80zł na jakieś cuda niewidy z apteki, pomagało na chwilę, ale zazwyczaj głowa mnie swędziała i piekła. Do tego jeszcze przeczytałem że często te szampony "większego kalibru" z połowa tablicy mendelejewa (mój miał jakieś substancje przeciwzapalne) prowokują wypadanie włosów i później w wieku 30 lat ma się łysinkę albo zakola.

Ja odkryłem, że mam skórę suchą i teraz używam zwyklego Head and Shoulders do skóry suchej z nawilżającym olejkiem z migdałów. I wszystko git.

Przy okazji: przy każdej zmianie szamponu łupież znów powróci, musisz używać tego samego.

Szampon z rzepy też spoko i wszystkie naturalne opcje, pod warunkiem że właśnie nie wysuszy Ci skóry.

Edytowane przez Tamten Pan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 1 miesiąc temu...

Moje spostrzeżenie to nie myć włosów codziennie, bo szampony wysuszają skórę. Przeprowadziłem eksperyment i myłem co dwa dni, czasem co trzy (włosy mam 13mm więc nie widać bardzo przetłuszczenia).

No i łupież był mniejszy. A następny szampon kupie z jakimś olejkiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba bardzo dokładnie i obficie spłukiwać włosy wodą po umyciu...Wiele osób o tym zapomina, a to jest częsta przyczyna łupieżu!

Po drugie, codzienne mycie na pewno nie jest dobre.

Co 2-3 dni wystarczy, tak jak pisze @Waflo

 

Żel i pianki też mogą robić swoje, tzn. szkodzić...

Edytowane przez RedBull1973
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.