Co o męskiej depresji myślą biedne, zawsze poszkodowane kobietki?

[RENGERS]

7 godzin temu, Szczery Człowiek napisał:

Moja wieloletnia EX tym bardziej mną gardziła i miała za słabego (mimo że nie mówiła tego wprost) im większe kłopoty miałem i nie mogłem sobie z nimi poradzić, gubiłem się. Było czuć zwiększający się chłód i dystans wobec mojej osoby. 

To jest, by the way, mój ulubiony sposób na pozbycie się już nieatrakcyjnej dla mnie kobietki, która uważa mnie za alfa, a ja już nie chcę.

 

Zaczynam pytać ją o jakiś mały kredyt, bo nie w formie finansowej jestem, a tu jakieś problemy rodzinne wymyślam, a tu kurwa penisa złamałem i od razu następuje cipkowa susza - przydatny mechanizm, nie powiem, że nie !

[deleteduser179]

Kobiety ciężej pracują/mają dom i dzieci na głowie...

 

Typowe myślenie polskich karyn. Pamiętajcie, panowie, że ze swoimi problemami zawsze jesteście sami. Szkoda, że mieszkając na stancjach przez 10 lat nie mogłem się nigdy dopatrzyć tego ich mitycznego ogarnięcia (praca, dom, gotowanie). Nawet kibla nie czyściły, jedna była pochłonięta oglądaniem seriali po angielsku (uczę się do B2!), inna przyjmowała kilku chłopaków tygodniowo (kurwiła się, no), a nocami latała po imprezowniach. Jeszcze inna była z gatunku shoty w promocji i poprawki we wrześniu, czyli też bezwartościowy materiał ludzki. Jedyna porządna dziewczyna to Chinka*, która znajdowała czas i na naukę i na to, aby dobrze ugotować i ogarnąć mieszkanie.

Czyli po raz kolejny Polki przegrywają z Chinkami.

 

 

* i jedna Mołdawianka, ale to już inna historia.

Edytowane 10 Września 2020 przez zychu

[PerSenior]

"Z nudów szukają rozrywek i pasji, którym oddają się bez reszty." ~ Jak wchodzi rutyna, facet nie opierdoli od stóp do głów, nie zrobi rollercoastera w głowie, bo ma depreche (niekoniecznie uwarunkowaną czynnikami zewnętrznymi, pracą itp. ;często jest to kwestia samego organizmu, układu hormonalnego.) to taka osóbka bez pasji szuka pasji w nowym bolcu :'D 

2 godziny temu, zychu napisał:

Kobiety ciężej pracują/mają dom i dzieci na głowie...

 

Typowe myślenie polskich karyn. Pamiętajcie, panowie, że ze swoimi problemami zawsze jesteście sami. Szkoda, że mieszkając na stancjach przez 10 lat nie mogłem się nigdy dopatrzyć tego ich mitycznego ogarnięcia (praca, dom, gotowanie). Nawet kibla nie czyściły, jedna była pochłonięta oglądaniem seriali po angielsku (uczę się do B2!), inna przyjmowała kilku chłopaków tygodniowo (kurwiła się, no), a nocami latała po imprezowniach. Jeszcze inna była z gatunku shoty w promocji i poprawki we wrześniu, czyli też bezwartościowy materiał ludzki. Jedyna porządna dziewczyna to Chinka*, która znajdowała czas i na naukę i na to, aby dobrze ugotować i ogarnąć mieszkanie.

Czyli po raz kolejny Polki przegrywają z Chinkami.

 

 

* i jedna Mołdawianka, ale to już inna historia.

Potwierdzam. Dodam, że panny, które miały jakieś pracochłonne hobby/pasje też wykazywały się "ogarnięciem" życiowym. Nie mówię o sztuce make upu, social mediach, rzekomym sportowym życiu po dwóch wizytach na siłowni czy beletrystyce ? 

 

Sam spotkałem się z wszechobecnym "chlewem" wśród kobiet. Kibel zasrany, naczynia czekające od 7 do 20 na umycie, skarpetki wpier****ne za łóżko. Jeśli laska nie pracuje minimum 8h, nie zarabia więcej ode mnie albo jest na utrzymaniu rodziców to z góry opierdol za niepozmywany kubeczek. 0 tolerancji!

Edytowane 10 Września 2020 przez PerSenior

[DOHC]

Każdy kto czytał książki Szefa wie, że kobiety gardzą słabością. Co z tego, że dziś żyjemy w obfitych i wygodnych czasach, skoro kierują nami pierwotne instynkty. Tak było jest i będzie, a mężczyźni byli są i będą słabszi psychicznie, przez co męskie problemy będą narastały i nie spotkają się ze zrozumieniem od strony kobiet.

 

Edit: z faktami nie da się dyskutować, jak słusznie zauważyliście należy przytaczać ilość samobójstw uraz wypadków śmiertelnych z udziałem mężczyzn.

Edytowane 10 Września 2020 przez DOHC
Dopisanie - DOHC

[Druid]

W dniu 9.09.2020 o 11:40, smerf napisał:

Niech sobie wymagają, pozniej sciana i szukanie na szybko "jelenia" żeby babla zmajstrował albo płacił na babla czada.

Czyli w skrócie zabąbelkować