mac Opublikowano 13 Października 2020 Udostępnij Opublikowano 13 Października 2020 Rozmawiałem ostatnio z przyjaciółką o dawnych czasach, o ludziach, którzy mieli na nas wpływ, ale znajomości się rozmyły z różnych powodów, po prostu nie wypaliły. Wspomniałem jednego, za którym szczególnie tęskniłem od wielu lat. Nasze drogi się rozeszły bardzo mocno. Po tej rozmowie minęły dwa dni i ten znajomy, o którym wspominałem w rozmowie z przyjaciółką odezwał się do mnie twierdząc, że chciałby wskrzesić przyjaźń z dawnych lat i uważa mnie za jednego z najlepszych ludzi w swoim życiu, prawdziwego człowieka. Rozjebało mnie to i nie jestem w stanie racjonalnie wytłumaczyć takiego zbiegu okoliczności. Nie gadaliśmy od pierdolonych lat i nagle pyk, odzywa się w tym momencie, kiedy również o nim myślałem. Wchodzę w temat na grubo z gościem. Wszystkie sprawy przesunąłem, żeby tylko ogarnąć coś razem. Niesamowite ogólnie, chciałem się podzielić. 7 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SławomirP Opublikowano 13 Października 2020 Udostępnij Opublikowano 13 Października 2020 Jestem bardzo sceptycznie nastawiony do modlitwy o coś, bardzo rzadko proszę się modląc. Ostatnio zacząłem i problem w tym, że przez ostatnie miesiące udało się wszystko, o co się modliłem. Niektóre rzeczy po prostu czystym fartem. Jakoś 3 tygodnie temu bardzo mi na czymś zależało, aż zacząłem się modlić. Wieczorem to co chciałem dostałem, nagle z dupy. Najśmieszniejsze, że wszystkie moje wysiłki spełzły na niczym, a sprawa rozwiązała się sama z siebie. Po prostu kolega z którym nie kontaktowałem się od tygodni napisał do mnie z cudownym rozwiązaniem. Kompletnie nie wiedział, że mam jakiś problem. Może Bóg lubi sobie czasem robić jaja. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mac Opublikowano 13 Października 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Października 2020 Też czasami mam wrażenie, że żyję w jakimś dziwnym żarcie. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SławomirP Opublikowano 13 Października 2020 Udostępnij Opublikowano 13 Października 2020 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RENGERS Opublikowano 13 Października 2020 Udostępnij Opublikowano 13 Października 2020 Potęga podświadomości, jak to się mówi. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gnukij1 Opublikowano 14 Października 2020 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2020 Ustawienie swoich wibracji na tym poziomie, że w niewytłumaczalny sposób materializują się rzeczy o których człowiek latami myślał, coś pięknego. Często taki stan zdarza mi się, jak przeżyje katharsis. Po wizycie na cmentarzu, wyplakaniu swoich żali i bóli. Taka lekkość, która pozwala otworzyć nowe ścieżki, a także uzdrowić przeszlość. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Brat Jan Opublikowano 14 Października 2020 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2020 8 godzin temu, mac napisał: Wspomniałem jednego, za którym szczególnie tęskniłem od wielu lat. Nasze drogi się rozeszły bardzo mocno. Po tej rozmowie minęły dwa dni i ten znajomy, o którym wspominałem w rozmowie z przyjaciółką odezwał się do mnie To może i ja opiszę kontakt ze swoim. Też wspominałem żonie o dawnych bliskich mi kolegach i spotkałem jednego z nich przypadkiem pod dużym marketem. Już sądziłem, że będzie flacha obalana lub co najmniej umówimy się na piwo, a tu on wyskakuje ze swoimi usługami bo dowiedział się tzw pocztą pantoflową, że mam budowę. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dworzanin.Herzoga Opublikowano 14 Października 2020 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2020 (edytowane) W 2014 roku na jednym polskim forum omawiałem pewne kwestie około-zdrowotne z kolesiem, który miał podobną historię do mojej. Od tego czasu nie miałem z nim kontaktu, nie logował się tam już później, a ja zapomniałem o sprawie. Pod koniec czerwca tego roku jakoś intensywnie zacząłem myśleć co u niego, czy zrobił jakiś progress itd a 3 dni później zarejestrował się na anglojęzycznym forum które przeglądam i opisał swoją historię. Dosyć ciekawy zbieg okoliczności. A jakoś w zeszłym roku myślałem o znajomym z ogólniaka, którego nie widziałem przez lata, a dwa dni później spotkałem go 500 metrów od domu, mimo, że nie mieszka w tych okolicach od lat. Ogólnie miałem tak jeszcze w innych przypadkach i rozkminiałem, w jakim polu energetyczno-informacyjnym żyjemy, że czasem się przewiduje/przeczuwa zdarzenia, które mają małą szansę, by się wydarzyć. Edytowane 14 Października 2020 przez Dworzanin.Herzoga 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukas3k Opublikowano 14 Października 2020 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2020 19 godzin temu, mac napisał: Po tej rozmowie minęły dwa dni i ten znajomy, o którym wspominałem w rozmowie z przyjaciółką odezwał się do mnie twierdząc, że chciałby wskrzesić przyjaźń z dawnych lat i uważa mnie za jednego z najlepszych ludzi w swoim życiu, prawdziwego człowieka. Rozjebało mnie to i nie jestem w stanie racjonalnie wytłumaczyć takiego zbiegu okoliczności. Nie gadaliśmy od pierdolonych lat i nagle pyk, odzywa się w tym momencie, kiedy również o nim myślałem. Czytałeś tę książkę? Ogólnie jak o czymś mocno myślisz to to się spełnia prędzej czy później. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mac Opublikowano 14 Października 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Października 2020 Czytałem i to nawet kilka razy, ale uważam, że Marka Stosunkowo Dobry to znacznie lepsza lektura. No właśnie o tym wcale jakoś mocno nie myślałem, po prostu raz pomyślałem, wzmianka szczera w rozmowie i jakoś dziwacznie wyszło. To już kilka razy w życiu, ale czy taki przypadek jest możliwy? Jestem na to za głupi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lync Opublikowano 14 Października 2020 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2020 4 godziny temu, mac napisał: To już kilka razy w życiu, ale czy taki przypadek jest możliwy? No tak już jest. Każdy może mieć w życiu X takich przypadków tyle, że nie zawsze to kojarzy. Plus dla Ciebie, miałeś odpowiednio wysoką wibrację. Ludzie są bardziej połączeni, niż możnaby przypuszczać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi