Eleanor Opublikowano 26 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2014 Nie wiem skad..ale przyszlo mi do glowy teraz cos takiego...co zrobilibyscie gdyby nagle zatrzymal sie CZAS? ))) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paweł z N Opublikowano 26 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2014 Obrobiłbym jakis monopolowy, a jak sprzedawczyni byłaby do rzeczy (w końcu czas się zatrzymał i stałaby nieruchomo) to ją też bym odpowiednio obrobił Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Damian Opublikowano 26 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2014 Jeżeli żyjemy w czasie i przestrzeni to byśmy się zatrzymali i nawet byśmy o tym nie wiedzieli A jeżeli wierzyć teorii, że czas nie istnieje i zawsze mamy tylko tu i teraz, to ..no właśnie to co? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Brzytwa Opublikowano 26 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2014 Wyobraź sobie że jesteś wewnątrz stacji kosmicznej. Daleko od Ziemi, Słońce jest kolejnym z mrowia jasnych punkcików na aksamitnej czerni kosmosu.Nie ma dnia i nocy, wschodów i zachodów słońca. Latasz sobie po stacji i nie wiesz jak długo, bo na stacji nie ma zegara, przy sobie nie masz smartfona, czy zegarka na rękę żeby się zorientować. Nie masz również kontaktu z błękitną planetą. Jedynym miernikiem czasu staje się ciało - bicie serca, oddech i naturalny rytm sen/jawa.Zauważasz ruch za szklanym wizjerem. Gwiazdy zaczynają się przesuwać. Coraz szybciej i szybciej. W momencie gdy świecące punkciki wydłużyły się tak bardzo, że zlały się w jedną białą masę zasypiasz. Obserwatorium:- Ile to jeszcze będzie trwać? Zapytał stażysta patrząc na holograficzną manifestacją rozciągniętej jak makaron stacji kosmicznej.- Pół miliona lat.- Aż tyle?- Tak. Z dokładnością do 10.000 lat tyle będzie trwać wciąganie przez czarną dziurę stacji kosmicznej z zamkniętą Sylwią w środku.Haha 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Eleanor Opublikowano 26 Sierpnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2014 Wyobraź sobie że jesteś wewnątrz stacji kosmicznej. Daleko od Ziemi, Słońce jest kolejnym z mrowia jasnych punkcików na aksamitnej czerni kosmosu.Nie ma dnia i nocy, wschodów i zachodów słońca. Latasz sobie po stacji i nie wiesz jak długo, bo na stacji nie ma zegara, przy sobie nie masz smartfona, czy zegarka na rękę żeby się zorientować. Nie masz również kontaktu z błękitną planetą. Jedynym miernikiem czasu staje się ciało - bicie serca, oddech i naturalny rytm sen/jawa.Zauważasz ruch za szklanym wizjerem. Gwiazdy zaczynają się przesuwać. Coraz szybciej i szybciej. W momencie gdy świecące punkciki wydłużyły się tak bardzo, że zlały się w jedną białą masę zasypiasz. Obserwatorium:- Ile to jeszcze będzie trwać? Zapytał stażysta patrząc na holograficzną manifestacją rozciągniętej jak makaron stacji kosmicznej.- Pół miliona lat.- Aż tyle?- Tak. Z dokładnością do 10.000 lat tyle będzie trwać wciąganie przez czarną dziurę stacji kosmicznej z zamkniętą Sylwią w środku.HahaA to bardzo ciekawe..Ja i czarna zdzira:)))))) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NEO Opublikowano 26 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2014 Jeżeli żyjemy w czasie i przestrzeni to byśmy się zatrzymali i nawet byśmy o tym nie wiedzieli A jeżeli wierzyć teorii, że czas nie istnieje i zawsze mamy tylko tu i teraz, to ..no właśnie to co?Cały czas jest jedno wielkie tu i teraz a czas istnieje tylko na zagarku bo postanowiliśmy go odmierzać Niektóre teorie to świat na głowie postawią i zrobią wodę z mózgu jedynie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser36 Opublikowano 27 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2014 Wyobraź sobie że jesteś wewnątrz stacji kosmicznej. Daleko od Ziemi, Słońce jest kolejnym z mrowia jasnych punkcików na aksamitnej czerni kosmosu.Nie ma dnia i nocy, wschodów i zachodów słońca. Latasz sobie po stacji i nie wiesz jak długo, bo na stacji nie ma zegara, przy sobie nie masz smartfona, czy zegarka na rękę żeby się zorientować. Nie masz również kontaktu z błękitną planetą. Jedynym miernikiem czasu staje się ciało - bicie serca, oddech i naturalny rytm sen/jawa.Zauważasz ruch za szklanym wizjerem. Gwiazdy zaczynają się przesuwać. Coraz szybciej i szybciej. W momencie gdy świecące punkciki wydłużyły się tak bardzo, że zlały się w jedną białą masę zasypiasz. Obserwatorium:- Ile to jeszcze będzie trwać? Zapytał stażysta patrząc na holograficzną manifestacją rozciągniętej jak makaron stacji kosmicznej.- Pół miliona lat.- Aż tyle?- Tak. Z dokładnością do 10.000 lat tyle będzie trwać wciąganie przez czarną dziurę stacji kosmicznej z zamkniętą Sylwią w środku.HahaGwoli ścisłości - nie pół miliona lat, tylko nieskończoność do samej czarnej dziury.A właśnie dlatego, żeby uniknąć problemów psychologiczno/psychiatrycznych taka stacja kosmiczna musiałaby mieć zegary, a najlepiej to jeszcze symulowany cykl dzień noc. Bo można się nabawić w ten sposób psychozy, jak więzień, którego trzymają w celi bez okien, bez zegarka i nie mówią mu jaka jest data. Też świruje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Brzytwa Opublikowano 27 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2014 Aaa. Faktycznie. Nie odrobiłem pracy domowej z fizyki. Przepraszam. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gryf Opublikowano 27 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2014 Coś pięknego ale się urechotałem ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Damian Opublikowano 27 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2014 Cały czas jest jedno wielkie tu i teraz a czas istnieje tylko na zagarku bo postanowiliśmy go odmierzać Niektóre teorie to świat na głowie postawią i zrobią wodę z mózgu jedynie Jeżeli czas nie istnieje a mimo to postanowiliśmy go mierzyć, to jak do kurwy nędzy można mierzyć coś co nie istnieje? 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NEO Opublikowano 27 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2014 Skoro możemy mierzyć to jednak musi istnieć to coś co mierzymy Nie istnieje w sensie nie jest materią ale istnieje chwila, którą nazywamy czasem - tak określamy przyszłość i przeszłość chociaż tak naprawdę jest teraz i nie czujesz tego, że sekundy i minuty się zmieniają. Nie przechodzisz w inną jednostkę czasu z jakąś zmianą po 0,000001 żeby dojść do 1 ale jednak po jakimś czasie będzie 1 Tak samo jak nie policzysz wody i wymyśliliśmy sobie jednostki objętości ale to nie znaczy, że woda nie istnieje Podobnie wypierdalasz strzałę i kiedy mierzysz ten moment możesz go dzielić zawsze na mniejsze odcinki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser36 Opublikowano 27 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2014 Aż do czasu Plancka. I długości Plancka. Teoretycznie wyznaczamy sobie granicę poniżej której czasoprzestrzeń jest swkantowana i nie możemy już bardziej jej podzielić Więc jest możliwe, że jednak przechodzimy z punktu do punktu z jakąś zmianą (tylko niewyobrażalnie mniejszą od podanej przez NEO). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek Kotoński Opublikowano 28 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2014 Warto zadać sobie pytanie, czy to czarna dziura wchłonie Sylwię, czy Sylwia czarną dziurę? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gryf Opublikowano 29 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2014 ...Ja i czarna zdzira:))))))Jeśli taka możliwość kiedyś zaistnieje to Cię w ... ucałuję na pohybel wszystkim ale pamiętaj Syla , że jestem hetero 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Eleanor Opublikowano 29 Sierpnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2014 Jeśli taka możliwość kiedyś zaistnieje to Cię w ... ucałuję na pohybel wszystkim ale pamiętaj Syla , że jestem hetero Hahahaha Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NEO Opublikowano 29 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2014 Aż do czasu Plancka. I długości Plancka. Teoretycznie wyznaczamy sobie granicę poniżej której czasoprzestrzeń jest swkantowana i nie możemy już bardziej jej podzielić Więc jest możliwe, że jednak przechodzimy z punktu do punktu z jakąś zmianą (tylko niewyobrażalnie mniejszą od podanej przez NEO).Ale na rzecz obserwacji ustalamy sobie taką granicę czy ona faktycznie jest? Nie znam się na tym ale z jakichś paradoksów, o których uczyłem się na fizyce wynika, że odcinek można dzielić w nieskończoność na pół i matematycznie faktycznie tak jest. A fizyka kwantowa to trochę czarna magia dla mnie jeśli mamy to jakoś łączyć z matematyką i fizyką klasyczną Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gryf Opublikowano 29 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2014 Neo , granice owszem są ... ale tylko w naszych umysłach(zawierających sporo WODY...) ale to straszna lipa albo LYPA jak w mawiają 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser36 Opublikowano 29 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2014 To ta różnica, że w matematyce istnieje coś takiego jak nieskończoność, w fizyce byśmy tego nie chcieli. A granica długości Plancka, jest teoretyczna i oczywiście nie do zaobserwowania na obecnym poziomie technologii, być może nawet na żadnym Ale można sobie o niej podywagować Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi