Skocz do zawartości

Taki antyszczepionkowy żarcik z reddita


Grzesiek

Rekomendowane odpowiedzi

Cytat

Inżynier i antyszczepionkowiec idą przez las, nagle natrafiają na most przecinający rzekę pełną krokodyli.

Antyszczepionkowiec pyta inżyniera: "Jakie są szanse na to, że uda nam się bezpiecznie przejść przez ten most?". Inżynier wyciąga swój kalkulator i taśmę mierniczą, przeprowadza analizę strukturalną i mówi: "Istnieje 99,97% szans, że uda nam się bezpiecznie przejść przez ten most".

Antyszczepionkowiec bez namysłu: "Czyli istnieje szansa, że umrę na tym moście? Sam sobie ryzykuj, ja przepłynę".

 

Znalazłem powyższy dowcip i pomyślałem sobie, że sprostuję antyżartem:

 

Inżynier i antyszczepionkowiec idą przez las, nagle natrafiają na most przecinający rzekę pełną krokodyli.

 

Antyszczepionkowiec pyta inżyniera: "Jakie są szanse na to, że uda nam się bezpiecznie przejść przez ten most?". Inżynier wyciąga swój kalkulator i taśmę mierniczą, przeprowadza analizę strukturalną pierwszego metra mostu i mówi: "Istnieje 99,97% szans, że uda nam się bezpiecznie przejść przez ten most. Obliczyłem to na podstawie pierwszego metra z 50, które ma most. Most jest nowiutki i nie został jeszcze odebrany przez inżynierów, ale w teorii wszystko powinno się zgadzać."

 

Antyszczepionkowiec dopytuje: "A jakie są szanse, że przepłynę żywy rzekę z moimi umiejętnościami pływackimi, kondycją i wiekiem?" Inżynier: "masz 25 lat i jesteś zawodowym pływakiem. Na próbie 2mln osób jestem w stanie stwierdzić, że Twoje szanse wynoszą dokładnie 99.97%. Gdybyś był o 50 lat starszy, Twoje szanse spadłyby do około 92%."

 

Na co antyszczepionkowiec mówi: "Ja wybieram rzekę, ale możesz iść swoim mostem jeśli chcesz, do zobaczenia po drugiej stronie!.", a inżynier oburzony na jego decyzję wyzywa go od debili i krzyczy: "obyś umarł gnoju ty, za Twoją niewiarę w naukę! Będziesz miał za swoje!"

 

Koniec.

 

P.S. Mam tu na myśli współczesnych "antyszczepionkowców", którzy nie negują wszystkich szczepionek, tylko tę jedną, wiadomo którą.

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale to głupie porównanie most vs szczepienie się, w zasadzie to bezsensu. Igranie z długoterminowym zdrowiem a przejście przez most no to są różne kalibry spraw. Po pierwsze to nie jedyny most, więc można poszukać innego, można zbudować łódź czy wzmocnić most, możemy przerzucić linę itd. Jest to tak bez sensu że aż śmieszne.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiele jest takich głupot. Porównywanie do opon zimowych, gdzie opony zimowe są znane od wielu lat, a każdy producent ponosi odpowiedzialność za swoje wyroby. Albo mem gdzie ludzie się wspinają i żaden nie ma zabezpieczenia na linie, bo to "spisek producentów" itd. 

 

Kurwa bo inaczej się nie da zacząć - wszechobecna cenzura na jewtube i szajzbuk, ludzie u nas z grupy uciekają na grupy na telegramie, gdyż cukierek ma uwaga - usuwać konta osób negujących obecny stan choroby endemicznej (nie pandemii, choroby endemicznej z którą trzeba żyć jak z grypą). 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żarty żartami, ale coraz więcej rzeczy, które mówiły szury na początku pandemii zaczyna się sprawdzać/już się sprawdziło. Miałem sporo czasu na słuchanie różnych ludzi wtedy, a jako że już wcześniej bliżej mi było do prawa niż do lewa, to i parę osób o poglądach raczej niszowych się znalazło. I rok, półtora później oficjalne źródła potwierdzają ich informacje/przeczucia. Było że z laboratorium - prawda, było że szczepionki będą wymuszane - są (jeszcze nie całkiem w Polsce), było że amantadyna działa - ponoć działa. Ja rozumiem, że ktoś strzelił 50 razy i trafił 1, ale tutaj dużo rzeczy po czasie okazuje się być prawdą. Niestety.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten antyżart powinien się zaskoczyć w tym momencie:

 

On 11/27/2021 at 3:21 AM, Grzesiek said:

Inżynier i antyszczepionkowiec idą przez las, nagle natrafiają na most przecinający rzekę pełną krokodyli.

 

Antyszczepionkowiec pyta inżyniera: "Jakie są szanse na to, że uda nam się bezpiecznie przejść przez ten most?". Inżynier wyciąga swój kalkulator i taśmę mierniczą, przeprowadza analizę strukturalną pierwszego metra mostu i mówi: "Istnieje 99,97% szans, że uda nam się bezpiecznie przejść przez ten most. Obliczyłem to na podstawie pierwszego metra z 50, które ma most. Most jest nowiutki i nie został jeszcze odebrany przez inżynierów, ale w teorii wszystko powinno się zgadzać."

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

0-1 odpowiedź...

 

"Osobowość chwiejna emocjonalnie to zaburzenie osobowości, które zostało oficjalnie sklasyfikowane jako choroba.

 

W ogólnym ujęciu, osobowość chwiejna emocjonalnie jest zespołem zaburzeń charakteryzujących się co najmniej trzema z wymienionych objawów:

  • skłonność do nagłego działania bez myślenia o konsekwencjach;
  • skłonność do wchodzenia w kłótnie i spory z innymi, najczęściej wtedy, gdy powodem kłótni jest krytyka lub niepowodzenie;
  • skłonność do wybuchów gniewu i agresji, brak kontroli nad swoim zachowaniem;
  • brak cierpliwości, szybkie porzucanie rozpoczętych działań na skutek braku widocznych efektów;
  • niestabilność emocjonalna, kapryśność (nie wiadomo, czego się spodziewać po zachowaniu takiej osoby)."
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Egregor Zeta napisał:

0-1 odpowiedź...

 

"Osobowość chwiejna emocjonalnie to zaburzenie osobowości, które zostało oficjalnie sklasyfikowane jako choroba.

 

W ogólnym ujęciu, osobowość chwiejna emocjonalnie jest zespołem zaburzeń charakteryzujących się co najmniej trzema z wymienionych objawów:

  • skłonność do nagłego działania bez myślenia o konsekwencjach;
  • skłonność do wchodzenia w kłótnie i spory z innymi, najczęściej wtedy, gdy powodem kłótni jest krytyka lub niepowodzenie;
  • skłonność do wybuchów gniewu i agresji, brak kontroli nad swoim zachowaniem;
  • brak cierpliwości, szybkie porzucanie rozpoczętych działań na skutek braku widocznych efektów;
  • niestabilność emocjonalna, kapryśność (nie wiadomo, czego się spodziewać po zachowaniu takiej osoby)."

Ten bait jest tak absurdalny, że mógłbym Cię wyśmiać i na tym sprawę zakończyć. Ale forum to miejsce do nauki i poszerzania horyzontów, więc powiem Ci pod jakimi hasłami szukać informacji, których jeszcze nie masz, a są przydatne.

 

1. Diagnoza psychologiczna, w szczególności ilość przesłanek potrzebnych aby ją wydać,

2. Efekt Dunninga-Krugera

3. Złożoność rzeczywistości, jak czynniki wpływają na optymalne decyzje i działania - tutaj polecam poczytać artykuły naukowe (może teoria gier? brzmi ciekawie), one często opisują rzeczy nieco dokładniej niż 0-1. Albo ulotki leków.

4. Podejście indywidualne - wykorzystywane w większości dziedzin, gdzie pracuje się z ludźmi.

 

Weź to za znak mojej dobrej woli i zanim odpiszesz zapoznaj się z powyższymi punktami. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Przesłanka jest tylko JEDNA. Patrz na samym dole.

2. Definicja efektu Dunninga-Krugera – pierwsze słowo "hipotetyczne" ??? Hipotetycznie (ja zakładam) że ten efekt (może) nie istnieje? Przejdź do definicji słowa hipotetycznie.

3. Do tej pory czynniki nie wpłynęły na decyzję? To kiedy wpłyną?

Jeśli chodzi o ulotki leków. Pytanie chodzi o "wiadomo jaki lek". Skład "szprycy" jest tajny. Umowa o zakup "szprycy" też jest tajna więc?

4. Pytanie jest konkretnie do Ciebie. Nie do ludzi. A brzmi ono:

 

TAK czy NIE? Oczywiście w kontekście pro czy anty. Z całą odpowiedzialnością decyzji i konsekwencji jednej czy drugiej.

NIEMA NIC POMIĘDZY...

NIEMA: dziś mi się chce szczepić, jutro nie a pojutrze wezmę pół dawki...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.