Ile razy w życiu czuliście te słynne "motylki"?

[LiderMen]

Dwa razy, pierwszy w wieku 17, 18 lat, a drugi 4 lata później i tak już zostało.

[buka1977]

3 razy w życiu raz 16 lat długo trwała bo rok nie spełniona miłość. Zajebiste uczucie, a potem zajebista tragedia jak już się wie, że nic z tego nie będzie.

2 już na świadomości 5 lat temu krótko 1 miesiąc tylko przyjemnie.

3 obecnie i nie chce przejść. Na szczęście nie tak intensywnie jak pierwszy raz. Jest to bardziej męczące niż przyjemne. Energia, szczęście, dół cierpienie mniej więcej tak to wygląda.

No i kilka takich małych miłostek miałem, ale to nie liczę bo to nie wiem czy motylki były czy potrzeba bliskości i bycia z kimś. Tamte 3 to na pewno motylki.

Najchętniej bym zabił w sobie to uczucie, ale się nie da. Jak się trafia genetycznie dobra kobieta nie ma bata wypłynie uczucie na poziomie podświadomym. Mam 100 kobiet w firmie może więcej większość bardzo atrakcyjna i nic się nie pojawiło mam je w dupie, a do jednej przeciętnej się pojawiło i w sumie też staram się mieć ją w dupie

 

 

[fckyea]

Ja zdaje się tylko raz, miałem wtedy 16 lat. Oczywiście dostałem kosza xd Nie pamiętam drugi raz takiego uczucia w stosunku do innej.

[maroon]

Zamiast motylków jest dużo wiarygodniejszy test. 

 

Poznajemy dwie panie, obie ładne, zgrabne, etc., co tam kto lubi. 

 

Wyobrażamy sobie obie panie w niedwuznacznych pozach i innych takich tam sytuacjach, co kto lubi. 

 

I teraz zależy, kiedy sierżant ze spocznij na baczność przechodzi:

 

- jak przy którejś zareaguje to jest to ta jedna jedyna. Brać nie zastanawiać się. 

- jak zareaguje przy obu, to cóż, trzeba się udać do najbliższego meczetu i zapytać o konwersję na Islam. 

- jak nie zareaguje przy żadnej, well, tata nie musi w końcu wiedzieć, że syn jest LGBT.