Trauma z dzieciństwa - od którego roku życia może wystąpić? Na konkretnym przykładzie

[Lalka]

W dniu 31.07.2023 o 11:11, icman napisał(a):

Dlatego też zamiast szukania odpowiedzialności w dzieciństwie można dopuścić więcej świadomości w codzienności i zgodzić się na niezrozumienie wszystkiego ale za to doświadczanie życia pełniej i bardziej kontekstualnie.

Tak, to prawda. Świadomość musi w takich sytuacjach być ponad podświadomością. 

W dniu 31.07.2023 o 11:11, icman napisał(a):

Wszystko tworzy się w danym momencie i owszem sytuacje, które przypominają nam wcześniejsze "trudne" dla nas emocjonalnie uaktywniają określone stany

Czytałam ostatnio, co jest wskazane jako udowodnione naukowo, że traumy naszych przodków są dziedziczone do czterech pokoleń, są przekazywane w plemnikach, czy komórkach jajowych. 

 

 

[Kacperski]

Kiedy w późniejszym etapie dziecko dowie się o zaistniałej sytuacji i wyciagnie z tego wnioski, wiązało się to będzie z duzym prawdopodobieństwem z tym, że rodzice w oczach tak potraktowanego dziecka stracą poprostu szacunek co bedzie ciągnęło za sobą dalsze negatywne  konsekwencje dla rodzicow jak i dziecka.

[icman]

50 minut temu, Lalka napisał(a):

Czytałam ostatnio, co jest wskazane jako udowodnione naukowo, że traumy naszych przodków są dziedziczone do czterech pokoleń, są przekazywane w plemnikach, czy komórkach jajowych. 

Pamięć komórkowa.

 

Ja zwracam Tobie uwagę na fakt, że rozumienie czyli wiedza oparta na myśleniu logicznym nie poprawi jakości życia tylko przyniesie kolejne pytania wciągając Twoją uwagę w niekończący się wir poszukiwań.

 

Pewna subtelna część umysłu zapewnia sobie w ten sposób przetrwanie.

Edytowane 5 Sierpnia 2023 przez icman

[JudgeMe]

W dniu 29.07.2023 o 21:34, Lalka napisał(a):

@JudgeMe Tu masz odpowiedź.

 

Dziecko po cesarce trzeba masować, w sensie w domu sie to praktykuje, podaje się również probiotyk. Może mieć problemy z brzuszkiem, kolki itd. Napięcie mięśni trzeba sprawdzić.

Ogólnie nie do końca się z tym zgadzam. 

Każdy popiera poród siłami natury jako najlepszy. A ja jednak po CC, uważam, że plusów jest więcej dla dziecka. 

Ile jest historii, że dziecko rodziło się niedotlenione, ile złamanych obojczyków. Flora bakteryjna? A co z matkami, które są nosicielami paciorkowców? Ile ponacinanych kroczy. Ile traumatycznych przeżyć, bo lekarz zwlekał z CC. Ile sztucznej oksytocyny i wizyt u o osteopaty. 

 

A problemy brzuszkowe biorą się z niedojrzałości układu pokarmowego. Nie sposobu porodu. 

 

9 godzin temu, icman napisał(a):

przodków są dziedziczone do czterech pokoleń, są przekazywane w plemnikach, czy komórkach jajowych. 

Jak to udowodniono naukowo?

[Lalka]

@JudgeMe Każdy poród i każda ciąża są "wyjątkowe", każdy poród ma swój przebieg i komplikacje. 

Nacięcie krocza to chyba ma się nijak do cięcia. Byłaś u fizjoterapeuty uroginekologicznego?

 

Godzinę temu, JudgeMe napisał(a):

Jak to udowodniono naukowo?

Dr. Rachel Yehuda. 

[JudgeMe]

4 godziny temu, Lalka napisał(a):

każdy poród ma swój przebieg i komplikacje. 

Nacięcie krocza to chyba ma się nijak do cięcia. Byłaś u fizjoterapeuty uroginekologicznego

Ja teraz nie pisałam o sobie, a o innych moich znajomych. 

U fizjo nie byłam 

[Libertyn]

CC powinno być tylko z powodów medycznych. Jest bardziej niebezpieczne. Bo to w zasadzie rozcięcie powłoki brzusznej, potem rozcięcie macicy, wyjęcie płodu który nie dostał hormonalnego przygotowania do przyjścia na świat. Następnie zszycie macicy i zszycie powłoki brzusznej. 

 

Każde cięcie na macicy ją nadwręża. Tkanka bliznowa jest też twardsza i mniej elastyczna. Co sprawia że każda kolejna ciąża jest bardziej ryzykowna i mało kto chce ją prowadzić ze względu na ryzyko.