Powiedzieć czy nie?

[deleteduser161]

46 minut temu, zuckerfrei napisał(a):

@Tajski Wojownik a jak Twoja ostatnia ex? Mam nadzieję, że odpiszesz: 

-nie wiem. 

 

Spamuje Twój telefon i mail? Czy już opierdala torbę komu innemu? 

Do końca miesiąca robiła innemu, obstawiam, że ze smakiem..

 

58 minut temu, Tajski Wojownik napisał(a):

Dobrze, mistrzu

HiHi HaHa 

 

Jakkolwiek dobrze ogarniasz swoje życie, nigdy nie będzie znaku równości do relacji damsko-męskich, bo taki już  jesteś, możesz zabezpieczać i wypracowywać rozwiązania by to mogło zadziałać. Z naciskiem by mogło bez udawania.

 

Zrobimy czek listę bad boy/chad: 

- liczne kontakty z dziewczynami przed 17 rokiem życia 

- odrzucanie szalejących wariatek w między 15-20 rokiem życia?

- nastawiające się koleżanki do klapsów? 

- impreza w paczce po kilku piwach chodliwa 6tka na kolanach? 

- molestowanie koleżanek z pozytywnym efektem zwrotnym?

- wiek 18-xx wymowne zaczepki ze strony sytuowanych kobiet do dwóch dekad starszych? 

- krążące zajęte milfy na orbicie? 

- nudesy od koleżanek? Również tych zajętych?

- kobiety wydzwaniały by poimprezować i coś więcej po ? 

- kobieta / dziewczyna mająca wybór wybieła/ły ciebie? 

- sama robiła loda i prosiła byś włożył 

- nie masz prezerwatyw ona nie pyta po prostu cię chce 

- chce byś doszedł w niej "brak środków antykoncepcyjnych" wolna/zajęta 

- dostajesz wiadomość kilka dni po stosunku "dlaczego nie doszedłeś we mnie"

- kobiety na ulicy uśmiechają się do ciebie?

- efekt aureoli wystąpił/ korzystałeś świadomie? 

 

Można ciągnąć bez końca ją, ale wiem że nie udzielisz twierdzących odpowiedzi. 

 

Osobiście w obec kobiet ciągle korzystam z efektu aureoli mając 35 lat.

Edytowane 5 Sierpnia 2023 przez UrodzonyS

[Tajski Wojownik]

@UrodzonyS

chłopie tobie to chyba sprawia przyjemność dopierdalanie innym lub wywyższanie się.

Odpowiadam ci, że nie jestem za wazektomią, a ty mi z jakimiś simpami wylatujesz.

 

Nie zamierzam się mierzyć z tobą na ku*asy, który lepszy itd.

Zostałem wychowany inaczej. Do pierwszej eks nie skupiałem się w ogóle na kobietach, tylko na nauce i swoich umiejętnościach. Dlatego też jestem w miejscu co pół społeczeństwa mogłoby mi pozazdrościć. 

 

Nie czuję potrzeby bycia czadem, zarywania do wielu kobiet, posiadania miliona doświadczeń z nimi.

Miałem 3 laski i wystarczająco się nauczyłem. 

Chcę poznać jedną, z którą będę - z nową ramą, którą buduję, dzięki pomocy braci.

 

Teraz brakuje mi czasu na dodatkowe zajęcia. Dzień jest za krótki na to wszystko. 

Japonia już zaplanowana, umiejętności są lub będą nabyte, potrzebny jest język. Kasa się zgadza. Spełniam marzenia. 
Ilu ludzi tak potrafi? Ilu umie wstać z rana i szczęśliwie iść do pracy z podniesioną głową? I uwierz mi, kobietę czy milion doświadczeń z nimi nie można porównać do tego uczucia.

Bo kobieta teraz jest, a potem jej może nie być. A jak się życia nie ogarnie to będzie się zapierdzielało do pracy, której się nie lubi, wracało do domu, w którym nikt nikogo nie szanuje.

 

Dla twojej wiadomości i pewnie satysfakcji, nie jestem w stanie udzielić twierdzącej odpowiedzi na żadne podpunkty w twojej liście.

Czy czyni mnie to gorszym od kogoś?

 

Szczerze... mam na to wyjebane. Moja wartość leży w tym co dokonałem i nad czym obecnie pracuję. Nie na ilości przerobionych kobiet.

[deleteduser161]

56 minut temu, Tajski Wojownik napisał(a):

Szczerze... mam na to wyjebane. Moja wartość leży w tym co dokonałem i nad czym obecnie pracuję. Nie na ilości przerobionych kobiet.

Kompletnie nie rozumiesz i nie próbujesz. Obyś nie zrozumiał za późno. Ponadto wskazujesz na wychowanie, które sam wiesz w temacie relacji damsko-męskich było nie najlepsze. 

[bernevek]

Ja Ci powiem co u mnie sprawdziło się na zaburzenia erekcji.

Ciężka praca fizyczna i dobrze wykonana robota xD Serio. Oddzielnie to u mnie nie działa, razem tak. To mix dumy i styrania się. 

Teraz rozumiem już budowlańców podrywaczy xD

[MG-42]

Czasami tak myślę czy problemy podświadomie też nie wynikają jakoś z tego, że mężczyźni widzą że jest ciężkie życie i po prostu nie chcą się rozmnażać wiedząc że jego potomstwo będzie miało jeszcze  ciężej. Więc jakoś podświadomie może to jakaś być blokada. 

Ciekawe czy są jakieś badania pod tym względem. Czy natura w taki sposób też się broni? Czy kobiety jak wiedza że jej facet nie może mieć potomstwa to szuka innego dawcy? No bo religia mówi że jak z małżeństwa niema potomstwa to kościół da rozwód kobiecie z tego powodu. 

 

 

[Wolumen]

Ale w ogóle ci nie staje, nawet waląc konia?

Bo jeśli staje ci i stoi podczas masturbacji to w ogóle nie ma mowy o czynnikach zdrowotnych, wylącznie psychika.

Tutaj z własnego doświadczenia wiem, że żaden psychoterapeuta nie pomoże jak trafisz na niewyrozumiałą kobietę.

Proponuję powiedzieć przed ale na zasadzie przemycenia tej informacji m/w w ten sposob, ze troche sie boisz waszego pierwszego razu, bo z twoja poorzednia partnerka na poczatku byla wielka klapa, byles zestresowany i nie stanął, potem wpadles w bledne kolo i sie tym nakrecales, a ona tego nie rozumiala.

Powiedz, ze dopiero po jakims miesiacu, jak ona wykazała się wieksza wyrozumiałością to sie udalo i potem juz bylo zawsze ok.

Jak jej to powiesz to po pierwsze zrzucisz z siebie ciężar, który nie mowiąc jej tego niósłbyś sam do momentu 1go seksu z nią.

Gdyby nie wyszli to juz bylbys psychicznie kastratem.

A tak, nie wyjdzie to ona juz bedzie wiedziec w czym rzecz i ze musi sie postarac, wykazac wyrozumialoscia.

Poniekąd jest to sztuczka psychologiczna bo taką panią wpędza w poczucie winy, ze to jej wina.

Polecam tez na odwage 1 tabletke 25mg sildelafilu.

Pewność siebie i na maxa na luzie. Nie idealizuj partnerki, nie mysl o niej, mysl o sobie.

 

[nowy00]

W dniu 5.08.2023 o 13:39, UrodzonyS napisał(a):

Zrobimy czek listę bad boy/chad: 

- liczne kontakty z dziewczynami przed 17 rokiem życia 

- odrzucanie szalejących wariatek w między 15-20 rokiem życia?

- nastawiające się koleżanki do klapsów? 

- impreza w paczce po kilku piwach chodliwa 6tka na kolanach? 

- molestowanie koleżanek z pozytywnym efektem zwrotnym?

- wiek 18-xx wymowne zaczepki ze strony sytuowanych kobiet do dwóch dekad starszych? 

- krążące zajęte milfy na orbicie? 

- nudesy od koleżanek? Również tych zajętych?

- kobiety wydzwaniały by poimprezować i coś więcej po ? 

- kobieta / dziewczyna mająca wybór wybieła/ły ciebie? 

- sama robiła loda i prosiła byś włożył 

- nie masz prezerwatyw ona nie pyta po prostu cię chce 

- chce byś doszedł w niej "brak środków antykoncepcyjnych" wolna/zajęta 

- dostajesz wiadomość kilka dni po stosunku "dlaczego nie doszedłeś we mnie"

- kobiety na ulicy uśmiechają się do ciebie?

- efekt aureoli wystąpił/ korzystałeś świadomie? 

Dobra czeklista, czy jest Chad/BadBoy na pokładzie i potwierdzi coś z tego