Skocz do zawartości

MGTOW - dobra decyzja?


Rekomendowane odpowiedzi

Widzę, że opinie są podzielone. Jak na razie będę skupiał się na sobie. Może za jakiś czas coś pomyślę. Teraz i tak nie mam czasu, bo pracuje obecnie w 2 pracach na 1.5 etatu. Tak czy inaczej po ograniczeniu kontaktów romantycznych z kobietami moje zadowolenie z życia wzrosło i chcę się tego trzymać. Nie pamiętam kiedy ostatnio miałem tyle energii na działanie i staram się to wykorzystywać na samorozwój.

 

Teścia mam w porządku. Nie mam żadnych skutków ubocznych niedoboru(poza libido), a moje ostatnie badania wykazały ~1100ng/dl. Jak miałem 12-15lat mój popęd był bardzo wysoki, ale wraz z wiekiem spadł prawie do zera. Myślę, że jego brak to kwestia psychiki lub nastawienia. Przy każdej nowo poznanej lasce mam z tyłu głowy, że jutro może już nigdy się do mnie nie odezwać. Mimo wszystko w marcu pójdę na badania, bo może jest coś jeszcze i wymagam leczenia.

 

Na divy nie pójdę, bo nie czuję fizycznej potrzeby, a czułości mi nie brakuje. Kilka lasek wymacałem i przelizałem, ale z drugiej strony nie ciągnie mnie w tę stronę. Jak już "zdobywam" zainteresowanie panny to w mojej głowie pojawiają się egocentryczne myśli. Nie mam większych chęci na seks czy przywiązanie emocjonalne (mimo że jeszcze pół roku temu miałem - to była wizja mojej jaźni). Ponadto mam dwie przyjaciółki, z którymi utrzymuję ciągły kontakt. 

 

Tak jak część z Was wskazała zastanawiam się czy moja decyzja nie jest spowodowana jakimiś ukrytymi problemami. Być może ścieżka MGTOW jest tylko przykrywą lub próbą zracjonalizowania swoich niepowodzeń na rynku matrymonialnym. A może mam dość odrzucenia z byle powodu i łatki prawniczka. Ciężko stwierdzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, mac napisał(a):

MGTOW nie jest wybawieniem od problemów, a jedynie pewnym schematem życia, dla niedoświadczonych moim skromnym zdaniem ideologią wyparcia

Bracie @mac- Ty tak na poważnie czy przyjaciółka o której wielokrotnie tu wspominasz dorwała się do tel/ kompa?💪🤣

Lepiej w imię " tak trzeba " i biologii pozbawiać się samemu godności?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kiroviets na tym świecie, w tej rzeczywistości rozmowy o godności to mrzonka, bo wszyscy, co do jednej duszy jesteśmy więźniami niezaprzeczalnych praw. Stąd nie ma ucieczki.

 

A poza tym większość ludzi, których w życiu poznałem, a było ich bez liku nie wiedziało nawet, co to znaczy słowo przyjaciel, więc i tutaj też nie widzę sensu wyjaśniania. Dla mnie to kwestia poza płcią i mam też przyjaciela w postaci mężczyzny. To dla mnie wielkie szczęście i biologia, godność i inne wyrażenia nie mają tu wielkiego znaczenia. Dopóki to wiem tak jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm. Są różne rady i oczywiście sam musisz wybrać co potrzebujesz. Jak pisze @Chcni warto mieć integrację z kobietami, idź parę razy na divy czy coś. 

MGTOW w Twoim przypadku wydaje mi się że będzie bardzo dobre, ale późnej możesz żałować że nie było kobiet. A że jedno nie wyklucza drugiego to pobaw się trochę, i możesz zacząć MGTOW od razu po wyjściu od Pani jeśli stwierdzisz że jest ok. 

 

Bez kontaktów z kobietami będziesz żałował że ich nie było, a z nimi powiesz sobie - próbowałem, wiem co i jak, jest tak i tak, zatem to dobra decyzja.

@Kiroviets @mac uważam że może to być forma wyparcia ale nie musi, może to być świadoma droga i decyzja. 

 

Analogicznie - każdy chciałby jakieś super auto, Aston Martina, Ferrari czy cokolwiek ale większość ludzi jeździ zwykłymi wozidłami jak skoda fabia w gazie. Równie dobrze można pisać, że jeździsz gratem bo to wyparcie że Cię nie stać na lepszy. 

 

Mnie stać na nowe auto z salonu a nie mam samochodu, gdyż chciałem całe życie jeździć motocyklami i obecnie tak żyję, a był czas że stały 3 moje wózki na posesji. 

Po prostu też sknera jestem i nie lubię płacić wysokich podatków (sami wiecie za kogo były niższe)*

 

Poza tym: jeśli ktoś próbuje grać w jedną grę, nie idzie mu i jest zadowolony z życia grając w inną grę to czemu nie? Kwestia mocno indywidualna. Mi szczerze mówiąc też się nie chce. Jest okolice 1 w nocy, wróciłem niedawno z miejsca publicznego gdzie było dużo kobiet - wnioski. Jak mam sobie układać związki z takimi kobietami, które mają na pierwszy rzut oka swoim wyglądem czerwone flagi to lepiej zrezygnować z tego cyrku niż się w nim szarpać.

 

*

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, DOHC napisał(a):

 

 

 

Jest okolice 1 w nocy, wróciłem niedawno z miejsca publicznego gdzie było dużo kobiet - wnioski. Jak mam sobie układać związki z takimi kobietami, które mają na pierwszy rzut oka swoim wyglądem czerwone flagi to lepiej zrezygnować z tego cyrku niż się w nim szarpac .

Wiekszosc jest zaprogramowana na koorestwo ale jeszcze nie szukales w bibliotece 😂
Nie wiem czy to dobra rada dla kogos kto jeszcze nie zamoczyl isc na szlaufa . Wbrew opini innych ja nie uwazam ze to szlachetny zawod a wrecz tym sie brzydzę. Rozumiem ze kazdy ma jakis ideal piekna w glowie i jesli zamierzasz miec swoj pierwszy raz i zobaczyc co tracisz to juz lepiej  zejsc z wymagan . Wybzykasz jakiegos wieloryba i juz wiecej do tego nie wrocisz ( ani do programow edukacyjnych discovery ) 🙃 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 22.02.2024 o 00:29, Leon Zawodowiec napisał(a):

Tak jak część z Was wskazała zastanawiam się czy moja decyzja nie jest spowodowana jakimiś ukrytymi problemami. Być może ścieżka MGTOW jest tylko przykrywą lub próbą zracjonalizowania swoich niepowodzeń na rynku matrymonialnym. A może mam dość odrzucenia z byle powodu i łatki prawniczka. Ciężko stwierdzić.

 

Pogrzebalbym glebiej. Zwykle to szansa ze 90% to problemy z dziecinstwa a 10% z wczesniejszych relacji. Albo lek przed odrzuceniem, albo lek przed pochlonieciem. W obydwu przypadkach chodzi o niewystarczajace  zadbanie w dziecinstwie przez rodzicow. Stad nawet moze pojawic sie wyparcie seksualnosci, bo wewnetrznie czujesz sie niewystarczajacy, albo mozesz byc hiperseksualny, aby seksem latac niedobory z dziecinstwa.

 

Czlowiek jest istota spoleczna, czy chce czy nie. Lata ewolucji. Samotnik w dalekiej przeszlosci stawal sie szybko ofiara drapieznikow lub innych czlekoksztaltnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.