Skocz do zawartości

Jak Pan robi to, Wasza Ekscelencjo, że po każdej nienawidzą Cię stronie?


Rekomendowane odpowiedzi

Warto przypomnieć ten tekst. I sylwetkę tego człowieka. Człowieka, któremu (podobnie jak Catowi - Mackiewiczowi) moim zdaniem powinno się stawiać w Polsce pomniki.

 

Aleksander Wielopolski. 

 

https://www.rp.pl/kraj/art5756671-samotnosc-wielopolskiego

 

Warto również przypomnieć piękną, jakże boleśnie prawdziwą piosenkę Gintrowskiego.

 

 

  • Like 6
  • Dzięki 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Te same miraże, te same iluzje. Zaiste Polacy się nie zmieniają."

 

Cytat z linkowanego artykułu o Aleksandrze Wielopolskim, warto przeczytać i się zastanowić.

Obecnie także mamy ludzi podobnych z podobnymi poglądami, ale ich się marginalizuje albo obśmiewa.

Polecam posłuchać Alberta Świdziniewskiego albo Marka Budzisza ze Strategy & Future, Jacka Bartosika nie specjalnie lubię bo uważam go za oszołoma, choć często ma coś rozsądnego do powiedzenia.

Pozdrawiam.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Maliniak napisał(a):

Polecam posłuchać Alberta Świdziniewskiego albo Marka Budzisza ze Strategy & Future, Jacka Bartosika

No Bartosiak jakiś czas temu wspominał o samodzielnych akcjach Wojska Polskiego przeciwko Rosji na terytorium Białorusi. Naprawdę zacne koncepcje. 
 

Czy my musimy zawsze wierzyć w te imperialne brednie i neojagielońskie wymysły jakobyśmy stanowili jakiś podmiot w polityce międzynarodowej?

Edytowane przez ManOfGod
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 hours ago, ManOfGod said:

No Bartosiak jakiś czas temu wspominał o samodzielnych akcjach Wojska Polskiego przeciwko Rosji

Trochę nie doczytałeś albo zrobiłeś kiepsko cytat.

Ja Bartosika bardzo nie polecam, z tego samego względu, on w zasadzie sam na tą Rosję przez bagna pojedzie.

Budzisz i Świdziński to ludzie o oczko rozsądniejsi, z ogromna wiedzą i mówią bardzo mądrze, moim zdaniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 3/2/2024 at 10:37 PM, Obliteraror said:

Człowieka, któremu... moim zdaniem powinno się stawiać w Polsce pomniki.

Byłyby to jak najbardziej zgodne z tradycjami martyrologii, "złotych szubienic" i honorowania z góry przegranych spraw :(

 

Najpierw, Wielopolskiemu POZWOLONO wprowadzać "reformy". Dzięki temu, udało się "uśmierzyć" wrzenie, i przekierować nienawiść z zaborców na "margrafa".

Następnie, cytując z artykułu: "rosyjskim generałom zależało bowiem na tym, aby powstanie przybrało jak największy zasięg i skalę."

To jest klucz do zrozumienia dlaczego komukolwiek na działanie "propolskie" POZWOLONO.

Bo cel uświęca środki.

 

To był plan - od samego początku, albo wkrótce potem obmyślony - rosyjski przeciw Polakom. I znalazł się ktoś, kto "łyknął haczyk razem ze spławikiem" - uwierzył w dobre intencje zaborców. Dał się nabrać na "porozumienie" z tymi, którzy już planowali jak się na jego głupocie - wzbogacić. Wielopolski "pertraktował z carem" jak jakiś wódz indiański, którego przewieźli przez morze, by "pertraktował z królem Hiszpanii" - a którego po powrocie pożegnano, dając na drogę koce ze szpitala dla zadżumionych.

 

"Kraj został po raz kolejny spustoszony, patriotycznie nastawiona młodzież wycięta w pień bądź zesłana na Sybir. Zachód – tak jak przewidział Wielopolski – pozostał obojętny. Większość reform Wielopolskiego cofnięto."

Czyli... w ca. pięć lat, doprowadzono do tragedii narodu polskiego, w wyniku której na kolejne 30+ lat zaborcy uzyskali "spokój" na podbitych terenach... nie mówiąc nawet o zajęciach majątków, czy wygodnym pretekście do terroru i zamordyzmu.

 

"Oto na widok znienawidzonego człowieka publiczność polska naraz poodkrywała głowy."

Cóż, do dzisiaj niektórzy "czapkują" Bolkowi. Nie idzie tego zrozumieć, zaiste - tutaj W. miał rację, "z Polakami - nigdy".

 

"Że margrabia został zrozumiany przez dwóch twórców naszej państwowości"

Pewnie za to oberwę, ale... tak Dmowski, jak i Piłsudski potrzebowali symboli, za którymi mogliby się postawić jako "kontynuatorzy walki o polskość". Ze względów oczywistych przywódcy przegranych powstań słabo się nadawali... a innych symboli "do użycia" nie było.

Po prostu nie było, a była "pustka" do wypełnienia.

Więc uwłaszczeni postkomuniści fetowali Wałęsę, symbol "walki z komuną".

Więc fetował Piłsudzki - Wielopolskiego... chociaż osobiście uważam, że ten były bojowiec PPR-u czynił to "wbrew sobie".

Więc banderowcy fetują - Banderę, symbol "niepodległości".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.