Obliteraror Opublikowano 2 Marca Udostępnij Opublikowano 2 Marca Warto przypomnieć ten tekst. I sylwetkę tego człowieka. Człowieka, któremu (podobnie jak Catowi - Mackiewiczowi) moim zdaniem powinno się stawiać w Polsce pomniki. Aleksander Wielopolski. https://www.rp.pl/kraj/art5756671-samotnosc-wielopolskiego Warto również przypomnieć piękną, jakże boleśnie prawdziwą piosenkę Gintrowskiego. 6 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maliniak Opublikowano 3 Marca Udostępnij Opublikowano 3 Marca "Te same miraże, te same iluzje. Zaiste Polacy się nie zmieniają." Cytat z linkowanego artykułu o Aleksandrze Wielopolskim, warto przeczytać i się zastanowić. Obecnie także mamy ludzi podobnych z podobnymi poglądami, ale ich się marginalizuje albo obśmiewa. Polecam posłuchać Alberta Świdziniewskiego albo Marka Budzisza ze Strategy & Future, Jacka Bartosika nie specjalnie lubię bo uważam go za oszołoma, choć często ma coś rozsądnego do powiedzenia. Pozdrawiam. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wrotycz Opublikowano 3 Marca Udostępnij Opublikowano 3 Marca (edytowane) A kto sponsorował tych Czerwonych, którzy wywołali to powstanie? Edytowane 3 Marca przez wrotycz 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Egregor Zeta Opublikowano 3 Marca Udostępnij Opublikowano 3 Marca 10 godzin temu, wrotycz napisał(a): A kto sponsorował tych Czerwonych, którzy wywołali to powstanie? Zieloni... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wrotycz Opublikowano 3 Marca Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2 minutes ago, Egregor Zeta said: Zieloni... Nie. Wtedy jeszcze Zielonych nie było. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ManOfGod Opublikowano 3 Marca Udostępnij Opublikowano 3 Marca (edytowane) 13 godzin temu, Maliniak napisał(a): Polecam posłuchać Alberta Świdziniewskiego albo Marka Budzisza ze Strategy & Future, Jacka Bartosika No Bartosiak jakiś czas temu wspominał o samodzielnych akcjach Wojska Polskiego przeciwko Rosji na terytorium Białorusi. Naprawdę zacne koncepcje. Czy my musimy zawsze wierzyć w te imperialne brednie i neojagielońskie wymysły jakobyśmy stanowili jakiś podmiot w polityce międzynarodowej? Edytowane 3 Marca przez ManOfGod 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maliniak Opublikowano 4 Marca Udostępnij Opublikowano 4 Marca 13 hours ago, ManOfGod said: No Bartosiak jakiś czas temu wspominał o samodzielnych akcjach Wojska Polskiego przeciwko Rosji Trochę nie doczytałeś albo zrobiłeś kiepsko cytat. Ja Bartosika bardzo nie polecam, z tego samego względu, on w zasadzie sam na tą Rosję przez bagna pojedzie. Budzisz i Świdziński to ludzie o oczko rozsądniejsi, z ogromna wiedzą i mówią bardzo mądrze, moim zdaniem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kespert Opublikowano 4 Marca Udostępnij Opublikowano 4 Marca On 3/2/2024 at 10:37 PM, Obliteraror said: Człowieka, któremu... moim zdaniem powinno się stawiać w Polsce pomniki. Byłyby to jak najbardziej zgodne z tradycjami martyrologii, "złotych szubienic" i honorowania z góry przegranych spraw Najpierw, Wielopolskiemu POZWOLONO wprowadzać "reformy". Dzięki temu, udało się "uśmierzyć" wrzenie, i przekierować nienawiść z zaborców na "margrafa". Następnie, cytując z artykułu: "rosyjskim generałom zależało bowiem na tym, aby powstanie przybrało jak największy zasięg i skalę." To jest klucz do zrozumienia dlaczego komukolwiek na działanie "propolskie" POZWOLONO. Bo cel uświęca środki. To był plan - od samego początku, albo wkrótce potem obmyślony - rosyjski przeciw Polakom. I znalazł się ktoś, kto "łyknął haczyk razem ze spławikiem" - uwierzył w dobre intencje zaborców. Dał się nabrać na "porozumienie" z tymi, którzy już planowali jak się na jego głupocie - wzbogacić. Wielopolski "pertraktował z carem" jak jakiś wódz indiański, którego przewieźli przez morze, by "pertraktował z królem Hiszpanii" - a którego po powrocie pożegnano, dając na drogę koce ze szpitala dla zadżumionych. "Kraj został po raz kolejny spustoszony, patriotycznie nastawiona młodzież wycięta w pień bądź zesłana na Sybir. Zachód – tak jak przewidział Wielopolski – pozostał obojętny. Większość reform Wielopolskiego cofnięto." Czyli... w ca. pięć lat, doprowadzono do tragedii narodu polskiego, w wyniku której na kolejne 30+ lat zaborcy uzyskali "spokój" na podbitych terenach... nie mówiąc nawet o zajęciach majątków, czy wygodnym pretekście do terroru i zamordyzmu. "Oto na widok znienawidzonego człowieka publiczność polska naraz poodkrywała głowy." Cóż, do dzisiaj niektórzy "czapkują" Bolkowi. Nie idzie tego zrozumieć, zaiste - tutaj W. miał rację, "z Polakami - nigdy". "Że margrabia został zrozumiany przez dwóch twórców naszej państwowości" Pewnie za to oberwę, ale... tak Dmowski, jak i Piłsudski potrzebowali symboli, za którymi mogliby się postawić jako "kontynuatorzy walki o polskość". Ze względów oczywistych przywódcy przegranych powstań słabo się nadawali... a innych symboli "do użycia" nie było. Po prostu nie było, a była "pustka" do wypełnienia. Więc uwłaszczeni postkomuniści fetowali Wałęsę, symbol "walki z komuną". Więc fetował Piłsudzki - Wielopolskiego... chociaż osobiście uważam, że ten były bojowiec PPR-u czynił to "wbrew sobie". Więc banderowcy fetują - Banderę, symbol "niepodległości". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi