Skocz do zawartości

Poważny wypadek, dochodzenie do siebie


Rekomendowane odpowiedzi

9 godzin temu, Śnieżnobiały napisał(a):

@Scorsky na forum często się powtarza jak samica traci zainteresowanie, uznaje faceta za słabszego, gorszego. Ja też tak miałem.

 

To już koniec, dla niej przyszłość wygląda lepiej, kiedy ją sobie obrazuje z innymi samcami. Ślubu, dzieci nie macie, odejście jest proste.

 

Zapewne w narracji do znajomych ograniczasz ją, nie może z koleżankami wychodzić, stałeś się agresywny i zazdrosny, jesteś innym człowiekiem niż kiedyś.

 

Miej siłę w tym trudnym czasie. Pamiętaj, nasze miłosne odczucia do pań są zupełnie inne niż ich. One nie kochają, są wyrachowane.

 

Siłę mam, cóż jeżeli uznaje mnie za słabszego gorszego krzyżyk na drogę, jak nie ta to inna. Ja sobie pomału wrócę, gdyby widziała co inne piszą do mnie na snapie po wypadku to XD

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Alejandro Sosa napisał(a):

Z tego co czytam między wierszami to ona planuje odejście od dawna. Teraz się z tym nie kryje imprezując, a i inne gałęzie na pewno są już przygotowane, nie łudziłbym się, po prostu nie chce żeby była jej wina, tylko jak to u porządnych dziewczyn obopólna :D 

 

Płakać nie zamierzam, a jak zechce odejść to życzę jej szczęścia w poszukiwaniu drugiego takiego naiwniaka jak ja i wiem że zatęskni jak tak zrobi :lol:

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Alejandro Sosa napisał(a):

To są po prostu cykle "związku" :) 

 

Edit: a może tak atak wyprzedzający kolego? Zostaw ją, powiedz, że nie czujesz już tego tematu.

 

Poobserwuję mam multum czasu którego wcześniej nie doceniałem, a dalsza nauka się przyda po lekcji jaką był wypadek  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, Śnieżnobiały napisał(a):

@ScorskyAle co podziałało, jaka jej reakcja? Robisz jej na rękę, po jej myśli? Może lepiej poczekać, żeby się odkryła i pokazała oblicze.

 

17 godzin temu, elogejter napisał(a):

@Śnieżnobiały

 

Podziałało i pewnie Panna urabia go tyłkiem😏


Nie urabia, cały czas obserwuję. Jej reakcja pokazała że świadomie to robiła,  ale jak wspomniałem mam dużo czasu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kij z nią, tu już po ptokach, kwestia czasu, tylko pamiętaj one zawsze wracają, najlepiej żeby wróciła jak już będziesz miał nową koleżankę. Zapamiętaj wtedy jej wyraz twarzy, w kiepskie dni poprawi Ci humor. 

 

Ale ja nie o tym. Pytanie za stówę: Jest coś po drugiej stronie? Jakieś światło? Cokolwiek? 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 20.03.2024 o 12:03, Scorsky napisał(a):

Mówi że się mocno zmieniłem, zrobił się ze mnie maminsynek.

Widzisz kolego. Nawet w takim momencie trzeba od razu rozwiązywać sytuację.

Gdybyś w tym momencie od razu to wyjaśnił z partnerką nie miałbyś tylu mentalnych przykrości. I zastanawiania się później. Innaczej się nie da jak tylko od razu gdy usłyszysz jakiś przytyk w swoim kierunku ucinać problem w zarodku zanim się rozrośnie jak rak. 

Jest taki podświasomy strach, że jeśli będziesz drążył temat to ona odejdzie. Takie same sytuację są z rodziną i znajomymi. 

Sam wielokrotnie się zawsze zastanawiałem w podobnych sytuacjach czy eskalować dalej i drążyć temat i znaleźć powód dlaczego tak ktoś powiedział. 

 

Dlatego mam mało znajomych a rodzina jest w większości odseparowana. 

Zdrowie psychiczne Nasze jest kluczowe. 

Edytowane przez Dowódca plutonu
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Dowódca plutonu napisał(a):

Widzis kolego. Nawet w takim momencie trzeba od razu rozwiązywać sytuację. Gdybyś w tym momencie od razu to wyjaśnił z partnerką nie miałbyś tylu mentalnych przykrości. I zastanawiania się później. Innaczej się nie da jak tylko od razu gdy usłyszysz jakiś przytył w swoim kierunku ucinać problem w zarodku zanim się rozrośnie jak rak. 

Jest taki podświasomy strach, że jeśli będziesz drążył temat to ona odejdzie. Takie same sytuację są z rodziną i znajomymi. 

Sam wielokrotnie się zawsze zastanawiałem w podobnych sytuacjach czy eskalować dalej i drążyć temat i znaleźć powód dlaczego tak ktoś powiedział. 

 

Dlatego mam mało znajomych a rodzina jest w większości odseparowana. 

Zdrowie psychiczne Nasze jest kluczowe. 

 

Sytuacja wyjaśniona tak szybko jak się dało, głowa nie taka po wypadku ale wraca

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 hours ago, Scorsky said:

 

Coś jest o ile to nie wyobrażenie, na priv mogę napisać więcej daj znać 

 

Pewnie, dawaj, a jeśli to nie jest nic bardzo osobistego to śmiało i tutaj pisz, może ktoś inny też będzie zainteresowany odczuciami od kogoś z pierwszej ręki a nie jakiegoś gościa z YT który ubarwi coś dla wyświetleń.

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, SuperMario napisał(a):

 

Pewnie, dawaj, a jeśli to nie jest nic bardzo osobistego to śmiało i tutaj pisz, może ktoś inny też będzie zainteresowany odczuciami od kogoś z pierwszej ręki a nie jakiegoś gościa z YT który ubarwi coś dla wyświetleń.

 

 

 

Napisałem na priv

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 15.04.2024 o 10:19, Alejandro Sosa napisał(a):

Teraz będzie reaktywacja wersji demo na 2-3 tygodnie i dostaniesz kopa w dupe teatralnie,

 

Robię aktualizację, mówi że chce ślubu po studiach, całe życie razem i inaczej sobie nie wyobraża :lol:

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.