Skocz do zawartości

Jak zmieniło Ciebie forum?


Rekomendowane odpowiedzi

1. Pomogło mi w otrząśnięciu się po rozstaniu z dziewczyną

2. Utrwaliło mnie w przekonaniach które gdzieś były we mnie zakorzenione lecz uśpione

3. Strąciło klapki z oczu odnośnie tego że jak będę kochać, szanować i dbać o kobietę to dostanę to samo w zamian

4. Uświadomiło, że każda ma cipkę ale nie każda musi mieć zjebany charakter co za tym idzie świat nie kończy się na jednej dupie

5. Dało chęć rozwijania się na polu zawodowym jak i związanym z kobietami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

1. Przekonało mnie że to nie ja jestem zły (będąc jednocześnie "za dobry") tylko pokazało sedno sprawy gdzie indziej,

2. Zmiana podejścia po kobiet, zrzuciłem je z piedestału jednocześnie bez myślenia o nich"wystrzelał bym",

3. Potwierdziło jakieś przebłyski, np dziewczyna mnie atakuje, ja grzecznie ugodowo i gówno. Dziewczyna atakuje, ja ostro i precyzyjnie uderzam w sedno, nie odpisuję, dzwoni z błaganiem itd,

3. Moje ciało to maszyna, jakie paliwo dostanie tak pojedzie. Do auta i motocykla nie daję syfu, a siebie karmiłem tanim syfem, fakt długo zyłem biednie, potem skromnie, wychodzę na prostą i zmieniam to, podobnie ze stosunkiem do fizycznej sprawności, od czasu do czasu biegam, uwielbiam pływać,

4. Przestałem być ciepłym kluchem, nie dam się zmanipulować i ograć bo znam reguły gry,

5. Mam dostęp do wiedzy która jest elitarna, ludzie piszą megaciekawie, są inteligentni, u mnie mało jest takich. Zapraszam gości na wypad na zamek, w góry (ja wożę i 1-2 osoby chętna, reszta plebsbuk albo nie chce uj wie czemu. Tu tak nie ma, chłopaki mają własne blogi, mocne przekonania, honor i wartości, od Was nie musiał bym się prosić o zwrot pożyczonych pieniędzy. Elita panowie elita.

6. Cytując "nie musisz wielkim być, by być wielki" forum mnie przekonuje jak ludzie z małych rzeczy się cieszą, inni wychodzą z 0 po rozwodach innych sprawach i dają radę, tak ktoś napisał że w w słowniku mężczyzny nie ma słowa nie da się, popieram!!!

7. Itp itd po prostu rewolucja, nawet kumplowi pomogłem jak płakał po loszce, hehe tworzymy sieć.

 

Dziękuję Tobie Marek i reszcie drużyny za przebudzenie.

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Poznałem tutaj ludzi, którzy są urzeczywistnieniem tego, jakich chciałbym mieć znajomych, sąsiadów itp. Na razie tylko wirtualnie, ale kiedyś wjadę na zlot aż zagrzmi i zobaczę się z Wami na żywo. No i mam nadzieję w jakiejś tam przyszłości mniej lub bardziej odległej uścisnąć dłoń naszemu przywódcy duchowemu, bo bez niego nie było by nas (w takiej formie jak aktualnie) i całej tej samczej twierdzy, w której zawsze możemy się schronić przed złem tego świata. Szacunek dla Szefa i dla Was wszystkich!

2. Nauczyłem się, czym jest szczęście i że na pewno nie jest nim wygląd, samochód, ubiór i ładna panienka. Szczęście jest czymś głębszym. Jednocześnie utwierdziłem się jeszcze bardziej w przekonaniu, że pomimo tego warto dbać o swój wygląd, samochód, ubiór i mieć kontakty seksualne z atrakcyjnymi kobietami, ponieważ członek naszego bractwa to nie jest byle kto, lecz konkretny, zadbany, zaradny gość.

3. Na samochodach i wysiłku fizycznym świat się nie opiera, są to tylko elementy składowe, a one same były by niczym, gdyby użytkownik miał pustkę w głowie. Wpływ takiego Audi A8 i drogiego garnituru na wizerunek będzie moim zdaniem znikomy, gdy posiadacz tychże będzie reprezentował intelektualną Częstochowę, a konkretniej jednego jej mieszkańca. Dlatego warto dbać o horyzonty myślowe - nie trzeba się interesować wszystkim, ale podstawową wiedzę wypada mieć, a pogłębiać ją w dziedzinach wybranych przez siebie.

4. Odkąd wpływ forum (i prawdopodobnie egregora, o którym wczoraj Marek założył temat) na mnie zaczął być coraz silniejszy, coraz więcej ''śmieci'' ode mnie odpada, tj. mam coraz mniej złych nawyków żywieniowych, coraz bardziej zwracam uwagę na sprawy, które mogą mi pomóc, a które kiedyś były mi obojętne. Chcę się rozwijać na różnych płaszczyznach, chociaż kiedyś nie zdawałem sobie nawet sprawy z ich istnienia. 

5. Nie zaprzątam sobie głowy wrogością i negatywnymi emocjami w kierunku ludzi i zjawisk, które mi nie pasują. Owszem, są rzeczy, osoby i tematy, od których chcę się trzymać z daleka i nie mieć z nimi do czynienia, ale wkładanie energii w złorzeczenie im do niczego nie doprowadzi. Chcę być zawsze wyluzowany (ale tak realnie, a nie na pokaz, żeby udowodnić stulejarzom z nic nie znaczącego forum, że jestem kozakiem, bo pojechałem w góry, pozdrawiam słonecznie), mieć dobre lub neutralne relacje z ludźmi, nie wywyższać się, ale nie dawać sobie wchodzić na głowę i wykorzystywać się przez innych. Chcę mieć zawsze spokój, nie wchodzić w sztuczne konflikty, żyć dla siebie i tak, jak ja chcę, bez zgrzytów między mną a resztą społeczeństwa.

6. Zrozumiałem, że kobiety są jakie są i nie ma się co na nie złościć. Niech sobie żyją, ode mnie nic nie dostaną (oprócz lizaka i to nie ze sklepu, he he) i na mnie niczego nie ugrają, ale prawo do własnego życia mają. Nie musimy się kochać, ale wrogami nie będziemy. Możemy dać sobie wspólną fizyczną przyjemność, możemy się na luzie kolegować, ale nic ponadto.

7. Umocniłem swoje przekonania, które rosły we mnie od dawna (że nie chcę wchodzić w związki, że religie to oszustwo, że alkohol, narkotyki i papierosy to zwykły syf szkodliwy nie tylko dla ciała) i nabrałem nowych. Zacząłem rozumieć, czym są niewidzialne siły, które mają wpływ na moje życie, a których działanie obserwuję od dawna.

8. Poznałem potęgę podświadomości i robię w niej codziennie porządek, żeby przez życie iść wesoło, spokojnie, z harmonią, miłością i zrozumieniem, a nie lękami i negatywnymi odczuciami, które ktoś mi sztucznie wtłoczył, żeby zagłuszyć we mnie ducha i kontakt z wyższymi, pozytywnymi siłami. 

9. Czuję przyjemne ciepło w środku w każdej sytuacji, nawet, gdy się nic nie dzieje. Często wpadam w stany euforii, a stany ''zjazdu'' są słabe i nie przejmuję się nimi. Do tego oprócz szczęścia ,,ot tak sobie'', czuję szczęście z każdej drobnej sytuacji. Potrafię się ekscytować, że wypiję zaraz herbatę, że pogram w grę, że założę ulubioną część garderoby, pójdę na zakupy, na spacer, wsiądę do swojego samochodu, pójdę spać, obudzę się... Jest tego mnóstwo. 

 

Pewnie nie o wszystkim napisałem, ale głównie to mi teraz przychodzi do głowy. Zdaję sobie sprawę, że nie jestem jeszcze u szczytu rozwoju, chociaż zbliżam się tam wielkimi krokami. I jest to prosta droga, a wyboje i wzniesienia pokonuję z dumą i samozaparciem. 

 

edycja, kolejny punkt mi wpadł na myśl:

 

10. Forum to taka moja ostoja, gdzie zawsze przychodzę po ciężkim dniu i znajduję ukojenie, do tego dodałbym fakt, że w magiczny sposób znajduję tu zawsze odpowiedzi na dręczące mnie rozterki. Często w czasie dnia czy to w pracy czy gdziekolwiek zdarza mi się myśleć o jakimś zjawisku czy problemie, który mnie dotyczy, wchodzę później na forum, a tam ktoś już założył odpowiedni temat lub po prostu rozpoczęła się dyskusja gdzie indziej (chat, inny temat sprzed jakiegoś czasu) i ZAWSZE znajdę tam czyjąś wypowiedź, która od razu stawia mnie do pionu i zawiera celne uwagi. 

Ja to zjawisko nazywam ,,Forum Święte'' ;) - tak jak się mówi o Piśmie Świętym, że otwierając na losowej stronie, znajduje się odpowiedzi na dręczące nas pytania. Tylko, że tutaj mamy wszystko dosłownie i klarownie.

Edytowane przez Vercetti
  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim przypadku jedną z najważniejszych zalet wynikających z dołączenia do samczej braci jest fakt, iż utwierdziłem się w przekonaniu, że droga którą obrałem w życiu jest tą, którą chcę i którą warto podążać. Potwierdziło słuszność podjętych w przeszłości decyzji a co za tym idzie utrwaliło we mnie poczucie, iż wszystko ze mną w porządku co nieraz próbowano podważyć czy zdyskredytować. Wiedza zaczerpnięta z doświadczeń innych Braci, porady i sugestie plus własne obserwacje stworzyły wspaniały defensywny kwartet przeciw potopowi obłudy, manipulacji i taniej propagandy zalewającej codziennie mój umysł, dzięki któremu mogę skoncentrować się w znacznym stopniu na sobie, prawdziwie swoich celach i pragnieniach, osobistych marzeniach i wyzwaniach. To między innymi dzięki Wam każdego dnia staję się lepszą wersją samego siebie zarówno w kwestiach czysto fizycznych jak i mentalnych, osobowościowych czy intelektualnych. Za to wszystko każdemu z Was, wszystkim razem i z osobna wielkie dzięki.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Przedewszystkim postawiło mnie na nogi,żyłem w matrixie.Wiedza o psychice samorozwój uczę się każdego dnia inwestycje w siebie.Będąc naprawdę zatwardziałym ateistą zmieniam się wierzę w duszę która jest w nas,widzę jak wszystko zmienia się na plus w mym życiu.Dzięki bracia za to forum i za Marka książki audycje i felietony.Najbardziej na mnie wpłyneła książka Stosunkowo Dobry przeczytałem x-razy,cały czas do niej wracam.Zmieniła moje życie na plus baaaaardzo na plus.Jeszcze raz dzięki za mądrości i forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cha dziś rano nad tym myślałem a @DTL odświeżył temat?

 

Nic forum jako forum nic

Jestem bardziej zwolennikiem kontaktów w realu i dopiero Zlot w czerwcu coś ruszył następnie parę dni u Adolfa.dalo kopa

Byłem jakiś wypalony a dziś mam motywację chce mi się KURWA JAK MI SIE CHCE

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedy był ten zlot gdzie szukać takich info?Też jestem zwolennikiem spotkań w realu,człowiek by pogadał z ludźmi o życiu i tak mega pozytywnie naładował energią,lektura forum i poruszanych tu tematów też pomaga.Całkowicie zmieniłem swoje podejście do życia.W jakim dziale info o zlotach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ten temat powinień miec z osiem stron!!

 

Nie wiem czy jestem Alfa, Beta czy Omega - na pewno ze 2 razy w życiu oczka moje slodkie zarosły mi pachnącym przecudnie PIZDZISKIEM! Ze dwa razy w życiu zostałem skundlony przez kobietę.

(ciagle nie mam czasu aby opisac moje wszytkie przeboje) Nie raz zachowalem się jak ostry skurwysyn i manipulowalem nie gorzej od kobiet! Wszytkie moje przeboje odjebalem do 30 roku życia.

Az nagle mnie oświeciło: one wszytkie działaja schematycznie - ale nie malem z kim o tym pogadać, wszyscy kuple pantofelki nie umiejace zadac sobie pytania dlaczego?

Forum pokazało mi ze sa ludzie którzy mysla podobnie - dało nowe pojęcia B.Rycerz (dla mnie pantofelek), czy Małpa która przeskakuje na kolejną..... (dla mnie otwarta furtka) czy orbiter.

Jest to miejsce dla mnie!

 

Forum i jego silnik - czapki z głow. Boss - nie przepadam za barwą głosu - ale sie przyzwyczailem (jak do brzydkiej laski w biurze), poczucie humoru tez nie moje, i te ze dzisaj bedzie króciutko..... i urywa godzinę!!!! Mimo wszytko duży szacunek MARKU - odjebales kawał dobrej roboty. I jakoś nie mialbym oporów spotkać się z użytkownikami w realu...

 

W życiu mam jeszcze sporo pytań tych prostych i bardziej złożonych - dziekuje ze bedę mogł zadać je tutaj - oczywiście sam słuzę radą.... no i czas na dotację.

dziekuje i pozdrawiam wszytkich 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.