Skocz do zawartości

"Nic się nie należy..."


Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, catwoman napisał:

Nie bardzo rozumiem, czemu miałabym ojcu mówić, że nie chcę nic od niego w spadku?

 

Czyli w sumie rozwiałaś zupełnie moje wątpliwości w nurtującej mnie kwestii. To już lepiej pokaż te cycki. Przynajmniej weselej się zrobi : d

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Horaciou5, cóż to za manipulacje, czemu nie zacytowałeś drugiej części mojego postu? Ty oświadczyłeś rodzicom, że nie chcesz po nich spadku, czy też chcesz ograbić ich z kasiury? ;] 

 

 

Łap cytat z wikipedii, to o Tobie:

 

 

Cytat

 

Efekt potwierdzenia, błąd konfirmacji, strategia konfirmacyjna – tendencja do preferowania informacji, które potwierdzają wcześniejsze oczekiwania i hipotezy, niezależnie od tego, czy te informacje są prawdziwe[1]. Powoduje, że ludzie poszukują informacji i zapamiętują je w sposób selektywny, interpretując je w błędny sposób. Efekt ten jest szczególnie silny w przypadku zagadnień wywołujących silne emocje i dotyczących mocno ugruntowanych opinii. Przykładowo, czytając o polityce dostępu do broni, ludzie zwykle preferują źródła, które potwierdzają to, co sami na ten temat sądzą. Mają również tendencję do interpretowania niejednoznacznych dowodów jako potwierdzających ich własne zdanie.

Selektywne poszukiwanie informacji, ich zapamiętywanie i interpretowanie jest przytaczane jako wytłumaczenie efektu polaryzacji przekonań (gdy różnica zdań staje się jeszcze większa po zaprezentowaniu dwóm stronom tych samych dowodów), trwałości przekonań (gdy przekonania pozostają niezmienione nawet po obaleniu dowodów, z których wynikały), efektu pierwszeństwa (gdy większa waga przykładana jest do informacji, które uzyskało się wcześniej) i iluzji korelacji (doszukiwania się korelacji tam, gdzie ich w rzeczywistości nie ma).

Serie eksperymentów prowadzonych w latach 60. XX wieku pokazały, że ludzie mają tendencję do poszukiwania potwierdzeń dla swoich wcześniejszych przeświadczeń. Późniejsze badania wyjaśniły to jako wynik tendencji do testowania hipotez bardzo selektywnie, skupiając się na jednej możliwości i ignorując alternatywy. W połączeniu z innymi efektami taka strategia wpływa na konkluzje, do jakich ludzie dochodzą. Błąd ten może wynikać z ograniczonych możliwości przetwarzania informacji przez ludzki mózg bądź z ewolucyjnej optymalizacji, gdy szacowane koszty tkwienia w błędzie nie są większe, niż koszty analizy prowadzonej w obiektywny, naukowy sposób.

Efekt potwierdzenia wzmacnia pewność siebie i pozwala ludziom zachować silne przekonania nawet w obliczu przeczących im dowodów. Dlatego może prowadzić do katastrofalnych błędów w podejmowaniu decyzji, w szczególności w przypadku decyzji społecznych, politycznych i militarnych.

 

 

 

 

 

Masz już tak ugruntowaną opinię na mój temat, że cokolwiek bym nie napisała, zinterpretujesz to tak, żeby widzieć we mnie pasożyta chcącego wydoić ojca. Dalsza dyskusja nie ma sensu, odpuść.

 

:*

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@catwoman cóż, mój ojciec nie żyje i prosił mnie oraz moje przybrane rodzeństwo żebyśmy odrzucili spadek po nim, żebyśmy nie musieli spłacać jego długów. A nawet gdyby jakiś majątek posiadał to z pewnych ważnych dla mnie przyczyn odrzuciłbym go. Mam swoje powody. Matka majątku nie posiada, więc z czego mam niby ograbić martwego ojca albo matkę? Matce to chętnie pomogę w przyszłości, bo mimo pewnych zgrzytów to jednak są pozytywne rzeczy, które jej zawdzięczam. Druga kwestia: najpierw sama zmieniasz zdanie kilkukrotnie i liczysz na to, że ktoś Ci przyklaśnie a kiedy to nie następuje to zrzucasz winę na to, że a to Red się przyczepia, a to SledgeHammer się przyczepia, a to ja się przyczepiam i tak dalej. Tak jak już co niektórzy napisali, lepiej już pokaż te cycki i nie pierdol :P

Edytowane przez HORACIOU5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, catwoman napisał:

A cycki to akurat mam duże i fajne, ale na tym forum nic tym nie ugram, więc nie ma sensu pokazywać ;) 

 

Myślę, że wątek można już zamknąć ;]

 

1. Znowu siebie wychwalasz słowami, ale nie udowodnisz jak jest naprawdę. Ściema, podpucha i inne manipulacje.

2. Czyli jednak cycki i dupa są potrzebne kobietom do osiągania korzyści. W końcu przyznałaś.

3. Jak można zamknąć temat, to czemu w nim nadal uczestniczysz. Atencji nigdy dość? :D Nie zapomnij powiedzieć, że nasza wina, bo dopisujemy się do tematu, a ty musisz odpisać, musisz sprostować, musisz wejść w środek dyskusji, mimo że podjęłaś decyzję o zakończeniu. Musisz, nie twoja wina.

 

Słabo jej poszło w tych konfabulacjach i manipulacjach, bo te cwańsze jak opisują jakieś historie to w wypisują WYŁĄCZNIE przewinienia faceta, żeby nawet nie było

miejsca na domyślanie się, że coś może kobieta tu zawiniła i mogłaby ponieść konsekwencje.

 

(też bym z takimi jak one nie wytrzymał, bo żaden racjonalny argument nie dociera, a jakby odmawiały seksu to też bym zdradzał)

 

Nie ma innego wyjścia jak obiecało się utrzymywanie kobiety, obiecywało, że się z nią zostanie, do tego ma 5 dzieci, a poważania w domu żadnego. Jest mężczyzna NIKT, mimo ze zapierdala na nią, na wszystko i oczekuje jakiegokolwiek szacunku, czy posłuchu. Niestety zawsze jest za mało, by dać szacunek. Ciagle za mało, by zrobić coś dla niego. W końcu przychodzi decyzja i nie spełnia się tych zachcianek z nieskończonej kobiecej listy, a szuka się kogoś kto uszanuje i seks będzie. Widząc jak kobiety potrafią źle traktować innych, a przy tym nie mając sobie nic do zarzucenia, to nie ma zdziwienia.

 

Cytat

 


Mianowicie zaczęłam stawiać się w sytuacji ojca i wyobrażać sobie, że to ja jestem w jego sytuacji i wtedy faktycznie można na to spojrzeć inaczej. Inna sprawa, że o rozwód sam się prosił, wielokrotne zdrady to wystarczający powód.

 

 

Brawo. Pierwszy raz widzę w moim przydługim życiu, by kobieta weszła w skórę kogoś innego niż siebie, a najpewniej w rolę mężczyzny, do którego ma pretensje.
Zdrady nie są żadnym powodem, bo jak już pisałem wcześniej ojciec oczekiwał szacunku do jego pracy dla was, rezygnacji z własnych potrzeb dla waszego zabezpieczenia,

a dostawał nagany, oraz odmowę posłuszeństwa. Myślisz, że czuł się kochany przez rodzinę i matkę? O seksie nie wiadomo, z matką o tym rozmawiać nie będziesz, ale w takich sytuacjach najczęściej go nie ma. Jak miałby to w domu, to nie szukałby na mieście.

 

Słabo się jeszcze wcieliłaś w jego sytuację, czy uczucia.

 

Cytat

"Jedyne co ją irytuje to to, że on nie odczytuje tego jako aktu jej dobrej woli, tylko uważa, że nic jej się nie należy."

 

Tak się starała przez całe małzenstwo, tak go kochała, tak mu to okazywała, tak unikała seksu, tak nie szanowała, że musiał chodzić na inne baby
i teraz jeszcze oczekuje docenienia, za to że go nie udupiła (kiedy wcale nie mogła).

 

Złamanie zasad, obietnic też może boleć, ale wy próbujecie zawsze pokazać, że nawet jak złamałyście jakiś zakaz, to jesteście ofiarami i wina jest nie po waszej stronie, a nawet należy się wam rekompensata. Czy wy macie na uwadzę że mężczyzne mogą boleć wasze zachowania wobec niego? Nie zauważyłem w swoim życiu tego, dopóki kobieta sama nie zauważy np rany jakiejś fizycznej, połamanej kości i jęku bólu. Wszystkie objawy psychiczne sądzi, że są urojone i nie mają żadnego znaczenia. Pokazywanie braku szacunku nie ma żadnego znaczenia. Ma i to wielkie, a twojego ojca na pewno wiele bolało zachowań matki, ale kisił to w sobie bo wiedział, że zwrócenie uwagi kobiecie nic nie daje, jeśli ona i tak winę widzi tylko w innych. Mentalność ofiary odziedziczyłaś po niej, a jesteś bardzo zarozumiała. Facecik pod pantoflem grzecznie siedzi?

 

Zgodnie z zasadą dekalogu: Kobieta niewinna, swoje uczynki wyolbrzymi dziesięciokrotnie, a innych potępi za najmniejsze przewinienia.

 

A że wybacza szybko to wcale nie jest zaleta. Nauczyła się tego, bo sama ma swoje za uszami. Nie mogła za wiele się stawiać, tylko musiała wybaczać.

Wybaczanie przynosiło jej korzyść czyli pozostanie we względnie bezpiecznej relacji, gdzie dostawała wysokie zarobki za nisko kwalifikowaną pracę.
Tak jest jak ktoś jest komuś podległy. Dobrze wiedzą to kobiety, które bawią się mężczyznami zakochanymi w nich, zwodzą, oszukują i też nie widzą niczego złego w tym. Ich wina, bo głupi, powinni się domyślić, że nie jestem zainteresowana. Tak sobie tłumaczą.

 

Cytat


"Niestety w pewnym momencie zaczęłaś wymyślać badziewia z żelazkiem a teraz próbujesz się wybielić i zrzucić winę na nas pisząc, że nie sądziła że ktoś w to uwierzy. To w takim razie po co takie pierdoły pisałaś, skoro nie jest to prawda?"

 

Po to żeby nas ośmieszyć, gdy nie domyślimy się, że to jej żart i przejaskrawienie, co by wyszło że jesteśmy mało inteligentni i nie mamy racji. Domyślać się przecież trzeba. Czy mamy do czynienia z 15 latką? Jest dużo starsza, a dalej stosuje triki manipulacyjne z gimbazy i tak naprawdę wiele słów to pierniczenie farmazonów, manipuacje, przerzucanie odpowiedzialności, wybielanie, granie pokrzywdzonej, a nie konkrety jak to realnie wyglądało - chciała pogadać o nieistniejącej hipotetecznej sytuacji i jeśli byśmy się z nią zgodzili, to by się cieszyła, a że nie zgodziliśmy się to przypadkowo zaczęła się uzewnętrzniać i próbować nas przekonać, że jednak należy się. Kapitalistyczne podejście jest dobre. Mamy przelicznik, a nie farmazony którymi można się zasłanać jak uczucia, bo ciężko, bo nie rozumiesz. Tak jak kobiety zasłaniają się że wyparowała chemia, by nie zmusić się do znalezienia przyczyn rozpadu związku i czasem przyjęcia na klatę swojej winy.

 

Cytat


" Przykład: z tematu kryzysu wieku średniego całe życie się nabijałam a jak przeczytałam wątek na forum, to pogląd zmieniłam o 180 stopni. Wbrew pozorom kobitom też się to zdarza. "

 

Na poziomie logicznym rozumiesz to, tak jak kobiety którym się powtarza że mili mężczyźni są najlepszym wyborem, a one i tak emocjonalnie nie potrafią poczuć do nich atrakcji.

Wszystko rozumiesz, dopóki nie znajdziesz się w danej sytuacji i włączy się to co robiłaś wcześniej. Uczucie pogardy do słabości, ponieważ mężczyzna dla was nie ma prawa mieć kryzysów i stąd wyśmianie. Od dziś możesz to ukrywać i hamować.

 

Cytat

Jesteś ładna?

 

30 latka z dzieckiem na forum którym gardzi, czy może być ładna? Mogłaby udowodnić, ale szanse procentowe są bardzo niskie.

Edytowane przez M.Dabrowski
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Nie dam się podpuścić i foty nie wrzucę, to nie fotka.pl. 

2. Jak to "w końcu"? Kiedy twierdziłam inaczej? ;]

3. No właśnie, nie moja wina ;]

 

Co do reszty to wszystko zostało już przeze mnie napisane, a jak nie zostało, to sobie dopowiedziałeś. Rozpieprza mnie tylko podejście "baba zdradziła - suka, facet zdradził - pewnie baba mu nie dawała". Wygodne.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie, po mamie odziedziczyłaś pewne cechy :P

 

29 minut temu, catwoman napisał:

 Rozpieprza mnie tylko podejście "baba zdradziła - suka, facet zdradził - pewnie baba mu nie dawała". Wygodne.

 

 

Wiem, wiem, znowu emocje. Pewnie wojujesz jak te feministki, które są pokrzywdzone, że kobieta łatwa to dziwka, a mężczyzna który może mieć wiele to macho.

I nie rozumieją z czego to wynika, ale oburzają się i cierpią dla zasady.

 

Obie płcie zdradzają w innych okolicznościach, z innych powodów i przynoszą inne skutki. Kobieta angażuje emocje w zdradę i jeśli już to robi, to poprzednik jest

dawno odsunięty, nie znaczy zupełnie nic. Jest obwiniany o wszelkie gówno, błahostki i wyolbrzymione inne zdarzenia, ale nie ma jak naprawić tego, bo kobieta

emocjonalnie już dawno odeszła i nie potrafi się przyznać sama przed sobą jaka jest prawda.


Ile byście nie zakłamywały, to każda zdrowa kobieta angażuje się w seksie i nie chce się czuć jak dziwka, która służy tylko za przyjemność.

Mężczyzna może kochać swoją kobietę, zapewniać jej wszystko co najlepsze, ale seks mieć gdzies indziej.

Wyjścia innego w tej sytuacji nie było, bo zrezygnować z takich zobowiązań jak dzieci, żona niepracująca i jeszcze frustrować się seksualnie to za dużo.

 

Kobieta zdradza gdy nie kocha, czy gdy chce zakończyć związek i nie wie jak się wyplątać.

Mężczyzna tylko dla przyjemności i najczęściej jak nie dostaje w związku.

Wyjątki od reguły istnieją, ale to tylko wyjątki.

 

Mamy inne zachowania, inne role, inna jest ocena tych samych zachowań.

Tak jak pozwala się na płacz kobiecie, tak mężczyźnie nie.

 

Nie ma rowności i to nie jest wygodne, tylko racjonalne.

 

Wygodne to było życie twojej mamy na koszt męża. Więcej wziąć niż dać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, catwoman napisał:

Rozpieprza mnie tylko podejście "baba zdradziła - suka, facet zdradził - pewnie baba mu nie dawała". Wygodne.
 

 

A to najczęściej słyszę od kobiet, że to ona taka była dobra a on taki zły. Mężczyźni jak już przychodzą po poradę - to zazwyczaj milczą w kwestiach

osobistych damsko-męskich, zacięta twarz i unikanie tematu. Co osobiste to osobiste. U kobiet przychodzących po poradę - odwrotnie, rzeczy osobiste to rdzeń na którym opiera wszystko. Tu zawsze jako libretto pojawia się 'wybielenie' - ona szlachetna, on podlec i kanalia. Więc ona zmuszona sytuacją przychodzi po poradę, przychodzi bo zmusza ją do tego ostateczność.

 

Klnę się na świętości w życiu doczesnym, że kolejna kobieta która zacznie ze mną rozmowę od wybielania siebie i oczerniania partnera - dostanie werbalnie między oczy aż dobije ją do siedzenia i nie będzie wiedziała czy wyjść drzwiami czy oknem. Obiecuję Wam to niniejszym i traktuję poważnie jako tzw. przyrzeczenie publiczne.

 

Takom rzekł,

S.

 

PS. Jeszcze dla Twojej wiedzy @catwoman- mężczyzna najedzony w domu nie szuka fasfoodów na mieście. W 95% przypadków, 5% to nałogowi ruchacze. Dopiero jak kuchnia w domu się leni i olewa temat - zaczyna się stołowanie gdzie indziej.

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, catwoman napisał:

Rozpieprza mnie tylko podejście "baba zdradziła - suka, facet zdradził - pewnie baba mu nie dawała". Wygodne.

 

Gdyby moja "papierowa żona" choc w 1/4 wypełniała obowiązki "normalnej" kobiety (napisałem normalnej ???:D), czyli seks choć raz w tygodniu, tylko raz,

to zapewniam ciebie kocico że niemiałbym kochanki.

Dlatego teraz ma mniej, Ja poznałem jaka to przyjemność ruchać ładniejsze i młodsze laski, a ONA dalej ze mną jest:lol:.

To jest wasza "podwójna" moralność.

Ja nawet tego nie ukrywam i chcę aby się wyniosła, a ta pi,pik,pik siedzi dalej na gałęzi która jej daję więcej.

 

 

Dobra przechodzimy do sedna:

Zrób sobie foty w każdej możliwej pozycji, najlepiej w pozycji "wide open legs" także,

cycki niech będą widoczne z róznych ekspozycji i umieść anonimowo na serwerze.

Oczywiście twarz zamarz jakimś programem (twarz mnie nie interesuje):P

http://uploaded.net/ - tu masz dobry

 

Później przeslij tylko na forum linki i tyle.

 

Wniesiesz w końcu coś merytorycznego, a i chłopaki będą chętniej odpowiadać.

"Wszyscy tu lubimy miętoszenie":rolleyes:.

SH.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, catwoman napisał:

1. Nie dam się podpuścić i foty nie wrzucę, to nie fotka.pl. 

 

tzn

masz na fotce.pl to daj link !! :D

 

 

Czego tu się spodziewałaś?

Że loża samców przytaknie i napisze, że matce należy się.

Gdy wina leży po stronie faceta to zazwyczaj baba "wydusza" z niego ile wlezie, w Twoim przypadku matce zadziwiająco się nie spieszy...   

 

Edytowane przez Brat Jan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Subiektywny napisał:

Klnę się na świętości w życiu doczesnym, że kolejna kobieta która zacznie ze mną rozmowę od wybielania siebie i oczerniania partnera - dostanie werbalnie między oczy aż dobije ją do siedzenia i nie będzie wiedziała czy wyjść drzwiami czy oknem. Obiecuję Wam to niniejszym i traktuję poważnie jako tzw. przyrzeczenie publiczne.

 

Prześlij to na papierze:lol:.

Wiesz jakie pogłoski chodzą po mieście o prawnikach. Jak nie wiesz to napiszę;).

- Kiedy prawnik kłamie ?

- Jak otwiera usta:lol:

W twoim przypadku może być klawiatura:P.

SH.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, SledgeHammer napisał:

 

Prześlij to na papierze:lol:.

Wiesz jakie pogłoski chodzą po mieście o prawnikach. Jak nie wiesz to napiszę;).

- Kiedy prawnik kłamie ?

- Jak otwiera usta:lol:

W twoim przypadku może być klawiatura:P.

SH.

 

Ech te nieuzasadnione stereotypy ... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, Brat Jan napisał:

Czego tu się spodziewałaś?

 

Właściwie to sama napisała, tylko wystarczyło na chłodno wszystko przeczytać jeszcze raz ;)

 

10 godzin temu, catwoman napisał:

Efekt potwierdzenia wzmacnia pewność siebie i pozwala ludziom zachować silne przekonania nawet w obliczu przeczących im dowodów

 

Spodziewała się "potwierdzenia", tyle.

 

Napisz jak będziesz miała chwilę, wrzucisz na serwer swoje nagie foty czy nie ? :)

Jak będziesz miała jakieś techniczne problemy - chętnie pomogę.

SH.

 

O "Nothing to do here" - czyli jednak jesteś brzydka i zepsuta:lol:

Edytowane przez SledgeHammer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, Mosze Red napisał:

30 letnia baba to podchodzi pod gerontofilię.

 

30 to moim zdaniem jeszcze odrobinę za mało, ale wczoraj pod marketem widziałem matkę wiek ok 35 z 2 dzieci i powiem wam, że z twarzy okropnie, skóra policzków mocno obwisła... Reszta ciała standardowa jak na ten wiek, ale twarz porażka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, SledgeHammer napisał:

 

O "Nothing to do here" - czyli jednak jesteś brzydka i zepsuta:lol:

 

I jeszcze do tego stara. Jak żyć? 

 

Brat Jan, no co zrobisz, nic nie zrobisz... Swój biologiczny cel spełniła (dwójka dzieci), więc natura robi co może by nie była konkurencją dla młodszych lasek. Life is brutal, ale jestem pełna podziwu dla Matki Natury jak to wszystko jest przemyślane ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, catwoman napisał:

 

I jeszcze do tego stara. Jak żyć? 

 

Brat Jan, no co zrobisz, nic nie zrobisz... Swój biologiczny cel spełniła (dwójka dzieci), więc natura robi co może by nie była konkurencją dla młodszych lasek. Life is brutal, ale jestem pełna podziwu dla Matki Natury jak to wszystko jest przemyślane ;) 

 

Kłopot w tym, że nawet gdy nie mają dzieci to będąc w tym samym wieku starzeją się na twarzy bardziej niż mężczyźni 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, catwoman napisał:

Teraz się z tego śmieję, ale za parę lat pewnie przestanę ;)

 

I skończy się granie Cipką i Cyckami :D

Twój jak się przebudzi będzie posuwał młodsze mając z tego tyle frajdy co Ja:P.

Jest jeszcze jedna opcja: Możliwe że dzięki temu forum nabierzesz doświadczenia jak utrzymać przy sobie faceta mimo że biust będzie na plecach.

Zmienisz się w Terese Orlowski w wersji hardcore i będziesz go ujeżdżać na wszelkie sposoby (nawet te których nie lubisz).

SH.

I nie pisz że "napewno" się tak nie stanie, już słyszałem teksty bab typu:

"W życiu bym nie pomyślała, że jestem do tego zdolna:D" - wystarczy odpowiednia motywacja.

 

 

Zapomniałem odpowiedzieć na pytanie:

" I jeszcze do tego stara. Jak żyć? "

 

Odp. Kłamać dalej:D, z kłamstwem boso poprzez świat:D.

Edytowane przez SledgeHammer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.