Eleanor Opublikowano 18 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2014 Nie ma takiego działu, bo to forum dla mężczyzn:) prawdziwych samców alfa ale na pewno jest coś co was wzrusza:) i czy zdarza wam się uronić łezkę?Od razu mówię, że jako rasowa samiczka nigdy nie drwiłam gdy mężczyzna płakał, wręcz przeciwnie nie uważam płaczu mężczyzny za słabość...w dupie mam jakieś tam stereotypy na ten temat:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek Kotoński Opublikowano 18 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2014 Płakałem z bezradności, gdy zrozumiałem że dziewczyna w której się kocham, nie da mi w dupę. 5 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Eleanor Opublikowano 18 Września 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Września 2014 hahaha biedactwo:)) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gryf Opublikowano 18 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2014 Ja na ten przykład zawsze beczę, gdy oglądam filmy dokumentalne o Auschwitz Birkenau. Wszystko niby gra ale jak dzieci widzę to kurna SSmanów ustawiłbym pod ścianą, przeładował i serią po jajach i w łeb. Wiem, pewnie byłbym taki sam ale co dzieciaki są winne do cholery?!?Przepraszam ale na samą myśl ciśnienie mi rośnie a adrenalina gotuje się w żyłach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
black Opublikowano 18 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2014 Wzruszam się na filmach o miłości a za chwilę idę na salę bić się z kolega po mordzie. Mimo wszystko czuję że moja empatia i sposób odbierania otoczenia nie przeszkadza mi w życiu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ReddAnthony Opublikowano 18 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2014 Ja ostatni raz płakałem jak miałem kilkanaście lat. Wtedy to po raz pierwszy laska zrobiła mi loda. I nie płakałem ze szczęścia, zajechała mi kłem albo siekaczem po pindolu. Tydzień nawet konia zwalic nie mogłem ;/ Ad.Marek sa sposoby zeby laska w pupke dała:D:DJa robie to w ten sposób, jak wiem ze nie chce dać.Przed byzkaniem ładuje dwie setki wódki - tyle mi wystarcza żeby miec mniejsze czucie i jechać bez spuszczenia sie. Wale ją ile sił, jak juz ona jest obtarta i obolała. To sugeruje, że w pupke dojde w dwa ruchy - na ogol idzie na to. Gorzej jak trafisz niezaspokojona nimfe.....no ale takie z kolei daja w pupke bez przeszkod:D 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
black Opublikowano 18 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2014 Ja ostatni raz płakałem jak miałem kilkanaście lat. Wtedy to po raz pierwszy laska zrobiła mi loda. I nie płakałem ze szczęścia, zajechała mi kłem albo siekaczem po pindolu. Tydzień nawet konia zwalic nie mogłem ;/ Ad.Marek sa sposoby zeby laska w pupke dała:D:DJa robie to w ten sposób, jak wiem ze nie chce dać.Przed byzkaniem ładuje dwie setki wódki - tyle mi wystarcza żeby miec mniejsze czucie i jechać bez spuszczenia sie. Wale ją ile sił, jak juz ona jest obtarta i obolała. To sugeruje, że w pupke dojde w dwa ruchy - na ogol idzie na to. Gorzej jak trafisz niezaspokojona nimfe.....no ale takie z kolei daja w pupke bez przeszkod:DA moja czasem woli w pupkę bardziej niż w pisię drodzy koledzy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aras Opublikowano 18 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2014 Haha przepięknie to ująłeś, to mnie wzrusza ! 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NEO Opublikowano 19 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 19 Września 2014 Mnie nic już nie wzrusza. To źle? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gryf Opublikowano 19 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 19 Września 2014 A Rysiek z Klanu ? 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser10 Opublikowano 29 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2014 Mnie nic już nie wzrusza. To źle? Mam identycznie. A już najmniej wzrusza mnie płacz kobiety. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anapaula Opublikowano 29 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2014 Mnie wzruszaja filmy, jak byłam duzo mlodsza, plakalam jak bóbr na filmie "Bialy Kieł". Do dzis mam sentyment. A pózniej podrosłam, obejrzalam "Titanica"... i tak na wiele lat to wzruszenie pozostalo, szczególnie na scenie z drzwiami Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser10 Opublikowano 29 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2014 Mnie wzruszaja filmy, jak byłam duzo mlodsza, plakalam jak bóbr na filmie "Bialy Kieł". Do dzis mam sentyment. A pózniej podrosłam, obejrzalam "Titanica"... i tak na wiele lat to wzruszenie pozostalo, szczególnie na scenie z drzwiami A ja się głowiłem dlaczego taki ciężki frajer z tego Dicaprio i nie sprzeda jej buły żeby samemu zaraz wleźć na te drzwi, tylko sterczy w tej zimnej wodzie jak widły w gnoju. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anapaula Opublikowano 29 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2014 Bo Dicaprio w tym filmie to dżentelmen starej daty:P chociaż nie ukrywam, ze lepiej by sie skonczylo, gdyby razem weszli na te dzrzwi i skonczyli na ślubnym kobiercu - a tu taka komplikacja, takie jest zycie niestety:P Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser10 Opublikowano 29 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2014 Titanic to dla mnie kiepski film. Od strony technicznej dość dobrze zrobiony, choć wyłapałem kilka błędów, ale ta strona romantyczna nie trafia do mnie i ten wątek miłosny tylko mnie tylko przez cały czas trwania filmu irytował.Ostatni raz ryczałem jak bóbr w lipcu 2011 roku kiedy zdechł mój 10-letni pies, a w zasadzie tragicznie zginął w wypadku - wpadł pod autobus. Łzy mi spływały kaskadami po policzkach, kompletnie się rozkleiłem. Od tamtej pory nie uroniłem ani łzy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anapaula Opublikowano 29 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2014 troche sobie żartowałam w poprzednim poście, ale fakt,że nie potrafie ocenic "Titanica" bez jakiegoś sentymentu z czasów podstawowki, kiedy z koleżankami już miesiąc przed wiedziałyśmy o emisji tego filmu w tv. A śmierć naszych zwierzat to zawsze jest bolesne przeżycie, ale nie nazwałabym go wzruszeniem, to uczucie dotyka głebiej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser10 Opublikowano 29 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2014 To prawda, człowiek czuje jakiś niewypowiedziany żal i smutek w środku. Ja przez ponad miesiąc byłem w autentycznej depresji o co nie podejrzewałbym siebie nigdy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anapaula Opublikowano 29 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2014 ja też tak mialam, po mojej kotce siedmioletniej, która zjadła trucizne na szczury przez przypadek, nie moglam sobie tego darowac - byla taka mądra, nie trzeba bylo jej pilnowac,a zginela na własnym podworzu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aras Opublikowano 29 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2014 E większosc chłopców płacze na końcowej scenie terminatora Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NEO Opublikowano 29 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2014 Cracovia wygrała wczoraj derby i przypomniałem sobie czym jest wzruszenie. Jednak znam to uczucie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi