Skocz do zawartości

Czas decyzji


Rekomendowane odpowiedzi

Byłem wczoraj u prawnika, złożyłem pozew o rozwód.

Widziała jak przeglądam w domu papiery, akt ślubu itp. Pytała że może bym się jeszcze zastanowił.

Dzisiaj, po kilku dniach ciszy, przysłała mi wiadomość czy moglibyśmy pójść razem do restauracji.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałem cały wątek. Dużo tego. 

Tak mi się wydaje, że Twojej kobiecie czegoś brakuje. Czegoś czego nie możesz jej dostarczyć. Kobieta nie zdradza z powodów takich samym jak mężczyzna. 

Być możne przy Tobie czuje nie całkowicie bezpieczna. Stąd ucieczka do innych M. 

Może Twoja osoba i charakter sprawia, że nie czuje tego bezpieczeństwa jakiego kobiety potrzebują. Może problem jest w Tobie i Twoim zachowaniu. Może jakaś nie spójność w zachowaniu. 

Kiedyś bym skreślał takie kobiety. Ale z biegiem lat widzę świat już nie czarno biało 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 4/25/2024 at 8:34 PM, Dowódca plutonu said:

Przeczytałem cały wątek. Dużo tego. 

Tak mi się wydaje, że Twojej kobiecie czegoś brakuje. Czegoś czego nie możesz jej dostarczyć. Kobieta nie zdradza z powodów takich samym jak mężczyzna. 

Być możne przy Tobie czuje nie całkowicie bezpieczna. Stąd ucieczka do innych M. 

Może Twoja osoba i charakter sprawia, że nie czuje tego bezpieczeństwa jakiego kobiety potrzebują. Może problem jest w Tobie i Twoim zachowaniu. Może jakaś nie spójność w zachowaniu. 

Kiedyś bym skreślał takie kobiety. Ale z biegiem lat widzę świat już nie czarno biało 

Zdaje sobie sprawę z tego ze to ja jestem sam sobie winien.

Może raczej za dużo bezpieczeństwa. Nie ma emocji.Po prostu jej się znudziło.

Ona pochodzi z rozbitej rodziny, kiedy była nastolatką musiały się razem z matką wyprowadzi z domu z powodu licznych awantur. Ojciec z bratem zostali w domu a ona z matką wynajmowały stancje.

Kiedy się poznaliśmy miała chłopaka, kilkuletni zaawansowany zwiazek. Jak się pewnie domyślacie zdradzała go ze mną, a potem to już wiecie. Myślę że po prostu musi się czasami puścic, tak dla sportu.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, zuckerfrei napisał(a):

To nie jest śmiesznie, z nie doruchania jednego z partnerów zawsze są kłopoty, a jak dzieciaki odchowane to dopiero zaczyna się tarło. 

Zawsze spodziewaj się, że coś może się spierdolić. Taki stan pomaga mi w życiu. 

Jak myślę, że złapałem Pana Boga za nogi to zazwyczaj coś się zesra. 

Skoro ktoś jest nie do ruchany. To droga wolna. 

A jak są dzieci. Kredyty. To trudno. 

Ważne jest to by szukać w sobie motywacji do działania i szukać rozwiązań. 

Chociaż łatwo mi mówić bo sam nie mam dzieci i żony więc ktoś może powiedzieć, że nic nie wiem o życiu. 

Każdy gra kartami jakie ma. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.