Mike39 Opublikowano 23 Kwietnia Autor Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia Byłem wczoraj u prawnika, złożyłem pozew o rozwód. Widziała jak przeglądam w domu papiery, akt ślubu itp. Pytała że może bym się jeszcze zastanowił. Dzisiaj, po kilku dniach ciszy, przysłała mi wiadomość czy moglibyśmy pójść razem do restauracji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Brat Przemysław Opublikowano 23 Kwietnia Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 5 godzin temu, Mike39 napisał(a): Pytała że może bym się jeszcze zastanowił. Dzisiaj, po kilku dniach ciszy, przysłała mi wiadomość czy moglibyśmy pójść razem do restauracji. To co - sprawdzimy co u Ciebie w 2032? Żart, każdy lekko nie ma... 🙂 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
calltoaction Opublikowano 23 Kwietnia Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 11 godzin temu, Brat Przemysław napisał(a): abon to nie przyjaciel ani brat. To chyba podstawa. Z resztą ciągle co bardziej doswiadczeni bracia wspominają o "własnej kolei" zawsze i wszędzie. no to jak masz takie standardy i liczysz sie z opinią redpilli to gl w zyciu 😉 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Brat Przemysław Opublikowano 23 Kwietnia Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 42 minuty temu, calltoaction napisał(a): no to jak masz takie standardy i liczysz sie z opinią redpilli to gl w zyciu To już sam nie wiesz co napisałeś chyba. Weź to "zreiteruj" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dowódca plutonu Opublikowano 25 Kwietnia Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia Przeczytałem cały wątek. Dużo tego. Tak mi się wydaje, że Twojej kobiecie czegoś brakuje. Czegoś czego nie możesz jej dostarczyć. Kobieta nie zdradza z powodów takich samym jak mężczyzna. Być możne przy Tobie czuje nie całkowicie bezpieczna. Stąd ucieczka do innych M. Może Twoja osoba i charakter sprawia, że nie czuje tego bezpieczeństwa jakiego kobiety potrzebują. Może problem jest w Tobie i Twoim zachowaniu. Może jakaś nie spójność w zachowaniu. Kiedyś bym skreślał takie kobiety. Ale z biegiem lat widzę świat już nie czarno biało 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mike39 Opublikowano Poniedziałek o 13:53 Autor Udostępnij Opublikowano Poniedziałek o 13:53 On 4/25/2024 at 8:34 PM, Dowódca plutonu said: Przeczytałem cały wątek. Dużo tego. Tak mi się wydaje, że Twojej kobiecie czegoś brakuje. Czegoś czego nie możesz jej dostarczyć. Kobieta nie zdradza z powodów takich samym jak mężczyzna. Być możne przy Tobie czuje nie całkowicie bezpieczna. Stąd ucieczka do innych M. Może Twoja osoba i charakter sprawia, że nie czuje tego bezpieczeństwa jakiego kobiety potrzebują. Może problem jest w Tobie i Twoim zachowaniu. Może jakaś nie spójność w zachowaniu. Kiedyś bym skreślał takie kobiety. Ale z biegiem lat widzę świat już nie czarno biało Zdaje sobie sprawę z tego ze to ja jestem sam sobie winien. Może raczej za dużo bezpieczeństwa. Nie ma emocji.Po prostu jej się znudziło. Ona pochodzi z rozbitej rodziny, kiedy była nastolatką musiały się razem z matką wyprowadzi z domu z powodu licznych awantur. Ojciec z bratem zostali w domu a ona z matką wynajmowały stancje. Kiedy się poznaliśmy miała chłopaka, kilkuletni zaawansowany zwiazek. Jak się pewnie domyślacie zdradzała go ze mną, a potem to już wiecie. Myślę że po prostu musi się czasami puścic, tak dla sportu. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzikichad Opublikowano Poniedziałek o 14:31 Udostępnij Opublikowano Poniedziałek o 14:31 35 minut temu, Mike39 napisał(a): Kiedy się poznaliśmy miała chłopaka, kilkuletni zaawansowany zwiazek. Jak się pewnie domyślacie zdradzała go ze mną, a potem to już wiecie. Myślę że po prostu musi się czasami puścic, tak dla sportu. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zuckerfrei Opublikowano Poniedziałek o 14:35 Udostępnij Opublikowano Poniedziałek o 14:35 W dniu 25.04.2024 o 20:34, Dowódca plutonu napisał(a): Może Twoja osoba i charakter sprawia, że nie czuje tego bezpieczeństwa jakiego kobiety potrzebują. A może nie doruchała się za młodu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dowódca plutonu Opublikowano Poniedziałek o 19:21 Udostępnij Opublikowano Poniedziałek o 19:21 4 godziny temu, zuckerfrei napisał(a): A może nie doruchała się za młodu? Człowiek się rodzi. Musi zjeść. Coś wypić. Pospać. I się "doruchać" 😁. Nie wiem czy ta kolejność. I można uważać, że wszelkie aspekty życia zostały spełnione. 😂 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zuckerfrei Opublikowano Poniedziałek o 19:59 Udostępnij Opublikowano Poniedziałek o 19:59 35 minut temu, Dowódca plutonu napisał(a): 😂 To nie jest śmiesznie, z nie doruchania jednego z partnerów zawsze są kłopoty, a jak dzieciaki odchowane to dopiero zaczyna się tarło. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dowódca plutonu Opublikowano Poniedziałek o 20:38 Udostępnij Opublikowano Poniedziałek o 20:38 35 minut temu, zuckerfrei napisał(a): To nie jest śmiesznie, z nie doruchania jednego z partnerów zawsze są kłopoty, a jak dzieciaki odchowane to dopiero zaczyna się tarło. Zawsze spodziewaj się, że coś może się spierdolić. Taki stan pomaga mi w życiu. Jak myślę, że złapałem Pana Boga za nogi to zazwyczaj coś się zesra. Skoro ktoś jest nie do ruchany. To droga wolna. A jak są dzieci. Kredyty. To trudno. Ważne jest to by szukać w sobie motywacji do działania i szukać rozwiązań. Chociaż łatwo mi mówić bo sam nie mam dzieci i żony więc ktoś może powiedzieć, że nic nie wiem o życiu. Każdy gra kartami jakie ma. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi