Rozmowa o pracę

[rejdi]

Otóż natrafiła się okazja w mojej firmie i jest możliwość aplikacji cv na stanowisko specjalisty ds. Wsparcia procesu, ze względu na absencję poprzedniczki.

 

Mam 23 lata i 3 lata doświadczenia w tej firmie telekomunikacyjnej (brak styczności z klientem). Ponadto studiuje zaocznie - jestem po licencjacie z fir i kieruje się na uniwetsytet (wydział zarzadzania). Jest to praca na czas określony, dopóki nie wróci poprzedniczka. Osób w firmie mogących aplikować na to stanowisko jest 5-6, jednak ze względu na nadmiar obowiązków mogą sobie odpuścić.

 

Praca polega ogólnie na optymalizacji procesu, sugerowania rozwiązań błędów i analizie wyników. Na temat analizy wskaźnikowej pisałem prace licencjacką i planuje w przyszlości pracować w controllingu lub audycie (zakres obowiązków na nowym stanowisku nieco się pokrywa ze skończonym kierunkiem w zakresie analizy, ale nie wiem czy na tyle bym mógł dostać awans). Chodzi mi konkretnie o doświadczenie w zarządzaniu pewnymi segmentami w firmie.

 

Nie pracuję typowo w finansach, ponieważ musiałbym odbyć bezpłatne praktyki, a kasa na opłacenie uczelni jest potrzebna. Jestem słaby w rozmowach, to będzie dopiero moja druga. Mam problemy z wysławianiem się czasami i wyrażaniem swoich myśli co może byc dużą przeszkodą na tym stanowisku. Jako osoby ogarniete, które coś osiągneły - jak polecacie się przygotować by wyjść z rozmowy obronną ręką? Chodzi mi typowo o odpowiadanie na pytania. Kwestia wizerunku zewnętrznego jest mi wiadoma.

[Gromisek]

Lustro pokaże ci wszystkie niedoskonałości mimiki twarzy... Ogólnie nie ma stałego przepisu, bo jak ma się bardzo dużą pewność siebie to można wyjść obroną ręką ze wszystkiego, lub przynajmniej tak to wygląda z zewnątrz (i oto chodzi :d). Z tego co mi wiadomo najlepiej możesz się "sprzedać" w taki sposób, że przedstawisz co mogą zyskać dając ci awans takie stanowisko. Jedno z ciekawszych ćwiczeń to wyobrażenie siebie w pokoju z osobą, która przeprowadza rozmowę w sprawie awansu. Wyobrażasz sobie teksturę siedzenia, zapach, dokładny wygląd pokoju (jak najwięcej szczegółów), a potem się programujesz -Dlaczego pan? -Ponieważ idealnie nadaję się na to stanowisko bla bla (wyobraź sobie jak kształtuje się twoją twarz, ma być pewna siebie, uśmiechnięta itd.). Czym więcej szczegółów tym lepiej oszukasz mózg, który będzie myślał, iż to rzeczywistość i będziesz mógł się wytrenować w takiej rozmowie.

[Metody]

  Po prostu nikogo nie udawaj, nie staraj się wyjść jak najlepiej, bo ściemę każdy zobaczy. Bądź naturalny i tyle. Trenuj różne umiejętności miękkie, ale na wymagaj się od razu mistrzostwa świata. Odbędziesz takich rozmów 50 to będziesz szedł jak po bułki do sklepu, zobaczysz. Pamiętaj. 

Niektórzy mówią FAKE IT until you MAKE IT. Ja wole bardziej dojrzałe, świadome podejście czyli :

 

Edytowane 22 Września 2017 przez Metody

[rejdi]

Dzięki za rady, jednak jakieś podstawowe informacje o firmie należałoby sobie przyswoić

[Tony Montana]

A ja rozładuję sytuację starym dowcipem.

Rzecz toczy się podczas rozmowy kwalifikacyjnej. Prezes pyta osobę ubiegającą się o miejsce w firmie:

- Jaka jest Pana największa wada?

- Szczerość.

- Uważam, że to zaleta.

- A gówno mnie obchodzi, co Pan uważa.

 

A tak już bardziej serio to warto zaznajomić się z profilem firmy i poczytać, co to w ogóle jest. Reszta jak napisano wyżej - nie mów dlaczego chcesz tą pracę, tylko co firma może zyskać zatrudniając Ciebie. Jesteś lojalny, szybko się uczysz, nie unikasz odpowiedzialności, punktualność i terminowość to Twoje atuty, a już na pewno jesteś zorganizowany i można na Tobie polegać.

I robotę masz w kieszeni, powodzenia!

[Tornado]

19 godzin temu, rejdi napisał:

 1 Mam 23 lata i 3 lata doświadczenia w tej firmie telekomunikacyjnej (brak styczności z klientem).

2 Ponadto studiuje zaocznie - jestem po licencjacie z fir i kieruje się na uniwetsytet (wydział zarzadzania).

3 Jest to praca na czas określony, dopóki nie wróci poprzedniczka. 

4 Osób w firmie mogących aplikować na to stanowisko jest 5-6, jednak ze względu na nadmiar obowiązków mogą sobie odpuścić.

1 Wiek jest małą przeszkodą ale brak styczności z klientem to wielka dziura coś jak rów mariański.

  Jeśli to otwarte społeczeństwo(klienteli) to dupa blada, najpierw musiał byś poćwiczyć  komunikacje Public relation.

2 Możliwe , że zbraknie ci czasu na coś i będziesz musiał zawalać terminy na jednym bądź drugim.

3 Bym się starał o przejęcie obowiązków za dodatkowe profity (upgrade do stanowiska obecnie zajmowanego ) masz komfort ,ograniczoną odpowiedzialność  i ratujesz firmę od dodatkowych kosztów (nowy pracownik).

4 Tu jest odpowiedz po części na 3 punkt.

 

[PewnySiebie]

Wyluzuj. Teraz brakuje pracowników we wszystkich branżach. Dostaniesz pracę na bank.

[Grzegorz]

@rejdi. Spróbuj pogadać do kamery w telefonie, lub innej. ustaw ją na statywie lub w dogodnym miejscu i poćwicz przed kamerą,

odpowiedz na kilka wyimaginowanych pytań, i wtedy będziesz widział jakie błędy popełniasz. Na początek pewność siebie przed kamerą.

Wtedy być może zauważysz i wyeliminujesz brak pewności siebie i sztuczność swojej postawy.

 

Powodzenia.

[Biskup po marketingu w Cz.]

Rejdi, posłuchaj jak było u mnie na rozmowie o pracę w mojej firmie.

Na wstępie zaznaczyłem, że skończyłem marketing w Częstochowie i dzięki temu robotę dostałem od ręki.:)

Facet nie miał do mnie już więcej żadnych pytań.:) Od razu dostałem w pakiecie mieszkanie służbowe, auto i osobistą sekretarkę.:)

 

 

[Maurycy]

Będąc dokładnie w Twoim wieku (dwa lata temu) również szukałem jakiejś sensownej pracy i byłem na 3 rozmowach rekrutacyjnych. Dostałem się dopiero do trzeciej firmy, ale jak się potem okazało, była o wiele lepsza od dwóch poprzednich pod względem wszystkiego - zarobki, atmosfera, dodatkowe benefity etc., tak więc nie poddawaj się i walcz do skutku. 

 

Ostatnio przeprowadzałem kilka rozmów rekrutacyjnych do działu IT w firmie, w której pracuje i patrząc na kandydatów nasuwają mi się następujące rady:

 

1. Bądź pewny siebie i tematów na które rozmawiasz - czuj się w tym bardzo pewnie. 

2. Nie wal ściemy, bo to od razu wyjdzie i jest bardzo nie mile widziane. 

3. Wiedz dokładnie czym się zajmuje firma i umiej uzasadnić, dlaczego właśnie tam chcesz pracować. 

4. Podawaj przykłady z życia, ze studiów jak radziłeś sobie z danymi problemami/analizami/procesami z którymi miałeś do czynienia do tej pory. Jak rekrutujący zapyta cię o jakiś problem, nawiąż do sytuacji z życia jak sobie z tym poradziłeś. 

5. Napisz CV w taki sposób, aby móc go obronić. Miałem sytuację, w której gościu napisał, że administrował bazą danych, a nie znał w ogóle żadnych podstaw tego tematu. Nie wal ściemy w CV. Podobnych sytuacji było bardzo wiele, oczywiście dotyczących różnych tematów. 

6. Bądź miły, szczery, uśmiechaj się i nie stresuj. 

7. Podkreślaj fakt, że szybko się uczysz nowych rzeczy. Na przykład, że podczas studiów musiałeś zrobić coś o czym nie miałeś pojęcia, znalazłeś szybko rozwiązanie w internecie, pytałeś po różnych forach i problem był rozwiązany. 

 

Powodzenia! 

 

 

[rejdi]

Postanowiłem nieco przygotować się, jeśli oddzwonią i zaproszą mnie na rozmowę. CV napisałem tak, abym mógł je obronić podczas rozmowy.

Odpowiedziałem sobie na kilka najczęściej zadawanych pytań:

 

1) Dlaczego aplikuje Pan na to stanowisko?

2) Jakie ma Pan wady

3) Proszę wymienić Pańskie zalety

4) Gdzie się Pan widzi w niedalekiej przyszłości?

5) Ile chciałby Pan zarabiać?

6) Co Pan wie na temat naszej firmy, jakie istnieją w niej działy i kto jest kierownikiem danego działu.

7) Czy pracownik musi lubić swojego przełożonego?

8) Kilka słów na temat swoich zainteresowań.

Edytowane 24 Września 2017 przez rejdi