Skocz do zawartości

wielebny93

Użytkownik
  • Postów

    479
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    33.33 PLN 

Treść opublikowana przez wielebny93

  1. wielebny93

    Co to klątwa ruchacza?

    Trafiłeś, dużo cech narcystycznych i psychopatycznych, ale to chyba zdrowy egoizm. Stąd zero problemów z poznawaniem i odrzucaniem kobiet. Już napisałem wyżej, po prostu SM nie są dla mnie. Jeśli ktoś lubi siedzieć w 'drugim rzędzie' to jego sprawa
  2. wielebny93

    Co to klątwa ruchacza?

    Życzę Ci, żebyś wyszedł z tego bez szwanku (swoją drogą, pisała do mnie ostatnia taka SM, mocne 10/10, kawa z mlekiem, w sensie mulatka, moja dawna EX), wiesz dlaczego napisała? Nie nie, miłość nie odżyła - bo została SM Nie chciałem się spotkać, bo znam moc SM i manipulacji, pewnie bym w to wszedł, został zmielony i wysrany. Tak, w relacji mam być, jestem egoistą? Trudno.
  3. wielebny93

    Co to klątwa ruchacza?

    Dlaczego obrażasz chłopaków? Każdy z nas niesie ze sobą różne historie, spójrz, jak niektóre z nich są bardzo podobne do siebie, spójrz, jak pewne schematy się powtarzają. Chyba dlatego tu jesteśmy, aby wyłapywać wnioski, które możemy wprowadzić do swojego życia. Prawda, nic nie jest zero jedynkowe, w nic nie można ślepo wierzyć, większość rzeczy trzeba odsiewać drobnym sitem, jak to, że musisz być chadem, aby poderwać kobietę, ale chyba IQ na poziomie szympansa wystarczy, żeby to rozumieć. Spotykałeś się z SM, ok, ile to trawo? Doszedłeś do jakiegoś wniosku po relacji z nimi? Nie znasz mnie bracie, ale wiem jedno, samotne matki do LTR to najgorsze co może sobie zgotować facet. Okres demo zajeb*sty, ale nigdy nie postawi Cię wyżej niż swoje dziecko, pół biedy, jakby to było Twoje dziecko - ale nie jest.
  4. (pijesz do mnie) Typ totalnie do mnie nie trafia, każdy może wyrazić opinię. Chętnie poczytam o waszych rezultatach na jego metodach 😃
  5. wielebny93

    Co to klątwa ruchacza?

    Rozwiń to, byłeś kiedyś z samotną matką czy lecisz teorią? Oprócz w ch*j wielu innych 'przeciw', jest jeden najważniejszy, dziecko/dzieci podrośnie/podrosną i usłyszysz "nie mów mi co mam robić, nie jesteś moim ojcem". Co wtedy zrobisz? Jest jeden plus samotnej matki, żadna tak szybko nie rozkłada nóg - to chyba jedyny plus.
  6. Chyba jeden z najgorszych materiałów kanału MW. Dr Randka z tvp... Boże, widzisz i nie grzmisz. Taki tylko cytat: "Marcin Szabelski – trener zmiany osobistej, hipnoterapeuta, ekspert relacji i pewności siebie. Od 2008 r. zacząłem prowadzić szkolenia dla kobiet. Pomagać kobietom w tym jak znaleźć, zdobyć i zatrzymać przy sobie wyjątkowego mężczyznę." To nie sucha opinia, kiedyś obejrzałem kilka materiałów tego typa, jak mieszkasz w piwnicy to może Cię przekona - nic więcej.
  7. wielebny93

    Co to klątwa ruchacza?

    Poważny jesteś? Nawet nie chodzi o to, po ostatnim długim związku zacząłem traktować panny bardzo przedmiotowo. Gdzieś klepka jeszcze nie domyka.
  8. wielebny93

    Co to klątwa ruchacza?

    To chyba to, o czym ostatnio myślałem. Zmieniam koleżanki, ale nie potrafię się zaangażować, nawet w sumie bym chciał, a nie potrafię. Jak tylko zaliczę, to czuję jakbym osiągnął cel i wychładzam znajomość.
  9. Wybić nie wybijesz, powiedz, że ok, ale następnym razem jedzie tam gdzie Ty chcesz. Jeśli nadejdzie ten moment i zacznie kręcić nosem, że ona tam nie chce, to już wiesz gdzie ma Twoje zdanie.
  10. Żyjemy chyba w innej Polsce - poważnie Takie dupeczki wyrywa się najłatwiej, ale po kilku takich doszedłem do wniosku, że nadają się tylko do ONS. Po godzinie przebywania z takimi małolatami miałem już psychicznie dość, za duża różnica jeśli chodzi o doświadczenie.
  11. Mój ojciec został ponownie ojcem w wieku 50 lat i widzę, mimo, że dobrze się trzyma nie ma już tej ruchliwości i werwy, którą mam ja Dobrze, że młody ma starszego brata (czyli mnie) i większość aktywności robi ze mną.
  12. Owszem, jeśli facet się dobrze prowadzi, albo prowadzi trochę gorzej, ale dostał dobrą pulę genów. Ilu takich facetów jest? Większość obecnych 40 latków wygląda na starszych, tryb życia, stres, brak aktywności. Taka moja obserwacja.
  13. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, obecnie mam 31 i na tyle stabilną sytuację, że ekonomicznie stać mnie na to, aby zaprosić potomka na świat. Nie wyobrażam sobie zostać ojcem w wieku 50+ lat, dlaczego? Chcę być w pełni sprawny fizycznie, jeśli trafi się syn to wyjść na boisko, jakiś survival, ogólna aktywność, pokazać młodemu jak najwięcej. Nie oszukujmy się, po 50 nie ma takiej werwy.
  14. Jeśli nastąpi rozstanie, to albo polubownie dogadują się między sobą, że sprzedają nieruchomość, lub jedno zostaje i spłaca drugą stronę, albo sprawa idzie pod Sąd, który może zdecydować o sprzedaży i podziale. Proste.
  15. Jak to widzę w Twoim przypadku: Ojciec przepisuje na mnie działkę -> rozmawiam z kobietą -> umawiam notariusza -> kobieta spłaca mi połowę wartości (ale bez przesady, umówcie się na jakąś kwotę), dopisuję ją w akcie notarialnym jako współwłaściciela. Następnie jeśli ruszy budowa wszelkie koszta staram się dzielić na pół (jeśli budowa podparta kredytem - to wspólny). W przypadku ewentualnego rozstania żadna ze stron nie będzie pokrzywdzona (chyba, że działka była warta 300 k a dostałeś 50). Wizja idealna, gdybyś miał zdolność: Ojciec przepisuje na mnie działkę -> biorę kredyt -> rozpoczynam budowę. Po zakończeniu budowy dogaduje z kobietą kwestie finansowe, czyli za co odpowiadam ja, a za co ona. Wszystko jest Twoje, ale ona też będzie tam mieszkać, więc bieżące zobowiązania 50/50, ratę spłacam sam (chyba, że z dobrego serduszka będzie chciała coś dorzucać ).
  16. Siema, rówieśniku! Chętnie poczytam Twoje przemyślenia
  17. Krótko, jeśli zacznie podbijać to napisz/powiedz, że się z kimś spotykasz i tyle. Znalazła się w nowym miejscu (nowa praca), może jesteś jedyną osobą, którą zna i w ten sposób chce się szybciej i łatwiej zaaklimatyzować.
  18. Nie chce mi się kopać po Twoim tematach, kiedy się rozstaliście i jaki był staż? Mam wrażenie graniczące z pewnością, że podświadomie chcesz utrzymywać z nią kontakt, takie sadomaso trochę, przestań o tym myśleć. Co do pytania - niektóre blokowały, później odblokowały i szukały kontaktu (zauważyły, że mam na to totalnie wyjebane), niektóre nie robiły kompletnie nic.
  19. Na jakie stanowiska aplikowałeś? Nie wierzę, że w okolicy nie masz żadnych magazynów, tam zawsze potrzebują kogoś do pakowania czy przerzucania towaru. Chyba, że słabo fizycznie wyglądasz, to się boją zatrudnić. Nie wiem jak wygląda sytuacja z pracą w innych regionach, ale w centralnej Polsce to od zajebania tego typu ofert.
  20. 'Jak Cię widzą - tak Cię piszą' - prawda, ale styl ubioru ma wyrażać nasz charakter, wtedy przyciągamy do siebie podobnych ludzi (kobiety też), u mnie to działa, przyciągam do siebie kobiety, które podobają mi się z charakteru (lubię trochę zadziorne baby, co poradzę). Dlatego w mojej opinii, nie ma sensu na siłę wbijać się ciuchy, które kłócą się z naszym charakterem.
  21. Różnie z tym bywało, w zależności od stażu, jeśli spotykałem się 3 miesiące, to chyba żadna z nich się nie odezwała, jeśli staż był dłuższy, to odzywały się świeżo po rozstaniu, jeśli olewałem, to próbowały za pół roku, ostatnio jedna odezwała się po półtora roku. Nie ma reguły. Jeśli stawiasz to pytanie żeby dowiedzieć się czy jest szansa, że to Twoje ex się odezwie i robisz sobie nadzieję - DAJ SPOKÓJ. NIGDY NIE WRACAJ.
  22. Wiem co by było, jednak wtedy nie czuję się dobrze, moja obecna też przeprowadza takie podchody "czy Ty masz jakieś koszule w ogóle?" mówię, że nie bo nie lubię nosić i ciach bajera Może dlatego, że starsza ode mnie i coś jej się tam odkleja Opinie każdy może wyrazić, mi ten styl pasuje, szczupły, sylwetka V i dobrze leży
  23. Zazwyczaj bojówki (joggery, dopasowane, ale nie obcisłe), air maxy (tego to mam kilka par), jeśli jest cieplej to t-shirt z jakimś małym logo, jeśli chłodniej to bluza rozpinana z kapturem (lub bez), też jakieś małe logo. Fryzura typu skin fade. Ogólnie często słyszę, od nowo poznanych dziewczyn, że mam łobuzerski wygląd mordy, więc pasuje.
  24. Pewnie, że ma. Noszę się nad bad boya, bo tak lubię, oglądają się Panie z różnych sfer, od młodszych po starsze. No co poradzić, chyba to 180+ robi dodatkową robotę 😂
  25. Siema, Wróciłem do Twojego poprzedniego tematu, aby trochę bardziej zrozumieć sytuację. Masz uporządkowane, stabilne życie, wydaje mi się, że na dobrym poziomie. Droga MGTOW w tej chwili nie jest dla Ciebie, dlaczego tak uważam, bo wyczuwam u Ciebie złość na kobiety: Stary... one już takie są, to nie ich wina (pomijam już laski totalnie patologiczne i uszkodzone), masz w ich oczach stać się najlepszym możliwym wyborem. Nie znam Cię, nie wiem w jaki sposób się zachowujesz, że tak często Cię olewają. Może jesteś za poważny, może się za bardzo chwalisz, może za bardzo spinasz, może za bardzo wchodzisz w dupę - nie mam pojęcia. Pamiętaj - na każdą kobietę, nawet 10/10 masz patrzeć jak na małe dziecko, jakbyś był 100x większy, ważniejszy i lepszy od niej, one podświadomie wyczuwają naturalną pewność siebie. Musisz nauczyć się prowadzić, pozycjonować siebie od początku znajomości w taki sposób, żeby laska nie chciała zrywać kontaktu (liźnij trochę wiedzy od puasów, bardzo się przydaje). Testosteron w normie? Jeśli nie masz jakiś deformacji, wyglądasz normalnie - to nie ma się czym martwić.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.