Skocz do zawartości

Verside

Użytkownik
  • Postów

    56
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Verside

  1. Verside

    Rozkminy medytacyjne

    Z mojej wiedzy w temacie medytacji wychodzi, że służy ona "nie myśleniu", uwolnieniu się od wszelkich myśli określających cokolwiek. Zatem po co kartka i długopis? emocje, pomysły, treści? Medytacja właśnie od tego uwalnia aby poczuć czystą jedność z chwilą nie przysłoniętą nadawaniem czemukolwiek nazwy, znaczenia czy wspomnień.
  2. Verside

    Kawowe wariacje

    Kawa może być jak wino, jej smak zacząłem czuć gdy zamówiłem sobie kilka rodzajów świeżo palonej na zamówienie (palona przed wysyłką) w palarni pasjonatów kawy w Warszawie www.goodcoffee.pl Małżeństwo jeździ i zamawia kawę z jakiś magicznych miejsc na całym świecie, mają palarnie w budyneczku niedaleko swojego bloku. Prowadzą też jakiś blog gdzie można poczytać ciekawe rzeczy w tym temacie. Po tej kawie, smak świeżo mielonej z ziaren tchibo był co najmniej dziwny, ona stoi w tych worach wiele miesięcy, niewiele tam zostaje dobra. Polecam, spróbujcie choć raz takiej dopiero co palonej, przy zamówieniu podaje się nawet rodzaj parzenia bo wtedy też inaczej jest palona. Ja ją przyrządzam w kawiarce. Aktualnie robię sobie mały detox kawowy i pijam zwykłą polską kujawiankę z lekką domieszką kawy. Parzę to w kawiarce i jest zdrowe i pyszne. Ot taki substytut po którym nie latają łąpy
  3. Jest po prostu starym stetryczałym dziadem z dochodami na poziomie 30kilo+ ...dziennie. Są tacy.
  4. Verside

    28 Grudnia

    Najlepszego Marku
  5. Dlatego ja wyprawiam dzieciakom urodziny osobno. Nie mam ochoty odbijać się od drzwi domu gdzie muszą mieszkać. Dzieciaki happy bo zaliczają dwie imprezy, z czego ta u Ojca duuużo wyborniejsza w porównaniu z serniczkiem z ex i babcią
  6. Jakbym słyszał wszelkie doradczynie mojej LAT-ki :). Notabene taką jej presję dały, że i ona zmienia front. Tylko patrzeć końca. Tak się zastanawiam czy u kobiet to podświadome płynące z głębi pragnienie czy też miał na to wpływ sposób ich wychowania.
  7. Wyrwałeś z kontekstu. Tak, to nie ten wątek na takie rozważania, aczkolwiek to on sprowokował pytania.
  8. Hmm, i to jest klucz bycia mężczyzną? Skąd u nas w takim razie naturalna potrzeba kochania? Czy to uległość kobiecie celem prokreacji?
  9. Bardzo mądrzę piszesz. Lecz to u nich nie ma spójności. One pożądają skurwieli ale jak ich taki wykorzysta, dostarczy emocji itd i w pizdu zostawi to potem marzą - "oby tylko dla dobry był", liżą rany, łowią rycerzy, podnoszą swoją samoocenę a potem a piać od nowa. wrrr. To huśtawka i to one nią huśtają a my albo lecimy z nimi, albo nią bujamy albo dostajemy nią centralnie w papę.
  10. True! Zastanawiam się w takim razie skąd u nich to parcie na wszelkie romansidła, wielką miłość i inne tego typu, skoro to My jesteśmy romantyczni i z zasady dobrzy, to My do tego dążymy, to My tego chcemy w związku. Kochać! A nie być skurwielem. Facet potrafi kochać całe życie. Kobieta - do 3 lat. I weź to rozkmiń
  11. Być skurwielem aby być takim jakie one chcą? Aby mieć ich atencję, będąc jednocześnie wrażliwym? Czy to nie jest wbrew sobie? Coś mi tu nie bangla. Czy naprawdę to My musimy cały czas "trzymać ramę", "być skurwielem", "zmieniać się" itd aby mieć ich szacunek i uwagę? ... hmm Sam to próbuję rozkminić
  12. Kochać. Nie kochać. Tysiące lat rozważań i cierpień. Obawiam się, że temat nie do rozkminy bez jakiegoś 'boskiego' wsparcia lub dużego baniaka legendarnej @Adolf ówki ...Ci co skosztowali już wiedzą... reszcie zostają spekulacje
  13. Spokojnie paliłem drewnem od góry. Należy na sam dół ułożyć grube kloce i wypełnić szczeliny drobnymi, ma być ciasno. na górę drobne drewienka i rozpalić ognisko. Pięknie się wypala, brak dymu. Paląc od dołu podgrzewa się cały wkład i bardzo mocno paruję woda, od góry zaś spala się tylko to co ma się spalić, reszta drewna na dole nie ulega podgrzewaniu i nie paruje z tego woda.
  14. O kant dupy takie leczenie skoro nafaszerowałeś się chemią, z wątroby zostały ramki a ciebie dalej boli. Ja się już dawno stuknąłem w łeb i omijam szeroki łukiem wszelką farmację. Kiedyś jak miałem pierwszy raz robione implanty to też mnie nafaszerowali gównem i myślałem że zdechne od tego tak organizm po dupie dostał. Za drugim razem zlałem doktorków i postawiłem na cebule, czosnek, gożdziki (przeciwbólowe, zamiast ketonalu). Efekt był niesamowity, gojenie szło dużo szybciej. Wychodzę z założenia że wszelkie dolegliwości leczymy od wewnątrz. Ciało to taka maswzyna że sobie spokojnie z tym poradzi potrzebuje tylko wysokiej jakości paliwa czyli witamin i mikroelementów. Od lat mi się to sprawdza. Spróbuj po prostu https://www.google.pl/search?q=naturalne+metody+na+zatoki&ie=utf-8&oe=utf-8&client=firefox-b-ab&gfe_rd=cr&ei=wmY9WP_ZJYuoVvCQhIgG ...i zdrowiej! Czego ci serdecznie życzę
  15. Zabrzmi dziwnie ale ja zdecydowana większość infekcji u siebie i dzieciaków leczę potężnymi dawkami witaminy C, tak 10-20 tabletek na raz przez kilka dni. Efekt naprawdę piorunujący szczególnie gdy weźmie się to już przy pierwszych objawach. Przedawkować się nie da, jak zaczyna burczeć w brzuchu to znaczy że organizm jest już nasycony witaminą,
  16. @RedBull1973 Czytam i oczom nie wierzę bo widzę, że mam gdzieś życiowego sobowtóra 18 lat udręki, 2 dzieci, pies, dom, trawnik, prawie 3 lata w LAT weekendy u mnie, sex na maksa a teraz weekendowo, itd. To przecież moje życie Obecna moja kobieta mimo początkowego pełnego zrozumienia i zgody na taki rodzaj relacji (LAT) doznała olśnienia, że jednak to ona by chciała 'normalnie', do tego doszła presja koleżaneczek gdzie nawet i one próbowały mnie naciskać i kusić np: "no ale będziesz miał porannego lodzika" bueeehehe jaaasne, znam ja te poranne lodziki w długotrwałym wspólnym związku - fikcja. Jeszcze to jakoś się kula ale nie wiem jak długo. Miewałem czasem myśli aby może spróbować wspólnie, tylko po trzepnięciu się w łeb i głębszej analizie dochodziłem jednak do wniosku, że taki układ NIC nie wniesie do mojego życia a za to jakość prozy dnia codziennego spadnie drastycznie. Czasem nawet po weekendzie muszę kilka dni dochodzić do siebie bo PSM, fochy, z dupy problemy itp. babski świat. Zatem po co?!
  17. Echh, weź tu się opanuj, trzeba by se przetoczyć krew na melisę
  18. Nie jem mięsa od 5lat i nie dokręcam do tego żadnej cierpiętniczej ideologi. Nie jem bo pewnego dnia po prostu przestałem, organizm sam o tym zdecydował a ja go uprzejmie posłuchałem Dopiero po jakimś czasie zacząłem czytać czy ja oby sobie krzywdy nie zrobię. Wyszło, że nie
  19. @DobiWyjeb z własnego mózgu słowo "ex" w kontekście własnej córeczki. Nie obchodzi cię od dziś co ona wciska dzieciakowi. Obchodzi cię tylko i wyłącznie własna zajebista relacja z córką i w 100% na tym się koncentrujesz. Już o tym gdzieś tu na forum pisałem i się powtórzę. Twoje dziecko ma własny system oceny świata i wszelkie gadanie ex jest niczym przy olbrzymich pozytywnych emocjach jakie doświadcza z tobą. Żadne expierdolenie tego nie jest w stanie zmienić. Dzieci mają własną prawdziwą mądrość, intuicyjno-emocjonalną. Zaufaj temu. Ja mam dwójkę dzieciakó, też miewam słabsze dni widząc manipulację, ale powyższe pomaga mi to ogarnąć w 100%.
  20. "pare dni" root@oak:~# uptime 10:08:36 up 386 days, 16:56, 1 user, load average: 0,07, 0,09, 0,14
  21. Znajomych to się traci jak się przestaje pić! Następuję społeczne wykluczenie i żadna kasa tu nie pomoże
  22. Dokładnie w ten sam sposób się rozwiodłem. Szybko i bezboleśnie. Sędzina, która wyglądała na pierwszy rzut oka na starą sukę, zaskoczyła mnie mocno bo powiedziała, że taki rozwód to wzór i właśnie z taką klasą ludzie powinni się rozchodzić. Przy dzieciach jest potrzebny tzw Plan Rodzicielski. Moje też miały spotkanie z kuratorem dziecięcym, który opiniował jak dzieciaki to ogarniają.
  23. Fiu fiu Moje gratulację dla Szanownego Pana Doktora!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.