Skocz do zawartości

slavex

Starszy Użytkownik
  • Postów

    1477
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez slavex

  1. Kotku chcesz sobie założyć konto na portalu randkowym? Ok, tu są walizki.
  2. Są bogaci mają PKB, dotują biedniejsze regiony, ale pozycja bogatego daje im wiele plusów. Ponoć firmy będą się wyprowadzać. Nie wiadomo w jak dużej skali. Żyją w Katalonii właśnie dzięki temu, że jest praca, hajs. Na własne życzenie mogą sobie strzelić w stopę i się powoli wykrwawiać. Autonomia Śląska? Dobra panowie, nie będzie 13, deputatów, barbórkowego. Już tak miło nie będzie, rura zmięknie.
  3. Będzie trzeba zakładać nowe konta - czy będziemy mieć spięte razem z naszymi ?
  4. Dzisiaj wpadłem na bardzo ciekawy tekst. Do wszystkich "świeżaków' na forum przeczytać od deski do deski. http://ohme.pl/zwiazek/miales-racje-mowiac-bedziesz-zalowac-zaluje-list-do-bylego-meza/ Pozwolę sobie skomentować co ciekawsze kawałki tego "listu". Żona poczuła wiatr i wyfrunęła z domu. Pomyślała, zawojuje świat. Standard. Zastanawiałem się jaki jest powód, bo nie podany był, ale założyłem, że pewnie nowa gałąź. Pamiętać Bracia, trzymać ramę, pokażesz słabość - zacznie tobą gardzić. Nic tak nie wkurwia kobiety, jak to, że byłemu się powodzi. Szef przycisnął śrubkę i trza zapierdalać. Ups... a miało być tak pięknie... Panowie, temat byłych ? Ucinać to i tyle. Przepraszam, przepraszam... nie wierzę, ale po chwili wróciła na stare tory. Klasyk "nie moja wina". Słyszeli panowie ? Nie zgadzamy się na manipulowanie dupą ! Początkowe założenie o nowym facecie sprawdziło się w 100%. Nowa gałąź się złamała i teraz chlip chlip popełniłam błąd... Łał ! Najpierw zły, chuj, drań a teraz taki dobry ? Założę się, że jakby facet nie ułożył sobie życia, to dalej by nim gardziła i traktowała jak śmiecia.
  5. Najbardziej mnie śmieszy to katolicyzm w wydaniu rozmodlony z różańcem w 1 ławce. A sąsiadowi nie da prądu, wody kanalizacji czy drogi puścić. A większość ludzi to ma stosunek do pieniędzy taki że im się należą. Druga sprawa śmieszy mnie krytyka antykoncepcji itp. W bezbożnej Anglii polskie kobiety rodzą więcej dzieci przypadek ? Czy to źle że rodzice chcą mieć 2-3 dzieci i zapewnić im byt. Niż mieć 5-7 i wiązać ledwo koniec z końcem. Normalne jest że chce się poprawiać standard życia z pokolenia na pokolenie. Dać dziecku dobre warunki, nawet jeżeli samemu się nie miało kiedyś w młodości lekko. Rozumiem tępienie sytuacji, gdzie 15 latki się ruchaja bez poczucia odpowiedzialności. Ale nie kiedy jest normalne małżeństwo ma 2 dzieci, pracuje, płaci podatki, opiekuje się dziadkami. To się jeszcze kładzie kłody pod nogi i dosrywa tak, że się nie dziwię, że niektórzy mają dość kościoła. Coraz częściej Kościół pokazuje że nie robi tego co powinien, przede wszystkim nauczać by być po prostu dobrym człowiekiem na codzień. Nie życzyć źle sąsiadowi, szanować drugiego człowieka, promować rozwijanie swoich talentów, pracowitość. Sam jestem wierzący, ale niestety nie pasuję do tego co się ode mnie wymaga. Głosować na PiS, pluć jadem na Owsiaka, wielbić ojca Rydzyka.
  6. Znowu ktoś odchodzi. Czas jest strażnikiem życia, zmian. Forum się zmienia, wszystko się zmienia. Czy lepsze czy gorsze nie mnie to oceniać. Sam po sobie widzę jak życie zmienia moją świadomość. Nie unikniemy procesu jakim są zmiany. Odkąd czytałem na forum kilka odejść, to jeszcze bardziej przemawia do mnie upływający czas. Czołem bracie @Assasyn.
  7. slavex

    Agonia

    Fajna sprawa, masz ten samochód jeszcze? W dobrym stanie? Jak tak to google znajdź jakieś malownicze miejsca. Poszukaj niedrogiego hostelu czy coś. Gitara do bagażnika, torba z ciuchami. Przygotuj sobie play listę fajnych piosenek i wyjedź w fajną podróż. Nie musi być to za granicą, jest wiele fajnych miejsc w Polsce. Naprawdę przeżyjesz coś fajniejszego niż twoi znajomi których stać tylko na wyśmiewanie i picie piwa na lokalnej dyskotece. Od czasu do czasu musisz robić sobie wypady, a nie kisić swój mózg patrząc ciągle na te same miejsca, tych samych ludzi.
  8. Znam wielu Ukraińców w moim wieku czyli 22-27 lat urodzonych w latach 90. Spora ich część ma korzenie polskie np. babca jest polką. Normalni ludzie, którzy pracują itp. chcą normalnie żyć jak nasi rówieśnicy którzy wyjechali na zachód. Nie mam żadnych zastrzeżeń by tu przyjeżdżali i zarabiali na życie. Co do Balcerowicza, może i popełnił pewne błędy w przeprowadzanych reformach, ale tak czy siak moim zdaniem dobrze wyszliśmy. Najwięcej możemy podziękować sobie samym, bo w sejmie tworzą coraz bardziej zagmatwane prawo. Polacy jednak mimo to radzą sobie w tym kurwidołku. Lepiej lub gorzej, ale jak widzę biadolenie sąsiadów jak to bieda. W latach 90 paliwo po 2 z hakiem i 3-4 auta na 10 domów. Teraz spokojnie 2 w jednym domu i paliwo za 5 zeta. Owszem używane, ale są (ubezpieczenie, paliwo, naprawy, trzeba utrzymać). Domy w miarę dobrze wyglądają, bez fajerwerków, ale też dziurawych ruin nie ma. Internet, telefon, telewizor w domu jest. Sklep miejscowy jest, na półkach towar jest, można sobie kiełbaski kupić, piwko, zaprosić znajomych na grilla. Ja nie narzekam. Pracuje, staram się rozwijać. Ja zawsze mówię, posłowie prawo itp. to dno, ale per saldo jako całość to nie jest tak źle. A pewne problemy, schematy są wszędzie.
  9. @HORACIOU5 Ja tylko umawiałem termin, czyli dzień i godzina. 1-2 minuty gadki o dupie maryni itp. dogadanie terminu i zakończenie rozmowy. Zamieściłem się w czasie jaki sobie założyłem. A że nie doszło do spotkania to już czas przeszły. Nie zamierzam rozkładać na czynniki pierwsze.
  10. Też to miałem kiedyś tego nie ogarniałem. Wkurzało. Pisałem niedawno, że umawiałem telefonicznie termin spotkania. Podczas rozmowy padło słowo nie wiem, na 90% byłem pewien, że do spotkania nie dojdzie mimo ustalenia terminu. Kilka dni później, circa 1,5h przed spotkaniem sms o odwołaniu z jakimś wytłumaczeniem bez propozycji alternatywnego terminu. Co zrobiłem ? Odpisałem chyba lakoniczne ok czy coś w ten deseń i kliknąłem usuń kontakt. Jakie to proste... bez emocji nerwów, ale to dlatego, że trafiłem tu na forum. Już na rozmowie telefonicznej zamiast jak podniecony szczyl chłonąć każde słowo tej niewiasty. Dałem sobie max 3-5 min na ustawienie spotkania bez zbędnego rozczulania się i pierdolenia. Już wiedziałem co i jak. Szczerze sądzę, że w wielu sytuacjach będąc zaślepionym człowiekowi się wydawało, że wszytko idzie jak trzeba i że będzie spotkanie itp. A gówno będzie, bo się nie zapalały odpowiednie lampki kontrolne i naiwnym, głupim się było... Oj głupim i to do kwadratu Aż mnie śmiech ogarnia jak wychowanie na grzecznego beta samca kastruje system alarmowy.
  11. Ktoś wytłumaczy mi te 3 pogrubione kwestie ? Facet nie może mnie utrzymywać, ani ja, ale ja się nie podzielę swoimi zasobami. WTF ?
  12. Taaaa... najpierw niech porządnie gościa wylegitymują, sprawdzą ile ma lat. Potem nabycie uprawnień, szkolenia, badania na kierowce... mam wymieniać dalej ? Nie wyobrażam sobie tego...
  13. Może i urban legend, ale pośmiać można.
  14. Sami narzekamy na to jakie są kobiety, więc nie pomagajmy im tym spiedoleniu jeszcze bardziej.
  15. O kurde, mam nadzieje, że ci piłkarze właśnie się obudzili w jakim kraju przyszło im żyć...
  16. Tak ? ale na rozdawnictwo 500+ to będą przyklaskiwać. Jak pracującemu ukraść i dać leniowi to być dobrze, ale Kościół płacić leniowi to źle.
  17. Pojawiło się słowo seks. Czy facet do przyjaźni musi być w jej typie ? Hm... sami chyba "czytacie" sytuację. Tak, szuka bolca. Mąż się znudził to już zaczęła szukać. Powiedz jej, że mężatek nie tykasz i niech spierdala na drzewo.
  18. To ja widziałem coś takiego jak mikro-tampony. Szczególnie dobre na mocne rany np. dla wojska. Jeżeli żołnierz zostaje rany pakuje się takie "kulki" kilka-kilkanaście w ranę. Rozpycha się to i blokuje wylew krwi. To jest bardziej doraźne rozwiązanie na czas dowiezienia rannego do miejsca, gdzie jest personel i możliwości by zająć się raną bardziej profesjonalnie. Ten klej widzę jest dobry na to by zakleić i ma być np. 1-2 tygodnie. Może znajdę to na necie to podrzucę.
  19. Kiedyś z ciekawości na chwilę założyłem konto. Nie wstawiałem zdjęcia nic. Ot przeklikałem, popatrzyłem co tam jest i po paru dniach wywaliłem. Nie podobała mi się formuła - a było to za czasów przed "forumowym". Już wtedy mi ta nazwa "adoptowania" śmierdziała. Nie wiele z tego pamiętam. Może dla celów społeczno-eksperymentalnych być ciekawe - a po za tym to szkoda czasu.
  20. Kilka lat temu bym tak powiedział, teraz ? Nie dziękuję... Nie tędy droga. Mam wrażenie, że z wiekiem coraz bardziej spokojny jestem. Przestaję powoli ścigać się w tym matrixowym wyścigu szczurów.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.