Skocz do zawartości

gotz

Użytkownik
  • Postów

    161
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez gotz

  1. Tylko kobieta, do której coś czujesz, nawet jeśli twierdzisz, że tak nie jest. Ja miewam erotyczne sny ze swoimi byłymi, o czymś to pewnie też świadczy... :-) Ale też takie miałem, które obrazowały moje lęki. W jednym z nich prawie nieżywy ze zmęczenia i choroby leżę w gorączce na kanapie, aż głos babska mnie stawia na równe nogi. Nie prosi, lecz każe mi zapierdalać po jakąś bzdurę do sklepu "dla małej". Idę, w dreszczach, powłóczę, okazuje się, że jest środek zimy, trzaskający mróz. W końcu padam gdzieś w zaspę i nie mogę wstać. Zamarzam. Na szczęście to był sen, dziecko było tylko we śnie, a ona jest przeszłością.
  2. Niech zgadnę... Działa to w drugą stronę? ;-) Czy jest jak na tym dobrze znanym i boleśnie prawdziwym zestawieniu?
  3. Do odważnych świat należy, ale... jak może być: pukniesz ją, szef się zemści pukniesz ją, ona się zemści (choćby z powodu czegoś urojonego, np. że ją wykorzystałeś, nawet jeśli to ona da ci kopa w tyłek po wszystkim) pukniesz ją i będzie cię trzymała za jądra aż oczy będą ci wychodzić z orbit i będzie cię wykorzystywała do swoich rozgrywek w firmie, z szefem. Jest wiele możliwości. Również taka, że jej nie pukniesz
  4. Jeśli nigdy przedtem tego nie robiła, ale była bardzo chętna do seksu z tobą, to niekoniecznie. Może po prostu mieć swoje ograniczenia. Inna sprawa, że dla ciebie się nie przełamała. Powiedzmy sobie, jak kobiecie zależy, jest gotowa do próbowania nowego z tobą, choćby by sprawić przyjemność, a nuż też jej się spodoba. Dotyczy to nie tylko seksu, ale muzyki, innych sfer życia. Jeśli natomiast ochoczo robiła ci loda i sama piszczała, by łykać twoją spermę, nie miała problemów z wypinaniem się do analnego, a teraz jest inaczej, unika, niechętnie się godzi - to tak, nastąpiła zmiana i to radykalna w podejściu do ciebie.
  5. Już na poziomie zwykłego robienia zdjęcia telefonem jest standardową opcją tak zwane zmiękczenie zdjęcia, co daje następujące efekty: usunięcie potencjalnych zmarszczek, wszelakich niedoskonałości na twarzy jak krosty, przebarwienia. Dodatkowo twarz jest odpowiednio rozjaśniona, dając efekt młodości. Która tego nie używa? Akurat ten filtr od razu widać, więc to daje do myślenia.
  6. Zgadzam się. To jest po prostu relikt przeszłości, kiedy kobiety nie pracowały (określone sfery), nie miały więc możliwości utrzymania się po rozwodzie. Dzisiaj jest to skurwysyńskie prawo, które się ostało mimo iż rzeczywistość się zmieniła. Kobiety mogą się uczyć, pracować i robić wszystko co mężczyźni, mimo to zostawiono ten bonus dla leniwych bab chcących pasożytować na byłych. Jak żywo przypominają się filmy amerykańskie, w których bohater mówi, że nie ma pieniędzy, bo płaci alimenty na trzy byłe żony i ma nadzieję, że któraś z nich wyjdzie za mąż, bo wtedy wygasa jego alimentacyjny obowiązek wobec byłej. Jakoś feministki nie oburzają się na tę sytuację, która czyni z kobiety utrzymankę mężczyzny.
  7. Dzięki tej aplikacji nie trzeba będzie ciągać kobity na pierwszą randkę na basen Absolutnie obowiązkowy programik dla każdego mężczyzny w telefonie. Bardzo może okazać się przydatny przy dostaniu kosza od jakiejś 'piękności' internetowej. Ale i bez tego cuda w głowie się nie mieści, jak niektóre się różnią. Spasione wieloryby w realu, na fotkach jawią się często jako smukłe nimfy przy których kręci się w głowie, w której zabrakło krwi, bo spłynęła do główki na dole między nogami.
  8. Rzecz nie zawsze prosta w wykonaniu, ale trzeba się podejmować zawsze na samym początku. Jeśli zamieszkujesz w mieszkaniu w domu, który jest wyłączną własnością drugiej strony zanim zaczniesz weń inwestować wpierw ureguluj prawa do tej nieruchomości. Od strony formalnej jest to proste i tanie: mąż/żona mogą aktem notarialnym rozszerzyć wspólnotą majtkową o posiadany odrębny majątek (konkretną nieruchomość, nie o wszystko jak leci). W drodze darowizny wychodzi to drożej, ale ją przynajmniej teoretycznie można cofnąć w przypadku udowodnienia rażącej niewdzięczności obdarowanego. Wszystko ta nim spłodzi się dzieci, wtopi się kasę w lokal. Im dalej w las, tym trudniej i oporniej, bo spadają klapki z oczu (miłość życia powszednieje), pieniądze zainwestowane trudno odzyskać, pojawiające się dzieci u kobiety spychają mężczyznę na dalszy plan lub w ogóle przestaje się liczyć w jej życiu, a mężczyźnie trudniej i nie bez kosztowo (alimenty na potomstwo) się wycofać, kiedy okazuje się, że hola, hola - nie podoba się, tam są drzwi!
  9. Uważałbym. Zdesperowana, by złapać na dzieciaka lub po prostu chcąca mieć to dziecko, spermę z odbytu (która wypływa, a nie wsiąka w jej wnętrzności) zwyczajnie może wpakować paluchem do pochwy i po sprawie. Bywa, że taka sperma sama tam się dostanie (odbyt od pochwy dzieli odległość minimalna, czasem można pomylić dziury przy wchodzeniu, zwłaszcza po ciemku i szukając czegoś ciasnego). Kiedyś zawsze (dobra, prawie zawsze) czekałem wypłynie nasienie i sam wycierałem chusteczką. Wolę jednak nie kończyć albo w gumie. Raz się żyje i to życie można sobie zniszczyć przez chwilę nieuwagi lub żądzy tryśnięcia w kimś. Wiem, że fajnie, ale jednak nie.
  10. Jakaś mocno rozchwiana emocjonalnie jest ta twoja dziewczyna, zachowuje się bardziej jak 13 latka niż 23 latka. Jednego dnia rzuca pracę, zamieszkuje u ciebie, przysłowiowego drugiego naprędce się pakuje do powrotu. Na big love z jej strony do ciebie to nie wygląda. Bo liczą się czyny (wyprowadzka od ciebie, a nie wycie do słuchawki). Chyba sam też nie kochasz jej gorącą miłością pod hasłem 'ona i tylko ona'. Niech wraca skąd przybyła, przemyśl wszystko na spokojnie. A potem zrób sobie od niej urlop. Może pojedź tym ich, babskim tekstem, że musisz się zastanowić, co czujesz, potrzebujesz czasu i posmakuj innych panien. Po tej krótkiej separacji będziesz więcej wiedział, czy szkoda ci smacznej pomiędzy jej nogami, czy po prostu mając tylko tę słodycz, masz zaburzone widzenie. Inne też mogą się okazać niczego sobie, a nawet lepsze.
  11. Ten temat jest tabu i wyśmiewany jak przemoc kobiet wobec mężczyzn. Poza tym kobietom uchodzi na sucho coś, za co mężczyzna miałby sprawę. Wyobraźcie sobie spanie w jednym łóżku matki (tzw. samotnej) z jej 12 letnim synem mimo iż syn ma swój pokój z łóżkiem. Albo mycie takiego, łącznie z genitaliami, "bo nie domyje się".
  12. Otóż: mężczyzna musi mieć to, tamto, siamto i jeszcze tamto i kwanto. A kobieta? Nawet nie musi specjalnie wyglądać i być młoda, bo jak pokazuje życie (różnego rodzaju tindery) startują do takiej stada napaleńców, więc kobieta, która ma przebieg jak stara honda civic swoich osiągów nie może zaliczyć do żadnego rodzaju osobistych sukcesów. Wystarczy, że ma rozłożone nogi. Mężczyzna musi zdobywać, nawet sporej wagi pasztety potrafią mieć dąsy, bo adoratorów im nie brakuje. Stąd mężczyzna, który był w wielu to dalej ma się czym pochwalić (chociaż coraz mniej skoro to już wiele łatwiejsze niż kiedyś), a kobieta co najwyżej może się chwalić większym niż przeciętne libido czyli niczym - bo to się ma lub nie ma, nie jej zasługa.
  13. Wydzielina z pochwy różnie pachnie. Niektórym bardzo brzydko pachnie. Kobieta może być umyta żelami do higieny intymnej dopiero co, w sypialni się podnieci i... jest problem. Miałem taki przypadek. Siedziała mi na kolanach okrakiem, w rajstopach i majtkach, i centralnie to spomiędzy nóg szło mi do nozdrzy. Ciężka sprawa. Prysznic brała po kilka razy na dzień. Tak miała. Zdrowa jak koń była, badała się na co tylko można było.
  14. Spotkanie się kobiety i mężczyzny to spotkanie równorzędnych partnerów, z tego wychodzę założenia i nie oczekuję, że kobieta będzie za mnie płaciła.
  15. Całkiem nie w temacie tej gwiazdy poszukałem jej w necie i dziwnie wygląda, jest jakaś nieproporcjonalna - za długa szyja, głowa jak doczepiona (ta bez czapki). Z tego co piszą, zderzyła się z rzeczywistością, która nie mogła się mega gwieździe przydarzyć: nie padli u jej stóp.
  16. E tam, wylizanie samicy jest bardzo samcze, takie zwierzęce. Chyba że masz na myśli dwudziestominutowe ciamkanie między jej nogami, to niekoniecznie.
  17. Odnośnie obijania kochanka nasuwa się powiedzonko: kowal zawinił, cygana powiesili. Kochanek ci ślubował wierność? Jak nie ten, to będzie inny. Tobie rogi dorabia kochana kobieta, nie kochanek jeden, drugi, trzeci czy czwarty - bo oni będą się pojawiać jak wiosna każdego roku. Raz się puściła, drugi...
  18. O naprawdę ładną dziewczynę w wieku zanim zaczyna się malować (14 lat to zasadniczo większość) jest wyjątkowo i nie chodzi o to, że taka kręci - po prostu mało która dziewczyna jest naprawdę ładna z natury. One często zaczynają dopiero wyglądać mając 18-25 lat i więcej, kiedy zaczynają się umiejętniej malować (metoda prób i błędów w poszukiwaniu odpowiedniej tapety dla siebie), fryzury odpowiednie (a także kolor włosów - mało która z natury ma piękny blond czy inny wyrazisty kolor, zwykle są szare, nijakie) i... ubranie. Dopasowane odpowiednio, uwypuklające co trzeba (często w formie oszustwa - stanik push up czy majtki podnoszące pośladki itd.) i dlatego tak często kobieta naga wygląda gorzej niż ubrana, nie mówiąc o makijażu, bez którego w ogóle nie przypomina siebie. A teraz po drugiej stronie mężczyzna - bez make upu i koszulki rzeźbiącej kaloryfer na wątłej klacie. On jest naturalny, ona, przeciętna kobieta, chodzącym przebierańcem.
  19. Prawda i jeszcze raz prawda. A moczenie knota w Oli sobie odpuść nawet jeśli bardzo cię on swędzi na myśl o jej wilgotnej pieczarze :-) Nie warto.
  20. To nie są sprawy, które się rozstrzyga na forum. Prawnik, dobry prawnik, taki, który zna się na rzeczy i wie, jak podejść oraz potrafi dowiedzieć się też nieoficjalnie, jak się rzeczy mają są tobie potrzebne. Na forum mogę tobie doradzić, byś grał maksymalnie pod siebie. Ile ugrasz, tyle jest twoje, bo potem to będzie potem i żadne twoje dzisiaj dobre serce (dla dla niej, to dla dziecka) nie będzie miało żadnego znaczenia. Dziecku możesz dać ile będziesz chciał, kiedy coś będzie twoje i zwłaszcza wtedy, kiedy będzie to dziecko starsze i samo będzie decydowało, bo teraz to mamusia wszystkim będzie zarządzała. Walcz o każdy grosz, ale z głową, z pomocą osób, które się znają i mogą poprowadzić twoje sprawy.
  21. A mogłaby przecież w agencji pracować albo jako szanowana kobieta być sponsorowana (w związku lub zupełnie nie) przez gościa przy kasie... Na festynach/promocjach na takich stoiskach pracują dorywczo studentki/uczennice.
  22. Co mogą pieniądze i za tym idące sposoby na upiększenie. Kiedyś przeciętna Renata, dzisiaj mężczyźni się masturbują na myśl o niej ;-)
  23. O ile pamiętam, a raczej dobrze pamiętam, żony/męża nie można ot tak wywalić z domu przed rozwiązaniem związku małżeńskiego. Tyle teorii. W praktyce lepiej jest postępować jak kobiety: po prostu wywalić taką osobę z domu, inaczej sprawa będzie się ciągnęła w nieskończoność. Rzeczy spakować przy świadku/ świadkach, wywieźć je do jakiegoś magazynu czy czegoś takiego (przecież nie lodówkę nawet jeśli wspólna, a jej szmaty itp.) - o wszystkim ją poinformować. Z policją sobie może przyjść. Najlepiej nie otwierać drzwi im. Przykład osób wynajmujących mieszkania lokatorom, którzy nie płacą i nie chcą się wynieść z cudzego lokum pokazuje, że to słuszne posunięcie. TUTAJ mamy do czynienia z jedynym właścicielem mieszkania, którego nie chce opuścić niechciany lokator. Wszelkie rozmowy nagrywać, maile, smsy zachowywać. Albo postępować jak prawo mówić i się użerać z taką, która w tym czasie może zdewastować tobie mieszkanie i nic jej nie zrobisz, nabić koszta, podrzucić bóg wie co, oskarżyć o napaść itd. Na szczęście w tej naszej Polsce jeszcze nie jest prawo tak odwalone jak na dzikim lewackim zachodzie - tam właściciel (pod warunkiem, że to mężczyzna) zostałby siłą usunięty w oparciu o słowo takiej. Działać zdecydowanie, to radzę.
  24. Nie pierwszy i nie ostatni mam takie przemyślenia, że po którejś tam z rzędu cipce wie się, że to jeden pies. Różnią się wyglądem, zapachem, rozchodzeniem. Kobiety kolorem włosów, wzrostem, wagą, charakterem sposobem bycia itd., itp. Za każdym jednak razem nieodmiennie pojawia się u mnie myśl tyle hałasu o nic. Szkoda na to czasu, energii, życia. A potem to samo, znowu się szuka kolejnej, by ponownie odkryć Amerykę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.