Skocz do zawartości

deleteduser120

Starszy Użytkownik
  • Postów

    840
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez deleteduser120

  1. Ale Cię zakręciła chłopie, pewnie ją dobrze wybolcowałeś te 8 lat temu, aż wspomina do teraz, inna sprawa że jej obecny misio nie wzbudza szczególnych emocji i pewnie jest z nim z rozsądku. Czaiła się na Ciebie, przez ten czas, a męża przedstawia w złym świetle pomyśl nad tym, urabia Cię teraz zaraz będziesz skonfrontowany z jej mężusiem gdy ona będzie się rozwodzić. Chcesz się babrać w ich małżeńskim bagnie? i być powodem rozwodu? Pomyśl o tym, czy seks jest tego warty.
  2. To jest dla mnie jakaś abstrakcja słyszeć takie teksty od swojej kobiety, bym się ostro wkurwił słysząc coś takiego choć raz i byłaby to ogromna czerwona flaga ale ja chyba mam mniej tolerancji na takie zagrywki. Miałem nie dawno podobną sytuację tyle, że z dziewczyną młodszą ode mnie, ona też ciśnienie na ślub i dziecko po roku znajomości a ja po prostu nie czułem że tego chcę, w łóżku mnie nie do końca satysfakcjonowała i parę innych spraw wiem że bym tego żałował jeśli bym brnął w to dalej, dlatego zerwaliśmy znajomość. A jestem przekonany że znajdzie sobie jeszcze faceta, zdecydowanego na dziecko i dom, ja jeszcze nie jestem na to gotowy i wiem, że bym się męczył, jeśli tego nie czujesz i musisz się zmuszać to warto to zakończyć. A to, że boisz się podbijać do dziewczyn na ulicy i że poświęcałeś się innym sprawom to jeszcze nic straconego, dobrze że poświeciłeś ten czas na rozwój firmy i dobrze Ci to wychodzi masz zabezpieczenie materialne to jest sporo ważniejsze. To, że byś umiał podchodzić do dziewczyn na ulicy czy w galerii to jeszcze nie znaczy, że byś jakieś uwodził i miał z nimi sukcesy, to często wydaję się takie fajne tylko na filmikach od trenerów uwodzenia
  3. Ehh kolego szukasz na siłę problemów, panna wie co robi, w przypadku właśnie przytulania po seksie, rozmów, czułości Ty albo ona moglibyście się bardziej zaangażować i mógłbyś się pożegnać z FWB, ona by Ci zakomunikowała że albo jesteśmy parą albo kończymy znajomość, jak ja nie tak dawno miałem. Pytanie czy tego chcesz i w ogóle czego chcesz od niej, bo chyba nie nadajesz się do takiego układu, chcesz przekraczać coraz bardziej granice w kierunku związku, a to nie idzie w parze. Ciesz się widocznie dobrze ja zaspokajasz seksualnie i taki układ jest w ogóle możliwy, a panna wie że jak by doszły przytulanki to mogłoby pojawić się głębsze uczucie. Poza tym jest wiele kobiet które nie znosi czułości i się przytulać. Widzisz mało kto się nadaje do takich układów, bo zwykle po jednej ze stron powstaje większe zaangażowanie, a Ty byś chciał więcej czulosci, uczucia już na tym etapie i masz takie niezaspokojone potrzeby.
  4. Podałem tylko przykład z tą Dekadą, zakładam że jesteś w dużym mieście i podobny klub by się w Twoim mieście znalazł. Rób jak chcesz jeśli kręci Cię przebijanie głową muru i rola kamikaze za każdym razem jak jesteś w klubie to proszę bardzo bo raczej nie uwierzę że chodzisz tylko potańczyć, inaczej byś tego tematu nie zakładał. Ja prędko zrozumiałem że raczej podryw klubowy to nie moja bajka, nie widząc żadnych sygnałów zainteresowania chyba że od bardzo nawalonych lasek więc po co się łudzić, a właśnie raczej ze mnie przeciętniak a czy się ubiorę lepiej lub gorzej to nie wiele zmienia. Chodziłem głównie do klubów ze względów na muzykę i DJa lubię posłuchać dobrego house'u sam trochę zaczynam miksować muzę. A co do kobiet 40+ możesz mieć mylne wyobrażenie ja akurat kilka takich przerobiłem i były często lepsze niż kłodowate rówieśniczki także nie narzekałem, mimo że wyglądam i wyglądałem zawsze młodo ?
  5. @self-aware Jak już uparłeś się na te kluby, to bym celował właśnie w miejsca dla starszych 30+, 40 + np w Warszawie to jest klub Dekada, nie wiem czy teraz jest otwarta ale przed pandemią cieszyła się powodzeniem. W takich miejscach jest niższy próg atrakcyjności i młodsze byczki są często zaczepiane przez nieco dojrzalsze Panie ale Ty żony nie szukasz więc nie powinno być problemu Mój kumpel był tam pierwszy raz lat 30, żaden Chad z niego a na parkiecie był zaczepiany przez jakieś lekko podpite mamuśki chętne do przeniesienia znajomości poza klub, inny znajomy znalazł tam kilka lat temu Milfę chętną do luźnych spotkań. Nie ma co się kopać z koniem z małolatami w normalnych klubach, wiem jak to wygląda bo trochę imprezowałem, lubiłem muzykę klubową i coś tam tańczyłem, tylko raz udało mi się umówić z dziewczyną poznaną w klubie i gdy zaproponowałem jej wizytę w moim mieszkaniu to zerwała znajomość Sam widzisz, że to nie działa więc pozostaję zmienić łowisko na bardziej sprzyjające. I jeszcze raz z kumplem wyrwaliśmy 2 koleżanki na chatę w klubie ale były tak pozamykane i dziwne, że je wyprosiliśmy z mieszkania.
  6. Oczywiście czekam na to z utęsknieniem Nawet koronaświrus nas nie zatrzyma, aby zweryfikować rzeczywistość.
  7. @Amperka Ja też mógłbym pokazać swoje zdjęcia ale wiesz RODO i te sprawy, a tak w ogóle to ostatnio jestem jakiś mało fotogeniczny i zdjęcia nie oddają mojego naturalnego piękna ale wiem jedno nie jedna z Was wykazuje spory potencjał literacki i mogłaby wygryźć z rynku taką Panią Grocholę np @MalVina Mocno subiektywne cyferki oznaczające to mityczne SMV (często nie wiadomo skąd i dlaczego wzięte) nie wpływają na moje samopoczucie na szczęście, jeszcze tak źle ze mną nie jest
  8. No tak więcej tapety na twarz, lepsze kosmetyki i teraz nawet własna rodzina Cię nie rozpozna ??
  9. Jak zakładasz temat, opisujesz dość szczegółowo sytuacje i się tym aż tak przejmujesz to wygląda na to że Tinder nie jest dla Ciebie i się możesz tylko wkurwu i frustracji nabawić. Trzeba mieć grubą skórę na te apki randkowe. Niestety dla przeciętnego faceta rzeczywistość tak tam wygląda, że jesteś zbywany nawet i dziesiątki razy czy giniesz w morzu wiadomości zanim trafisz na kobietę z którą spotkania będą szły gładko i naturalnie ona i Ty będziecie się domagali więcej, jeśli w ogóle na taką trafisz... Nawet jak zakisisz na pierwszym spotkaniu, co mi się czasem zdarzało to ona może napisać że to jednak nie to i będzie z tego tylko ONS.
  10. Lol każda tutaj to historia Kopciuszka, czyli byłam w czasach szkolnych 3/10 a teraz jestem 8/10 i spijam śmietankę z życia ? Takie to wlaśnie rozmowy w internecie z Paniami, każda będzie trochę koloryzować. Z baśni braci Grimm to ja dawno wyrosłem i choć niektórym rzeczywistość może się wydawać bardziej kolorowa niż jest.
  11. Kompensowanie sobie braków z reala? Tylko po co to robić na anonimowym forum, nie kumam.
  12. Dokładnie na Badoo botów nie uświadczyłem, od pewnego czasu jest możliwość wybierania szablonów pierwszej wiadomości, z Sympatią jest trochę inna sytuacja podobno, tu bym nie porównywał. Swoją drogą ciekawe zjawisko, Ty się musisz produkować od pierwszej wiadomości, a Pannę stać jedynie na wiadomość w stylu hej z emotką i jeszcze często sie zdarza, że ta sama Panna ma w opisie, że na wiadomości w stylu "hej, co słychać?" nie odpowiada FacePalm normalnie, mocno podwójne standardy.
  13. Niekoniecznie boty ale zwykle jakieś niewyględne same piszą Możesz dostać konto Premium za darmo, wtedy będziesz widział kto Cie polubił wchodząc w ustawienia i próbując usunąć konto wtedy Badoo aby Cie zatrzymać daję Ci konto Premium na 3 dni. Zresztą widzę, że Badoo też mocno pikuję w dół i nie ma już właściwie alternatyw, wszędzie chcą wyłudzać kasę nawet za najprostsze i oczywiste rzeczy jak napisanie do kogoś to już nie te czasy, że można było napisać na Badoo do każdej dziewczyny nawet jak nie mieliście pary, potem wprowadzili limit dobowy wysłanych wiadomości, a teraz właściwie możesz pisać do samych paszteciar plus limit wysłanych wiadomości i oczywiście mocno obcinane zasięgi widoczności wraz z czasem korzystania z aplikacji. Jestem po zakończeniu związku i myślałem, że może sobie trochę porandkuje ale tu widzę że szkoda czasu i energii, tak jak ktoś wyżej napisał szkoda prądu aby podbijać ego Pannom 5/10 bo to kurwa tak wygląda obecnie.
  14. To powodzenia, działaj tam. Trafić chętną 100 % w moim typie na FwB to prawie jak trafić 6 w totka ? albo chcą się wiązać czyli ślub i bąbelek albo nie są zainteresowane mną. Milfy po rozwodzie z dziećmi też szukają rówieśników, o dziwo do związku. Ehh kiedyś było łatwiej. Te shit testy nie były jakieś mocne, bardziej przekomarzanie się. Trzeba szukać żony za granicą w pakiecie z jakimś fajnym obywatelstwem po ślubie ? bo tu w Polszy coraz gorzej.
  15. No tak, przecież Rolling Stones na koncercie którego ją poznałem to zespół emo dla niestabilnych emocjonalnie nastolatek ? Nie było żadną emo girl już nie dopasowuj na siłę do swoich stereotypów.
  16. Chłopie, jak tak sam siebie nazywasz to tak masz, wszystko wedle życzenia . Wywal ten syf z głowy, bo będziesz negatywne rzeczy do siebie przyciągał całe zycie. Zdanie jakie masz o sobie wiele tak naprawdę determinuje i nie jest ważne ile masz wzrostu, czy ile ważysz tylko to jak bardzo masz poukładane w głowie, to determinuje większość rzeczy w Twoim życiu. Zgadza się choć poznając też metalówki czy fanki alternatywnego rocka np. miały często problemy psychiczne i ogólne ze sobą. Często nadwrażliwe, zakompleksione jedna poznana przeze mnie na koncercie rockowym pewnego bardzo znanego zespołu, akurat leczyła się w ośrodku dla osób znerwicowanych, choć intelektualnie górowała nad większością, oczytana była. Moja jeszcze poprzednia była, podsuwała mi jazzowe płyty, czy rocka progresywnego no ale była trochę starsza ode mnie, a człowiekowi zachciało się młodszego ciałka i tak to wyszło
  17. Nie twoja sprawa. Ty miałeś kiedyś dziewczynę chociaż? Wg teorii BS ??
  18. Zenon to był jej idol muzyczny aż nie mogłem w to uwierzyć, dziewczyna wykształcona po studiach. Racja, nie mój świat. Mieliśmy zresztą kilka sprzeczek o tą muzykę Finalnie, dobrze sie stało, to nie była dziewczyna dla mnie.
  19. Widzisz mieszkanie w dużym mieście dostała i jeszcze gospodarstwo po ojcu odziedziczy to się nazywa bogactwo, a ja głupi żenic się nie chce ☹️
  20. W sumie, rodzice brali dla niej kredyt na mieszkanie w mieście. Ja mam swoje mieszkanie kawałek od niej którego bym na pewno nie sprzedał, ewentualnie interesowałby mnie związek typu LAT ale to z nią by nie przeszło. Loda tak nie bardzo chciała robić właśnie musiałem ją namawiać, ze dwa razy zrobiła po moich namowach i tyle. Jeśli takie rzeczy były przed ślubem z seksem to co dopiero by było po...
  21. Oj miałem taką myszkę która to i ze wsi i traktorem jeździła, jej marzeniem był zielony John Deere aż jej sie oczy świeciły jak go oglądała, ojcu pomagała na roli co miesiąc jeżdżąc do rodzinnego domu, na codzień pracując w dużym mieście. Najchętniej to by właśnie poznała jakiegoś rolnika, po kilku miesiącach ślub i dziecko. Spokojna ułożona dziewczyna o tradycyjnych wartościach wyniesionych z domu z pozoru. A jako, że ja jeszcze niezdecydowany na takie atrakcję i chciałbym poczekać to się rozstaliśmy, a ona już niecierpliwa najlepiej żeby termin ślubu był za rok. Poza tym w łóżku mnie nie bardzo zadowalała, trochę kłoda niestety i zaczęła pod koniec pokazywać pazurki. Myślę że, dobrze się stało, dla faceta który już teraz ma ciśnienie na żonkę i bąbelki to może być z nią szczęśliwy, a jednak trochę czasu po rozstaniu minęło i jeszcze trochę boli No i puszczała disco polo w samochodzie, czym się wkurwiałem
  22. Właśnie, aż mnie to osłupiło, co ta Pani musi brać żeby dojść do wniosku, że każdy po wątpliwej jakości kursie uwodzenia staje się automatycznie psychopatą który omamia 100 kobiet rocznie i jak to w jej wyobrażeniu działa. Napisałem nawet komentarz na ten temat pod jej filmikiem, bez żadnych obelg w jej strone, tylko merytorycznie wypunktowując, że to bzdura i oczywiście zniknął. Zresztą jest odpowiedź w jej najnowszym filmiku dlaczego. Od początku namawia swoje słuchaczki, które statystycznie są pokrzywdzone przez różnego rodzaju drapieżców na swoje usługi, pseudo terapeutyczne czy coachingowe i oczywiście zapewnienia, że działają znacznie szybciej i skuteczniej niż psychoterapia, mogąca ciągnąc się latami czyli typowy schemat wyolbrzymiania zagrożeń ze strony facetów, po to aby sprzedać swoje usługi, a część poszkodowanych kobietek w różnych byłych i obecnych toksycznych związkach to łyknie.
  23. To nie ma na to szans na Tinderku. Chyba że dasz fałszywe imię i jakieś maksymalnie anonimowe zdjęcie bez twarzy ale wiadomo nie jesteś kobietą więc par wiele nie będzie. Mam kumpla żonatego który też postanowił przetestować apki randkowe w ten sposób i na Tinderze trafiły mu się koleżanki jego lubej i na szczęście po tym usunął konto. Kiedyś wiele mężatek w ten sposób szukało uciech na czaterii Interii, tam było bardziej anonimowo niż na Tinderku ale co do jakości tych Pań urodowo pozostawalo to wiele do życzenia, a i przeważnie jeszcze ego wywalone w kosmos. Teraz jest pewnie jeszcze gorzej. Ja bym nie kombinował w ten sposób zniszczysz nie tylko sobie życie ale być moze i synom, którzy będą mieli jakaś ranę i traumę przez to do końca życia. Nie warto.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.