Biodro

Podrywałeś inne. Dziewucha poczuła się zagrożona i próbowała Cię szybko utemperować. Prawdopodobnie do tej pory traktowała Cię jako orbitera i zaskoczyłeś ją swoim zdecydowanym podejściem do innych samic.

Szantaż emocjonalny. Typowa, kobieca zagrywka. Pierdol to i pozostań sobą. Nie daj się urabiać. Pokażesz w ten sposób samczą siłę. Zobaczysz, że jeszcze sama do Ciebie przyjdzie i rozłoży nogi.

Jak jestem w ciągu alkoholowym to 4 godziny snu - 4 godziny picia. I tak w kółko. Tak jakoś mój organizm to zaprogramował.

facet musi być zaradny - frajer musi mieć hajs i wydawać go na mnie

tu lepszy link https://rutube.ru/video/beefd96b9520b5cee0280d41181cb239/

Kobiety to jednak proste i naiwne stworzenia. Co do tematu, warto obejrzeć świetny dokument jak nasze Polki bawią się w ciapackim raju. Wiele wyjaśnia, a przy okazji nieźle śmieszy. Polecam. https://zalukaj.com/zalukaj-film/9935/darling_i_lowe_ju_2010_.html

Apeluję o zamknięcie wątku i zbanowanie mojej osoby. Wstyd mi za wcześniejsze posty. Byłem nietrzeźwy. Alkohol to zło i fundament wielu życiowych tragedii.

Wódka to nasienie Bogów. Już Sokrates o tym pisał w swoich apokryfach. Bogowie ofiarowali nam tę cząstkę swojej niebiańskości w postaci wódki właśnie. Nie lękaj się bracie i przyjmij ją, a dopiero wtedy poczujesz iskrę samczej światłości.

Przypominam Ci bracie, że to samcze forum, a prawdziwy samiec wódki się nie boi. To wódka boi się nas.

Nie przejmuj się. Skoro kurwa na Ciebie krzywo patrzy, to znaczy, że musisz być dobrym człowiekiem

Nie masz co się oburzać. Zaglądanie w cudzy portfel to u kobiet odruch już niemal bezwarunkowy...

O ile nie jesteś jakimś krypto-gejem i nie szukasz partnera seksualnego, to na wódkę możemy się ustawić. Mieszkasz w w Warszawie? A jeżeli okolice to od strony Międzylesia-Józefowa??

Nie dorabiaj zbędnej filozofii do waszej relacji. Jak Ci dupa nie chce dać dupy to ją zostaw i nie marnuj na nią czasu. W końcu po co Ci kobieta, która nie wypełnia swojej podstawowej funkcji??

A gówno Cię obchodzi jej zadowolenie?? To Ty masz być zadowolony, ona może co najwyżej się do tego zadowolenia przyczynić. Nie stawaj się na przegranej pozycji w waszej relacji. Pamiętaj - kobiety to tylko jeden z wielu dodatków w życiu mężczyzny. Nie traktuj ich zbyt poważnie...

Kobieta jak na kobietę już w wieku nieco posuniętym. Jesteś pewien, że to nie desperatka szukająca dawcy nasienia?? Tak czy siak, zrób z nią seks. Czym prędzej. Koniecznie w gumie i na w szelki wypadek spuść się na zewnątrz. Jak Ci podpasuje to ciągnij znajomość i korzystaj póki chętna i daje. A jak zacznie oczekiwać większego zaangażowania to uciekaj i szukaj następnej.

Mareczku nalej to piwo do kufla i dolej 50 ml czystej wódki. Pomoże i zapobiegnie obstrukcjom żołądkowym.

Czołem bracia. Potrzebuję odpowiedzi w jednej kwestii, może ktoś z Was orientuje się w kwestiach formalno-prawnych. Otóż, jeżeli człowiek zaciągnął kredyt przez internet, a w międzyczasie zmarł, to czy jego rodzice mogą być zmuszeni do jego spłacenia?? Chłopak i rodzice są zameldowani w tym samym miejscu. Czy rodzice zmarłego dłużnika zameldowani pod tym samym adresem co on będą musieli po jego śmierci spłacać jego długi??

Wspaniała grafika. Bardzo Ci dziękuję za włożoną pracę i oczekuję, że zostaniesz należycie wynagrodzony.

Proszę już nie dokuczać Markowi zbędnymi sugestiami. Na pewno słyszał setki takich rad. Dorosły jest. Zrobi co uzna za słuszne. Apeluję o zamknięcie tematu.

Nie dotrwałem do końca. Po 20 sekundach oglądania zaczął mi się zwracać wczorajszy kebab.

Już przy tym fragmencie zapaliła mi się czerwona lampka. Próbuje z Ciebie zrobić pocieszyciela, emocjonalnego tampona? Chce się po prostu komuś wyżalić, a być może twoim kosztem wzbudzić zazdrość u byłego partnera i zachęcić go do powrotu. Jak dziewuszka osiągnie swój cel to przestaniesz być potrzebny i pójdziesz na bok. Tak rysuje się moja wstępna diagnoza tej sytuacji. Na razie nie mam siły dalej czytać, żylaki mnie bolą w lewej nodze. Dam znać później. Elo.

No i wszystko jasne. Tak też przypuszczałem. Lata prowokacji, pogłębiającej się frustracji plus podstawiony dyktafon i tragedia nieświadomego samca gotowa.

Dzięki za ciekawy link. Mam 24 lata i już wiem, że za chuja się nie ożenię. Przecież wejście w umowę małżeńską to dla mężczyzny samobójstwo. Nie tylko z punktu widzenia prawnego, ale jak widać i zdrowotnego. Krótko tu siedzę, ale masę rzeczy sobie dzięki Wam bracia przewartościowałem. Niesamowite jak samcze forum momentalnie otwiera oczy i zmienia światopogląd.

Skubnie go suka na większy hajs. Wiedziała kiedy sprowokować i kiedy włączyć dyktafon. Gruby wałek się szykuje na nieświadomym samcu, a sędzia prowadzący sprawę rozwodową (zapewne kobieta) z przyjemnością ten wałek przyklepie