Skocz do zawartości

muusk

Użytkownik
  • Postów

    41
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez muusk

  1. Ja tam nie wiem, az tak nie rozkminiałem, ale pewnie tak jest. Ja siedzę na fb na górskiej grupie Wyjazdy w góry, sa tam laski które lubią zmię. Jutro z jedną jadę na narty biegowe bo to fajny sport :)
  2. Mi się wydaje, że pytanie o fb jest optymalne. Jedna da druga nie da, ja ostatnio poznałem dziewczynę w górach, po krótkiej obecności dala mi namiary na FB, powiedziałem ze można sie kiedyś gdzieś tam wybrać razem. Jednak jeszcze nie zaproponowałem spotkania. ja poznaje dziewczyny z grup fb bo daje ogłoszenia na wyjazdy. Musze zacząć cos na mieście tez wyłapywać kontakty :)
  3. Marek przedstawia swój punk widzenia, skoro słuchaleś tylko 30 minut to i tak (zapewne) nie wiesz o co chodzi. Ja slucham ale tez sam patrzę i obserwuję. Przyswajam wiedzę ale nie kieruję się nią ślepo. Warto mieć wiedzę i samemu się nią posługiwać. Warto poznać punkt widzenia inych osób. Kobiety nie są wszystkie takie same ale mają wspólne zaprogramowanie, które jedne znoszą lepiej a inne gorzej. Jak napisał kolega wyżej trzeba sobie zdawać sprawę z pewnych aspektów natury kobiety, jest to czasem groźne ale moze być też ciekawe. Kobiety to zuo ktore my musimy sie nauczyć w miarę kontrolować W związku chodzi o to zeby sobie pomagać i się wspierać, chociaż jest to taka troszkę walka i jak się kobiecie nie podobasz to Cie zostawia a jak jestes ulegly to wykorzystuje
  4. No wlaśnie, jesli zakup nie byl wspólny to jest to wlasność jednej osoby , wiec jak ktoś coś komuś uszkodzi to jest jasne że powinien pokryć straty Musze przeczytać ten wątek bo normalnie nie wierzę, że jest tak źle
  5. Ja ja k zwykle podam mojego ulubioego lekarza Szczepionki to temat konrowersyjny, nie sposiadam pelnej wiedzy ale wiem ze jestem raczej na tak. Wiekszości ludzi w tym mi poszczepieniu nic sie nie stalo, ja żyje mimi tej rtęci którą mi wsztrzyknięto Z pewnością szczepionki zaszkodzą pewnemu proscentowi i sąjakieś powikłania jak po każdym leku. Na pewno pewna iość osób umarła lub miała powikłania po podaniu ale możliwe, że zmarłaby też gdyby złapała jakąs groźniejszą chorobę też byłoby źle. Im więcej szczepionych wśród populacji tym większa ochrona dla niezaszczepionych i wirus tak łatwo się nie przenosi.
  6. Żonglowanie - spoko, polecam. Zająłem się tym pewnie z 7 lat temu, (jak ten czas leci) ćwiczyłem może z rok bo się wkrecilem, później jakoś przestałem. Wtedy dawało mi to frajdę, rozrywkę i możliwość realizowania celów. Czytalem o pozytywnym wpływie żonglerki, oglądałem i sam zacząłem. Nauczyłem się kilku trików z 3 piłkami i zaczeło mi wychodzić z 4 - chcialem dojsc do 6 - niestety nie udalo się Pol roku temu kupiłem maczugi, chcialem zacząc ale sie troche nie udalo, skupienie na pracy itd. Na starosc jakos daje mi to mniej satysfakcji moze to jakis problem w mej psychice Trochę żałuję, że to zaniedbałem. Może trzeba zmienic podejscie bo kiedys sie wkrecilem i dawalo mi to sporo frajdy. Warto robić w życiu to co daje radość i satysfkację a do tego rozwija fizycznie i psychicznie. Edit - Fajny ten link z patentami - Box - lvl 6 - pamietam jak meczylem się aby się nauczyć pudełka ale w końcu mi wyszło i dobrych kilkanascie powtorzeń robiłem Pobawiłby się, może nie jestm jeszcze za stary
  7. Ja też sie nakrecilem kiedyś, byly spotkania itd, pisalem że i mogę się zauroczyć, ale nie byłem pewny do końca czy tego chcę. Ona w miedzyczasie znalazła sobie chłopaka. Pasują do siebie w sumie. Zaakceptowalem to i pytala czy sie na nią nie obrażę, fajna sympatyczna dziewczyna to czemu miałbym z nią zrywać kontakt, Widzę, że pasują do siebie. Także mamy teraz w sumie spoko koleżańskie relacje. Jak ją lubisz i jest fajna to wrzuć do friendzone i luz
  8. Trudno czytać w myślach komuś. Może przeczytal gdzieś, że seks oralny jest niezdrowy - niechigieniczny lub zaczelo go to w jakis sposob brzydzić. Wiadomo, że powtarzane czynnosci w tym seksualne mogą się nudzić. Jednak sprawianie przyjemnosći swojej kobiecie to troche inna bajka i to nie powinno sie nudzić. NIe wiem w sumie bo mialem kobietę najdłużej gdzieś ponad rok. Jeśli widzę, że dziewczyna się stara to ja również. Na chwlę obecną nie mogę sobię nic w tym temacie więcej przypomniec lub wykreować, biorąc pod uwagę swój punkt widzenia.
  9. Co do spraw łóżkowych to nie jestem do końca przekonany. Miałem kiedyś kobietę, która wydawala się naprawde normalna ale w łózku diabełek. Po prostu lubiła dobry seks a także była we mnie najprawdopodobniej zauroczona/zakochana, chociaz na pewno tez kalkuowala, bo miala dziecko i szukala kogos do stalego zwiazku. Jednak jest to na pewno jakis czynnik po którym można poznać, że coś siędzieje
  10. Chlopaka to nie ale mi jedna loszka wkrecala ze dziecko, ktorego ma fotki na profilu to jest jej siostra. Pozniej okazalo sie ze to bylo jej dziecko. Byla z moim kolega i jemu juz sie przyznala. Nie wiem dlaczego i po co tak robia
  11. To ja dam swojego ulubienca z YouTube - jest to lekarz, wiec swoje wie. Naukowy belkot juz oglądałem, może tam rzeczywiscie było za dużo superlatyw tej metody.
  12. Niezla laska pretensjonalna Jakby dala zwrot kosztow paliwa + za fatyge no i oczywiscie fellatio to mozna sie zastanwic
  13. Najwazniejsze jest dla mnie dopasowanie i jak widzę ze kobieta jest na mnie nakrecona. Mialem taka kobiete i bylo świetnie. Fajnie bylo czasem sie z nia droczyc zeby ja nakrecac Sypialem z kobieta ktora byla mniej napalona i zachowawcza, na pewno mniej doswiadczona, to w sumie nie mialem ochoty na seks z nią Dla mnie wspolzycie to tez jakas otoczka i emocje, a nie tylko zeby sobie użlyć Chociaz czasem mężczyzna musi sobie po prostu ulzyc, wiec puknąłby prawie wszystko ale dla mnie generalnie liczy sie jakosc i satysfakcja w sumie obopólna.
  14. Ja kupilem sobie buteleczke z gotowa sola do plukania - zatok/nosa. Zatkanego nie mialem ale fajne uczucie czystosci po zabiegu i wcale nic nie jest niemilego bo myslalem ze jakies lipne uczucie przy wtlaczaniu sobie wody do nosa
  15. Nie znam kolesia, widac ze to jakis nieogarniety leszcz karmiacy sie fejmem gimbazy. Takie dno troche. Spotkalo sie dwoch madrych i sie wyzywaja w miejscu publicznym, zamiast sie wyzaywac to powinni skonczyc gadac po 5 sekundach ale sie lac . Moze to bylo po prostu ustawione dla fejmu, chociaz raczej nie, bo kolo troche wydygany i widac, ze sie broni zeby dupe uratowac
  16. Czesc, slyszalem o tym ataku w audycji :D, juz wczesniej widzialem jakis duzy ruch Myslalem ze to moze jakies boty lataja, Google ma swoje Boty i inne strony tez maja swoje boty, ktore np. indeksuja strone. Wydaje mi sie, ze powinniscie podlaczyc strone pod Cloud Flare, (chyba ze juz macie) to jest dobre zabezpieczenie, pomaga takze w pozycjonowaniu. http://www.computerworld.pl/news/CloudFlare-czyli-jak-przygotowac-sie-na-atak-DDoS,406907.html Nie jestem ekspertem od bezpieczenstwa stron ale 1,5 roku pracowalem przy pozycjonowaniu stron. Macie pewnie podpietego GoogleAnalyticsa. Moglbym np. przyjzdec sie ja kto tam wyglada. Stawialem tez rozne stronki i je edytowalem. Optymalizowalem strony i Monitirowalem ruch z google. Moglbym przyjrzec sie stronce, moze jakies rady pod wzgledem SEO i pozycjonania moglbym udzielic i darmowo pomóc Teraz mam troche czasu a i wiedze z SEO chcialem sobie polepszyc. Czekam zatem na informacje od wlasciciela albo osoby zajmujacej sie strona techniczna
  17. ja Grolsha swego czasu chlalem puszkowego w Anglii ze wzgledu na goryczke, nie mialem nigdy zadnych wiekszych dolegliwosci. Butelkowe ze 3 razy i tez bylo ok Jak bedziesz wyrzucal to napisz ktory smietnik
  18. Temat dobry. No we Wrocku były te znane akcje więc się zraziłem nigdy tam nie byłem i raczej nie chcę. Nie będę do oszustów szedł i pieniędzy im zostawiał! Panie z parasolkami już zniknęły chyba dawno temu z Wrocławia. Ostatnio chodził tajemniczy Pan i namawiał dając ulotki ale podziękowaliśmy z kolegą. Historia spoko, może kiedyś ostatecznie w pięć osoób bym się skusił na jedno piwo i na jakieś bazy ale z jednym czy dwoma kolegami to dziękuję. I na pewno nie z większą gotówką w kieszeni czy na karcie Wiadomo, że tam tylko na kasę polują wiec to jest żałosne i panienki też pijawki rzecz jasna.
  19. Mój ojciec lubił sobie wypić z kolegami w pracy i po pracy. Czasem pracowali po pijanemu. Jest już na emeryturze i dalej lubi pić. Może troche go to uspokaja ja knie pije to nerwowy. Ja po ojcu tez to chyba mam, lubię sobie wypić. Też pare razy poszedłem do pracy pijany Koledzy moi i ojca też lubili sobie wypić i gdy nie chcieliśmy to oni nas przeważnie namawiali. Trudno się nie napić z kolegami, no chyba, że się prowadzi auto Wyjechałem za granicę, niestety z dwoma kolegami którzy też piją. Więc piliśmy dużo na początku, były imprezy czasem codziennie. Do pracy się nie poszło może tylko parę razy. Wtedy nikt z nas nie miał dziewczyny. To nikt nam niczego nie zabraniał. Ja się przepiłem i nie mam już ochoty tak pić. Alkohol mi się znudził i inny kolega tez mnie uświadomił, że to nie ma sensu. Picie w dużym stopniu zależy od otoczenia. Chyba, że naprawdę ktoś ma problemy ze sobą. Alkoholizm to dla mnie głupota. Ale kiedy spełniam definicje alkoholika? Skoro piję ale nie zaniedbuje pracy i rodziny to chyba nie jestem jeszcze alkoholikiem? Mieszkamy dalej we 3, trzech pijaków. Jeden ma dziewczynę to pije tylko w weekend i sporadycznie. Ja tylko czasem piwko dla smaku. 1. Nie wiem czy przesadzasz, może troche albo po prostu się martwisz i nie chcesz, żeby było za późno 2. Nie wiem jak walczyć z alkoholizmem Mi się nie udało. Dziewczyna którą kiedyś miałem zarzucała mi, że za dużo piję z kolegami. Miała rację ale wtedy tego nie rozumiałem. Teraz wolałbym robić ciekawsze rzeczy niż pić na umór z towarzychem co weekend w barach czy parkach. 3. Obserwować, zmienić towarzystwo na mniej pijące. Nie spotykać się z pijakami tylko jechać na wycieczkę iść czasem do kina, na rower czy sport Napić się można ale wszystko oz umiarem. Z odpowiednimi ludźmi i w odpowiedniej chwili albo po prostu czasem bo się lubi. Chłop się lubi czasem zresetować z kolegami schlać Alkohol jak wszystko w nadmiarze to trucizna, może trzeba troche chłopa uświadamiać zdrowotnie. Zapisać się razem z nim na siłownie jak nie chodzi już. Chociaż my z kolega, sportowcy po siłowni na piwko
  20. Ile masz lat? Ja miałem bardzo podobnie. Podstawówka spędzona w patologicznymi kolegami, bo do naszej klasy wpakowali chyba najgorszych debili. Szydera i smiechy, chamstwo i pogarda. Czasem tez się blokowałem. Czasem z nimi się wyzywałem. Liceum było już spoko. Strach przed dziewczynami jakoś się utrzymywal, czy może po prostu nieśmiałość ale mam też wadę wymowy i to mnie troche wkurza. Seplenię Malo się zagadywało w realu, prawie nic - większość na gg. Problemy te wynikają chyba troche z perfekcjonizmu, strachem przed gafami, popełnieniem błędu czy odrzuceniem dziewczyny. Na starość troche mi to minęło, może w końcu poprawiłem swoja samoocenę trochę, dojrzałem, poznałem paru ludzi. Kiedyś balem się chodzić na siłownie ale kolega "na siłę" mnie tak zaciągał. Na początku było ciężko i źle ale w końcu przywykłem. Teraz musze zapisać się na siłownie w UK. Strach czasem ma wielkie oczy, tylko oczy. Tak sobie powtarzam! W większości przypadków jest irracjonalny i nie będzie tak źle Wyjechałem 1,5 roku temu do UK z kolegami i miałem tam jednego kolegę już , dużo mi pomógł ale wszystko starałem się sam ogarniać. Przygoda ta skazała mnie na samodzielność i niepoddawanie się, chociaż jak straciłem pracę to było ciężko, na szczęście koledzy - przyjaciele pomogli. Ludzie tu jacyś bardziej otwarci, nauczyłem sie może wiec tez troche otwartości akceptacji w stosunku do obcych Myślałem, że umiem angielski, myliłem się ale dawałem radę, nawet z samymi Angolami pracowałem prze pol roku, tez czasem wstydziłem się z nimi rozmawiać. Po prostu akurat większości z nich nie rozumiałem czasem. Troche to było denerwujące i wstydliwe dla mnie. Jednak chłopaki w większości naprawdę spoko! Jeden troche tylko się podśmiechiwał z mojego akcentu Dzięki tej wycieczce troche poprawiłem angielski i poznałem siebie. Mieszkam z 2 kolegami, myślałem, że ja jestem leniwy i ciamajdowaty. Jednak oni mnie przebijają Poradziłem sobie z rożnymi problemami, dawałem radę. To utwierdziło mnie, że nie jestem taki zły (chociaż czasem leniwy i za dużo przy komputerze czasu marnuje). Jednak rożne przygody, wyjazd do Anglii i może wiek sprawiły, że zaakceptowałem siebie nie boje się ryzyka, mam troche wyższa samoocenę i już tak nie boje się mocno dziewczyn. Czasem boje się, że jakaś obrazę jak mnie wkurza
  21. W internecie szukałem "polecane drukarki kompaktowe" to dostałem takie info zwrotne. HP Deskjet 3630 http://allegro.pl/hp-deskjet-3630-3633-druk-skan-xero-tusze-wifi-i6644693964.html Canon Pixma TS8050 http://allegro.pl/outlet-urzadzenie-3w1-canon-pixma-ts8050-wifi-nfc-i6797241004.html Moze ta? tania i mala - jesli wiekszych wymagan nie masz i priorytetem nie jest jakość druku czy druk dwustronny to ta przyjnajmniej malo miejsca zajmuje HP DeskJet 1010 http://allegro.pl/nowa-hp-deskjet-1010-drukarka-tusze-301xl-vat-hit-i6573853261.html Zadnej osobiscie nie polecam, tak tylko informuję co posiada rynek
  22. Tak, zabraniam kupowac kolorowej i rozkazuje kupic czarno biala! Nie wiem czy ta spelnia definicje mała, https://sprzedajemy.pl/nowa-drukarka-laserowa-ricoh-afico-sp-100e-bardzo-mala-bialystok-0010c9-nr4835597 Pytanie powinno byc, jak duzo chce drukowac? Jak malo to kupic jakas tanią atramentową, malą drukarkę na dwa kadridze, moze Canon moze nie padnie tak jak moja od nieuzywania
  23. Dlaczego akurat Albania muslimska a nie cos angielskojezycznego? Chociaz pewnie moze byc tam ciekawie Ja mieszkam juz rok w UK kolo Londynu. To zadna emigracja powiecie NO jest tu duzo polakow. Pierwsza praca magazyn z ruskimi i polakami. Druga praca juz z samymiu angolami tez magazyn, sortownia poaczek. Po pol roku mi zbrzydlo i teraz szukam nowej pracy i mysle co dalej. Juz mi sie nie chce tu zapierniczac jak beduin za niska kase. Musze angielski podszlifiwac i zwiekszyc swoje ambicje w koncu Mysle o Australii, kolezanka tam mieszka i jak zdobede lepsze doswiadczenie w UK to popracowalbym tam chwile. Tylko trzeba tam znalezc firme ktora mnie zatrudni i ogarnie wize. Taka podroz do innego kraju to zawsze dobra szkoła życia. Poznajesz siebie i musisz radzic sobie z rożnymi problemami. Czasem może być ciężko ale ja tam sie cieszę, że wyjechalem chociaz po półtora roku chce ju zczegoś więcej, lepszej pracy albo nowego kraju W nowym kraju można poznać zawsze jakichś ciekawych ludzi, pozwiedzać kraj no i ciekawe potrawy popróbować. Te brytyjskie terytoria zamorskie to nieglupi pomysl
  24. Polecam drukarke czarnobiala laserowa jakas tam HP za 300 zl. NIe bedziesz drukowal zadnych zdjec i tak --- EDIT cholera ta kolegi laserowa to mala nie jest w sumie wiec chyba odpada i moje rady sie nie przydadza a ta ip 4500 tez nie byla mala, to moze jakas inna mala laserowa! Mala to znaczy moze podaj jakie ma miec wymiary? --- Ja mialem Canona IP 4500 fajna drukarka, jechalem na zamiennikach, 6 kardridzy, nie uzywalem z pol roku czy rok i costam zaschlo, wywalalo blad, przeczyscilem wydrukowalo 2 strony i potem wywalilo blad, resetowalem tam jakims schematem i potem juz sie nie wlaczyla. Cholera jasna wkurzylem sie. Ludzie mieli takie problemy tez. Czyzby planowane postarzanie? Nie drukowalem zadnych zdjec a jak chcialem to i tak poszedlem do punktu to mi wydrukowali na laserowej kolrowej fotke do pracy inzynierskiej. Teraz bym wzial czarnobiala HP i mial spokoj z tuszami, przewaznie i tak tylko tekst drukowalem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.