Skocz do zawartości

Ramzes

Starszy Użytkownik
  • Postów

    1675
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Ramzes

  1. Ludzie chcą do przyjemności jeśli będzie facetowi dobrze to pójdzie na to. Jeśli nie to nie ma przyjemności satysfakcji z relacji. Co do samego zaliczania. Niech kobieta robi co chce, jako wolny człowiek niech sobie zalicza ale to wcale nie znaczy ,że ja potem będę chciał mieć z nią do czynienia.
  2. Cześć. takumi to ciekawy wybór
  3. "ten szczęśliwy dzień" z relacji znajomych to męczące przedstawienie i ciągłe denerwowanie czy się uda. Większość twierdziła ,że albo większości nie pamięta albo ,że wyluzowali po 1 tańcu. Mi bardziej pasowały przyjęcia na 50-70 osób wspólny obiad i tylko osoby bliskie i ważne dla młodych. raz miałem taki sezon ,że byłem na ok 12 uroczystościach tego typu.
  4. Niestety wiele osób chce się pokazać i to winduje koszty. To nie jest zazwyczaj przyjęcie na którym "cieszymy" z podjętych decyzji itp. Goście często zachowują się jak jurorzy tańca z gwiazdami. Na paru weselach co byłem były na stole rozkładówki co kiedy się wydarzy. I tu się zaczyna zapraszanie zespołów , pokaz akrobacji lotniczej itp. Jeden wielki żal i marność spod sztucznych uśmiechów.
  5. U mnie póki co działa 10+ lat i nie narzekam. Owszem nie wszyscy się nadają do tego typu relacji. Co więcej "nie rucham " po kolegach a prawie wszystkie byłe moich kumpli "pukały" do mnie. Owszem dziewczyna przyspawa się jak jej pozwolisz. Jeśli masz kolegów, spotykasz się z koleżankami to tak łatwo to nie idzie. Zresztą przypomniała mi się sytuacja. Wracam z jakiegoś spotkania towarzyskiego i po drodze jedzie ze mną dziewczyna kolegi. Zaczyna gadać ,że zazdrosna jest za dużo spędzam z nim czasu i jak to źle jej nie traktuje i żebym pomógł jej go zmieninić. Wtedy spokojnie powiedziałem ,że nie jest dla mnie konkurencją byłem przed nią i będę po niej. I jak będzie robić dobrze koledze to nie będę robił jej pod górkę. Zasady ułatwiają życie i mniej trzeba się głowić nad konsekwencjami.
  6. To nie kwestia zasad tylko i wyłącznie zwykłe dbanie o własny interes. Nie robisz łaski ,że nie wyruchasz koledze dziewczyny. Ty dbasz o swój interes i tą relację. Dziewczyny się zmieniają a koledzy zostają. I to nie kwestia tego ,że mogą chcieć cię pobić zapewnić przejażdżkę w bagażniku ale również utrata wszystkich korzyści związanych z relacją. Jest bardzo duża szansa ,że jakbyś nie skorzystał z sytuacji to zainteresowałyby się tobą ich koleżanki tyle w temacie. Żadna kobieta nie jest warta utraty kolegi/przyjaciela.
  7. @MichaelLevitt Niestety. Nieważne jak to się stało. Weź pod uwagę ,że w przyszłości możesz mieć znacznie więcej tego typu akcji również na polu zawodowym. Konsekwencje mogą tego być bez porównania większe gdy będą podbijać koleżanki z pracy podwładne itp. Popracuj nad tym byś nie dał się wodzić za "nos" bo wydarzy się tragedia zanim wyniuchasz co się dzieje. Popełniłeś błąd i nie wykręcaj się od tego to będziesz miał szansę nauczyć się na przyszłość. Co do kolegów to niestety nie nadajesz się do kolegowania z taką postawą .
  8. Potraktowałbym jak każdy inny kanał czyli źródło wiedzy do skonfrontowania z innymi. Był czas ,że było sporo zamieszania czy wk bierze sterydy czy nie. Jak dla mnie można się zapoznać i wyrobić sobie opinie . Zwróciłbym jednak uwagę na dużą ilość kontuzji w ich grupie. Ja osobiście czasem sobie podejrzę jakiś nowy sposób na ćwiczenia ale równocześnie nie wierze ślepo. Myślę jednak ,że gdyby zebrał przy stole osoby z naszego forum to mogłyby pozamiatać merytorycznie/podobny poziom.
  9. Pomijając kwestie prawne. Jeśli będziesz miał kontakt z córką to programuj jej podświadomość. W ten sposób masz choć cień szansy zmniejszyć krzywdę jakie dozna lub chociaż częściowo zrównoważyć "spierdolenie matki".
  10. A ja naiwnie myślałem ,że porostu haj minął i szuka kogoś kto go ponownie wyzwoli. Przy mężu bezpiecznie I najważniejsze,że się nie wyda . Dziękuję za tę chujnię jeszcze wiele muszę się nauczyć
  11. Mówi tak byś ty uwierzył ,że to na poważnie. W rzeczy na poważnie się inwestuje dba lata wokół tego. W przelotne znajomości się nie inwestuje Jak kupujesz mieszkanie to przez jakiś czas całe twoje życie się wokół tego kręci. W jej interesie jest to byś uwierzył ,że to na poważnie i okazja. Dlatego ona tylko na poważnie i nie tylko z tobą
  12. @Arrinera chętne były ale zaprosić do klubu dla swingersów za plecami misia, zatrzymać się w lesie na szybki numerek ale oczywiście najpierw opowiadały jaki to mąż/chłopak frajer wrócił na weekend z delegacji i jedzie dalej i kolejne 2 tyg będzie jechał na ręczym. Ty jesteś dla mnie drugim mężem więc z tobą to nie zdrada. A te które chciały wchodzić w związki ach... dobrze wyszło. Co do ropy mamy jej na co najmniej kilkaset lat więc o to bym się nie martwił.
  13. Przez ostatnie 10 lat miałem emocjonalną sraczkę na tym punkcie. Chciałem mieć 2 dzieci lub jeśli finanse pozwolą to 3. Miałem swój plan i odkładałem pieniądze. Niestety albo na dzień dzisiejszy stety na przestrzeni lat nie poznałem dziewczyny która chciałaby współpracować. Na dzień dzisiejszy nie mam takich uczuć. I szczerze się zastanawiam na ile to było moje a na ile wmówione i czy to cholerstwo wróci. Jeśli chodzi o muzułmanów to: -nie martwią się o finanse bo wielokrotnie wykorzystują socjal i instytucje samotnej matki -być może ich religia blokuje ich na niskich czakrach -mają 4 żony i w tym miejscu przypomniał mi się eksperyment na szczurach co po każdym stosunku zmieniano samice i samiec szczura mógł kopulować dłużej. - przekłada się to na ich popęd - niestety jesli chodzi o koordynację ruchową i naukę nowych rzeczy jest kiepsko.
  14. Mąż skupił się by zadbać o rodzinę i w ten sposób wyraża troskę o nią. Nie rozumie on ,że uwodzenie to proces ciągły nie wieloetapowy. Po porostu brakuje jej emocji. To tak jakbyś miał dziewczynę która dba o ciebie jest w ciebie wpatrzona ale wcale cię nie jara. Bardziej jestem skłonny uwierzyć ,że łudzą się historiami jak to przyjaciółka 36 poznała faceta po 4 miesiącach się oświadczył po roku ślub
  15. Jak dla mnie niepotrzebnie patrzysz przez pryzmat braków a nie poprzez potencjał. Owszem nigdy nie będziesz tak silnie uderzał jak więksi koledzy na podobnym poziomie ale oni nigdy nie będą tak samo szybcy i zwinni i skoordynowani jak ty. Zauważ ,że gdy stracisz równowagę nie jesteś w stanie ani atakować ani bronić do momentu odzyskania równowagi. Warto się zapisać na sw ale po to by dbać o sprawność i za bardzo nie odlecieć w rozmyślania. Jeśli uważasz ,że koniecznie potrzebujesz wykazać przewagę fizyczną nad kolegami to idźcie na ściankę wspinaczkową gdzie ich waga będzie przeszkadzać albo na paintball-a itp. Tam najprawdopodobniej ich pojedziesz bo będziesz mniejszą ruchomą tarczą. Inna sprawa im dłużej ćwiczysz tym mniej masz ochotę na bójki.
  16. Nie, warto dbać o to by być jak najdłużej zdrowym i sprawnym. Dla siebie i własnego komfortu życia. Poczytaj sobie co to ATP i w jaki sposób powstaje. Miło się przeglądać w oczach pełnych pożądania ale to gratis. To właśnie zainteresowania sprawiają ,że mężczyźni traktują cię inaczej niż multifunkcjonalne mięso. W ten sposób ludzie gromadzą się i chcą ciebie słuchać. A wyzwania ogólnie kształtują charakter i podnoszą twoją samoocenę więc pochlebstwa i uwaga innych już tak nie działa. Takie podejście sprawia ,że człowiek staje się głupią gąską i służką. Służbę się wymienia jak jest zepsuje bądź jest nieudolna.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.