Skocz do zawartości

deleteduser139

Starszy Użytkownik
  • Postów

    2897
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7
  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez deleteduser139

  1. Siema, Piszę ten komentarz ponieważ jestem po niedzielnej lekturze wykopu. W zasadzie miałem dzisiaj czytać wartosciowa książkę "Człowiek w poszukiwaniu sensu", ale tak jakoś wyszło, że kolega podesłał mi linka do tematu o wykopowym "przegrywie" z którego nabija się już spora część polskiego internetu. Więc w sumie wciagnalem się w lekturę nie tego co powinienem. Najogólniej mówiąc koleś ma specyficzna urodę - jest to pewna choroba genetyczna, ale nie będę pisał jej nazwy i jego pseudonimu ponieważ jest prywatną osobą, która z pewnością nie życzy sobie takiej popularności jaką zafundowali mu wykopowicze a ja nie mam zamiaru przyłączać się do publicznego linczu nad biednym chłopakiem, który zasługuje na współczucie. W każdym razie ów chłopak - nazwijmy go Zenek próbuję usilnie wyjść z tzw spierdolenia - kupuje modne ciuchy, chodzi na siłownię (bez efektów), odwiedza dobre salony fryzjerskie. Niestety niezależnie od tego ile wysiłku wkłada w swoją przemianę zderza się ze ściana, nie wychodzi mu i staje się pośmiewiskiem wykopowiczow, instagramowych Oskarów i Julek wynika to z niskiego potencjału wizualnego, nieoczywistej urody i braku wyczucia stylu - typ chyba nie widzi, że się oszpeca i robi z siebie pośmiewisko bo fryzury nijak nie pasują do jego wyjątkowego rodzaju urody. Na dodatek w celu zwiększenia swojej atrakcyjności, żyje ponad stan i robi rzeczy na które go nie stać przez co zaciąga zobowiązania których w konsekwencji nie spłaca. Generalnie uważam, że mimo wszystko ten wciąż młody mężczyzna zasługuje na szacunek ponieważ postanowił zrobić coś ze swoim życiem i nie poddał się defetyzmowi, nie poszedł droga masturbujacego się piwniczaka. Natomiast metody i środki, które powziął całkowicie nie pasują do jego sytuacji i skasują go na porażkę. Facet powinien się skoncentrować na nauczeniu się minimalistycznego sposobu życia, nie powinien wpierdalac się w konsumpcjonizm powinien zdobyć kwalifikacje i skupić się na zarabianiu pieniędzy i przede wszystkim na porządnej terapii. W każdym razie co by ten chłopak nie zrobił to nigdy nie będzie atrakcyjny dla kobiet. Nawet jeśli kiedyś się ogarnie i będzie miał pieniądze, których nie ma Chce ewidentnie prowadzić życie ponad swoje możliwości i stan. Natomiast faktem jest, że paradoksalnie takich osób jest niewiele i uważam, że prawie każdy mężczyzna jest w stanie realnie zwiększyć swoje wizualne i zawodowe SMV przy ciężkiej pracy z "czwórki " stac się nawet "ósemka" tylko, że większość tej pracy nie podejmie bo to wymaga wysiłku i bólu, dyskomfortu, zderzenia się z brutalna rzeczywistością więc większość będzie studiować dalej blackpillowe teorie w piwnicy i gapić się na kwadratowe szczęki facetów z za oceanu jednocześnie porównując się z czadami z pierwszych stron gazet dla kobiet - pogłębiając się w stanie swojego spierdolenia i defetyzmu waląc konia do pornoli, palac papierosy, pić gazowane gówno, zaniedbywać obowiązki zawodowe i rozpierdalać sobie dopaminowy układ nagrody. Przez to znajdują się w sytuacji perpetum mobile i żeby się ogarnąć będą musieli kiedyś włożyć w to wszystko ogromny wysilek. Wczoraj widziałem faceta z protezami zamiast nóg, szedł na zakupy z ładna kobietą. Zapewne nie użala się nad sobą, nie studiuje blackpillowego gówna o żuchwach i kwadratowych szczękach tylko zaciska zęby i walczy o swoje. Dla mnie przegrywem nie jest i nigdy będzie mężczyzna, który jest słaby nieśmiały w kontaktach społecznych, jest brzydki i nie rucha. Dla mnie przegrywizm to coś innego - coś co owszem przyczynia się do braku atrakcyjności, ale ma znacznie szerszy kontekst. Czyli słaby charakter, życiowe nieogarnięcie, brak samodyscypliny. Dlatego tak bardzo wkurwia mnie utożsamianie przegrywizmu z brakiem seksu bo to straszne uproszczanie problemu i dlatego nie czytam wykopu. W każdym razie facet że słabym charakterem bez dyscypliny zawsze będzie na dnie - będzie miał nałogi, będzie miał niskie zarobki, stanowisko poniżej rzeczywistych możliwości intelektualnych, będzie nieslowny, nie będzie potrafił dotrzymywać zobowiązań, odraczac gratyfikacji będzie miał długi i problemy finansowe. Więc nie będzie atrakcyjny dla kobiet a inni mężczyźni będą nim gardzic. Dlatego Panowie z wykopu - nie wyjdziecie z przegrywu jeśli nie będziecie pracować nad charakterem. Nawet jak zaliczycie "różowego paska" a będziecie dalej słabi to będziecie przegrywami. No, ale dobra wiadomość - z tego da się wyjść. BTW Jeśli ktoś się domyśla o kogo mi chodzi to proszę Was nie wrzucajcie jego fotek. Nie zniżajmy się do poziomu paru frustratów.
  2. @MesserArch to bystry facet i w sumie nawet go zacząłem lubić. Jakoś nudno bez niego by było
  3. @atolMasz absolutną rację pod warunkiem, że odniósłby sukces społeczny, zawodowy tak jak w filmie. W realnym życiu byłby raczej przedstawicielem nizin społecznych i trafilby na jakąś samotną powiatowa mamuske z trójka dzieci, która doprawialaby mu rogi na każdym kroku. Blondyna była ładna więc pewnie z jednym dzieckiem na karku znalazłaby sobie bardziej perspektyeicznego frajera.
  4. Dodam jeszcze, że pewnie Forest wziąłby jakieś drogie chwilowki, dorabial dorywczo na czarno, pił alkohol i miałby egzekucję z nieruchomości po matce, która byłaby pewnie bezskuteczna bo nikt by jej na licytacji nie kupił (jakieś wypizdowo) więc egzekucji bezskutecznosc az po samą wieczność. W każdym razie żadna panna by się nim nie zainteresowała a jak już to jakaś skrajna patolozka. Ta jego blondyna to by go wspominała co najwyżej jako miłą sierote i moze miałaby sentyment ale szpary by mu w życiu nie popuscila. @MesserNo tak. Dla mnie te teksty to głupio mądre frazesy, którymi ludzkość zachwyca się od pokoleń. Tak jak cytaty z bloga "Oczami mężczyzny"
  5. @MesserPozamiatal temat. Tak postać Foresta została przedstawiona jako postać typowego frajera. Gość budził sympatię widzów ponieważ wpisywał się w najbardziej banalny motyw filmowy. Chłopak skazany na porażkę - niskie IQ - nie wzbudza u ludzi poczucia zagrożenia - przeciętny widz czuł się od niego lepszy - przeciętny widz mógłby mieć takiego kumpla czułby się wtedy taki mądry i błyskotliwy - Forest był niezdolny do wyrachowanych intryg - prostolinijny i moralnie dobry - pomimo swojej dysfunkcji odnosi ogromny sukces - szczerze kochał całe życie jedną kobietę. Miał wszystkie cechy, żeby ludzie go uwielbiali i żeby plakali po śmierci tej jego oblubienicy nad losem foresta. Co do motywu związku - to kolejny zjebany schemat filmowy - frajer kocha i się poświęca - laska się szmaci - frajer płaci - nagle "szczęśliwe" wchodzą ze sobą w związek - ona się zmienia - ludzie zaczynają ja kochać i współczuć, rozumieć - ona umiera - ludzie za nią płaczę - na koniec frajer wali jakąś niby mądrą puente i koniec. W prawdziwym życiu jednak Forest by zginął i bylby kopany przez wszystkich w dupe a ona po skończeniu podstawówki zapomniałaby o jego istnieniu i bylby dla niej całkowicie aseksualny. Przynajmniej nie musiałby płacić alimentów ale pewnie skończyłby szkole specjalnej i siedziałby na jakiejś rencie socjalnej czy innym zasiłku. W każdym razie dla mnie ten film promuje frajerstwo. Nie znalazłem w nim nic głębokiego, ponadczasowego może i jestem prostakiem nirznajacym ale cóż mam praeo do własnej opini.
  6. Moim zdaniem czasami taka bezpośrednia zjebka ma sens i może działać orzeźwiająco pod warunkiem, że nie są przekroczone pewne granice i nie naruszamy w ten sposób cudzej godności osobistej. Kilka razy mi się oberwalo i po dokładnym przemyśleniu problemu uznałem, że osoba mnie krytykująca ma rację - dzieki temu sam poszerzyłem swoje horyzonty i pomogło mi to zmienić podejście. Wychodzę z założenia, że brutalna prawda jest lepsza niż klepanie kogoś po ramieniu i utrwalanie go w stanie tzw "spierdolenia". Wiadomo, że forma wypowiedzi też jest istotna, ale na niektórych działa ostra retoryka i jeśli nie ma wulgaryzmów i inwektyw to jest wszystko okej.
  7. Okrągłe frazesy, mówienie o wszystkim i o niczym trochę katolik a trochę liberal - dobrze wpisuje się w nastroje społeczne czyli kolejny twór mający na celu bycie twarzą liberalnych środowisk. Nie wyszło z Palikotem, nie wyszło z Petru, nie wyszło z Kukizem to liczą, że wyjdzie z Holownia. W autentyczność łzawej szopki nad konstytucja to tylko najwięksi debile mogli uwierzyc.
  8. Nie łapie się bo mam zbyt wysoką średnia zarobków . Czy bym skorzystał? Nie - nigdy nie korzystałem z socjalu i czułbym się z tym źle. Nawet w swojej pierwszej pracy na etacie nie złożyłem wniosku o bony pracownicze na święta. Uznałem, że skoro wysokość bonów zależy od dochodu na członka rodziny a nie od efektywności to ja pierdole takie lewackie zabawy xD Pomimo tego, że wówczas wynajmowalem z matką m2 i za wszystko płaciłem a robotę w tamtej firmie dopiero zaczynałem to uznałem, że się nie upokorze w taki sposób.
  9. @DuchAnalitykDobra poświęce się i w przyszłym tygodniu założę temat o tych wszystkich psychoanalitycznych bredniach i uwierz mi przytoczę wielokrotnie replikowane badania naukowe i dowiode, że psychoanaliza ma gówno wspólnego z nauką. Powiem więcej jest cholernie szkodliwa społecznie.
  10. @DuchAnalityk Pierwsze słyszę, żeby Jung, Adler albo o zgorozo Freud byli naukowcami xD To jest obelga dla ludzi nauki - pisałem już o psychoanalitycznych bzdurach wielokrotnie na forum, ale jak chcesz to mogę się dla Ciebie powtórzyć
  11. @Marek Kotoński Ogarniałem kiedyś temat hipnoterapii dla własnych potrzeb poznawczych. Byłem na jednej sesji u znanej hipnoterapeutki i ogólnie chillout jest zajebisty. Wyszedłem z sesji zrelaksowany(okres mojego ostrego doła psychicznego), bardzo pewny siebie ogólnie było zajebiscie. Niestety następnego dnia wszystko wrocilo do normy i miałem takiego samego doła jak wcześniej a nawet większego. Ogólnie uważam, że hipnoza to taki narkotyk dla bogatych bo płacisz 300 zł za "działkę" później jesteś mega zrelaskowany i przez reszte dnia masz zajebisty nastrój. W moim przypadku następnego dnia był chyba "kac" a później po staremu nic się nie zmieniło. Co do Pana Kaczorowskiego - przejrzałem chyba wszystkie jego sesje na yt i uważam, że koleś po prostu robi biznes a sesje hipoteczne maja za zadanie jedynie uwiarygodnic jego teorie o życiu po śmierci itd. Wystarczy zobaczyć na yt w jaki sposób rozmawia z ludźmi będącymi w stanie hipnozy. Sugeruje im odpowiedzi (a wiadomo, że czlowiek w hipnozie jest podatny na sugestie bo na tym to polega) a później wcześniej zasugerowane odpowiedzi i zaimplementowane w pewien sposób wizje opisuje w książkach. Dla mnie sposób na biznes jest zajebisty i gdybym nie miał oporów moralnych i jakiejś takiej wewnętrznej przyzwoitości to bym zrobił taki kurs hipnoterapeuty - przyjmowałbym w mieszkaniu i tezepal w chuj kasy. Do tej mojej to ludzie z całej Polski przyjeżdżają. @DuchAnalitykNie słyszałem o twierdzeniach, że hipnoza leczy AIDS, ale jeśli hipnoterapeuci tak twierdzą to jest to obrzydliwa manipulacja z ich strony. Psychoanalitycy nie mają żadnej renomy bo to szarlatani.
  12. Też jestem zdania, że powinni pokazać co się dzieje w środowiskach lgbt.
  13. Eeee przesadzacie. Studiowałem z kolesiem, który uroda nie grzeszyl. Owszem był wysoki i podobno miał coś w sobie no, ale był moim zdaniem wizualnie poniżej przeciętnej i miał widoczne zaburzenia osobowości, żył trochę w swoim swiecie. Co nie zmienia faktu, że ruchal na studiach takie szprychy że bylibyście w szoku xD Wszystkich to dziwiło, ale gość miał taki dar przekonywania, że potrafił przekonać nawet najbardziej wymagających profesorów do przełożenia kolokwium. Normalnie łysego by przekonał do zakupu grzebienia xD Z urody poniżej przeciętnej, czasami się ubieral elegancko w dobre markowe ciuchy jak musiał, ale na co dzień chodził raczej ubrany jak menel.
  14. Oczywiście, że Latkowski nie przedstawił żadnych dowodów na przestępstwo jakiegokolwiek celebryty. Te apele do Wojewódzkiego, Szyca i całej reszty to była tania zagrywka, żeby poruszyć emocjonalnie odbiorców i żeby widz powiazal w swojej głowie tych celebrytów z oskarżonymi. Natomiast ja wolę koncentrować się na faktach niż na emocjonalnych wysrywach. Retoryke Latkowskiego widać jak na dłoni szczególnie, gdy opowiadał o "znanym prezezenterze telewizyjnym", który rzekomo robi sobie castingi i wybiera najmłodszego chłopca. Problem polega na tym, że nigdzie nie zostało udowodnione, że którykolwiek z chłopców był niepełnoletni i nigdzie nie zostało udowodnione, że coś takiego faktycznie miało miejsce. Z zeznań świadka o którym również nic nie wiemy (ANONIM) wynikało, że tylko jeden z chłopców był niepełnoletni i miał podobno 17 lat. Dla mnie to czysta manipulacja. Żeby była jasność nie lubię Wojewódzkiego i całej tej warszawki, ale niech się Pan Latkowski zastanowi czy chce robić rzetelny materiał o pedofilii w trójmieście czy woli jednak przedstawiać jakieś nieudowodnione twierdzenia. Nawet jeśli film byl zrobiony rzetelnie to jego wypowiedzi i próba łączenia jakiś tam celebrytów z oskarżonymi o pedofilie szkodzi jego produkcji i stawia go w złym świetle
  15. To przez kogo on ma tą depresję i tak cierpi przez Marka czy Sohayo?
  16. Ludzie przecież to jest chory, niepełnosprawny człowiek z bardzo niskim iq. Jakich standardów od niego oczekujecie jak ten typ nie wie co robi? Oglądając go tylko nakrecaliscie jego spierdolenie i dawaliscie zarobić cwaniakom. Jeśli zaglodzil psa to trzeba było złożyć zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Powinien ponieść konsekwencje i stracić widzów. Powinniście złożyć zawiadomienie, zgłosić kanał i więcej typa nie oglądać.
  17. @leto Niby tak, ale jakby się ogarnął te 10-15 lat wcześniej to dzisiaj nie miałby takiego obciążenia finansowego.
  18. Gość zmarnował ostatnie 15 lat swojego życia. Zaraz pojawią się głosy krytyczne, że my na forum pierdolimy tylko o tej siłowni, nofapie, zimnych prysznicach, samorozwoju i karierze. Być może, ale gdyby ten facet w wieku 25-30 lat poszedł tą drogą zamiast słuchać porad tzw "normikow" to dzisiaj byłby w zupełnie innym miejscu. Zobaczcie, że on pisze cos w stylu, że "mniej lotni koledzy osiągnęli w wawie jakiś tam sukces" a on co? Czuje pewnie, że mógłby więcej, ale poświęcił sie rodzinie Być może to jest troll, ale takie historie się dzieją naprawdę. Co on może teraz czuć? Jeśli ma odrobinę oleju w głowie to czuje, że przegrał swoje życie.
  19. @Libertyn Dokładnie tak. Dodatkowo śmieszy mnie argument, że niby wśród murarzy jest więcej pedofilów niż wśród księży. Jakoś nie słyszałem, żeby murarze mieli za sobą instytucje, która tuszuje ich zbrodnie poza tym murarze nie lansuja się na autorytety moralne w przeciwieństwie do kleru. Zresztą to mylenie przyczyny ze skutkiem. Wśród murarzy jest więcej skazanych właśnie dlatego, że nikt ich nie chroni.
  20. Generalnie moim zdaniem pierwsza część filmu była bardziej rzetelna. Przede wszystkim dlatego, że "bohaterami" byli księża skazani prawomocnymi wyrokami Sądu. W tym przypadku główny wątek poświęcony był księdzu H. (w filmie pada wielokrotnie jego nazwisko) wobec, którego dopiero wszczęto postępowanie karne(zasada domniemania niewinności). Natomiast mechanizmy zamiatania spraw pod dywan są niezmienne i pokazują patologie kościoła katolickiego. Najbardziej oburzylo mnie, że kler zamiast złożyć zawiadomienie o możliwości popelnienia przestępstwa przeniósł księdza do innej parafii i umożliwił mu pracę z dziećmi. Szkoda, że zamiast sprawy księdza H. (nieskazanego prawomocnie) nie rozwineli wątku skazanego księdza Kani i odszkodowania jakie musiała zapłacić kuria. Myślę, że to powinien być główny wątek tego filmu bo cała sprawa pokazuje szereg patologii w strukturach kościelnych. Powinno być jak w USA - ogromne odszkodowania i licytacje kościółów. Kościół ma okazję się oczyścić. Cały episkopat powinien podać się do dymisji powinni też powołać niezależną komisje bo jeśli mieli wiedzę i nie reagowali to oznacza, że są tak samo brudni. Oczywiście tego nie zrobią, będą natomiast przepraszać i walić okrągłe frazesy na lewo i prawo pogłębiając jeszcze bardziej niechęć normalnej części społeczeństwa do tej instytucji.
  21. Wolę już Trzaskowskiego od Hołowni. Przynajmniej nie odwala szopki i nie ryczy nad konstytucją, żeby później namawiać polaków do udziału w wyborach prezydenckich (hipokryta roku) Co do jego wyboru.. To cóż wybrali go bo liczą na to, że skoro przeszedł w Warszawie to wykręci dobry wynik. Postawili na sprawdzonego kandydata z jakimś doświadczeniem politycznym. Czyli odsmazaja stary kotlet.
  22. Dla mnie patus i nigdy nie oglądałem żadnego filmiku z jego udziałem do końca za wyjątkiem tego z kampanii wyborczej w Białymstoku. Moim zdaniem oglądanie tej i podobnej patologii to cholerna strata czasu, ale faktem jest, że ktoś go wypromowal i w późniejszym okresie ktoś zarabiał hajs na jego pajacowaniu w necie. Więc jeżeli Kononowicz faktycznie jest w złym stanie i może niedługo kipnac to pomoc powinni mu ludzie, ktorzy na nim trzepali siano. Natomiast znając życie - oni poloza na to chuja i Kononowicz w problemie zostanie sam. Mimo wszystko nie jestem odpowiedzialny za tego człowieka i nie czuje potrzeby uczestniczenia w jego marazmie i tym całym nieekonomicznym czasowo uniwersum. W związku z tym @Kawaler do wzięćia sam mu pomóż skoro odczuwasz taką potrzebę ja mam komu pomagać.
  23. Oczywiście, że powinien otrzymać pomoc a zobowiązani do pomocy powinni być ludzie, którzy czerpali zyski z tego, że ten biedny, niedorozwiniety człowiek się przez lata ośmieszal.
  24. Wrzucam - Polecam każdemu obejrzeć i zapraszam do dyskusji.
  25. @manygguh Nie. To jest wątek dla ludzi, którzy zdają sobie sprawę ze skutków gospodarczych, politycznych i społecznych jakie wywoła obecna sytuacja i chcą się maksymalnie zabezpieczyć na każdą ewentualność. W tym wątku mamy opierać się na faktach i analizować rzeczywiste miarodajne skutki ogłoszenia stanu pandemii. Niezależnie od jej przyczyny.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.