Skocz do zawartości

Taboo

Starszy Użytkownik
  • Postów

    2945
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    20.00 PLN 

Treść opublikowana przez Taboo

  1. Czuję tam ciężką walkę w głowie, styki się co chwila przepalają i odnawiają aby za chwile znowu się przepalić, ciężka sprawa, wyrazy współczucia
  2. 1. Ford Mustang Kombi za niedorzeczność, nie jeździłem i nie chciałbym ;) 2. Corvette Stingray 1972 - tam się wszystko zgadza w tym samochodzie, włącznie z zużyciem paliwa ;) Nie było osoby która by nie spojrzała na niego, zresztą wiadomo czemu. 3. Ford Mustang Bullitt Edition – 2008 - docelowo wolę starsze wersje mustangów, ale żadnego nie prowadziłem, tym natomiast czujesz się wyśmienicie na drodze :) 4. Tego natomiast jest moim marzeniem dosiąść Buick Riviera 1967 :)
  3. @Still trochę to pokazuje że Pańcia jeszcze gra Ci na emocjach, pracuj nad sobą a nie kupuj jej kwiaty pocztą kwiatową! Twoje życie jest teraz ważniejsze
  4. Nie ma co współczuć, ja się bardzo cieszę że trafiłem na taką kobietę, dzięki temu zrozumiałem wiele rzeczy i trafiłem tutaj Ale tylko tego białego mężczyzny
  5. Jedna moja ex myszka naprawdę przyznawała się do winy i mówiła że rozumie co robi źle. Robiła to tak dobrze i przekonywująco (nie rzadko okraszone łzami lub odpowiednią dramą), że serio drapałem się po głowie i myślałem o co chodzi, czy to możliwe że ona jest wyjątkowa? A taki chuj. To był wieczny prima aprilis w jej wydaniu. Słowa nie szły w parze z czynami, co zrobić
  6. A potem zagrał w totka, bo takie szczęście go spotkało Racja, szkoda że racja
  7. Ja nie jestem pewien czy ona wogóle czytała ten temat ?
  8. @zuckerfrei on zajmuje się rekrutacją na stanowiska biurowe. Może niech jeszcze x z tych x kobiet będą czarne? Paranoja! Ja pracuję akurat w niedużej firmie w mieszanym towarzystwie, ale też czasem jak widzę gównoburze lasek na produkcji, jedna na drugą napierdala, ta robi to, ta jest taka, tworzenie podziałów między sobą...a tak się składa że część z nich mieszka w jednym miejscu, więc wsiadają w jeden samochód i jadą :D
  9. Raczej na pewno nie, duży koncern samochodowy :)
  10. Znajomy przyznał że czuje się z tym chujowo. Nie dalej jak parę dni temu miał na rozmowie laskę, która przyszła spóźniona 15 minut i ubrana w dres...na pytanie czemu nie dała znać, telefon albo sms, powiedziała że myślała że przystanek jest bliżej firmy. Ni przepraszam ni pocałuj w dupę i usiadła na krześle. Znajomy juz wiedział że rozmowa nie potrwa długo
  11. Śmieliśmy się że zaraz dostanie dodatkowe biuro "pokój zwierzeń(ć)"
  12. Jak sam stwierdził, brzydkiej nie zatrudni Własnie ta akcja ma niby świadczyć o nie dyskryminowaniu kobiet w miejscu pracy, czyli bardziej jakies pokłosie feministycznych akcji, poprawność płciowa czy grom go wie co jeszcze. Moderację proszę o scalenie.
  13. Rozmiawiałem wczoraj ze znajomym, który jest wysoko postawioną osobą w pewnym dużym koncernie, zajmuje się między innymi rekrutacją. Dostał on odgórnie instukcje, że teraz na staże i inne, wyspecyfikowane stanowiska ma zatrudniać tylko i wyłącznie kobiety. Akcja nazywa się Shero (bo w słowie bohater po angielsku jest "he"...). Powiedział mi że akcja nie jest jak na razie rozgłaśniana, a ja sam nie mogę znaleźć detali na necie. Jestem ciekaw czy w takiej właśnie postaci wkrótce wypłynie to do opini publicznej. Czy ktoś się spotkał już z tym wcześniej?
  14. @loh-pan z życia wzięte, moja ex o czymś takim fantazjowała. Można powiedzieć że to tylko fantazja, ale ja akurat wiele swoich fantazji wprowadziłem w życie
  15. Nie rozumiem niektórych czemu tak twardo stoją przy swoim przy tylu wypunktowanych argumentach co do zachowania naszych kochanych samic. Sam uważam że mam niewyginalny kręgosłup z adamantium i nie mam ochoty wchodzić w relację z zajętymi kobietami, czemu pisałem gdzieś tam w którymś wątku milion stron wcześniej Ale ten wątek uświadamia bardzo dużo i sam wiele się nauczyłem i też chciałbym postawić pytanie: Co w przypadku kiedy żona podchodzi do 4 jurnych czarnoskórych buhaji z plemienia X (tylko taki przykład, no offence), którzy mają swoją moralność jaką mają i mówi im: - proszę wyruchajcie mnie jak najprędzej. Tak, mam męża, ale on już dla mnie nie istnieje i w ogóle jest strasznym misiem. Tylko teraz tak, 1 Pan niech zapina w cipkę, drugi w dupkę, trzeciemu będę robić loda a czwarty niech tylko sobie zwali bo lubię patrzeć jak się ktoś masturbuje. Argumenty Pani oczywiście ich nie obchodzą i tak, więc przystępują radośnie do uciech cielesnych. Teraz chciałbym wiedzieć jak poszczególni Panowie są winni zdradzie. Czy któraś dziurka jest lepiej premiowana? A najbardziej zastanawia mnie ten czwarty Pan, czy on przyłożył się do zdrady/winy?
  16. Dokładnie, mało to cwaniaków chodzi na tym świecie? Może kolesiowi nie chciało się płacić alimentów i dał próbkę nie swojego syna. Inna sprawa że nie spotkałem się jeszcze z mężczyzną który tak by chciał szargać się na domniemaną "swoją krew". Ale cóż, są zapewne i tacy. W przypadku kiedy sąd pozwolił nie wykonywania ponownych badań to już jest absurd. Jak by matka była pewna jego ojcostwa to nie widzę w czym jest problem.
  17. No rzeczywiście, ciężko w to uwierzyć, tym bardziej że jak piszesz koleś też po rozwodzie, więc coś oleju w głowie powinien mieć. Ale widzisz, być może niedługo też go tutaj spotkamy Gratulacje i do przodu!
  18. Piękne, to te słynne, wpaniałe kompromisie
  19. Jak najbardziej zrozumiałe, po takim czasie to nic dziwnego, trzymam kciuki abyś szybko przyswajał wiedzę z książek i forum (redpilersi też mi dużo pomogli) i przekuwał to na praktykę. Welcome to the real world To jest straszne ile człowiek potrafi poświęcić czasu na anlizę tego wszystkiego, szukać przyczyn i zależności w zachowaniu kobiety, mieć ileś tam dni/miesięcy/lat(!) w rozsypce, co tak naprawdę nic nie przynosi. Tutaj znajdziesz wszystkie odpowiedzi
  20. @MMorda I niech przez myśl Ci nie przejdzie aby wracać do niej jak jej się gałązka ułamie i nagle zostanie taka biedna, sama. Poprosi Cię o wybaczenie, ona nie wie co w nią wstąpiło, Ty jesteś jedyny, spróbujmy jeszcze raz i takie tam inne pierdoły. Będzie to wymagało dużo walki z sobą, ale widzę po postach że raczej nie piszesz jak totalnie połamany facet po zerwaniu :)
  21. Całe spierdolenie jakie może występować u kobiety w jednym cytacie. Nie dasz jej siana to jest w stanie urodzić dziecko i pobierać alimenty. Dasz to usuwa bez mrugnięcia. Chciałabym napisać że nie mogę uwierzyć w coś takiego, ale to forum obiera ze wszystkiego jak leci Przykro mi @Newman że musisz babrać się w czymś takim, ale to jest dowód jak bardzo trzeba uważać w co wciska się swoje klejnoty, no i mieć na uwadze te parę zasad od @Bonzo. Też mi to tak brzmi, jakby franca chciała siana od frajera i tyle. Nie mam jakiś złotych rad odnośnie tej sytuacji, ale trzymam kciuki by właśnie było tak jak napisałem!
  22. Do it! Potwierdzam, życie nie raz potrafi nas zaskoczyć. 100% racji, niektóre historie braci to potwierdzają! Patrz wyżej.
  23. Też od razu o tym pomyślałem. Jak laska się trzyma jednej gałęzi i jej na niej zależy, to raczej nie pisze takich rzeczy, że za szybko idzie do łóżka, tylko się cieszy że usidliła samca. Jak zadowolona z relacji która się rozwija to nie będzie próbowała ją stłamsić, a tak teraz się dzieje, tylko by parła aby się rozwijała dalej. Ale czemu tak robi to możesz teraz rozmyślać i dojdziesz tak naprawdę do niczego. A możesz też olać i się uśmiechać że ładna pogoda na długi week się zapowiada. Bracia dobrze radzą, ja bym nie parł na nią z tym weselem. Powiedziałeś jej że chcesz z nią iść, a jak ona teraz będzie szopki odstawiać to mówisz do widzenia niezbyt serdeczne. Albo znajdź inną albo idź sam, para młoda zrozumie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.