Skocz do zawartości

Mosze Black

Starszy Użytkownik
  • Postów

    664
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Mosze Black

  1. A ja jestem smutny I to bardzo, już ze dwa lata temu myślałem nad tym co by wybrali jakby miało dojść do takiego ostatecznego starcia - mniejszości LGBT i feministki vs muzułmanie i zawsze byłem śwęcie przekonany, że wygra LGBT i feministki (w sensie nie samo z siebie bo to oczywiste, że zawsze przegra, ale z poparciem rządu i społeczeństwa itp.) ,także gdybym wtedy to jakoś obstawił to dziś straciłbym dużo pieniędzy
  2. Imatra, południowa Finlandia, 1942 rok. Prywatna rozmowa Adolfa Hitlera z marszałkiem Finlandii, Carlem Gustavem Emilem Mannerheimem (Finlandia weszła w sojusz z hitlerowskimi Niemcami, ponieważ za przeciwnika miała ZSRR i chciała odzyskać zagrabione przez Moskwię 9 proc. terytorium kraju). W rozmowie Hitler wyjaśnia, dlaczego atak niemiecki na ZSRR - Plan Barbarossa - nie powiódł się, mówi o włoskiej porażce w Afryce Północnej, a także w Jugosławii i Albanii, a także o sowieckich zbrojeniach. Warto również podkreślić, że jest to kurtuazyjna rozmowa, gdzie Hitler chce pozyskać Finlandię jako sojuszników (więc Adolf tnie trochę w chuja), stąd np. dziwi się, że w jednej z fabryk ZSRR pracownicy maja stworzone warunki gorsze od zwierząt, gdzie tak naprawdę w obozach koncentracyjnych było duuużo gorzej. Ponadto również jest to o tyle ciekawe, że jest to jedyna rozmowa Hitlera, gdzie nie rozmawia w celach propagandowych (gdzie rozmowy są ustawiane), tylko została nagrana przez przypadek przez Fińskiego pracownika (który miał nagrać tylko samo przywitanie Hitlera, ale zapomniał wyłączyć kamery - później to nagranie przeleżało całe wieki w Finlandzkim odpowiedniku IPNu), widać tu, że wbrew obiegowej opinii Hitler umiał trzeźwo spojrzeć na sytuacje (oczywiście w 42, bo w 45 był już na takich prochach, że ledwo co kontaktował - ale to już inna historia) i dobrze wiedział, że dwa fronty będą jego zgubą, ale jeszcze szybszą zgubą będzie brak dostaw paliwa z Rumunii (na syntetycznym daleko by nie zajechali - mogli go wyprodukować w zbyt małych ilościach). Również tak naprawdę Hitler uważał Włochów jako prawdziwych sojuszników, którzy będą w stanie walczyć, a nie za nieudaczników jak się obecnie uważa. I bardzo ciekawy jest też według mnie moment jak jest zdziwiony w jakich ilościach ZSRR może produkować czołgi i że się w zimie nie pierdolą w tańcu w przeciwieństwie do Niemiec
  3. Po takich postach widze kim są naprawdę kobiety (w krajach gdzie niejest ma norm społecznych i wytykania palcami za np. zdradę). Ty tak naprawdę nie przyszłaś się tutaj poradzić, Ty już miałaś gotowy plan działania, tylko dlatego, że emocje trochę opadły (coi w długotrwałym związku jest całkowicie normalne). Gdzie ta wasza mityczna miłość i WSPARCIE ? Chłop ma problemy w pracy, stresuje się, nie chce żeby można to było po nim poznać a Ty zamiast go wspierać, pomiziać, poprzytulać (nie no raz to zrobiłaś, i z tego co piszesz to raz za dużo), poczekać aż mu się sytuacja w pracy wyklaruje a w międzyczasie sprawić, żeby o niej zapomniał, po prostu chcesz go zostawić... Cztery lata związku i dwa tygodnie problemów gościa, a Ty chcesz go zostawić w momencie, kiedy prawdopodobnie pierwszy raz potrzebuje Twojego wsparcia i odrobiny czułości, w najgorszym dla niego momencie... Rozumiem, gdyby Cię bił, poniżał, wtedy to natychmiastowy powód (choć paradoksalnie wtedy byś tego za nic nie zrobiła, emocje i te sprawy), ale nie po prostu zawirowania w pracy i Natii już wie, że za jakiś czas znajdzie sb innego... A jak szybko się już po tym związku otrząsnęłaś... Jak znam życie za tydzień będziesz mieć innego bolca... I teraz powiedz mi @Natii jak mężczyźni mają myśleć o ślubach, dzieciach, poważnych związkach (w szczególności Ci ustawieni życiowo), gdzie tak naprawdę jedyne (oprócz dzieci, chociaż cena surogatek sytematycznies spada...) po co wchodzą w te związki (nie,nie nie dla seksu, który można mieć za warke laną w klubie lublub za 300zł u divy)to czułość i WSPARCIE w trudnych chwilach, bo gdy taka nadchodzi, to Ty go zostawiasz... Powiedz mi jeszcze jak mężczyźni mają traktować takie kobiety - jako kogoś komu można zaufać i kto nie zostawi w czasie bankructwa lub innych trudnych chwil, czy może jak "głupią dupe" do rżnięcia, od której nie można nic oczekiwać, bo i po co jeśli wie się, że i tak nas opuści, jeśli będziemy jej potrzebować?
  4. Po pierwsze i najważniejsze jest to relikt starych czasów, kobieta wybierała tylko silnego, żeby ona i jej dziecko przeżyły itp.... Po drugie takie trochę mniej ważne trzeba ustalić kto rozmawia z pozycji siły, a kto ciapkuje (zawsze w każdym środowisku ustala się hierarchie, jako że człowiek jest istotą społeczną), to pomaga w funkcjonowaniu. Po trzecie jak już ogarniesz temat to nie będziesz grał tylko będziesz robił to naturalnie, nie dasz sb wejść na łeb, jak coś Ci się nie spodoba to będziesz opierdalał dziewczyne i ona się dwa razy zastanowi zanim coś zrobi, żebyś się tylko nie zdenerwował, będziesz sb lekko flirtował w rozmowie z koleżankami przy twojej myszce, i na końcu powiesz z szelmowskim uśmiechem na ustach, że przecież to tylko koleżanka itp. Ogólnie nie dasz się spantoflić i twoje zachowanie będzie z Tb spójne i naturalne. O to w tym wszystkim chodzi, po to jest to forum, po to jest rozwój (jescze po to żeby być niezależnym finansowo), to ma po prostu wyprostować złe wychowanie, które jest efektem II wojny światowej, gdzie ten wyż demograficzny wychowywały kobiety, nikt nie wpoił im tych podstawowych zasad, i mamy dzisiaj to co mamy (jak się spytasz dziadków lub poczytasz to myślisz, że ktoś się tak wtedy szczypał z kobietami? Wtedy wszystko dokładnie wiedzieli co robić, tylko ta wiedza się po prostu zatarła, a na forum jest przywrócona). Na razie jesteś na etapie - "tak, tak wszystko rozumiem, rozwój, siła, męskość itp. to bardzo dobre rzeczy" Tylko, że teraz tak naprawdę tego nie rozumiesz, boisz się utracić dostęp do cipki, idealizujesz swoją myszkę, i dajesz się poniżać i urabiać za cipkę. I teraz takie pytanko ode mnie - ona ma złotą cipkę, że jest inna niż wszystkie? Jak ma złotą to bierz w ciemno i nie puszczaj, chłopie wtedy jak jesteś obrotny to nawet jeszcze na tym zarobisz (obrotne kobiety tak potrafią, to czemu facet by nie mógł? Tymbardziej, że cipka jest złota. Nikt przecież nie ma złotej cipki toż to prawdziwa okazja). W przeciwnym razie, jeśli nie ma złotej cipki to nie jest inna niż wszystkie Twoje zachowanie obecnie przypomina mi jedną audycję Marka (nie pamiętam tylko, którą) gdzie mówił o spójnym zachowaniu i gdzie właśnie ktoś kto odkrył jakieś forum pua, i podczas zabaw z dziewczyną mówi do niej szybko, wystraszonym głosem - Ty kurwo (bo się naczytał, że dziewczyny tak lubią), po czym dostaje z liścia i laska się zawija, albowiem to zachowanie nie było z nim spójne. Według mnie teraz masz 10 stron porad, a i tak to spierdolisz, ponieważ w tej sytuacji da się jedynie to ogarnąć po jakiejś nwm. "tragedii" typu zerwanie z kobietą, rozwód z żoną, jakiś kosz od dziewczyny. Dopiero po tych rzeczach ludzi się ogarniają (i to jeszcze nie wszyscy), nabierają dystansu do tego wszystkiego i wprowadzają rzeczywiste zmiany zachowania i sposobu bycia do swojego życia (no nawet się rymuje taki ze mnie poeta ).
  5. @Perun mam do Cb kilka pytań. Czy w twoim obecnym stanie pojawiają się czarne myśli, których za chuja nie możesz zmienić (cokolwiek byś nie pomyślał one po prostu są)? Czy masz wrażenie, że to wszystko nie ma sensu i najlepiej byłoby z tym skończyć? Czy w twoim życiu obecnie jesteś bombardowany złymi rzeczami, emocjami (akurat tu napisałeś, że tak)? Czy masz takie dni, że choćbyś nwm jak chciał nie potrafisz wstać z łóżka (choćbyś bardzo chciał) lub proste czynności trwają wieczność (np. zawiązanie buta 5min.)? Czy miałeś myśli lub próby samobójcze? Pytania dodatkowe - w tym stanie masz problemy z emocjami i uczuciami lub ich brak (np. ich nie odczuwasz)? czy masz problemy ze snem (brak lub nadmierna senność)? Czy masz problemy ze wzwodem ? Czy występuje drżenie rąk? I teraz odpowiedz sb na te główne pytania. Jeśli wszystkie są twierdzące to jest baaardzo prawdopodobne, że masz ciężką depresję (w szczególności jeśli nie możesz wstać z łóżka, choćbyś nwm jak chciał - co jest desperacką reakcją organizmu, żeby nie popełnić samobójstwa). Jeśli nie wszystkie odpowiedzi są twierdzące to nie masz ciężkiej depresji, ale w dalszym stopniu możesz mieć depresję, więc natychmiast udaj się do psychiatry!!! Czemu? Ano dlatego, że w depresji mózg przestaje produkować w odpowiednich ilościach serotonine i również pojawiają się zmiany w mózgu (niektóre rejony są obkurczone w przeciwieństwie do zdrowych ludzi) i bez leków Ci to nie przejdzie, tylko będzie jeszcze bardziej się pogłębiać. Jeśli dodatkowo masz twierdzące odpowiedzi w pytaniach pomocniczych to tym bardziej nie możesz zwlekać, albowiem jeśli takie zmiany utrzymują się długo, a Ty nie poddasz się leczeniu to w mózgu zajdą nieodwracalne zmiany i już Ci tak zostanie. Im szybciej poddasz się leczeniu, tym lepiej. I teraz to co musisz zrobić to pójść do psychiatry (nie musisz mieć skierowania od lekarza pierwszego kontaktu z tego co pamiętam) i dokładnie mu wszystko opowiedzieć. Przepisze Ci zapewne an początek lekkie antydepresanty oraz wstępnie porozmawia i nakreśli problem i wyśle Cię dalej do psychologa (teraz wazne - spytaj się, czy nie zna jakiegoś dobrego i czy by Cię z nim nie umówił, ponieważ w leczeniu najważniejsza jest wpółpraca między psychologiem a psychiatrą więc dobrze jakby się znali), który zrobi Ci test WISCAT i odbędzie z Tb wstępną rozmowę (też bardzo ważne - psychologowi nic nie klam, mów prawde jak na spowiedzi i mów jak Ty to wszysko odczuwasz w przeciwnym razie to nie będzie mieć sensu). I mniej więcej po tym już będzie wstępnie wiadomo co i jak. Jeśli masz jakieś cięższe stany depresyjne to przepisze mocniejsze leki a jak nie to zapewne zostaniesz przy obecnym (prawdopodobnie przepisze Ci na początek Trittico, ponieważ to taki ze tak powiem neutralny antydepresant). I żeby leczenie było skuteczne zapisujesz się na psychoterapię do tego psychologa ,ktory robił Ci test ( bo już ma jakieś rozeznanie). Twoja autoterapia Ci nie pomoże,na depresje dzialaja tylko leki, najlepiej w połączeniu z psychoterapią. A więc to co teraz jest dla Cb ważne to nie picie piwa (bo może spowodować próbę samobujczą lub po prostu jak to piwo masz inne myśli i stan może się jeszcze bardziej pogorszyć)tylko jak najszybsza wizyta u psychiatry, gdzie czeka Cię mniej więcej opisana droga. I uprzedzając pytania - nie SAMO CI NIE MINIE (czemu opisane jest wyżej), może Ci się natomiast pogorszyć. Sam fakt, że tu napisałeś i dostrzegasz różnicę w obecnym stanie a dawnym i że Ci to przeszkadza jest dobry bo wykonałeś już pierwszy krok. @JurekB najpierw powinien udać się do psychiatry a nie do psychologa. Są leki które nie uzależniają (np wspomniany przeze mnie wyżej) i to mu przepisze na początek, ze wspomnianych informacji wynika raczej, że (przynajmniej na razie) nie jest to ciężka depresja, również może się okazać, że to nie jest depresja a np. załamanie nerwowe a jesli tak jest to na 100% nie dostanie silnych leków, które uzależniają, więc nie strasz z tym (poza tym czy lepiej dostać leki, które uzależniają i są przepisywane tylko w naprawdę ciężkich przypadkach, ale też przez odpowiednie odstawianie da się z tego wyjść, czy może lepiej popełnić samobójstwo, co nie jest tak rzadkie w wyniku depresjii?). Ale fakt te testy internetowe sa chujowe.
  6. Zawsze to może być właśnie ta legendarna prawdziwa miłość ^^
  7. Tak jeszcze dodam bo mi się przypomniało, że dajmy na to mamy jakąś myszkę i ona robi maślane oczka (co jest świetne), jest mizianie, przytulanie (co też jest super), no i sb żyjecie w związku ale Ty wiesz, że cipki od niej nie dostaniesz. I teraz pytanie czy nadal byś w tym tkwił. I druga sytuacja (bardzo częsta na forum) - myszka zrzędzi, truje dupę, są manipulacje itp.,rzadko mizia i przytula, o maślanych oczkach nawet nie wspomnę, ale daje dostęp do cipki (przynajmniej raz na jakiś czas). I teraz pytanie, ilu mężczyzn tkwi w takim czymś. I według mnie dlatego to właśnie cipka jest najpotężniejszą bronią kobiety. @Tomko No z pokolenia naszych wujków, ojców i dziadków to oczywista, oczywistość, ale wśrod mojego pokolenia dwudziesto-dwudziestokilku latków też panuje taki przesąd. Co najciekawsze tylko u białych rycerzy, którzy nie mają doświadczenia z kobietami. U tych ogarniętych gości co umią sb dupę raz na jakiś czas załatwić można co najwyżej usłyszeć, że oni to by nie poszli. Ale tak szczerze powiedziawszy nic do nich nie mają.
  8. @Tomko w moim środowisku tzn. rodzina, znajomi, to ja nie znam nikogo kto by twierdził, że prostytutki są ok - zawsze wszyscy twierdzą, jakie to one są złe i jak to się hivem od nich zaraża, niemalże 100%. Naprawdę dużo mężczyzn (białorycerzy) ma taki stosunek do prostytutek i prostytucji.
  9. Przecież to był bardzo widoczny shittestna, wrecz klasyka - odciac najpierw od kolezanek i kolegów, później od rodziny i pasjii, a później miś nie wiem co czuję.... Kobiety nigdy nie wychodzą z gry i Ty też nie możesz zatracać znajomości z koleżankami, które są po prostu konkurencją i ona zawsze to będzie miała z tyłu głowy, a w szczególności z kolegami, gdzie pomogą odreagować w razie rozstania itp. To był właśnie shittest, chce żebyś coś dla niej poświęcił... A Ty bracie go nie zdałeś, byle myszka przestała płakać i się uspokoiła. No i masz tego efekt, myślisz, że zachaczyła kolege na filmiku zupełnie przypadkowo? Chciała wywołać zazdrość i sprawdzić granicę. A Ty się jeszcze pytasz czy ją opierdolić, czy może ją to urazi (no comment)...
  10. Potraktuj ją jako nowe,miłe doświadczenie (w końcu to Twoja pierwsza) i na tym zakończ ten temat. Cały czas o niej myślisz bo nie masz teraz dostępu do innej myszki (taki ewolucyjny mechanizm przetrwania gatunku), ale jeśli znajdziesz inną to szybko miniebo, w przeciwnym razie się jeszcze trochę pomęczysz. Za jakiś rok przeczytaj sb co napisałeś, to się pośmiejesz . Już pomijając fakt białorycerskich zachowań to bracie za 10 lat miałbyś zrzędzącą czterdzieche a sam byłbyś w swoim najlepszym wieku i mógłbyś spokojnie mieć jakaś dwudzieche, która by Ci cały czas tiutała. Jak nadal sobie tego nie wyobrażasz to zobacz sb na Makarona prezydenta Francjii
  11. Ja sb kiedyś modowałem Gothica 1 (według mnie najlepsza część). Wejdz na forum The Modders i będziesz miał wszystkie tutoriale i potrzebne programy (oraz te bardzo ułatwiające modowanie stworzone przez fanów).
  12. Jeszcze brakuje bycia homo A myslisz, że dlaczego pandy tak słabo się rozmnażają?
  13. @Beno tytuł Mosze dzierżą nieliczni (3 osoby) i jest to jakby nie patrzeć najwyższa nobilitacja, zaszczyt, do którego wszyscy dążą, ale też i wielka odpowiedzialność. Tytuł Mosze nadaje się tylko raz i zostaje przyznany już na caaałe życie, a ten który dostąpił tego zaszczytu powinien nieść pokój i prawdę oraz krzewić wiedzę z forum. A tak na serio to po prostu człon w nazwie (i nie ma jakiejś mitycznej właściwości), jednakże został owiany mitami i legendami, głównie poprzez świetną robotę jaką robi tu Mosze Red.
  14. Ogólnie system alimentów to jedna wielka pomyłka i został stworzony do dwóch rzeczy: 1. Obrót pieniędzy - jak wiadomo alimenty dostają głównie panie, które zasilają pobliskie sklepy (jak wiadomo za około 65% niepotrzebnych wydatków w gosp. domowych stoją kobiety). 2. Uciemiężenie sił, które mogą się zbuntować - nie oszukujmy się, ale zawsze za każdą zmianą czy rewolucją stał facet, a teraz ma te zmiany w przysłowiowej dupie, albowiem dostał 2x po 800zl (co nawet brzmi jakto wyrok) i się nie buntuje bo cały czas zapierdziela na alimenty, nie może też otworzyć własnej działalności gosp. bo jest związany i nie może zaryzykować. On się po prostu cieszy, że może sb na weekendzie strzelić piwko. I tak to się kręci - mężczyznom nawet nie w głowach bunty a pieniądze cały czas się wydają. Tymczasem opieka naprzemienna, która dba o dobro dziecka, nie dba o dobro ludzi przy władzy, dlatego uważam, że są niestety baaardzo male szanse na jej wprowadzenie Jednakże najbardziej śmieszy mnie reakcja tych pań w tym artykule, ponieważ same stworzyły takie reguły gry, ale jak trafią na dobrego zawodnika to już ta sytuacja jest chora, sądy są zepsute hurr durr... Tymczasem mężczyzna w tej samej sytuacji sytuacji sobie na to zasłużył, bo pijak, awanturnik i molestował dzieci, a biedna i poszkodowana myszka tylko płakała...
  15. To raczej nie jest stani zapalny po goleniu, bardziej bym stawiał na opryszczke, chociaż ostatecznie zdiagnozować to może tylko lekarz.
  16. Mógłbyś podać źródło, chętnie bym o tym eksperymencie poczytał. Ps. Jakbyś też mógł podać źródło również o tym miasteczku na dzikim zachodzie, byłbym bardzo wdzięczny
  17. Myślę, że miłość by wygrała i myszka by nam to wybaczyła, no bo przecież my ją KOCHAMY (co to jest w porównaniu do tej miłości bzykanie jakiejś innej panny, nic nie warty szczegół) Ale po takim tekście to kobita by ochujała co najmniej, nie mniej jednak ten tekst to prawdziwe mistrzostwo
  18. Hahaha, trochę mój system wartości i rozumowanie, ale spk - każdy żyje jak chce Jedno mnie tylko dziwi i jednocześnie nurtuje, a mianowicie to, że żadna myszka (zakładam, że trochę ich było) nawet nie wspomniała o wierności pytając o przyszłość/związek (no kurcze one zawsze mają pierdolca na punkcie potencjalnej zdrady z ładniejszą i/lub młodszą), tak więc jak to możliwe lub jak tego dokonałeś, że nie spytała?
  19. zdrada – świadome i intencjonalne zawiedzenie zaufaniaczy Lub trochę więcej: Zdrada – świadome złamanie przysięgi lub odstępstwo od przyjętych (przez siebie, najbliższe osoby lub daną społeczność) norm czy wartości, działanie przeciwko tym normom i wartościom, zaparcie się ich, a także jawna lub skryta ich negacja. Człowiek dopuszczający się zdrady określany jest mianem zdrajcy. Zdrada może dotyczyć poszczególnych osób lub całej społeczności, wobec których zdrajca ma trwałe zobowiązania lub ponosi za nie odpowiedzialność. Ponadto istnieje coś takiego jak umowa/przysięga ustna, która również obowiązuje - a decydując się na związek z kobietą (co prawda nie małżeński, ale jednak związek) do takiej właśnie dochodzi (jakoś mi się nie chce wierzyć, że absolutnie niczego nie ustalałeś - wspolnie określone zasady na czym ma się opierać ten związek (zaufanie,wierność,szacunek); pomijając inne bardziej spersonalizowane ustalenia akurat te 3 pojawiają się zawsze. To co teraz mówisz to po prostu racjonalizacja (tak jak to robią kobiety), chęć wmówienia przede wszystkim sobie, że było się uczciwym człowiekiem itp. Gdyby naprawdę nie było by to nic takiego, w sumie zupełnie normalne to po prostu nie musiałbyś się z tym kryć - zapytałbyś się tylko swojej partnerki w związku, czy ta druga ładna i brałbyś się do dzieła. Poza tym ile ja tu przeczytałem tego typu historii jak Twoja, to moje - jest tylko jedna różnica zdradzała kobieta i wtedy już nie było to nic takiego,a bracia nie odpowiadali, że w sumie to niczego nie obiecywała, więc nie wiem chłopie o co Ci chodzi , tylko żeby takąnie pogonić(oczywiście nadal mówię tu o zwykłym związku, opartym na umowie ustnejo a nie małżeńskim). Jednak czym to różni się od tego? (W skrócie - notorycznie zdradzała męża, zrobiła dziecko z innym a teraz promuje wierność; oczywiscie też sobie to w odpowiedni sposób zracjonalizowała i teraz mówi wszystkim jaka to wierność jest wspaniała i jaka to ona jest wierna) https://gwiazdy.wp.pl/figurska-i-chorosinski-wiernosc-jest-sexy-5856423881139329g A w czym jest podobne? - moim zdaniem w hipokryzji
  20. Ja też Mam podobnie Przecież dwa posty wyżej pisałeś, że zdradzałeś, ale nigdy się nie wydało bo się kryłeś Nie zdradziłeś tylko w związku małżeńskim.
  21. Jejciu, Wy się z tego śmiejecie a to prawdziwa tragedia dla tych jak się okazuje przybranych ojców tych dzieci
  22. Ups, przepraszam ale przez pomyłke zagłosowałem na nie i nie da się tego zmienić (ponieważ źle przeczytałem, myślałem, że tytuł ankiety brzmi -czy kobiety wspierające takich panów są normalne), dopiero później przeczytałem całość i jprdl. Jak dla mnie może to być trolling (ale oprócz tytułu ankiety temat wydaje się być ciekawy i nie ma w nim nic złego). Jest to idealne pokazanie wszystkich tych mechanizmów, które działają na kobiety jeśli chodzi o przetrwanie. Taki Bundy w dawnych czasach to był idealny kandydat, jeśli chodzi o przetrwanie - bestia która nie cofnie się przed niczym i zabije wszystko, a co za tym idzie ochroni kobiete i jej dzieci, dodatkowo dając ogromne emocje. Kobieta będzie go chciała klasycznie zmienić, bo on taki nie jest i takie błędne koło się zapętla. W jednej ze swoich audycji Marek wspominał o podobnym przypadku i jak to działa - Pablo Escobar i jego kobieta.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.