Skocz do zawartości

Carleon

Użytkownik
  • Postów

    196
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Carleon

  1. @Ragnar1777 szkoda ze nie ma zdjęcia gwalcicielki ? zalzałożę się ze pani była mocno przy kości.
  2. @Tomasz580 patrz i bierz przykład.
  3. Sporo osób które odniosły jakiś sukces mówi wprost że ich dawni przyjaciele i towarzystwo nie mogło tego przeboleć i odeszli. Zresztą pamiętaj że grupa zawsze wyrównuje do swojego poziomu. O to raczej ciężko Tez tak myślałem do niedawna. Niestety trochę się zawiodłem ?
  4. @mirek_trzepacz Koniecznie zdaj relacje z tego wesela. Czy było fajnie/źle.
  5. Powodzenia w postanowieniu. Masz jakiś "plan rozwoju swojego planu"? Ciężko się zabrać za kilka rzeczy nagle i zaraz. @Perun W kebabie nacieli cię na hajs?
  6. Takiej historii jeszcze na forum nie widziałem ?
  7. A możesz zdradzić kierunek ? Domyślam się ze inzynierka jakaś ciężka ?
  8. Mógłbyś rozwinąć nieco ten wątek ? Ja niedługo tez mam wesele i zrobię tak jak napisał @mac nic dodać nic ująć. Nie szkoda ci kasy? To już lepiej zrób tak jak napisał @Ragnar1777 moje koleżanki tak chodzą na imprezy
  9. A ja z ciekawości zapytam dlaczego do Londynu, a nie np na północ Anglii? Gdzie wynajem pokoi jest tańszy, a zarobki ponoć prawie takie same.
  10. Poczytaj historie braci o tym jest całe forum, które tak namiętnie przeglądasz. Nikogo to nie obchodzi, co o niej świadczy nawet ona sama ma to w dupie, a ty powinieneś mieć najgłębiej. Załóż temat w rezerwacie i zapytaj się kobiet co o tobie sądzą po twoich wpisach. Może one ci wytłumaczą dlaczego żadna kobieta nie zwraca na ciebie uwagi. Powyższe skomentuje tylko : <facepalm>
  11. Piszesz to w każdym swoim poście. Czyli nic. Jak je tak czytasz jak rady w tym wątku to gratuluję Ja też pracuje po 12h dziennie i jeszcze w weekendy a czytam dużo książek. Jeszcze ta wstawka w tym nawiasie, cieszę się że odkładasz na wkład własny na mieszkanie ale powtarzasz to też w co 2 poście. Bo oni są tacy sami jak ty! Pieprzą że zrozumieli i że coś robią a tak naprawdę... Może są brzydcy jak listopadowa noc, albo bez grosza przy duszy. "Jeżeli teraz nie zacznę podrywać to żadna się znajdzie. Mam rację? Mam!" MASZ!!! A CO TY MYŚLISZ ŻE ONE SAME PRZYJDĄ?? KTO CI ZABRANIA PODRYWAĆ? Przecież nawet ja 2 razy pisałem żebyś zagadał na ulicy. Widzę że twoim problemem jest to że nie jesteś jak twoja ex, nie masz cip*i i laski do ciebie same nie przychodzą. @Adams już to wypunktował. Ilekroć widzę ten topic krew mnie zalewa i włącza mi się agresor
  12. Tomasz myślę że najgorsze co teraz mogłoby się zdażyć to następna. Najpierw przepracuj ex i siebie.
  13. Carleon

    Google Zdjęcia WTF?!

    A w Polsce system który analizuje twoje zachowanie pod kątem potencjalnych ataków terrorystycznych itp.
  14. O tym pisałem. Nie byłeś nie wiesz - dopisujesz wymyślne historie. Ja nie byłem i ... nie wiem czy to pomoże czy nie. Pozbądź się tego wtedy będziesz szczesliwy sam z siebie. No ale umierasz i co ci z tej czułości? Jesteś zimny nie wiemy co jest po drugiej stronie. To czy to jest szantaż czy nie NIKOGO, nawet twoich rodziców nie interesuje. Jeśli chcesz być szczęśliwy to musisz sam o to zadbać. Jeśli nic nie będziesz robić to już (powiem brutalnie) możesz sobie kupić sznur, bo będzie tak jak piszesz w tych swoich czarnych wizjach. Nie wiem co dalej. Nie wiem czy może być. Nie jestem laska z seksownymi nogami na rowerku. Zrób tak jak piszesz to się przekonasz. Jak nie wiesz co dalej to się tego naucz z praktyki a wcześniej z teorii - RDS i Adept. Problem - rozwiązanie. Po 10 takiej sytuacji z rowerkiem juz byś wiedział co masz mówić. Masz pełno wartościowych postów u góry a ty jakbyś je czytał ale nie dopuszczał do siebie.
  15. Jak nie wiesz czy dożyjesz do jutra to po co tracisz życie na takie pierd...nie. Załóżmy że umierasz za rok i nie miałeś do tego czasu związku no i co ? Nie żyjesz i to co zrobiłeś na Ziemi nie ma już zadnego znaczenia. To jest to co bracia wypunktowali powyżej. Kobieta daje ci szczęście, stawiasz ją na pedestał itd. Z takim przekonaniem na pewno, tylko nie licz że będziemy wysłuchiwać twoje gorzkie żale pt. "Jest źle ale nic z tym nie robie bo się boje i tak mi jest wygodnie. A do tego lubie jak ktoś mi współczuję." Zacznij nad zmianą przekonań i mindsetu bez tego nic nie zrobisz. To zagadaj na spontanie i zobaczysz co powiesz. Podsumowując: strasznie mnie drażnią twoje kolejne wpisy. Masz problem to szukasz rozwiązania tego problemu i działasz. A nie biadolisz, masz w rękach potężne narzędzie internet. Mało poznajesz kobiet to znaczy ze musisz zmienić w swoim życiu coś żeby ich więcej poznawać - rozkładasz problem na czynniki pierwsze i probójesz go rozwiązać. Liczę na to ze następny twój wpis w tym temacie będzie o tym co już udało ci się zrobić, typu zagadałem do 10 kobiet na ulicy. Powodzenia.
  16. @PilotPirx swoją drogą mam takie lekko offtopowe pytanie. Jaki kierunek ukończyłeś i dlaczego nie pracujesz w zawodzie?
  17. Oj, nie widziałem jej na oczy. Natomiast z tego co wiem to wzięli ślub i machneli dzieciaki.
  18. Znam gościa który tak na pielgrzymce nawrócił zakonnice
  19. Z nauką języka zgadzam się w 102%, chodziło mi o wyjazd za granicę.
  20. No nie wiem. Zaczynając już teraz planowanie swojej przyszłości finansowej itd. Myślę że istnieje szansa na zgromadzenie takiego kapitału, który pozwoli mu na wcześniejsze przejście na emeryturę lub będzie ona zdecydowanie wyższa. Zgodzę się, ale nie wiemy czy @Zupa15 ma jakieś plany na przyszłość, chce pracować w konkretnym zawodzie itp. Na pewno w Polsce nauka czegokolwiek jest tańsza, od kursów na wózek widłowy do wyrobienia licencji na samoloty pasażerskie. @Zupa15 z mojej strony mogę ci polecić książkę Ryszarda Jaszczynskiego "Droga do zamożności"
  21. Wyjazd za granicę w jego stanie to nie jest dobry pomysł. Będzie sam z dala od wszystkiego co znajome w obcym kraju. @Wenurion Bracia powyżej już wpisali co masz zrobić, jak dla mnie piorytet to zwiększenie zarobków i załatwienie dobrego psychologa który to z tobą przepracuje - później ewentualne kroki dalej. Podejrzewam że masz jakiś fach w ręku, piszesz ze pracujesz dla ojca, może mógłbyś brać teź zlecenia od innych ludzi?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.