Skocz do zawartości

tytuschrypus

Starszy Użytkownik
  • Postów

    4659
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    67
  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez tytuschrypus

  1. W kiepskiej firmie każde stanowisko może być wydmuszką. W dobrej manager projektu jest niezbędny. Także nie ferowałbym wyroków Natomiast z wypowiedzi tej pani wynika, że ona raczej z tej pierwszej grupy
  2. Ja uważam, że to kiepski pomysł, ponieważ jest półśrodkiem i łączy ze sobą nie zalety, a wady obu rozwiązań. Samodzielne mieszkanie to w pełni nie będzie, nie oszukujmy się, a kasę wydasz. Lepiej tę kasę wydać na wkład własny. Ale to zależy od priorytetów. Moim zdaniem to nawet nie tyle kwestia tego, ile kwestia zapatrywań i ambicji. Ja mam ze swoimi dobry kontakt, ale to jest dalej mieszkanie u nich, według ich zasad, na ich zasobach i nie wyobrażam sobie tego zwłaszcza w wieku autora, jeśli rok przy nicku to rok jego urodzin. Ale to nie znaczy, że @Wolverine1993 sobie nie może wyobrażać. Jeśli jednak dobrze rozumiem jego posta i chce być samodzielny to imo nie tędy droga.
  3. Ok, kolego Mogłeś przegapić, ale to zdanie: To nie jest mój pogląd, tylko nabijam się z Twojego przedstawionego wyżej, według którego wolisz poczytać tu wypowiedzi lekarzy, a sam się wypowiadasz nim nie będąc. Koniec offtopa z mojej strony.
  4. Pochlebiasz sobie Posłużę się pewnym cytatem, per analogiam. [Jaskier] - Nie zapominaj, jestem naturą skomplikowaną. [Geralt] - Jaskier - westchnął wiedźmin, robiąc się naprawdę senny. - Jesteś cynik, świntuch, kurwiarz i kłamca. I nic, uwierz mi, nic nie ma w tym skomplikowanego. Dobranoc. [Jaskier] - Dobranoc, Geralt. Andrzej Sapkowski - Ostatnie Życzenie. Miecz Przeznaczenia Wiem, że z logiką to nie do Ciebie, ale: 1. Piszesz głupoty 2. Myślisz że reakcja na głupoty jest spowodowana tym, że jesteś kobietą Powyższe rozumowanie nie świadczy o seksizmie w stosunku do Ciebie, tylko Twoim. Dlatego zalecam Ci eksperyment powyżej.
  5. Kompletnie mnie to nie interesuje i wciąż nie widzę powodu, dla którego poruszyłeś ten temat. Mhm Wreszcie pojawiły się "statystyki". Jakaż to musiała być próba? I czy Twoja wypowiedź ma znaczenie jak nie jesteś lekarzem? To pytanie retoryczne, nie musisz odpowiadać.
  6. Nie kompromituj się bardziej, Twoja atencyjność jest na granicy dobrego smaku, albo ją przekracza. Nie zatrzymuję Cię, broń borze, ale wiemy oboje, że dalej będziesz wrzucać tematy bardzo trafnie określone jako: I jeszcze odnośnie tego: To jest nieładna sugestia, przede wszystkim w stosunku do @maggienovak, bo stwierdzająca ni mniej ni więcej tylko to, że Maggie nie myśli naprawdę tego co myśli tylko pisze tak, żeby komuś się spodobało. A może po prostu jest mądrzejsza i normalniejsza od Ciebie? Zauważyłem, że niezaburzonej i zdrowej psychicznie nie masz ochoty udawać. Proponuję Ci eksperyment - idź na kobiece forum i pozakładaj identyczne tematy, a potem wrzuć nam screeny jak będziesz traktowana.
  7. A wiecie co jest paradoksalne? Że tutaj właściwie funkcjonuje dokładnie ten sam mechanizm, który w naszym kraju funkcjonuje w wielu innych dziedzinach. Czyli - możliwość potencjalnego nadużywania regulacji prawnych. I teraz proponuję powrócić do tematu poruszonego przy okazji koronawirusa i skonfrontować z wypowiedziami niektórych użytkowników. Panie zrobią teraz dokładnie to, na co w Polsce jest przyzwolenie społeczne - będą wykorzystywać regulacje prawne do nadużyć na swoją korzyść. To jest szerszy problem. Tylko jak dotyczy Pań, to wszyscy nagle w wątku krzyczą o niesprawiedliwości polskiego prawa, o złych ludziach (w tym wypadku kobietach) które prawa nadużyją i że fe. Ale jak mowa o nadużywaniu prawa w innych kwestiach, to nagle wokół jest pełno "zdroworozsądkowców", którzy z rozbrajającą szczerością piszą rzeczy w stylu "Nie przestrzegam prawa, osądzam samodzielnie, trzeba myśleć samodzielnie, jasny umysł itd.". A tu nagle płacz, bo ktoś będzie robić w sumie to samo. Warto to przemyśleć.
  8. Pisał rzeczy dotyczące zagadnień medycznych, ale w medycynie wiele zależy od specjalizacji. Jeżeli wychodzisz z założenia, że jak ktoś jest lekarzem to można od niego uzyskać kumate info nawet jak jest ginekologiem to ulegasz regule autorytetu, bo to jest tak jak w IT nie odróżniać programisty od bazodanowca, ale uznawać, że to "informatyk", więc się na komputerach pewnie zna. Jednak - jesteśmy na forum dyskusyjnym, to Twoja sprawa. Analogicznie jest moją sprawą to, w jaki sposób informacja o tym, czy wspomniany użytkownik jest specjalistą otolaryngologiem wpływa na mój odbiór jego wiedzy. Stąd moje pytanie o jego specjalizację. Ehe ;) Zasada to ze wszech miar słuszna, przecież mogę być tak naprawdę 19-letnią studentką polonistyki i gówno wiedzieć o operacji przegrody. Albo, o zgrozo, naprawdę być szympansem. Dlatego zachęcam do merytorycznej dyskusji w tym temacie, jako i ja czynię. Nie chcesz, nie wierz w to co piszę, zweryfikuj sobie. Nie zależy mi na Twojej wierze w moje kompetencje, wybacz szczerość.
  9. No co Ty, z takim stażem na forum spodziewałeś się merytorycznej dyskusji z kobietą? Przecież ja z nią nie dyskutuję żeby ona coś zrozumiała, tylko żeby po raz kolejny naświetlić innym (w tym nowym użytkownikom) mechanizmy stosowane przez stereotypowe kobiety w dyskusji. Ale ciiiii......
  10. Ale jeżeli jest lekarzem innej specjalizacji (albo tylko ogólnie pracuje w służbie zdrowia) to jak jego wiedza medyczna odbiega od tej, którą może posiąść każda inna osoba? Dlatego pytam, czy jest laryngologiem. Jak jest, to sam chętnie poczytam. Mam swoje powody, dla których posiadam wiedzę na ten temat. Jak każdą wypowiedź w tym temacie, można ją zweryfikować i skonfrontować z faktami. Przecież nie udzielamy tu wiążących porad. Tak, jestem specjalistą w tym zakresie z dużą wiedzą praktyczną, niedostępną dla większości osób. Moja wiedza w tym zakresie z racji wykonywanej pracy jest wysoka nawet wśród ludzi z branży finansowej. Jestem też specjalistą w kilku innych dziedzinach. Ale to nie zmienia faktu, że to jest forum dyskusyjne dlatego, wybacz, ale Twój post uważam za bzdurny. Jak nie zgadzasz się z tym co piszę, użyj argumentów, zamiast offtopowania na temat tego, że dużo się udzielam w jakimś temacie i dlaczego.
  11. Olej nie ma żadnych właściwości obkurczających, skąd masz takie informacje? Polip to jest praktycznie ciało obce, które może doprowadzić do zrostów i jest fizyczną blokadą nosa. Możesz zahamować jego wzrost za pomocą odpowiednich środków (np. steryd donosowy) albo wyeliminowanie przyczyny powstawania, ale te które są muszą zostać usunięte. Olej ma za zadanie nawilżyć śluzówkę i zwiększyć jej zdolność do transportu wydzieliny. Nie zmieni niczego w polipach. Po pierwsze, autor tematu pisze o konieczności korekcji przegrody. Proponowanie mu jako lekarstwa aplikacji oleju do nosa jest radą na pograniczu ziębiaństwa. Po drugie, nie chodzi o to, że olej jest bezużyteczny, tylko że jest bezużyteczny w konkteście schorzeń, które wymieniasz i to jest właśnie wprowadzanie w błąd, bo nikt sobie nie wyleczy dolegliwości spowodowanych polipami aplikując olej do nosa, nie ma takiej fizycznej możliwości, po prostu. Podobnie jak alternatywa w postaci płukania zatok... Tak, płukanie zatok jest zwykle nieodłączną częścią leczenia takich schorzeń, ale to jest działanie wspomagające, oczyszczające. Po operacji będzie to musiał robić. Ale, na niebiosa, nie ZAMIAST.
  12. Dokładnie. ksylometazolin powoduje tzw. efekt odbicia. Polipy trzeba usunąć, a potem wyeliminować przyczynę ich powstawania. Innej drogi nie ma
  13. Olej przynosi ulgę w zespole suchego nosa (a i to nie zawsze, mi np. nie przynosi za bardzo), natomiast jeśli ktoś ma polipy, to żaden olej na to nie pomoże. Nie wprowadzaj ludzi w błąd - w czym olej pomaga jak się ma nos zatkany polipami? Tak jak pisałem, to nie jest tak że oleje nie działają wspomagająco, ale robienie z nich środka medycznego na przerost śluzówki albo polipy jest jak proponować wlewy z witaminy C na raka... O, a on jest laryngologiem? Nie wiedziałem.
  14. To są bzdury. Jeżeli ktoś miał tomografię komputerową i ma zwyczajnie zbyt wąskie przez skrzywienie albo przerosty ujścia nosowe, to żadne płukanie ani oleje na to nie pomogą, bo to tak jak leczyć złamanie nogi masażami. To są elementy ważne w pielęgnacji nosa, często stosowane po takich zabiegach, ale to zupełnie inny kaliber. Zwykle "pomagają" osobom, które nie mają problemu kwalifikującemu je do zabiegu. To nie jest alternatywa dla korekcji przegrody.
  15. Nie chcę nikogo obrazić, ale napiszę co myślę - dla mnie samo publiczne żegnanie się na forum dyskusyjnym jest lekko dziwne, ale już proszenie o bana na tym forum, na którym się nie chce pisać jest szczytem kuriozum, dziecinadą, dziwactewm, niedojrzałym dramatyzmem. Ok, czujesz się jakoś emocjonalnie związany z użytkownikami? Napisz do kilku z nich prywatną wiadomość, że już Cię nie poczytają. Ale czy ta prośba o ban to jest jak blokowanie panny w celu zachowania zasady zero kontaktu? O co chodzi? Nie zrozumiem. Mam internal brain malfunction jak takie teatralne gesty widzę.
  16. Co to za bzdurne pytanie? Jak ono się ma do tego, co napisałem? To jest dyskusja. Wymiana poglądów, wymiana argumentów. Bardziej łopatologicznie - widać większość nie zgadza się z Twoim poglądem, uważa go za głupi, bzdurny, zmanierowany (tu wstaw cokolwiek) i to zdanie wyraża. Co to ma wspólnego z "wyrocznią prawdy"? (podpowiedź - nic). Jeśli piszesz coś na forum dyskusyjnym musisz liczyć się z tym, że zostanie skrytykowane - co do tego, czy jest ta osoba przy okazji obrażana - nie zgadzam się. Owszem, zawsze mogą zdarzyć się osoby, które przesadzą w dyskusji, to jest normalna rzecz, ale moderatorzy reagują i nie lekceważą też funkcji "zgłoś post" jeśli czujesz się obrażana. Widzisz, znów do głosu dochodzi Twój seksizm. Poczytaj inne wątki, na przykład świeżakownię, a zobaczysz że jeśli ktoś pisze coś, z czym większość się nie zgadza albo robi to w sposób prowokacyjny, to niezależnie od płci spotyka go podobna reakcja. Może warto wyciągnąć wnioski z tego, dlaczego Twoje posty spotykają się z inną reakcją niż posty takiej np. Maggie? Bo jak nie wiesz dlaczego, to ja Ci podpowiem i nie, odpowiedzią nie jest "bo jestem kobietą". Bzdura. Dlaczego - patrz powyżej. Piszesz posty albo prowokacyjne, albo infantylne, albo wyglądające jak wytwór osoby posiadającej zaburzenia psychiczne - spróbuj pisać podobnie na jakimkolwiek innym forum a jestem przekonany, że spotka Cię podobna reakcja więc zwalanie tego na to, że tutaj tak jest bo jesteś kobietą jest seksistowskie - z Twojej strony. A z innej beczki - tak, na tym forum jeżeli kobieta pisze głupoty, to nie ma taryfy ulgowej i w przeciwieństwie do wielu miejsc w sieci można napisać, odnosząc się do jej argumentów, że pisze głupoty i nie zostać posądzonym przez użytkowników o bycie męską szowinistyczną świnią. I bardzo dobrze.
  17. Nie dlatego im się dostało, że "nieskrępowanie wyrażają swoje zdanie" tylko dlatego, co to za zdanie. Jak piszesz rzeczy infantylne albo głupie to choćbyś była Matką Boską, ludzie zareagują. Innym osobom się nie dostaje dlatego, że piszą mądrzej, a nie dlatego że są mężczyznami albo kobietami albo zlotowiczami. Deal with it. Chociaż jasnym jest dla mnie, że jeżeli masz do wyboru jedną z opcji: "piszę głupoty więc po mnie cisną" i "jestem kobietą więc po mnie cisną" to wybierzesz to drugie. Ale to świadczy o Tobie, nie o forum. Podobnie jak to, co piszesz.
  18. @Orybazy zgadzam się, też jestem zwolennikiem realnej władzy samorządów. U nas jest ona raczej z tych pozornych. Niby jakieś kompetencje są, ale połowicznie. A i tak Polska specyfika jest taka, że stosunkowo mało mamy takich samorządowców z krwi i kości, którzy nie są zależni od kierownictwa swojej partii. Takich naprawdę działających w interesie regionu z którego są. Pewnie jedno napędza drugie zresztą.
  19. Glupia sprawa, ale w sumie przegapiłem tego maila co ona napisała Nie wiem co gorsze, czy to szablonowe pierdolenie, czy emocjonalna odpowiedź którą przygotował autor... Masakra długa droga.
  20. Obostrzenia zdecydowanie powinny być różnicowane regionami, przynajmniej właśnie województwami. Skala podróży i migracji nie jest chyba tak duża, żeby tego nie robić.
  21. Ale masz świadomość, że wszystko to co piszesz sama aż krzyczy "Toksyczność!" ? Toksyczna osoba otacza się podobnymi ludźmi, dość naturalna rzecz.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.