Bombas

Słabo masz z płacą, ja za 8 remonty robiłem, a "weterani" 9.5 , a wyglądali jak żule spod żabki...

@Siłacz napiszesz PW? Niestety ja nie mogę, a mam pytanko

Panowie, z racji naszej iście egzotycznej pogody mam okazję często przebywać w miejscach publicznych, czy jak wolicie "na mieście". Ciekawi mnie, jak w takich zupełnie nie przystosowanych do podrywu miejscach, sytuacjach "zagadać" do nieznajomej. Nie wyobrażam sobie tego, że niby podchodzę, mówię: "Cześć, jestem..." i co dalej? Zawsze z samicami zapoznawałem się w klubach, na domówkach itd. wiec chcąc nie chcąc było z tym o wiele łatwiej niż tak zgadywać "od czapy". Chciałbym się nauczyć/przełamać przed tremą, brakiem pomysłu na podryw. Wszystko siedzi w głowie, czy może taki pick up jest rzeczywiście dość trudny?

Hej Bracia zwracam się do Was z prośbą o podzielenie się sprawdzonymi ćwiczeniami na kregoslup, a szczególnie dolnej części. Zdarzyło mi sie 3 dni temu jechać samochodem bite 10 godzin i teraz cierpię ?

Cześć. Przychodzę do was, bardziej doświadczonej części forum z pytaniem: Czy serio dla kobiet u sąsiada trawa zawsze będzie bardziej zielona? Właśnie wróciłem ze spotkania, na którym byłem z dwoma koleżankami. Nasunął się temat związków i obie szczerze opowiadały o tym ze są w związku w którym wszystko jest ok, ale "jest XXX który jest we mnie zakochany i się stara..." Oczywiście ów staraniem się jest dawanie im atencji, której zwykły partner im nie dostarczy bo ma swoje poważne życie. Partnerzy tych dam są normalnymi facetami, bez nałogów itd. po prostu w porządku ludzie, ale ciągle za mało. "Szkoda mi troszkę tego chłopaka (jasne...) ze się tak stara, szkoda mi ze jestem w związku a on tak bardzo by chciał być ze mną..." Racjonalizacja potencjalnego skoku w bok? Jak w ogóle reagować na takie gadanie, ja sam bym się zagotować. Najgorsze jest to ze Ci adoratorzy to biali rycerze, wszędzie przytakujacy i nie posiadający żadnego szacunku do siebie i swojego czasu, bo nie sądzę żeby ktoś szanujący się zarywał noc, pisząc z kobietą o tym co tam u niej. Moje pytanie to: jak sobie z tym radzić? Z tym ze masz kobietę, pojawia się orbitę który się stara tj. daje nadmiar atencji?

Bracie również podeślij, jeśli byłbyś tak hojny bo kusisz... ?

Cześć LeBron, sezon ogórkowy w lidze to klikasz na forum? :D

Jestem w tym samym punkcie co Ty... Nienawidzę tego że "sukces" odnoszą Ci którzy jak święte krowy zawsze zakuwali wszystko bo tak im system kazał. Ale jaki to sukces? Praca w korpo, wynajęte mieszkanie w dużym mieście i zdjęcie dzień w dzień z "starbaksową" kawą? Wk**rwa niemiłosiernie to złudzenie że wyprzedzają mnie o lata świetlne, bo ja ciągle w tym samym mieście, zarabiam mniej bo kombinuję coś ale wyników ciągle brak...

Bracia, zamierzam od przyszłego roku szkolnego otworzyć koszykarski klub sportowy. Posiadam licencję trenerską, pewne doświadczenie i zamierzam tego spróbować, gdyż w moim mieście koszykówka jeszcze nie miała swoich pięciu minut. Moje pytanie do Was, które bardzo mi pomogą to: 1. Jaki macie pogląd na temat sportu w rozwoju dziecka? Czy zapisaliście, chcielibyście żeby Wasze dziecko uczęszczało na zajęcia sportowe? 2. Czy jeżeli mielibyście zapisać dziecko do klubu sportowego, jak bardzo ważne byłyby dla Was aspekty takie jak: lokalizacja klubu, terminarz treningów, cena składki, turnieje, zawody? 3.Najważniejsze dla mnie pytanie: Uczciwa kwota miesięcznej składki, przy dwóch treningach tygodniowo to...? Nie sugeruję żadnej kwoty, zależy mi na tym żeby na to pytanie odpowiedzieli też bracia którzy w ogóle nie mają pojęcia o klubach sportowych, jak i kosztach tej zabawy :). W końcu i tacy rodzice są moim potencjalnym klientem. Z góry dzięki! ?

Hejt awięca.

Witajcie . Od dawien dawna marzyło mi się by zapuścić trochę włosy, zawsze krótkie, takie jak nosi większość facetów. Zawsze były chęci na zapuszczenie, ale a to jakieś śluby, nie śluby i suma sumarum fryzjera i tak odwiedzałem co miesiąc. Tym razem tak łatwo się nie poddam. ? Długowłosi Bracia, pytanie do Was: Czy podczas zapuszczania fryzury, odwiedzać fryzjera żeby podciąć włosy, np po boku tak żeby nie nachodziły na uszy, a może nawet troszkę na górze? Jest jakiś sens? Warto stosować jakieś odżywki i inne tego typu rzeczy, ma to jakiś sens? Jak sobie radzić z tzw. "weird hair phase"? Pozdro dla was.

Testowałem olej, od momentu napisania posta do niedawna i wyszło tak sobie, może leciutko bielsze zęby, ale nie warto nawet 10zł inwestować w ten biznes, pozostaje przy zwykłej paście.

Czy nie jest tak że faza czerwonego rycerza, powoduje w nas nastąpienie białego rycerza? W pewnym momencie agresja, chęć popisania się znika lub bardzo się zmniejsza, a popęd niezmiennie pozostaje. Popęd ten, w aprobacie matrixa nakazuje zmianę zbroi z czerwonej na białą żeby móc ten popęd spożytkować ? . Sam się ciekawię gdzie w tym schemacie jestem ja. Miałem pannę która kuła gdzieś tam dla mnie białą zbroję, nie zanosi się na to żebym miał tą zbroję zakładać. Oby mnie żadna niewiasta nie oczarowała. ?

Ja zazwyczaj z tego komplementu się śmieję, przeinaczam w żart, jakąś anegdotkę. Nie wiem "jak to działa", ale po prostu taki mój charakter. Na pewno nigdy bym nie dziękował za komplement jak za najdroższy skarb świata, bo boję się że Pani to wyczuje i będzie komplementować tylko po to by mi się przypodobać.

To są te z kauflandu za grosze, czy się mylę?

Witaj

Właśnie z takich powódek, postanowiłem przenieść się na studia wieczorowe, a na co dzień pracuję nad tym co naprawdę kocham, o czym myślę wstając i idąc spać - i nie, nie jest to kolejna cipka tylko coś o wiele lepszego - samospełnienie w zawodzie jaki marzę wykonywać - a nie jest to bycie kosmonautą, więc czemu by nie próbować. Studia jedynie jako plan B, gdyby nie daj Boże coś uniemożliwiło by mi moje plany... Każdemu kto też jest w takiej sytuacji, że nie jest uwiązany kredytami, rodziną itd. itp. radzę robić to samo...

Rasasi Egra - bije od nich chłodem na kilometr.

Tak, to są normalne zachowania kobiet ale do pewnych granic. Poza tym napisałem że podejrzewam, ale to bardziej z innych powodów niż te które wypisałem. Pewnie nie jest border, ale niektóre zdarzenia mnie zaczęły ciekawić, szczególnie patrząc na przeszłość panny .

Osoba którą podejrzewałem/podejrzewam o borderline uwielbia: -social media -uwydatnianie swoich poglądów -pokazywanie swoich prac, nawet najgłupszych technicznych rzeczy -staranie się pomagać innym (na zasadzie - zauważ że Ci pomagam, doceń to) Ogólnie to wszystko łączyło się w takie szukanie poklasku i akceptacji.