Skocz do zawartości

leto

Starszy Użytkownik
  • Postów

    4818
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    25
  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez leto

  1. Tytułem wstępu: Natomiast nieco bardziej ad rem: moja prababcia, w wieku lat osiemdziesięciu paru, z rozrzewnieniem wspominała, jak to pewien pilot tuż przed II WŚ się wokół niej kręcił. Bynajmniej nie był to mój pradziadek. Da radę to przepracować w głowie, cnie?
  2. Przecież nie kochamy daną osobę za jej sylwetkę, tylko za całokształt. Za osobowość, poczucie humoru, sposób bycia, inteligencję, wiedzę, mądrość... No ale jednak trochę pszypau wyjść na miasto z kimś 2x cięższym od ciebie
  3. @DuchAnalityk jak potrzebujesz sobie popatrzeć na cyferki, wykresiki i odchylenia standardowe w temacie oceny atrakcyjności, to spójrz np tu: https://www.lesswrong.com/posts/X3jz5mriJeWi2uLdF/how-subjective-is-attractiveness (tak, dobór próby badawczej jest żenująco słaby, znalezienie lepszych badań pozostawiam w gestii zainteresowanego czytelnika). Luknij sobie jeszcze tutaj, jak chcesz jeszcze bardziej zdemolować swoją naiwną wiarę w proste modele, które prezentuje redpill. Tam bowiem, gdzie kończą się redpillowe mantry, tam zaczyna się nauka.
  4. Dobra, ja tu nie będę wchodził w niuanse typu zdania nierozstrzygalne (xd), ale tak po prostu wezmnem pierwsze z brzegu "twierdzenie redpill", prosto z wiarygodnego źródła: Wystarczy jeden kontrprzykład, proszę: mam takiego ziomka, który pewne kobiety ocenia jako super atrakcyjne, a ja te same kobiety jako zaledwie przeciętne, i vice versa. Mamy odmienne gusta. Twierdzenie obalone. Teraz możesz mnie nazwać bluepillowcem, blueberry'owcem, gitowcem, albo nawet chujowcem. Mi to lotto
  5. Rzecz gustu. Jest Keanu, jest też Brad Pitt.
  6. Czy to jest jakaś nowa świecka tradycja na forum, tym forum, że połowa wątków degeneruje się do mniej lub bardziej zawoalowanego podrywu?
  7. Typowy cośtam-piller, wchodząc głębiej i głębiej w swoją ulubioną ideologię: A jednak niektórzy potrafią odstawić te "kryształy", przynajmniej na jakiś czas (vide brat @Analconda) i spróbować się zregenerować. Bezpieczeństwo i higiena ćpania przede wszystkiem!
  8. Tja, to samo rozumowanie co "jeśli ktoś nie jest prawicowcem, to jest lewakiem". Fałszywe dychotomie i takie tam i tu ten ugułem.
  9. Tragedią naszych czasów jest to, że kobieta jest również człowiekiem i nie może oczekiwać manny z nieba, jeśli nie znajdzie sobie sponsora, tylko musi iść do tej przebrzydłej, faszystowsko-opresyjno-patriarchalno-korpokratycznej pracy. ... a nie, czekaj ...
  10. "taką, jaka ja uważam, że powinna być", poprawiłem za Ciebie, nie dziękuj.
  11. Kiedyś to były czasy, nie to co teraz. Teraz to nie ma czasów.
  12. Absolutnie masz rację. Pozdrawiam z łóżka, po wypiciu dwóch paskudnych, okropnych, obrzydliwych produktów Browaru Konstancin. Do tego jeszcze na spółę. A fuj! Mhm, a według mojej próby badawczej, tak gdzieś 50% Polaków jest programistami. No tak mi wyszło, w mordę jeża, panie Ferdku.
  13. Oho, moderatory nie śpio Już poprawione. Btw coś się czasem j*ie UI webowy forum jak się klika na androidowym chromie.
  14. Uważanie kogoś za gorszego od siebie nie jest objawem "sztywnej ramy", tylko spierdolenia.
  15. To jest mały pikuś. Jedna babka w UK ohajtała się z dywanem. https://www.thesun.co.uk/fabulous/10495129/manchester-single-mum-marries-rug-lavish-ceremony-friends/ PS. Pies i dziewczyna - normalna rodzina xd
  16. Bardzo skuteczne są, z mojego doświadczenia: modlitwa (i mówię to jako agnostyk, heh) i mantry. Poza tym zjedzenie czegoś pomaga, szczególnie cukry proste. Tekst z reklamy - "zjedz Snickersa, bo gwiazdorzysz" - wcale nie jest taki głupi
  17. leto

    Szorty

    No ja miałem zgoła odmienne odczucia. Tak, jak San Junipero jest poniekąd historią o "miłości idealnej", to Striking Vipers eksploruje dużo bardziej mroczne i niejednoznaczne etycznie aspekty ludzkiej seksualności/emocjonalności. Ta niejednoznaczność jest tam ukazana w świetny sposób, ale jednak - wg mnie - nie należy zapominać, że jest to w pewnym sensie historia o brudzie, mroku, o takich rejonach człowieczeństwa, o których nie wspominają mass media
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.