Pracowac po 10/12h dziennie?
Chlopie na leb upadles czy co?
Odjebac swoje 40h tygodniowo i nara.
Od jebania u prywaciarza poza garbem niczego wiecej sie nie dorobisz.
Jak Ci za malo kasy z 40h w tygodniu to zmniejsz standardy.
Na moim przykladzie.
Pracuje na zachodzie, ilu widze rodakow co zapierdalaja od poniedzialku do soboty po 12h i caly czas malo, wydawaloby sie, ze jadac na zachod polacy pracuja mniej bo wiecej zarabiaja, a no chuja prawda, wyzsze standardy do glowy uderzaja a co za tym idzie wieksze wydatki. I tu kolo sie zamyka.
Dlatego ja poki co 40h w tyg i w piatek po 13.30 o robocie slowa nie chce slyszec.
Oczywiscie jak masz wlasna dzialalnosc to inna bajka, tam czasami trzeba 16h zajebac.