Skocz do zawartości

Kim Un Jest?

Starszy Użytkownik
  • Postów

    1130
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1
  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Kim Un Jest?

  1. To nie jest science fiction - jak widzisz w Hiszpanii to za chwilę będzie się dziać.
  2. Gwarantowany dochód podstawowy, czyli kasa za to, że jesteś ?, i tak jest nieuchronny, choćby z powodu dynamicznego rozwoju automatyzacji wielu zawodów.
  3. Podobno tylko ze środkowej i południowej części Polski ?
  4. Dla mnie to forum jest idealnie zbalansowane. Mieszanka testosteronu (możesz zebrać opierdol w formie sarkazmu czy mocniejszych żołnierskich słów) męskiej logiki (konkretne porady oparte o doświadczenia innych) żeby nie było że tylko klepiemy się po plecach to czasem drobne pyskówki, no i w cholerę bezcennych doświadczeń przydatnych młokosom, ale też i starszym. Całość nie da się zamknąć w jednym szablonie tvn-owskiego kiczu pytanie na śniadanie ale nie jest też nudnym wykładem z pytaniami i odpowiedziami. Poza tym, sam Marek o tym mówił, tutaj jest pokaźnie zbiorowisko charakterów, osobowości, różnych spojrzeń na koncepcję samczej oazy, dlatego nie jesteś w stanie tego ułożyć w proste równanie 2x2=4 i koniec. Poza tym czy zbytni reżim i koreańska cenzura nie zabiłaby charakteru tego miejsca?
  5. Gwoli wyjaśnienia, bo widzę, że Miodki i Bralczyki się zleciały ? Chodziło mi o zwrot o 180*, przy czym obrót o 180* też kolokwialnie jest do zaakceptowania, bo jeśli stoję twarzą do ściany to odwracając się do ściany przeciwległej wykonuje obrót o 180*. Sorry za geometryczny off-top.
  6. Widać, żeś bardzo młody i narwany. Zaznaleś porażki na jednym polu, to jeb obrót 360* od razu. Założenia masz w miarę poprawne, ale nie możesz rzucać się z bieguna na biegun pod wpływem emocji, bo te wyraźnie tobą targają. Tak robią kobiety, Ty jesteś facetem, robisz plany, obliczasz koszty, przyjmujesz strategię działania. Inaczej może być tak, że Twoja iluzja szczęścia ulokowana w kobiecie zawiodła, szybko znalazłeś drugi haj, który za parę lat moze dać nie mniejsze rozczarowanie. Niech przykładem będzie żywieniowe makro - tłuszcze, białka, węgle. Ich proporcje w diecie powodują albo problemy ze zdrowiem, albo bardzo dobre zdrowie. Mocno upraszczając jeśli Twoje makro ma nadpodaż węgli w stosunku do białka i tłuszczów to wróży duże problemy. Parafrazując niech emocje będą Twoimi węglami w życiowym makro, ich nadpodaż i działanie napędzane nimi raczej powodują życiowe problemy.
  7. Właśnie o stan jej zdrowia głównie się zaniepokoilem. Natomiast czy doświadczenie z wielu frontów = łóżkowa finezja? Można oczywiście założyć taką możliwość, ale może być tak, że po prostu rozkładała nogi od dyskoteki aż po remizę.
  8. Uuu tak mocne zestawienie doświadczeń niesie duże ryzyko, że jeszcze tylko pod tramwajem nie leżała...
  9. Przerysowany coaching w formie wojskowej musztry i prostymi komendami: - jesteś miszczem! Jesteś! Uwierz w to - gdy tylko od rana otworzysz oczy powtarzaj jestem miszczem! Rozumiem, że są jednostki zagubione, które potrzebują takiego opierdolu, zwanego żartobliwie coachingiem, ale mnie taka tresura odrzuca i trąci fałszem. Zaraz mi się lampka zapala, że ktoś strugajac Dalajlamę na sterydach chce zrobić kasę na mojej życiowej nieporadności. Miewam wzloty i upadki, chłonę wiedzę z forum, ale nie do tego stopnia by kupować coachingową tresurę. Ale jak powtarzam - jeśli komuś takie objawienia maryjne wskazują życiową drogę i pomagają to proszę bardzo.
  10. A ja się dziwię, że Ty się Dziwisz ? To jest jest jak z biologicznym ojcostwem - podobno ogromny odsetek mężczyzn nawet nie wie, że wychowuje cudze dziecko jako swoje. Tak samo z kobietami, które nie odczuwają kompletnie pociągu fizycznego do swoich mężów, a jednak za nich wyszły i trwają takie związki, czesto do końca życia. Rozumiem, że niektórym się to w głowach nie mieści, dla mnie kobieta nie musi być Miss Universe, ale musi mnie pociągac. P.S, widocznie Obli zawsze w związkach i relacjach z kobietami odczuwałeś, że wzbudzasz fizyczne zainteresowanie, stąd nie wyobrażasz sobie innej sytuacji ?
  11. Niestety nie zgodzę się, to ułuda. Czysty pociąg fizyczny jest do fizyczności przede wszystkim. Film 365 dni dobitnie to ukazuje. Blanka celowo wybrała genetycznego Adonisa, żeby wywołać instynktowne podniecenie u kobiet. Gdyby tego modela zamieniono na Silvio Berlusconiego, nawet z jego ówczesną władzą, to jest pewne jak w banku, że kobiety marudziłyby: a nie było kogoś przystojnego??? Facet przy kasie i władzy owszem wywołuje jakiś tam dreszczyk u kobiet, ale jeśli nie dopełnia tego fizycznością to jak mawia klasyk: - jak ty to robisz, że bzykasz się z brzydkimi facetami? - zamykam oczy i wyobrażam sobie, że jestem z Di Caprio Powtarzam, pewnych rzeczy nie przeskoczymy. Kasę zarobisz, do władzy dojdziesz, charakter wyrobisz, ale genetyka jest darem, może do delikatnej korekty, ale kobiet udawaniem przystojniachy nie oszukasz. To też jak z modą "na drwala". Byle Janusz i Seba zaczęli zapuszczać brody, bo zobaczyli w TV że kobiety kochają drwali. Nie patrzyli na to czy ta broda i udawanie drwala nie jest w ich przypadku groteskowe - jeb jest broda, jest drwal, ruszam w miasto! A prawda jest taka, że o takich drwali to nasi dziadkowie wycierali miecze po bitwie.
  12. Oczywiście, nie neguję tego. Nawet uważam, że zasoby, samodyscyplina to ważne rzeczy, ale na podstawie tej ciężkiej historii pokazuję, że tak fundamentalna, biologiczna wartość jak wygląd decyduje przede wszystkim o pociągu fizycznym i że nie ma w tym nic dziwnego. Ostatnio ktoś tu wrzucił temat o tym jak jakiś beciak wybaczył zdradę żonie. Było zdjęcie żony pod którym tutaj na forum padały stwierdzenia, że jest tragiczna, że powinien ją tym bardziej pogonić, bo paskudna. Czyli działa to w dwie strony - jak nie ma pociągu fizycznego to go nie ma, a układanie sobie życia dla wielu jest niezależne od fizyczności. Tak się to odbywa od zarania dziejów.
  13. Rzeczywiście mocne wyznanie, ale już samo meritum jak najbardziej normalne. Możesz kupić seks, kupić przyjaźń, możesz kupić lojalność, ale nie kupisz pociągu fizycznego. Owszem zasoby są w stanie na chwilę wywołać wilgotność ostrygi, ale to wciąż będzie podniecenie kasą, a nie jej posiadaczem. Dlatego jak czasami czytam przepis na życiowy sukces: zdobądź zasoby, ustaw się, zadbaj o siebie, trzymaj ramę, a twoja kobieta będzie mokra na samą myśl o tobie to właśnie panie, jak ta z rzeczonej historii, rozwiewają wszelkie wątpliwości. Z pewnymi uwarunkowaniami trzeba się po prostu pogodzić, nawet "kurwa zimne prysznice 6 razy dziennie nie pomogą".
  14. Ehh te międzyuszne fajerwerki synaps żartobliwie zwane myśleniem - u co poniektórych kobiet ? Ale tak swoją drogą to ciekawe i groteskowe są te kobiece zagrywki. I chyba właściwe tylko naturze pań, bo czy ktoś kiedyś z was bracia zetknął się z sytuacją między kumplami: - słuchaj Zdzichu, na razie nie przyjeżdżaj pomagać mi w remoncie, bo sam nie wiem czy chce tego remontu - eeee? No dobra, jak chcesz - co? Ty dupku, ty łajzo tak łatwo rezygnujesz z naszego wspólnego majterkowania???? Pewnie byś się nie przejął tym, że sam zostałem z remontem! - pewnie już u Zygmunta chcesz majsterkować!!!! Taka sytuacja miała miejsce 0 razy w życiu! ?
  15. Nie kupuję tej narracji rodem z amerykańskich filmów klasy B gdzie podstarzały mistrz sztuk walki wydziera się na adepta: jesteś miszczem! Kop w ścianę z całych sił, jedz jaszczurki, a zdobędziesz chwałę świata. To tak ironicznie, a tak już serio: - dlaczego mam chodzić głodny? - dlaczego zimne prysznice dwa razy dziennie, a nie trzy razy albo raz w tygodniu? Od ostrego napierdalania możesz zostać prędzej warzywem po udarze, a nie alfą. Już nie tacy mędrcy świata do dziś nie znaleźli klucza do szczęścia, w co dopiero domorosli coache zahartowani jedynie doświadczeniem własnym. Nie chce się czepiać, z powyższych porad wyciągniesz cenne wskazówki, ale całość sprzedawana jest jak paski Armaniego na bazarze w Turcji - weź pan ten pasek Armaniego, a będziesz pan królem riwiery!
  16. Ufff możesz odetchnąć! A Ty głuptasku myślałeś że oszukuje. Takie rzeczy się zdarzają jak legendarna historia gdzie koleś przetrzepuje telefon swojej kobiety, a tam zdjęcia kutasów wysyłanych od Pizza Hut! ?
  17. Oczywiście, że nie chodzi. Jest udowodnione, że kupno zajebistego samochodu aktywuje ten sam obszar mózgu w takim samym stopniu co zjedzenie bardzo smacznej potrawy. Stąd pustka w życiu tych, którzy za cel wybrali sobie materializm i myślą, że każdym kolejnym zerem na koncie posiądą ostateczne życiowe spełnienie i zaspokojenie. Życie nie ma celu, żadnego. My jako organizmy z myśleniem abstrakcyjnym po prostu próbujemy nadać życiu sens, bo coś nam nie gra, że tylko spanie, jedzenie i sranie.
  18. Ciekawe filozoficzne zagadnienie. Ból to niedołączny składnik naszej egzystencji. Ból w jakiś sposób hartuje, doświadcza i chyba można rzec w ten sposób udoskonala nas budując mentalną ale i fizyczną odporność człowieka. W związkach międzyludzkich ból na pewno spełnia podobne funkcje, ale właśnie - czy jest spoiwem? Jest wiele związków gdzie ludzie sprawiają sobie dużo bólu a jednak się nie rozstają, a nawet jeśli się rozstaną to odczuwanie bólu przedefiniowuje ich postrzeganie relacji w taki sposób, że często kolejnemu partnerowi mówią: ty jesteś za dobry/ra dla mnie, zasługujesz na kogoś kto będzie cię dobrze traktował.
  19. Jak najbardziej jest to możliwie. Dla nas zwykłych zjadaczy chleba pewne rzeczy są teorią spiskową, science fiction, niewyobrażalne, wywołujące zażenowanie. Ale oglądałem gdzieś na YT film w którym jakiś bogacz powiedział, że ktoś kto materialnie ma już wszystko to tak naprawdę nie ma nic. Brzmi jak truizm? Niekoniecznie. Nie mówimy o bardzo bogatych ludziach, ale o takich dla których pieniądz nie jest już żadną emocją, jest oczywistością, bo mają go tak jak my tu na dole powietrza. Wielu z tych ludzi bardzo wcześnie zrealizowali każde marzenie jakie mieli, kupili co się zamarzyło, więc co pozostaje? Ano właśnie. Ja nie wiem, bo nigdy bogaty nie byłem, wiecznie na dorobku, kupa marzeń, która w sferze marzeń pozostanie już do grobu. Ale staram się zrozumieć co mogą odczuwać ludzie dla których pieniądz jest jak powietrze, po prostu jest, pod dostatkiem zawsze i wszędzie. Nie masz zmartwień, że zabraknie. Podobno wtedy może zaspokoic człowieka władza nad innymi. Realne silne wpływy, kierowanie losami nie firmy w Polsce, ale losami świata. A co jeśli i to już jest w twoim zasięgu? Ten człowiek w filmie zasugerował, że żeby wzbudzić emocje w takich ludziach potrzeba naprawdę rzeczy hardkorowych, wyrafinowanych, sięgających otchłani ludzkiej psychiki.
  20. Rzeczywiście - bardzo dobra uwaga. To wpasowałoby się nawet w obecną rywalizację aktualnej władzy i opozycji.
  21. No ale ma - karyny tak jak piszesz, ale ma. Nie ćpunki, nie pijaczki, karyny w Twoim ujęciu. A z drugiej strony może być 1,68m pocieszny misio, twarz nalana, wąs mech leśny, grzeczny, ułożony, posprzątane na błysk, z muszli klozetowej można jeść u niego w mieszkaniu i będzie sam, kobiety bardziej będą pożądać jego muszli klozetowej niż jego samego.
  22. Poważny "zawodowo" czyli taki który pierdolamento bez pokrycia nie naraża swojej kariery. Tu nie chodzi nawet o rzetelność, ale granice śmieszności. Gdyby Sekielski po filmie krzyczał: przyznaj się biskupie X, arcybiskupie Y o wszystkim wiedziałeś, a potem by się okazało, że to bezpodstawnie zarzuty to film "Zabawa w chowanego" miałby wartość rewelacji youtubowej z żółtymi napisami.
  23. Komentatorzy w studiu ale i publika pewnie byli zszokowani bezpardonową żonglerką nazwisk, wywoływaniem do tablicy nawet osób o których film nie mówił jak Bieniuk czy Szyc. Non stop powtarzano "panie Latkowski to są poważne zarzuty". Dla mnie to nawet więcej - dziennikarskie być albo nie być Latkowskiego. Dlatego powtarzam - nie chce mi się wierzyć, że go poniosło i po prostu w ferworze walki głupio palnął. To wygląda jak zapalnik, a bomba dopiero jebnie. No chyba, że tak jak niektórzy tu piszą - to pisowska ustawka bez pokrycia.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.