Heh poprzednicy mają rację. Po po pierwsze radzę zmienić język z proszącego/proponującego na pewny i oznajmiający. Zamiast 'chciałbym żebyś to założyła' czy 'może pojedziemy tam' mów 'załóż to, chcę cię w tym zobaczyć', 'pojedziemy tam'. To jest język lidera, jak utrwalisz taki język w związku (nie tylko przy seksie) kobieta automatem będzie wpadała coraz głębiej w Twoją ramę.
Po drugie na każde najmniejsze próby kupczenie cipką przez kobietę zawsze reaguj i to od razu. Teraz nic z tym nie rób (reakcja po czasie jest słaba), poczekaj do następnego shittestu (a powtórzy go na pewno, bo im więcej shittestów oblewasz tym więcej się pojawia nowych).
Ja na takie teksty mówię kobiecie spokojnie, pewnie i bez emocji 'nie mów do mnie takich tekstów albo chcesz się ze mną kochać albo nie'. Jak będzie dalej próbowała swoje głupie teksty o prostu wyjdź. Takim zachowaniem pokażesz, że nie dasz sobą sterować dostępem do cipki. Mi się zdarzyło, że raz wyszedłem - do innego pokoju i zająłem się innymi rzeczami (małżeństwo, dwójka dzieci itd). Jej mina bezcenna. Następnym razem była już grzeczna i uległa.
Ja mam prostą zasadę. Zawsze reaguję kiedy czuję, że coś mi doskwiera. Polecam.