deleteduser94

Powolutku odgrywamy scenariusz. Sądzicie, że będzie to tylko wymagane aby wejść do kina, albo polecieć nad morze? To usiądźcie wygodnie, bo ten tzw. HealthPass będzie przepustką aby swobodnie się przemieszczać, albo by móc wejść do sklepu spożywczego. https://www.seznamzpravy.cz/clanek/mit-vakcinu-bude-vyhoda-s-ockovacim-pasem-pujde-cestovat-ci-jit-na-koncert-135913#dop_ab_variant=0&dop_req_id=H5xjtp2RIix-202101051016&dop_source_zone_name=zpravy.sznhp.box&source=hp&seq_no=1&utm_campaign=&utm_medium=z-boxiku&utm_source=www.seznam.cz

Błądzić jest rzeczą ludzką. Covid to taka gra wstępna. Służy tylko "Wielkiemu Resetowi". Na dalsze problemy świata przygotowane są w zanadrzu nowe pandemie. Nie będą przecież ciągnąć tego jednego smęta nr 19 do 2030. Będą aktualizacje. https://odysee.com/@JohnThor:0/FUTURE:c?r=Gzfqd42mTE4kvsrTfDbjuqLk7nBztded https://www.centerforhealthsecurity.org/our-work/pubs_archive/pubs-pdfs/2017/spars-pandemic-scenario.pdf https://www.centerforhealthsecurity.org/

A jak już jakaś wiedza miałaby się znaleźć, to jest ona zakłamana, a ta prawdziwa ukrywana. Kto rządzi przeszłością, w tego rękach jest przyszłość; kto rządzi teraźniejszością, w tego rękach jest przeszłość. I tak jak napisałeś, spróbuj tylko napisać coś co odbiega od głównego ścieku i witamy w klubie foliowej czapeczki.

@Optimus Prime Obejrzałem "Projekt Wenus". Gość przewidział automatyzację i bardzo celnie stwierdził, że wyłoni się dyktatura, która będzie Ci mówiła jak masz żyć i co masz robić. Z drugiej strony... Jego wizja także narzuca Ci to jak masz żyć, chociaż już nie koniecznie co masz robić. Żebyśmy osiągneli ten stan odpowiedzialności za siebie, za innych, za planetę na której żyjemy, "ku lepszemu jutru", świadomość ludzka musiałaby przejść podobną ewolucję, jaką ponoć człowiek przeszedł z człekokształtnych. Uważam, że właśnie jesteśmy świadkami takich zmian. Dyktatura właśnie się wyłania, a równolegle rośnie świadomość ludzka i będzie ona drastycznie poddana ewolucji poprzez nadchodzące wydarzenia. Problemem tego okresu przejściowego jest to, że stary system się sypie, a nowego jeszcze nie widać na horyzoncie.

Kobiecy język intuicji i estrogenu glitchuje się w logicznej matrycy męskiego testosteronu, aby go zdekodować należy posłużyć się prawem podwójnej negacji* Kobieta mówi - TAK, znaczy NIE Kobieta mówi - NIE, znaczy TAK Lewa logiczna półkula odpowiada za mowę i racjonalność. To dlaczego oczekujesz tak złożonego przekazu od prawej, emocjonalnej półkuli? *działa w 90% przypadków

@absolutarianin Nie mogę wysłać wiadomości, a chciałbym dołączyć.

Będzie mi brakowało lotów na Kanary za 100zł.

Zachodzi odwieczna wymiana dóbr. Dostęp do kobiecego ciała w zamian za wikt i opierunek. I jeżeli ta wymiana dóbr zachodzi tak jak należy, to wtedy rzeczywiście mamy do czynienia z rozwojem. Mężczyzna zyskuje kobiecą energię wspierającą i podtrzymującą, a kobieta w/w wikt i opierunek, poczucie bezpieczeństwa i spełnienia. Autorka tematu może chciała przekazać coś konstruktywnego, ale jakoś tak od dupy strony to wyszło.

Wrzucam oficjalny dokument pt. "Instrukcja dla podmiotów". http://szpital.mielec.pl/images/covid/Zal_3_Instrukcja_dla_podmiotw.pdf Do czego to wszystko zmierza zostało przedstawione przez @Quo Vadis? i rozszerzone przeze mnie. Uważam że jeżeli ktoś myśli, że wstępując do tej machiny zyska benefity systemu, to moim zdaniem cierpi na syndrom sztokholmski. Nie chcę dublować swoich postów, ale każdy z nas stoi teraz przed kluczową decyzją - czy wyrażam wolę partycypacji w tym Nowym Ładzie, czy nie. Dla mnie jest całkowicie obojętne czym jest ta szczepionka. Mogłaby to być i sól fizjologiczna (przy czym z pewnością nie jest), a kluczowe w tej grze jest wyrażenie swojej woli. Kod QR będzie wymagany do swobodnego przemieszczania się, podróżowania, do zrobienia zakupów, do każdej społecznej interakcji. Wraz z kolejnymi ludźmi, którzy będą ulegać w/w ograniczeniom, poziom kontroli społeczeństwa i zniewolenia przyjmie niewyobrażalny wcześniej rozmiar. Jeżeli ktoś bierze swoją nadchodzącą przyszłość na serio - niech odłoży na bok rozmowy o Polce i Mokebe i zrobi rachunek sumienia. Nie chcę do tego mieszać religii, Biblii, astrologii, ani różnej maści "proroków", w których choć sam wierzę, stanowią ciężkostrawny element w dyskusji. Mogę powiedzieć, że w tych trudnych nadchodzących czasach można pokładać nadzieję w swojej decyzji i nadal żyją ludzie gotowi podejmować decyzje z poziomu Serca. To zresztą będzie miało wartość w najbliższej przyszłości dla tych, co wybiorą pozostanie Wolną Istotą. Wszystko to, co uważaliśmy za wartościowe w życiu - pieniądze, nieruchomości, umowy prawne; zupełnie traci wartość, a to co niekoniecznie było zauważalne w naszym życiu za wartościowe, nabierze ogromnej wartości. 2020 to było preludium. Rok 2021 zacznie manifestować uzbierane do tej pory idee i życzę Wam tego, aby Wasze idee były czyste i pochodziły prosto z serca.

Jest trochę niuansów, które można wziąć pod uwagę...

Śledziłem swego czasu ALI's Tarot na youtube. Kładziesz karty przy obecności danych osób, czy sprawdza się to także na odległość?

Przesłanki są. Nie bawmy się w źródła, to można w kazdej chwili zanegować: foliarstwo, 'szur, szur, szur' i czy czapeczka nie uwiera; co też właśnie uczyniłeś. https://www.weforum.org/agenda/2016/11/how-life-could-change-2030/ https://www.centerforhealthsecurity.org/event201/ http://themillenniumreport.com/2020/07/rockefeller-lockstep-2010-was-blueprint-for-2020-covid-19-pandemic/ Powiedz mi proszę, czy pierwsze cztery punkty scenariusza który wrzuciłem, czy to się nie wydarzyło? Czy nie jesteśmy właśnie informowani o nowej mutacji wirusa? A tutaj sam Justin Trudeau otwarcie wspominający o agendzie 2030 i o tym, że: Ta pandemia przyniosła okazję na reset. To jest nasza szansa by przyspieszyć nasze przed-pandemiczne starania, by przekształcić systemy ekonomiczne, które już dotknęły zagadnień światowych wyzwań takich jak skrajne ubóstwo, nierówność (społeczna) i zmiana klimatu.

Właśnie temu zaprzeczam od początku trwania tego cyrku.

Bo do tego właśnie zmierzamy. Niech Ci co obawiają się szurów odetchną z ulgą, bo ich mokry sen się spełni. Tylko, że jak faktycznie się to zmanifestuje, to będzie płacz i zgrzytanie zębów. Przypominam, że co poniektórzy chcą zamykać tych szurów w obozach koncentracyjnych. To się na nieszczęście spełni. Jak w końcu uświadomicie sobie do czego doprowadziliście, będzie już za późno. Kolego, Twoja ignorancja to kogoś śmierć. https://abc7news.com/japan-suicides-suicide-rates-covid-women/8359064/ Wiesz ilu ludzi popełniło samobójstwo od czasu, gdy ludzie Twojego pokroju wychodzili na przeciw z tym żałosnym szantażem, ilu ludzi straciło zdrowie i dorobek życia?

@Mosze Red To są nadal jedynie domysły, jak i hipotezy wrzucone przez kol. @Quo Vadis? i wszystko inne do tej pory. Na gov.pl tego nie będzie, chociaż baner "Nowa normalność" już widziałem.

Źródło

Jeszcze raz wrzucam tłumaczenie planu dla Kanady (i reszty krajów); bo stanowi on odpowiedź dla tematu: po co COVID.

Odpowiem krótko: oczywiście, że tak Kończy się coś takiego jak odpowiedzialność zbiorowa. To co zrobi Twoja partnerka, Twój rodzic, brat, czy sąsiad, jest w ich rękach. Natomiast najważniejsze jaką decyzję podejmiesz Ty - czy wyrażasz swoją wolę w partycypacji w tym Nowy Ładzie, a zarazem całkowitcie zrzekasz się swojej wolności. Wrzucam tutaj przetłumaczony scenariusz, który realizuje się w Kanadzie i na świecie: Nie ważne czy sam miałeś kredyt, pracę na etacie, lub inne "zobowiązania społeczne". Zrywam wszelkie umowy, które zostały zawarte ze mną bez mojej wiedzy lub z powodu mojej byłej nieświadomości. Nie ma już tego systemu.

Nigdy nie lekceważ przeciwnika. Co najwyżej są to marionetki/słupy. Jak na razie ludzie robią to, co im zagrają, a nie na odwrót. To zablokują konto. Nowy groźniejszy wirus (COVID-21) będzie wymagał "zdecydowanych działań", między innymi likwidacji gotówki.

@tylkochwila133 Chyba idealizujesz. Coś mi pajęczy zmysł mówi, że jedną z najczęściej wyszukiwanych fraz w Internecie to porn~ a nie poszukiwanie połączenia ze wspólnotą. Tym bardziej, że ta internetowa komunikacja jest pełna chamstwa, wulgarności i niekiedy (a może i bardzo często) aż nienawiści.

@tylkochwila133 Zapędziłeś się troszkę w kozi róg i zacząłeś przemawiać jako zbawiciel świata. Zakładasz, że 8 mld ludzi chce tworzyć jakąś wspólnotę, kochać się i mieć dostęp do Internetu. Chyba sam w to nie wierzysz... I co Ty możesz wiedzieć czego ludzie potrzebują (ja też nie wiem, bo każdy ma inne potrzeby!) ?

No to jest właśnie to co nam chcą teraz zafundować - agenda 2030: you'll own nothing and you'll be happy. Przed tym nas niby ostrzegasz cały czas, nie? Ale chyba rozumiem o co Ci chodzi z tą wspólnotą, bo to jest moim zdaniem przyszłość. Problemem jest to, że chcesz to podciągnąć pod stary system i zaimplementować to wszystkim ludziom, a taką wspólnotę mogą stworzyć tylko odpowiednio świadomi ludzie i tylko Ci, którzy wyrażą ku temu pełną wolę. I jeżeli w takiej wspólnocie ktoś zapragnie zostać osiłkiem i jeść 2kg mięsa dziennie, to dlaczegoby nie? Ma pieczę nad swoimi krowami, świniami, ać dysponuje tym jak chce...

Znowu by trzebało dojść do tego, co sobie definiujesz jako chaos, anarchię i odpowiedzialność... Życie się tym właśnie cechuje, że jest nieprzewidywalne. Nie wiem czy jutro nie potrąci mnie samochód, pies zagryzie, albo piorun strzeli, czy inny szlag trafi. Jeżeli chciałbym to opanować, to prędzej czy później skończyłbym jako paranoik zamknięty w pokoju bez klamek - POD OPIEKĄ, WYZWOLONY OD WŁASNEJ ODPOWIEDZIALNOŚCI (i zarazem od własnej woli, wolności i godności...). Dopiero wtedy uwolnie się od chaosu świata zewnętrznego, a i tak nie wiem, czy zawału, wylewu, albo raka nie dostanę. Błędnie zakładasz, że absolutnie wszyscy ludzie to stado beczących owiec i przez to chcesz narzucić swoją wolę każdemu bez wyjątku. Może nawet większość ludzi taka nie jest. ale wygodnie się myśli, że większość to debile, tylko ja/my widzimy więcej? Tak czy inaczej, narzucanie woli drugiemu człowiekowi jest złe i niemoralne. Nie ważne czy działasz w dobrej intencji. Tym to jest piekło wybrukowane. Najwyraźniej punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Problem jaki widzę w tym myśleniu jest taki, że zamiast promować to co najlepsze i najbardziej wyjątkowych ludzi pod względem nauki (tej prawdziwej), sztuki i innych dziedzin, chcesz założyc chomąto i tym wybitnym, powodując to, że może i nikt nie będzie debilem, ale też żadnym geniuszem, za to wszyscy są PRZECIĘTNI. Proszę tylko o jedno, jako owca, która nie boi się wilków, która nie chce być pod pieczą żadnego pasterza, prowadzona na rzeź. Żyjcie jak chcecie , ale i dajcie żyć. Skąd w ogóle pomysł, aby izolować większość i to zdrowych, silnych ludzi? Niech Ci podatni i w grupie ryzyka się zamkną w domu, poczekają aż większość przechoruje i wezmą szczepionkę. Patrz ile nieprzyjemności możnaby zaoszczędzić dzięki temu. No ale krytycznie myśląca owca już dawno powinna zauważyc, że tutaj nie chodzi ani o jakość życia ludzkiego, ani o jego zdrowie. Przykro mi, że Cię oszukano, ale rząd i władza, to nie silni kapitanowie, ale banda skurwysynów, żerująca na naszej bierności i niewiedzy.

@Libertyn Przybliżysz zatem w kim lub czym dopatrujesz się tych wilków?