Skocz do zawartości

KamilosZduneros

Użytkownik
  • Postów

    22
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez KamilosZduneros

  1. Pytanie na ile chce tą maturę zdać. 30 % idzie machnąć z samej karty wzorów.
  2. W punkt. Jeżeli odkurwia takie akcje mając teraz chłopa to to samo będzie gdy ty się z nią zwiążesz. Szkoda czasu i nerwów na takie kobitki.
  3. Co będzie następne ? Bon 500 zł na prostytutki ? Chory kraj
  4. Może zgłosili się po niego zamiast Kidawy i przez to ten stres
  5. Między Kidawą a Trzaskowskim moim zdaniem można postawić znak równości
  6. Nie wiem czy to kwestia nagrania ale chyba zrzucił sporo kg.
  7. Była dziewczyna mojego brata była dokładnym przeciwieństwem tej Pani - cicha, spokojna, ogarnięta życiowo a z tego co braciak mówił to lubiła jak się jej w łóżku przypierdoliło. Pejcze, przebieranki itd, istne Las Vegas. Więc chyba nie ma co się kierować myślą pojebana = dobra w łóżku ;d
  8. W najbliższych latach wszędzie może być ch*jowo
  9. Patrząc na obecny cyrk giełdowy to już chyba bezpieczniejszą inwestycją są "Czarne/czerwone"... Co do braku motywacji do życia - polecam zająć się jakimś hobby , nie samą pracą człowiek żyje
  10. Niczego nie doradziłem, wyraziłem tylko swoją opinię w tym temacie (chyba od tego jest to forum?) i równie chętnie usłyszę jego zdanie na temat mojej sytuacji.
  11. Kompletnie nie widzę zbieżności tematu. Mówiąc o gnoju chodziło mi koślawą relację w pracy z, której przecież ani on ani ona nie będą chcieli zrezygnować i będzie się to tak ciągnęło X lat. W moim wypadku mogę zostać wyjebany na zbity pysk Nie ten kaliber
  12. Jeżeli jest starsza od Ciebie to tylko kwestią czasu jest temat dzieci. Musisz sam sobie odpowiedzieć na pytanie czy to właśnie z tą kobietą chcesz być związany dzieciakiem do końca życia.
  13. Hyundai i30, Fiat Bravo, Ford Focus - solidne wozidła dupska, które nie zrujnują twojego portfela
  14. Po wieku można wywnioskować dwie opcje : 1. Miała już kogoś na dłużej przed tobą, zraziła się a ty nie wiedząc o tym zachowujesz się jak jej były przez co jej odpi*rdala 2. Nie miała nikogo do 30-tki co oznacza, że jest dość ciężka w obsłudze Jeżeli o mnie chodzi to dałbym sobie siana. Związek / romans z koleżanką z pracy wręcz prosi się o kwas. Zrób rachunek sumienia i zastanów się czy ta relacja jest warta ewentualnego gnoju, który pozostanie na dłuuugo jak coś pójdzie nie tak.
  15. Myślę, że ewentualny ślub i dzieciaki to kwestia kilku lat. Z tego co wiem to starsi podpytywali partnerkę czy planujemy zaręczyny itd więc możliwe, że to faktycznie popchnięcie w tym kierunku. Mi przed ołtarz nigdy nie było śpieszno
  16. Jak wygląda sytuacja po ślubie bez intercyzy? Należy mi się coś przy ewentualnym rozwodzie mimo tego, że wsadziłbym w ten dom wielki chuj? Pytam ponieważ jestem kompletnie zielony, jeżeli chodzi o kwestie prawne związane z małżeństwem :/ Otóż to Biorę pod uwagę fakt, że za kilka/ kilkanaście lat może nie być tak kolorowo jak jest teraz
  17. Rok młodsza - 26. Co do kasy to ja zarabiam troszkę więcej od niej, a co do finansów rodziców to jej są w kategorii - KOSMOS a moi w kategorii - Klasa średnia zahaczając o wyższą.
  18. Właśnie to jest powód mojego niepokoju Generalnie na tą chwilę jest super ale kto wie czy coś się nie odpierdoli za np. 10 lat. Też kwestia inwestycji w ten dom, czy powinienem cokolwiek z własnej kasy w niego wkładać?
  19. Założyłem ten temat ponieważ chciałbym poznać opinię starszych i bardziej doświadczonych kolegów. Do sedna - mam 27 lat, od 7 lat jestem w stałym związku z moją partnerką, mieszkamy razem około 5 lat a nasza relacja wydaję mi się dość zdrową (szanujemy się wzajemnie, nigdy nie było momentu aby moja Pani robiła mnie pod chuj albo dawała jakieś powody do niepokoju). Wszystko generalnie cacy i super ale jest sprawa, która mnie dość mocno niepokoi - mianowicie jest między nami dość duża różnica finansowa, partnerka wywodzi się z dość bogatego domu mimo to szanuję pieniądze i każdą złotówkę ogląda dwa razy przed wydaniem. Jej starsi to też spoko ludzie nasze relacje określiłbym jako bardzo dobre. Mimo to martwi mnie pewna rzecz - teściowie zaproponowali, że wybudują nam dom. Temat totalnie rzucony z dupy gdzie wcześniej nic o tym nie było mowy. I tutaj pytanie do was Panowie - jak się w takiej sytuacji zachować?
  20. Cześć bracia! W skrócie o mnie - Kamil, rocznik 93, województwo Lubuskie Forum czytam już od ponad roku lecz dopiero teraz zebrałem się aby założyć konto
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.