Skocz do zawartości

Matti

Starszy Użytkownik
  • Postów

    345
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Matti

  1. W mojej okolicy nie ma nic sensownego. Stwierdziłem że jak już mam podjąć pracę fizyczną połączoną z przeprowadzką, to przynajmniej niech się kasa zgadza.
  2. A ja np. pracowałem 5,5 roku jako pracownik biura projektowego. Kasa chujowa, obowiązków coraz więcej...rzuciłem kwitem wypowiedzenia. 6 tyg na bezrobociu i zacząłem pracę w Holandii (oczywiście fizyczną i bez finansowego szału. Czy żałuję? NIE!!! Odpoczywam psychicznie, kasa lepsza, piję mało i nie ćpam więc zostaje więcej w kieszeni niż zarabiałem w PL. No i język - ciągle uczę się ang bo..w firmie jest oprócz mnie 2 Polaków, jeden Erytrejczyk...reszta Wiatraki:D Oczywiście szukam pracy związanej z branżą, ale uważam ze wyjazd i odcięcie się od naszej polskiej rzeczywistości był dobrą decyzją. Uważam to za dobry wybór- do Ojczyzny zawsze mogę wrócić. A ja np. pracowałem 5,5 roku jako pracownik biura projektowego. Kasa chujowa, obowiązków coraz więcej...rzuciłem kwitem wypowiedzenia. 6 tyg na bezrobociu i zacząłem pracę w Holandii (oczywiście fizyczną i bez finansowego szału. Czy żałuję? NIE!!! Odpoczywam psychicznie, kasa lepsza, piję mało i nie ćpam więc zostaje więcej w kieszeni niż zarabiałem w PL. No i język - ciągle uczę się ang bo..w firmie jest oprócz mnie 2 Polaków, jeden Erytrejczyk...reszta Wiatraki:D Oczywiście szukam pracy związanej z branżą, ale uważam ze wyjazd i odcięcie się od naszej polskiej rzeczywistości był dobrą decyzją. Uważam to za dobry wybór- do Ojczyzny zawsze mogę wrócić. Cholera wkliknęło się dwa razy- proszę Moda o poprawkę.
  3. trebacz3223 Ja rzuciłem kwitem w maju ubiegłego roku. Po prostu już mnie szef tak wkurwił ze masakra- aż sam się sobie dziwię ze to zrobiłem. Ba- wszyscy się dziwili. Bo jak to tak? Pierwsza praca po studiach, blisko, znasz wszystko i wszystkich - no jak to możliwe? A prawda taka że podwyżki to jak najbardziej- ale obowiązków Chwilę odpocząłem, teraz robię zupełnie coś innego ale... nie żałuję I Tobie też tego życzę.
  4. Tak sprawdzisz dwumas. Wymiana jest dość droga, ale można ewentualnie poszukać tańszych zestawów jednomasowych (mozna wymienić drogą dwumasę na jednomasę). Bodajże producenci to Valeo czy Luk. Co do turbo to jak jest moc i nie gwizda to tylko sprawdzić czy olejem nie rzyga (zdjąć rurę od powietrza i zobaczyć) i powinno być git.
  5. Matti

    Auto do 10k

    No nie przesadzałbym, ale na nówkę sztukę to raczej nie ma co liczyć. Inna sprawa, że jak ma się do wydania 10k, powinno się szukać auta za ok 7-8k. Resztę na dzień dobry zeżre OC, olej, filtry i być może rozrząd.
  6. 2500 na rękę to wg kalkulatora jakieś 3493 brutto / 15brutto = ok 233 godz. 9chyba ze coś pomyliłem). Nie za dużo godzin jak za taką kasę?
  7. Bo kiedyś wszystko projektowali inżynierowie, a teraz...księgowi. Smutne ale prawdziwe.
  8. Matti

    600cm3 na start?

    Od siebie polecam na pierwsze większe moto Yamaha XJ 600. Sam taką mam ( nie, nie sprzedaję) i nawet daje rady. Nie jest to sport i nie ma nie wiadomo jakich osiągów ale tanie to w utrzymaniu, wybacza duuużo początkowych błędów i dość wygodnie się jedzie. I szukajcie wersji poliftowej - 2 tarcze z przodu i grubsze lagi.
  9. Bo baby i auta się nie pożycza-a zwłaszcza samochodu...
  10. Oj tam oj tam zaraz....:D Swoja drogą to ciekawe: mając kartę motorowerową (obecnie kat. AM chyba) i prawko na kat B nie można jeździć nawet motocyklem 250ccm. Ale mając B można jeździć do woli wypasioną 125ccm, nawet jeżeli wcześniej nie siedziało się nawet na rowerze...:D
  11. Siema, W zeszłym roku zrobiłem kurs wiec chyba nic się od tego czasu nie zmieniło. Jako ze mam kat. B to umówiłem się że nie będę chodził na teorię (da się). Zalogowałem się na Zdamyto, stamtąd robiłem w domu testy online i tak polazłem na egzamin praktyczny. Potem jazdy, egzamin i...i uwaliłem:D Niedługo poprawka. Jak wcześniej nie jeździłeś to może faktycznie jakieś 125 Ci styknie. Ja drugi sezon męczę moją XJ 600S Diversion- myślę że na pierwsze poważne moto jak znalazł.
  12. Marek to największy wróż, tnie frajerów niczym nóż. Ile już przeleciał dam, tego nawet nie wie sam. Cała siła w jego knadze, Miej to skarbie na uwadze. Raz na ciebie spojrzy srodze, już sok cieknie ci po nodze. Żaden ze mnie wieszcz ale co tam, może komuś przypasi jakiś rym
  13. Boże kurwa, gdzie ja trafiłem...chętnie jebnąłbym głową w ścianę ale nie chce mi się rano tynku poprawiać....
  14. Tak jest Przyjacielu- jednak nie każdy ma szansę ( i okazję) sobie taką "zorganizować"
  15. Graty!! A może by tak samemu się pokusić...albo nie, skody nigdy mi się nie podobały....
  16. Ja golę łeb na 1mm maszynką raz na tydzień. W sumie teraz nie wyobrażam sobie kłaków dłuższych niż 5mm. Łeb mam trochę kanciasty ale ujdzie Kiedyś za łebka zapuszczałem kudły, ale to zbyt kłopotliwe dla mnie
  17. Do takich zabaw warto byłoby zaopatrzyć się w taki stojaczek: http://allegro.pl/dedra-1305-statyw-stojak-do-wiertarki-400mm-gw-2l-i6173978928.html Albo wiertarkę stołową, wtedy pół dnia możesz wiercić i łapy nie bolą
  18. Może ona nie ma nikogo lepszego na oku teraz. Albo on nie zarabia dużo, ale rokuje na dużo ( przyszłe zarobki, ustawiona rodzinka itp). Poza tym już go zna i może jeździc po nim jak po starej kobyle a w razie czego dupkę wydzielać, to też jest wygoda dla niej
  19. Pewnie jej załatała dupa, ale spokojnie- to tylko przejściowo. Jak pójdą na swoje to będzie jak wcześniej- albo i gorzej. Ona się nie zmieniła- ona przeczekuje czas i obmyśla nową strategię
  20. Ja bym się wyprowadził. Podoba mi się że analizujesz to tak dokładnie, czyli nie masz wszystkiego i wszystkich w dupie tylko rozważasz wszystkie możliwości. Sądząc po relacji Ty- Babcia łatwo nie jest, i nie łudź się ze coś się zmieni( nie ten wiek). Zmieniaj miejsce zamieszkania ale nie zrywaj kontaktu. Czy jak rodzice wychowują dzieci to te dzieci też nie myślą o wyprowadzce bo trzeba siedzieć z rodzicami? nie- idą na swoje. Ostatecznie za parę złotych jakaś miła sąsiadka może pomóc od czasu do czasu, a zakupy ( oprócz chleba i mleka) można zrobić raz na 1,5- 2 tyg (jeden wypad do markietu). Siedzenie w emocjonalnym bagnie kolejnie 20 lat ( optymistycznie licząc - z punktu widzenia babci) nie pomoże CI i na pewno nic nie zmieni.
  21. Chyba każdy kto trafił na Forum zaczyna zauważać schematy działania u pań. One są niestety (albo i stety) bardzo powtarzalne, coś jak MG 42...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.