Skocz do zawartości

Biali "podludzie" w RPA


Quo Vadis?

Rekomendowane odpowiedzi

8 minut temu, baron Ungern von Sternberg napisał:

Macie rację mówiąc, że jesteśmy słabsi niż kiedyś. Wynika to z dobrobytu i bezpieczeństwa.

Kiedyś system wspierał białego człowieka, dlatego dominowaliśmy w każdym aspekcie. Obecnie system dąży do likwidacji biedniejszych białych. I z taką machiną nie mamy szans.

4 minuty temu, baron Ungern von Sternberg napisał:

Za pieniądze z Arabii Saudyjskiej.

Czyli wahabicki. Szkoda, że to oni wygrali w latach 20tych XX wieku a nie Wielka Syria w wyścigu o Mekkę.

Edytowane przez Perun82
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

System zawsze będzie. Pytanie do czego teraz dąży. Niestety po wieloaspektowej analizie widać jak bardzo w sferze politycznej, prawnej, finansowej, społecznej przegrywamy we własnym kraju. Zobaczcie ile wątków jest w samym tylko dziale ekonomia, społeczeństwo.  Dlatego cieszmy się tym co jeszcze pozostało i realizujmy w miarę możliwości swoje plany, marzenia. Zanim system do końca nie przejmie i nad tym kontroli. 

Edytowane przez Perun82
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@baron Ungern von Sternberg Według rosyjskiej wikipedii i oficjalnej strony meczetu jest napisane, że to meczet sunnicki i nie ma tam info o jakimś nadzwyczajnym finansowaniu z Arabii. Poza tym mufti Tatarstanu wystąpił ostatnio z propozycją delegalizacji wahhabizmu.

 

Rosjanie rozumieją czym jest wahabizm, bo mieli to w Czeczenii w latach 90-tych i wahabici dążyli tam do stworzenia kalifatu kaukaskiego w Czeczenii, Dagestanie i Inguszetii, co poskutkowało kilkuletnią wojną i totalnym zniszczeniem wielu miast. W Rosji na pewno nie jest idealnie, ale też nie jest tak źle jak to się przedstawia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, manygguh napisał:

W Rosji na pewno nie jest idealnie, ale też nie jest tak źle jak to się przedstawia. 

Dopóki jest silna ręka to te problemy nie będą mieć znaczenia. Skończy się Carowanie i republikę szlag trafi. Putin zaczął rządy od wyburzenia paru budynków by móc wjechać do Czeczenii. Bo wielki Miś Borys dostał tam w 1994 roku łupnia. 

Edytowane przez Perun82
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, baron Ungern von Sternberg napisał:

Offtop: @wojkr walisz ogromną liczbę ortograficznych błędów. Jeśli wyraz podkreślony jest na czerwono to jest napisany błędnie i warto go poprawić bo aż razi w oczy. Co do pisowni partykuły 'nie': jeśli masz problem to najpierw napisz razem, jak się nie zaświeci na czerwono to jest ok, a jak się zaświeci to wtedy znak że jest błąd i należy napisać oddzielnie ;)

Nic mi nie podkreśla, używam smartfona, za błędy przepraszam będę bardziej się starał. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś to fajnie Karoń tłumaczył, naprodukowano i nasprowadzano do Eurokołchozu tylu nierobów bo tylko oni gwarantują głosowanie na lewackie partie. Nikt z nich nie zagłosuje na partię "Haruj i zapierdalaj" tylko na lewacką gówno-partię która dużo obieca. Przecież taki ciemny Kunta Kinte z Burkina Faso nie kmini skomplikowanych procesów gospodarczych i że rząd nie może wyciągać kasy z kapelusza w nieskończoność. Jemu sie należy i już.

Edytowane przez jaro670
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

@wrotycz Widzę, że zacząłeś bawić się w archeologa i wykopujesz tematy w których się wypowiadałem dawno temu, by coś udowodnić. No ok.

 

Tak się akurat składa, że w Rosji i Moskwie jestem często. Widzę pewne rzeczy na własną rękę. Nie sugeruję się jedynie danymi z internetu, ale sam obserwuję i rozmawiam z ludźmi różnego pokroju społecznego.

 

Na każdy napiszę argumenty punktowe, jak chcesz podyskutować, to odpowiedz na nie merytorycznymi kontrargumentami, a nie randomowymi linkami.

 

1. Pierwszy link, to największe święto muzułmanów. I idą na niego wszyscy, tak jak w Polsce na Pasterkę czy na mszę Wielkanocną. Duża część ludzi idzie tam bardziej jako na wydarzenie rodzinne i towarzyskie. 

2. Muzułmanie w Moskwie (a filmy te są nagrane w Moskwie) w większości to przyjezdni robotnicy, którzy są na kontrakt i potem wyjeżdżają. 3.Nie dostają zasiłków, nie zakładają rodzin (ich rodziny są u siebie). 

4. Jeżeli dokonują przestępstwa to idą do więzienia, w najlepszym przypadku deportacja (w zależności od popełnionego przestępstwa). 

5. W Moskwie nie ma gett jak w Malmoe czy Londynie. 

6. W Moskwie są tylko 4 meczety, wiadomo, że jak jest największe święto muzułmańskie to będzie tłok. To nie Londyn gdzie jest więcej meczetów niż kościołów.

 

Drugi link to żart. Wklejasz artykuł, który ma 8 lat ( a dane są z 2002 i 2005 roku, brawo) czyżby z desperacji żeby coś udowodnić musisz wklejać cokolwiek co znajdziesz w internecie, co choć trochę potwierdzałoby twoje tezy?  No ale ok, rozpatrzmy go.

 

7. Muzułmanie w Rosji żyją w większych skupiskach tylko w kilku regionach, nie w całym. Więc nawet jeśli Rosja ma problem z islamem (a nie ma), to dotyczy to tylko części terytorium. 

 

8. W Rosji asymilacja zwłaszcza młodzieży zachodzi na wielu poziomach (armia, szkoły, kultura masowa, sport, związki itd.). Nie zdajesz sobie sprawy na ile zorganizowana machina to jest. 

 

9. Ilość muzułmanów w Rosji jest o wiele niższa niż artykuł mówi. To jest liczba narodów tradycyjnie muzułmańskich, a liczba osób praktykujących i przestrzegających szariat jest o wiele mniejsza. Teoretycznie w Polsce jest 90% katolików, czyż nie?

 

10. W Rosji mają swoje muzułmańskie szkoły (np w Czeczenii są to szkoły sufistyczne, nie wahhabistyczne. Jest zasadnicza różnica między sufizmem i wahhabizmem.). 

 

11. Problemu nie ma w Tatarstanie czy Baszkirii. Mimo, że to są muzułmanie, to ich liczba tych narodów spada. Ciekawe dlaczego? Przecież muzułmanie mają dzietność o wiele większą niż Słowianie? Jak myślisz dlaczego? Może to asymilacja i odejście od 'islamskich wartości'? 

 

12. Co do Kaukazu, to największe potencjalne zagrożenie jest w Dagestanie, Czeczenii i Inguszetii, gdzie Rosjanie stanowią mniej niż 5% ludności. Problem jest rozwiązany siłowo poprzez postawienie lojalnych lokalnych przywódców. Oprócz tego, jest duża imigracja z tych regionów do innych i tam już są bardziej skłonni do mieszania się i odklejenia się od islamu. 

 

13. Co do dzietności między etnicznymi Rosjanami i muzułmanami, to opracowanie masz tutaj:

http://akarlin.com/2013/07/from-russia-to-russabia/

Jak widać, dzieci urodzone w 'muzułmańskich' regionach to ok 12-13% i ta statystyka utrzymuje się do dziś. Ale w takich regionach jak Baszkiria i Tatarstan, gdzie jest dużo Rosjan, duża część z tych 12-13% to będą etniczni Rosjanie. Plus część młodych ludzi odejdzie od islamu i lokalnej kultury. Świadczy o tym ogromny ból dupy lokalnych narodowych działaczy.

 

9 godzin temu, wrotycz napisał:

Tyle na temat "laickiego" islamu i tym podobnych bajek.

14. Pogadaj sobie z Tatarami w Polsce, którzy przenieśli dzień modlitw z piątku na niedzielę, bo tak im pasowało i są o wiele bardziej wyluzowani religijnie niż większość polskich katolików. Tyle na temat laickiego islamu.

 

Jak dasz radę to odpowiedz na punkty, wtedy będzie bardziej merytorycznie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 hours ago, manygguh said:

Widzę, że zacząłeś bawić się w archeologa

Akurat tego nie czytałem, nie czytam wszystkiego bo zwyczajnie nie mam tyle czasu. A że się natknąłem, i to co ci wysłałem to miałem akurat w zakładkach.

 

Nie odpowiem punkt po punkcie bo chciałbym, jak to ja, podać źródła, których ty nie podajesz więc odpowiem krócej niż ty.

 

> 1. Pierwszy link, to największe święto muzułmanów...

W Polsce jest 90+% katolików a takich tłumów nie ma - to jest mentalność i chęć pokazania siły - czyli deklaracja polityczna.

> 2. Muzułmanie w Moskwie (a filmy te są nagrane w Moskwie) w większości to przyjezdni robotnicy, którzy są na kontrakt i potem wyjeżdżają.

Nie wszyscy, większość, czyli ile? Podaj jakieś konkretne dane - to jest w najlepszym razie "opinia na podstawie obserwacji", w dodatku półprawda.

Wyręczę cię - pomiędzy 30% a 40% to lokalni a więc 600-800 tysięcy. A te półtora miliona "przyjezdnych" cały czas się wymienia, więc o danej porze jest ich cały czas tyle samo - w sumie w Moskwie ok. 2 miliony.

> 3.Nie dostają zasiłków, nie zakładają rodzin (ich rodziny są u siebie).

Co mają do tego zasiłki? Fakt, że Rosja to nie Eurabia ale co to ma do rzeczy?

Na pewno jest wielu, którzy zakładają rodziny, nawet przyjezdnych, nawet przyjeżdżających na krótko - seks jest łatwy dostępny, i zgodnie z twoimi słowami nie są oni "przywiązani" do tzw. "tradycyjnych wartości" i w takiej masie będą się parzyć.

> 4. Jeżeli dokonują przestępstwa to idą do więzienia, w najlepszym przypadku deportacja (w zależności od popełnionego przestępstwa).

To nie zmniejsza ich wpływu na sytuację, ani w czasie pokoju ani tym bardziej w czasie wojny.

> 5. W Moskwie nie ma gett jak w Malmoe czy Londynie.

W szwedzkim stylu na pewno nie ale w takiej masie na pewno ciągnie swój do swego, tak jak Polacy zagranicą. To nieuniknione.

> 6. W Moskwie są tylko 4 meczety, wiadomo, że jak jest największe święto muzułmańskie to będzie tłok. To nie Londyn gdzie jest więcej meczetów niż kościołów

I to ma świadczyć o słabości Islamu w Rosji czy raczej rozsądku mera Moskwy. I tak "różowo" jest tylko w Moskwie bo w reszcie w reszcie Rosji jest 8000 meczetów i ~12-20mln muzułmanów (w 90% Sunnitów, czyli "odmiany Saudyjskiej"). To faktycznie nic nie znacząca kropla.

> Drugi link to żart. Wklejasz artykuł, który ma 8 lat ( a dane są z 2002 i 2005 roku, brawo) czyżby z desperacji żeby coś udowodnić musisz wklejać cokolwiek co znajdziesz w internecie, co choć trochę potwierdzałoby twoje tezy?  No ale ok, rozpatrzmy go.

I co z tego, że ma 8 lat? To ma dowodzić czego? Problem Islamu w Europie jest duuużo starszy. Jak Oriana Fallaci od początku wieku ostrzegała przed Islamem to już była spóźniona a traktowano ją jak oszołoma. A to było 18 lat temu. Nawet wcześniej, ale do tego już nie dojdziemy. Ile czasu musi upłynąć, żeby wg ciebie coś było godne uwagi?

> 7. Muzułmanie w Rosji żyją w większych skupiskach tylko w kilku regionach, nie w całym. Więc nawet jeśli Rosja ma problem z islamem (a nie ma), to dotyczy to tylko części terytorium. 

Komuniści też byli silni tylko w kilku ośrodkach przemysłowych i to ma dowodzić ich nieszkodliwości? Fakty pokazują co innego.

> 8. W Rosji asymilacja zwłaszcza młodzieży zachodzi na wielu poziomach (armia, szkoły, kultura masowa, sport, związki itd.). Nie zdajesz sobie sprawy na ile zorganizowana machina to jest. 

Nie bardziej niż w Eurabii.

> 9. Ilość muzułmanów w Rosji jest o wiele niższa niż artykuł mówi. To jest liczba narodów tradycyjnie muzułmańskich, a liczba osób praktykujących i przestrzegających szariat jest o wiele mniejsza. Teoretycznie w Polsce jest 90% katolików, czyż nie? 

Czy gdyby Polacy chcieli się skrzyknąć z jakiegoś powodu, nawet pod sztandarem wiary w jakimś wspólnym celu to myślisz, że przystępowali by tylko praktykujący?

> 10. W Rosji mają swoje muzułmańskie szkoły (np w Czeczenii są to szkoły sufistyczne, nie wahhabistyczne. Jest zasadnicza różnica między sufizmem i wahhabizmem.). 

Nie ma zasadniczej różnicy między "Islamami". To są takie jakby odłamy i nawet się zwalczają, ale kiedy celem jest Islam to się jednoczą przeciwko wspólnemu "wrogowi". Do tego 90% z nich to właśnie Sunnici - czyli "saudyjski" Islam - nie ma to żadnego praktycznego znaczenia.

Mówisz tak bo masz błędne pojęcie o Islamie, w twojej głowie, jak zresztą w głowach 99,9% ludzi (nie przesadzam) jest on religią i dlatego jest utożsamiany ze znanymi ci religiami (głownie chrześcijaństwem) a to błąd. Nie tylko błąd atrybucji ale też niewiedzy i ignorancji.

> 11. Problemu nie ma w Tatarstanie czy Baszkirii. Mimo, że to są muzułmanie, to ich liczba tych narodów spada. Ciekawe dlaczego? Przecież muzułmanie mają dzietność o wiele większą niż Słowianie? Jak myślisz dlaczego? Może to asymilacja i odejście od 'islamskich wartości'? 

Jak mam na to odpowiedzieć? Źródła są jakieś?

> 12. Co do Kaukazu, to największe potencjalne zagrożenie jest w Dagestanie, Czeczenii i Inguszetii, gdzie Rosjanie stanowią mniej niż 5% ludności. Problem jest rozwiązany siłowo poprzez postawienie lojalnych lokalnych przywódców. Oprócz tego, jest duża imigracja z tych regionów do innych i tam już są bardziej skłonni do mieszania się i odklejenia się od islamu.

I to ma ich w razie draki powstrzymać? Niby jak? Czeczeńcy pokazali jak się walczy z radziecką armią i w przypadku prawdziwego kryzysu sytuacja się powtórzy i żaden watażka nie będzie w stanie uratować sytuacji.

> 13. Co do dzietności między etnicznymi Rosjanami i muzułmanami, to opracowanie masz tutaj:

http://akarlin.com/2013/07/from-russia-to-russabia/

Jak widać, dzieci urodzone w 'muzułmańskich' regionach to ok 12-13% i ta statystyka utrzymuje się do dziś. Ale w takich regionach jak Baszkiria i Tatarstan, gdzie jest dużo Rosjan, duża część z tych 12-13% to będą etniczni Rosjanie. Plus część młodych ludzi odejdzie od islamu i lokalnej kultury. Świadczy o tym ogromny ból dupy lokalnych narodowych działaczy.

Faktycznie, liczby mówią za siebie - w Czeczeni dzietność ponad 2 razy większa niż w Rosji, w pozostałych regionach ~30% wyższa. Nie trzeba być profesorem matematyki żeby rozumieć jak taka dysproporcja się skończy. Można nawet obliczyć kiedy.

>14. Pogadaj sobie z Tatarami w Polsce, którzy przenieśli dzień modlitw z piątku na niedzielę, bo tak im pasowało i są o wiele bardziej wyluzowani religijnie niż większość polskich katolików. Tyle na temat laickiego islamu.

Tatarzy, zarówno w Polsce jak i w Rosji zostali siłą zmuszeni do uległości po odparciu chanatu. Byli w znakomitej mniejszości i tylko dlatego nie podskakiwali. Terrorem można każdego podporządkować. To nie ich widzimisię tylko uległość wobec siły i władzy nad sobą.

 

Tak więc twoje "argumenty" to demagogia. Może i nie jest tak źle jak w tych artykułach ale na pewno nie jest tak dobrze jak ty twierdzisz. Islam jest ultra skuteczny - koran sira hadisy to arabska wersja Sztuki wojny. Arabowie nie przebierają w środkach, prowadzą wojnę nawet za pomocą łon kobiet.

 

PS. taki offtop "troszkę", wybacznie, to nie ja "zacząłem".

 

 

Edytowane przez wrotycz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.