CocaineIsMyWife Opublikowano 12 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2018 Drodzy bracia, opowiem dzisiaj historię sprzed jakiegoś czasu dotyczącą tematów zawartych w tytule. Otóż historia działa się w pewnym klubie, miejsce jak każde inne. Ja byłem dosyć mocno odurzony alkoholem, lecz dosyć dobrze kontaktowałem i postrzegałem rzeczywistość. Znikąd pojawiła się grupa rusałek wokół mnie tworząc okrąg ( i w tym momencie świadomość mi uciekła na minutę), i wprowadziły w tym czasie do okręgu jedną ze swoich koleżanek w moje objęcia. Po chwili świadomość wróciła i zaczęła mi mówić żeby opuścić kółko różańcowe, bo posiadam za mało informacji i mój stan nie jest odpowiedni do takiego typu zabaw. Zatem lekko przesunąłem przywódczynie kultu i poszedłem w swoją stronę rozbijając czarci krąg... I to był mój błąd, gdyż uderzyłem mocą bomby jądrowej w ego samic. Przez całą imprezę czułem co jakiś czas rozpędzone niczym nosorożce rusałki próbujące mi w jakiś sposób zaszkodzić. I teraz powiedźcie mi drodzy koledzy jak to jest, że faceci muszą na klatę brać odrzucenie i męsko to znosić, a jak kobieta dozna odrzucenia to na naszych oczach dzieje się apokalipsa. A może to ja po prostu jestem "aroganckim chamem". Chętnie poczytam wasze doświadczenia dotyczące 2x standards. 1 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SpecimenSix Opublikowano 13 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2018 (edytowane) Jakbyś miał wianuszek kobiet na zawołanie, a nagle jedna by Cię olała to też byś chodził wściekły A co do mojego przykładu. Dziś jechałem z samego rana 100 km do roboty i moja żartowała żebym to olał i został. Później napisała że miała koszmary jak pojechałem i muszę z nią spać i że miłość jest ważniejsza od pracy. Na co ja jej że następnym razem jak będę jechał do roboty to ona będzie spać obok na fotelu pasażera i przytulać do mnie. A swoją robotę oleje. Takie niby żarciki ale wydzwięk jasny. Ja mam się poświęcać dla niej, ona nie musi ? Edytowane 13 Września 2018 przez SpecimenSix Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patton Opublikowano 21 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2018 @CocaineIsMyWife Miałem kiedys podobnie tylko że to było w szkole i byłem trzeźwy. Odrzuciłem taka jedną która mi się nie podobała i potem narobila mi niezłego smrodu razem z swoimi znajomymi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szalony Koń Opublikowano 21 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2018 Bo kobiety są jak sytuację podbramkowe - niewykorzystane się mszczą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stary_Niedzwiedz Opublikowano 21 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2018 W dniu 12.09.2018 o 23:01, CocaineIsMyWife napisał: I teraz powiedźcie mi drodzy koledzy jak to jest, że faceci muszą na klatę brać odrzucenie i męsko to znosić, a jak kobieta dozna odrzucenia to na naszych oczach dzieje się apokalipsa. A może to ja po prostu jestem "aroganckim chamem". Trochę Ci odpowiedzieli koledzy: Kobiety rzadko są odrzucane*. W odróżnieniu od mężczyzn*. Dlatego też dla nas odrzucenie nie jest czymś szczególnie dziwnym. Poprzez ilość odrzuceń w życiu przywykamy do tej - jakże przykrej - sytuacji. I świat nam się już nie wali (tak bardzo). *generalizuję. Wiem, że są od tej reguły wyjątki. Tym niemniej - wyjątkowo ? nieliczne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kryss Opublikowano 21 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2018 W dniu 12.09.2018 o 23:01, CocaineIsMyWife napisał: "aroganckim chamem". O to to właśnie, cham i prostak jesteś i nie dojrzały...,jak my wszyscy tutaj, zlej to sikiem prostym szkoda głowe sobie zatruwać, choć lekcja dobra 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zły_Człowiek Opublikowano 21 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2018 (edytowane) W dniu 12.09.2018 o 23:01, CocaineIsMyWife napisał: I teraz powiedźcie mi drodzy koledzy jak to jest, że faceci muszą na klatę brać odrzucenie i męsko to znosić, a jak kobieta dozna odrzucenia to na naszych oczach dzieje się apokalipsa. A może to ja po prostu jestem "aroganckim chamem". Chętnie poczytam wasze doświadczenia dotyczące 2x standards. Ja ci powiem jak jest: -Jak żyjemy w społeczeństwie (i czasach) w którym ,,kobietom się wszystko należy (bo jesteś tego warta), a facetom nie" to nie dziw się, że faceci umieją jakoś poradzić z odrzuceniem, bo przez całe życie mają pod górkę, a laski przez większość młodego życia dostają co chcą (atencję, białych rycerzy, orbiterów, rozrywki). A jak spotykają je odmienna sytuacje, to dostają zwarcie styków. I same nie wiedzą co z sobą zrobić. Normalka. Edytowane 21 Września 2018 przez Zły_Człowiek 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
m4t Opublikowano 21 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2018 Ja w takich sytuacjach stosuje słynne - "idę do toalety" Uczmy się od kobiet walenia w chuja i mniej oczywistego odrzucania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi