Skocz do zawartości

Kobiety z problemami emocjonalnymi są analogią do bad boyów?


Rekomendowane odpowiedzi

 @ByłybiałyrycerzZnam to xD Zakochałam się 2 razy w życiu i w obu przypadkach skończyło się wzajemną nienawiścią. Głupi wiek ( gimnazjalny), border i mój charakter. Raz wymyśliłam nawet wypadek jego rodziny, żeby się ze mną skontaktował, a numer drugiego pamiętam do dziś. Choć minęło 10 lat. Ale nauczka na całe życie od tamtego czasu poza lekkimi zauroczeniami nic. Instynkt samozachowawczy :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Fit Daria Tiaa to tak samo jak u nas, moja 2lata była sama i stroniła od facetów ( chociaż ciężko przy jej atrakcyjności ), chciałem się z nią umówić wiele razy zawsze odmawiała aż któregoś razu przyszedłem pod firmę jak kończyła zmianę i tak się zaczęło. Szczerze nie wiem dlaczego w ogóle chciałem się z nią umówić bo Ona robiła wszystko w pracy by dać mi do zrozumienia bym " spierdalał " ;D a Ja jakoś uparty dziwnie postawiłem sobie cel że spotkam się z nią mimo wszystko. Później jak byliśmy razem zapytałem dlaczego w pracy zachowywała się w taki sposób skoro od początku miała na mnie ochotę ? to mi odpowiedziała - właśnie przez to że miałam ochotę i czułam że z Tobą będą problemy ?( wtedy byłem łysy z brodą bo dziś to potulnie wyglądam ;) ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ByłybiałyrycerzHaha, ja myślałam, że tak zawsze jest. Że jak się coś czuje do kogoś to się udaje, że się go nie lubi, żeby się nie skapnął ?

Ja zawsze tak miałam, albo, że nie lubię albo traktowanie jak powietrze. 

To nawet nie specjalnie, tylko taka moja naturalna reakcja.

Jak dobrze, że tak dawno tego nie czułam :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po prostu, im ładniejsza laska, tym większy stopień jej pierdolnięcia umysłowego można tolerować. Często im ładniejsze, tym bardziej pierdolnięte, bo myślą, że im wolno. Mężczyźni w związku cenią spokój i pozytywne emocje, a nie wrzaski i awantury, które generuje im kobieta.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Fit Daria napisał:

@ByłybiałyrycerzHaha, ja myślałam, że tak zawsze jest. Że jak się coś czuje do kogoś to się udaje, że się go nie lubi, żeby się nie skapnął ?

Ja zawsze tak miałam, albo, że nie lubię albo traktowanie jak powietrze. 

Mam tak samo, a przynajmniej tak mi się wydawało dopóki chłopak, którego "traktowałam jak powietrze" powiedział mi, że zawsze jak się na mnie patrzy to się wzdrygam :P 

 

@Byłybiałyrycerz myślę, że ja po takim związku to bym byłą strzępkiem nerwów i dla świętego spokoju zmieniłabym orientację :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Masza Dlatego 2lata jestem sam i straciłem ochoty na związki, skupiam się na celach by dorobić się do 35lat i wtedy pomyślę o partnerce a póki co trzeba znaleźć kogoś do FF ;). Lekko nie było, musiałem wyjechać na rok do innego miasta by sobie we łbie poustawiać to i owo.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Byłybiałyrycerz napisał:

Dlatego 2lata jestem sam i straciłem ochoty na związki, skupiam się na celach by dorobić się do 35lat i wtedy pomyślę o partnerce a póki co trzeba znaleźć kogoś do FF ;). Lekko nie było, musiałem wyjechać na rok do innego miasta by sobie we łbie poustawiać to i owo.

Rozumiem, że chcesz odpocząć. Ale to FF na pewno Ci do szczęścia potrzebne? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Fit Daria napisał:

Rozumiem, że chcesz odpocząć. Ale to FF na pewno Ci do szczęścia potrzebne? 

Do szczęścia nie bo jestem sam ze sobą szczęśliwy ale do spuszczenia z krzyża by się przydała pomoc ;) a na płacenie jestem zbyt młody i zbyt piękny :D .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Byłybiałyrycerz Wrrr. No właśnie o to chodzi. By nie traktować żadnej kobiety jak obiekt " do spuszczenia się", ja się z tym chyba nigdy nie pogodzę. 

Wg mnie albo pełny pakiet albo nic.

Nie rozumiem czemu kobiety się na to zgadzają. Stawiam, że częściej są po prostu wykorzystywane. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Fit Daria napisał:

@Byłybiałyrycerz Wrrr. No właśnie o to chodzi. By nie traktować żadnej kobiety jak obiekt " do spuszczenia się", ja się z tym chyba nigdy nie pogodzę. 

Wg mnie albo pełny pakiet albo nic.

Nie rozumiem czemu kobiety się na to zgadzają. Stawiam, że częściej są po prostu wykorzystywane. 

Jest wiele dziewczyn ( hmm chociaż żadnej jeszcze takiej nie poznałem :D ) którym taka relacja odpowiada, wiesz nie myśl o mnie że jestem tępym osiłkiem który spuści się i idzie do domu, jak znajdę taką do FF to nawet czasem jej obiad ugotuje czy kwiatka kupie ;) - Tata zawsze mi powtarzał że trzeba mieć klasę :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Byłybiałyrycerz To jeszcze gorzej, bo ona się może zakochać. Niedługo napiszę tu historię mojego kolegi i jego ff i jak to się skończyło. Dla niego zaskakująco dla mnie ani trochę. Ale i tak się winny nie czuje. 

Kobiety się przywiązują poprzez seks. Nawet jak na początku niby chcą też układu, ale inaczej działają. Ja mam obsesję na słowo seks układ mam łzy w oczach, nie wiem czy złości smutku czy bezsilności, a może wszystko na raz. 

 

To zawsze jest wykorzystanie. Zawsze. Mniejsze czy większe to zależy od kobiety. Ale te pierdzielenie, że to jest przyjemność za przyjemność to jest jedna z największych bredni. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Byłybiałyrycerz napisał:

hmm chociaż żadnej jeszcze takiej nie poznałem :D

No to faktycznie WIELE :P 

6 minut temu, Byłybiałyrycerz napisał:

jak znajdę taką do FF to nawet czasem jej obiad ugotuje czy kwiatka kupie 

Lepiej nie, bo jej nadziei narobisz i później będzie złamane serce i płacz ;) 

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Fit Daria napisał:

Poświęcenie, w sensie starania się, danie od siebie. Nie mam na myśli cierpiętnictwa. Postaranie się dla niej, zamiast iść na łatwiznę. W imię związku, miłości czy jak to by jeszcze nazwać.

Coś podobnego mam na myśli pisząc o zaangażowaniu. Ale twoja wizja związku to nie partnerstwo. W takiej relacji facet nie będzie usatysfakcjonowany mimo wkładu. To tylko kwestia czasu aż powie dość. Osobiście uważam,że nieproporcjonalnie wymagasz w zależności od swojego widzimisie, które jest niestabilne dając jedynie to czego sama chcesz uważając to za poświęcenie.

12 godzin temu, Fit Daria napisał:

właśnie to by kobiety przestały dawać się ruchać, a zaczęły wymagać czegoś. Sex kobiet jest ( był?) dobrem rzadkim, a jako takie nie powinno być łatwo i "tanio" dostępne.

I ty zakładasz wątek o wartościowaniu genitaliów? Te seks lalki to może jakieś rozwiązanie ale w kraju gdzie mają nadwyżkę 50mln chłopa. 

12 godzin temu, Fit Daria napisał:

Powinni się musieć postarać by to mieć i nie w sensie poudawać by się pobzykać, a prawdziwie się zaangażować i dostać sex dopiero wtedy, gdy on przestanie być najważniejszy. Póki seks jest celem nie powinni go dostawać

Hahaha. Idź wejdź w związek poznaj kogoś zbierz doświadczenie. Myślę,że w związku możesz mieć większe potrzeby od partnera to wtedy on będzie wg. ciebie chory bo nie daje ci szczęścia. :) 

12 godzin temu, Fit Daria napisał:

Bardzo ładne zdanie, właśnie o to mi chodzi. Żeby ta osoba była priorytetem, chyba, że dochodzi do takich ekscesów jak zdrada czy przemoc.

To nie jest  ładne zdanie to jest efekt prania mózgu. Osoba zaburzona emocjonalnie będzie właśnie stosować przemoc psychiczną i fizyczną choć pewnie będzie to nazywać testami zaangażowania.

12 godzin temu, Fit Daria napisał:

Bo jeśli wytrzymasz to znaczy, że naprawdę kochasz. Dlatego osoby związujące się z borderkami powinny to wiedzieć, o tych mechanizmach. Że to nie chodzi o to, by je zniszczyć.

I w związku z tą wiedzą powinny uciekać w podskokach. W trosce o zdrowie psychiczne swoje i dzieci. Tak powinni zabrać dzieci z sobą. 

12 godzin temu, Fit Daria napisał:

Jak choćby tego pana, którego kobieta zdradzała przez kamerkę z ex, mówiła źle o nim, ale dawała mu emocje i sex. Panowie tu doradzają, by ją zostawił, logika może i to podpowiada, ale on ją nadal kocha. I nawet radziłabym, by dał jej szanse.

Niezależnie od płci uważam,że urąganie godności osobistej jest niedopuszczalne. To zastanów się czy chciałabyś pełnić taką rolę w związku? Dla mnie takie zachowania są daleko za granicą akceptacji. 

Co do relacji typu FF nie każdy z kim nam dobrze nadaje się do życia. Chyba powinnaś to zrozumieć,że nie każdy facet z kim mogłabyś/chciała iść do łóżka na wakacje itd. jest dobrym kandydatem na męża i ojca i nadaje się do długiej relacji.

 

@Masza żeby być rozczarowanym najpierw trzeba być zaczarowanym. ;) Prawie zawsze jest "płacz" chyba,że jest brak zaangażowania, szacunku do partnera. Gdy brak tego to nie ma poszanowania dla cudzych uczuć/żałoby. Tylko obrażanie i wyśmiewanie. 

Edytowane przez Ramzes
  • Like 1
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 30.09.2018 o 15:56, Fit Daria napisał:

No właśnie mam takie podejrzenie. 

A mianowicie. Kobiety często narzekają na mężczyzn, że zdradzają, że ruchają, że są seksistami. Jakby ignorując tych dobrych, miłych, uczynnych, blablabla. Wiedzą, że oni są, lubią ich, ale jednak ciągnie do "naprawiania" tych złych.

 

Natomiast panowie mimo, tego że jest pełno spokojnych, miłych kobiet zauważają tylko te za zaburzeniami emocjonalnymi. A dlaczego? Bo są ciekawe, to jest pewnego rodzaju wezwanie. Znam Pana, który wszedł 3 związki i...każdy był z borderką. Przypadek? One go niszczyły, ale też fascynowały, był dobry seks, a one były bardzo atrakcyjne. Mężczyzn moim zdaniem ciągnie do problematycznych kobiet tak jak kobiety do problematycznych mężczyzn. 

Ale tak samo jak chyba nie można powiedzieć, że większość mężczyzn to bad boye, tak sako większość kobiet nie ma zaburzeń psychiczno - emocjonalnych, ale je lubicie :) 

Nie, raczej projektujesz na mężczyzn preferencje kobiet, jak to zwykle "panie" robią, się nazywa solipsyzm, czyli przekonanie, że mój pogląd, a raczej stan emocjonalny, jest jedyny na świecie, więc inni też tak samo myślą/odczuwają, a jak twierdzą, że nie to "kłamią".

 

Mężczyzn ciągnie do ładnych twarzy, dużych cycków, tyłków i właściwych proporcji ciała i twarzy ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.