Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

W tym poście tylko wytłumaczę czemu już mnie tu nie będzie, post dosyć obszerny. 
Napisałem 2 albo 3 posty tutaj, dodałem kilka komentarzy, w kilka dni zdobyłem 6 punktów do reputacji i mogę szczerze powiedzieć że duża część osób stąd jest naprawdę inteligentna, bynajmniej wiele postów i komentarzy czytało się przyjemnie. Jednak zagłębiając się tutaj w tematy i komentarze robiło mi się coraz gorzej psychicznie. Zdania kontrowersyjne, często generalizujące, nie uznające tego że każdy jest inny. Często piszecie "to nie generalizacja, to są fakty" no tak, fajne fakty typu 
"Musisz jedno zrozumieć. To faceci mają jakieś wyższe uczucia a nie kobieta. Natura tak je urządziła. Kto zawsze idzie na pomoc ? Facet. Kobieta ma w dupie wszystko i wszystkich. Potrafi tylko płakać na zawołanie. Zacznijcie je źle traktować to wyjdziecie na tym dużo lepiej." 
Wiele osób stąd nie jest świadome że jest pełno głupich kobiet i głupich mężczyzn uznając przykład głupiej kobiety za standard. Kobiety to też ludzie, w dużej części są takie same jak mężczyźni, skupiając się tylko na różnicach pomiędzy płciami do niczego nie dojdziecie, na początek musicie dowiedzieć się jak działa ogólnie psychika człowieka. Wiem że tutaj jest większość zwolenników wartości którzy uważają że 95% kobiet jest delikatnych, mniej inteligentnych od mężczyzn, bardziej uczuciowych itd. Jednak płeć tak do końca nie działa, za to jaką płcią jesteśmy psychicznie decyduje nasza tożsamość płciowa, https://pl.wikipedia.org/wiki/Tożsamość_płciowa  która w większości przypadków zgadza się z naszą płcią biologiczną w całości, ale nie zawsze tak jest. Możemy np. czuć się mężczyzną, biologicznie być mężczyzną jednak być psychicznie kobiecy, zmienni, uczuciowi, lubić modę, lubić się malować i nie ma w tym nic złego, ty nie decydujesz o tym, masz to w sobie od urodzenia. Tak samo może to działać u kobiet. Tych przypadków nie jest mało (sam do nich należę). Ale po co o tym mówię? Żebyście nie krzywdzili innych. Na swojej drodze z pewnością spotkaliście albo spotkacie mnóstwo inteligentnych kobiet które jak dowiedzą się co myślicie o płci której jest przedstawicielką, to się spłoszą. Bo jeśli jest się danej płci to nie znaczy że jest się tylko zbiorem jej cech. Oczywiście spotkacie również stereotypowe lasie które sobą nie mają nic od siebie do zaoferowania jeśli chodzi o kwestie intelektualne, ale wtedy trzeba taką osobę spławić zamiast się z nią plątać w dziwne relacje, które często tutaj opisujecie. Problem jest w tym że w swoim podejściem odstraszacie inteligentne kobiety. Osoby inteligentne z zasady nie lubią być dominowane psychicznie, nie lubią toksycznych ludzi i takich którzy pozwalają sobie na za dużo.


Myślicie że inteligentna kobieta będzie się przyporządkowywać takim zasadom? Odpowiedź brzmi nie. Miła, troskliwa, naiwna kobietka już będzie. 
I teraz tylko muszę coś wytłumaczyć (co mi szkodzi, i tak stąd odchodzę) że nie jestem do końca tym za kogo się tutaj podawałem. I jak zapewne mogliście się już domyśleć przez moją widoczną frustrację, nie jestem płci męskiej. Podawałam się tutaj za mężczyznę z takiego powodu że w dużej części się nim czuje, praktycznie nie mam psychicznych cech kobiecych, nie lubię się malować i tego nie robię, nie lubię przebywać z stereotypowymi dziewczynami, nienawidzę sformułowań typu "domyśl się" albo "tak, nic mi nie jest" (w dużej mierze dlatego bo ich nie rozumiem), interesuje się informatyką i jestem okropnie introwertyczna. Wiele rzeczy jakie tutaj przeczytałam mnie bolało typu:
"Kobiety nie rozumieją gier komputerowych. Nie umieją się nimi bawić. Nie umieją się nimi  cieszyć. Nie potrafią ich przeżywać. Laski gamerki? Niby są ale nie uwierzę, że one grają bo lubią. Chcą tylko atencji i zobaczyły łatwy target w postaci tysięcy napalonych orbiterów."
Ta, jak się mogliście domyśleć, kocham grać w gry. Było też wiele innych rzeczy które, delikatnie mówiąc, zepsuły mi wieczory. To nie tak że boli mnie prawda, bo wiem że kobiety manipulują, świadomie i nie, że inaczej patrzą na związki, że potrafią być materialistkami albo tracić zainteresowanie kimś gdy ta osoba straci pieniądze, to są fakty którym ja też w jakimś stopniu podlegam, i nic do nich nie mam. Bolała mnie tylko taka oczywista ignorancja faktu że nie wszystkie kobiety muszą być takie same. 
Wiem że tym postem świata nie zmienię, po prostu chciałam wyrazić moje zdanie. Komentarze mile widziane. 
 

  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wow, kolejna. Raz, oszukałaś społeczność, bo podawałaś się za mężczyznę. Dwa. Skoro jesteś kobietą to nigdy, w żaden sposób nie pojmiesz męskiej rzeczywistości. Możesz się zgadzać. Możesz się nie zgadzać. To nie zmienia FAKTU, że większość (jakieś podejrzewam 80%, fundamentalne zagadnienia i tematy najbardziej lubiane) rzeczy opisanych na forum sprawdza się, działa w RZECZYWISTOŚCI. Tak, w RZECZYWISTOŚCI. A twoja gadka działa tylko u ciebie w głowie. 

 

 

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ech...to byłoby za piękne, gdyby było prawdziwe. Część tej reputacji było ode mnie, bardzo mnie  cieszyło to co pisałaś. Że jednak istnieją spoko faceci. A jednak nie :D

Kobiety powinny uczyć mężczyzn jak być mężczyzną. Smutne to, ale prawdziwe :D 

 

Powodzenia Ci życzę i spotykania ludzi wartościowych, którzy rozumieją indywidualizm jednostek, nie są seksistami i nie oceniają wartości ludzie poprzez płeć i nie uważają przewagi jaj nad cipką :D

 

Ale szkoda, że odchodzisz, bo im więcej tu ludzi trzeźwo myślących tym może prędzej by się udało pewne kwestia wytłumaczyć szanownej braci :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.