"Przemoc domowa" kobiet, wobec mężczyzn

[deleteduser86]

3 minuty temu, Ramaja Awantura napisał:

  A np. wyobraź sobie gościa który miał tego farta że np w wieku 10 lat wsiadła na niego jakaś 16 dla jaj. I nabrał jakby przekonania że KAŻDA kobieta lubi seks, jest tak naprawdę niegrzeczna itp. Oczywiście nie musi to być prawda ale przez to że nabrał takiego przekonania i mu jest łatwiej, jest odważny, po prostu DZIAŁA w czasie gdzie reszta jego rówieśników gra w gierki komputerowe jak przygłupy XD. 

Jest tu kilka rzeczy.  Pierwsza jak szybko nabrałeś wiedzy o kobietach, związkach itp. Druga rzecz, co zrobiłeś z wiedzą, czy stosujesz ją w praktyce, czy wiedza wiedzą a życie życiem a ty postępujesz z kobietami jak przysłowiowa pizda a nie mężczyzna.  

 

No i ostatnia rzecz, to, że masz kręgosłup/ramę, wiedzę i uważasz się za niezwyciężonego, nie oznacza, że jesteś niezwyciężony.  Bo z doświadczenia wiem, że na każdego zawodnika znajdzie się zawodnik większego kalibru i zawsze możesz trafić na laskę, która owinie sobie ciebie koło dupy. A wtedy twój twardy kegosłup w jej słodkich rączkach zamieni się w wosk.... 

 

Zatem trzeba trzymać gardę nieustannie i pamiętać, że to jest wojenka. A na wojence przeciwnik nie śpi i może nam dowalić, gdy się odsłonimy ?

[rarek2]

W sumie wszystkie chwyt znam - dlatego kobiety mają ze mną według  ich pojęcia - ciężko, czyli normalnie.  Po takich numerach jak w temacie - jak nie reaguję to jestem nieczuły zimny drań, ale budzi się u nich szacunek, że to jest ten facet którego nie są w stanie opanować i wydusić jak cytrynkę. Jak już wiecie EX ciągle do mnie piszą, proponują to i owo i jak same mówią "nie mogą o mnie zapomniec".

 

Z jedną nie mam kontaktu bo jedną z powyższych metod stosowała bezczelnie dwa razy. Za drugim razem dostała kopa w dupę.  Za pierwszym razem napisała aby na mnie wymóc określone zachowanie, że "chyba tobie podziękuję" i dostała pierwsze ostrzeżenie. CHyba nie zrozumiała bo po drugim takim numerze - że nie chce się spotykać bo szuka miłego uczynnego opiekuńczego i odpowiedzialnego faceta - to jej odpisałem, że nie jestem pajacem i nie będę na takie numery się nabierał, i do widzenia niech sobie szuka takiego księcia jak chce. Potem pisała dzwoniła, że na mnie czeka itd. Nie pojechałem i pańcię skreśliłem definitywnie.

 

Reszta numerów jest do ogarnięcia nawet intuicyjnie lub z małym treningiem - kobieta ma wiedzieć, że jak facet mówi nie to znaczy że NIE i to się nie zmieni. tzw trzymanie ramy to podstawa.

[Kespert]

2 hours ago, Ramaja Awantura said:

wyobraź sobie gościa który miał tego farta że np w wieku 10 lat wsiadła na niego jakaś 16

Farta? Człowieku! W takiej sytuacji, dziecko powinno mieć zapewnioną opiekę psychologa, a sprawczyni gwałtu powinna odpowiadać jak dorosła pedofilka.

[Ramaja Awantura]

4 godziny temu, Kespert napisał:

Farta? Człowieku! W takiej sytuacji, dziecko powinno mieć zapewnioną opiekę psychologa, a sprawczyni gwałtu powinna odpowiadać jak dorosła pedofilka.

A dupa tam, jakby mnie jakaś 16 w wieku 10 lat wprowadziła w świat seksu to bym nie miał żalu :3

[Maszracius_Iustus]

8 minut temu, Ramaja Awantura napisał:

A dupa tam, jakby mnie jakaś 16 w wieku 10 lat wprowadziła w świat seksu to bym nie miał żalu :3

Nie masz pojęcia co mówisz jak człowiek jest zbyt wcześnie seksualizowany to rośnie pojeb.

 

generalnie im wcześniej się człowiek w to pcha albo jest rzucony to potem ma problemy ze samokontrolą i dyscypliną bo rośnie fanatyk koniobijstwa i czuje się ciągłe napięcie. Ja się dowiedziałem co i jak od durnych dresów z klasy i uważam że było to o dobre kilka lat za wcześnie i nic by się nie stało gdybym żył w niewiedzy np do 13-14 roku życia nic strasznego by się nie stało.

 

Tylko kiedyś byłem chorobliwie grzeczny i posłuszny ehh młody i bardzo głupi dobrze, ze wyrosłem.

[ATE50]

Ja od lat słyszę: " jesteś ciężki (trudny) we współżyciu z kobietami" ...

Lata temu się tym przejmowałem, nawet były pomysły aby nad tym "pracować".

Teraz wiem, że to jeden z większych "komplementów" ze strony kobiet.

 

[deleteduser121]

Pokazalibyście ten artykuł swoim partnerkom? Wraz z objaśnieniami psychologa? Czy jednak zostawili dla siebie?

Jakieś za/przeciw?

W momencie, kiedy zda sobie sprawę z tego, że wiem jak "gra" i potrafie ją przejrzeć, to zrzygnuje z tych technik wpływu lub ograniczy? Czy będzie się bardziej kamuflować?

Podejrzewam, że wiekszość tych technik odkryły przypadkiem i dostrzegły. że działają bez zarzutu. Może jest szansa na to, że coś w tej głowie zaskoczy? Czy jestem niepoprawnym optymistą i przeceniam kobiecy intelekt?

 

 

Edytowane 12 Maja 2020 przez prod1gybmx

[Kespert]

19 hours ago, Ramaja Awantura said:

A dupa tam, jakby mnie jakaś 16 w wieku 10 lat wprowadziła w świat seksu to bym nie miał żalu :3

A gdyby to nie byla kobieta, a mężczyzna?

Dziecko to dziecko, i żadna możliwość "wprowadzania w świat seksu" nie powinna być realizowana w wieku 10 lat, bo na to - jest stosowna nazwa choroby, i stosowny paragraf kodeksu karnego.