Dot. Państwo policyjne w natarciu (ale w sumie mogli zabić). Bo miał hulajnogę

[deleteduser80]

Pełne video - z tego co było zanim policjanci pseudotatę wyprowadzili ? 

Jakie państwo policyjne? Gość przyszedł specjalnie z córkami do busa z hulajnogą elektryczną (!), mimo, że doskonale wiedział, że nie może tego wnosić. Tak jest w regulaminie. Chcesz jechać - stosujesz się do przepisów. W dodatku jezdził nią po autobusie i pił alkohol. Tak bardzo myślał o dzieciach, że wyslał je po popitkę oczekując na policję. Widocznie lubi takie prowokacje..

 

"Zapraszam obrońców z poprzedniego postu do komentowania. Jeżdżenie hulajnogą w autobusie, drineczki? W trakcie oczekiwania na policję mężczyzna siłowo otworzył drzwi, by wysłać dzieci do sklepu po napój, aby coś do niego przelać ? Co ciekawe te same dzieci kilka godzin wcześniej zostały wyproszone z autobusu z hulajnogą. Postanowiły wrócić więc z tatą, który chyba chciał koniecznie coś udowodnić ? Zakładnikami ich zachowania byli współpasażerowie, którzy nie mogli jechać dalej. Chciałbym tylko zwrócić uwagę na czas nagrania. Policjanci prosili go blisko 10 minut by wyszedł"

[SzatanK]

@MalVina

Jak tak to zgadzam się z Tobą. 

[Templariusz]

@MalVina Me too

[deleteduser88]

Posłuchajcie ten gościu to mitoman. Byl  wypity a udzielił wywiadu Polsatowi, ze nic nie pił- kłamstwo nr 1. Druga rzecz- gość jest dłużnikiem alimentacyjnym z gołą dupa  a w wywiadzie twierdził, ze gdyby wiedział jak to się zakończy to zadzwoniłby po taxi? gołodupiec co nie ma 300 zł/ córka na alimenty nagle chce się bujać taksówkami. Znam ten typ ludzi- rozumie tyko zdecydowane działanie- jakakolwiek rozmowa/ relacja jest zbędna a tłumaczenie to oznaka słabości.

[Moriente]

@MalVina tak bardzo się podjarałaś, że nie zauważyłaś, że dublujesz treści, które kilka razy pojawiły się w tamtym wątku 

[deleteduser80]

14 minut temu, Moriente napisał:

@MalVina tak bardzo się podjarałaś, że nie zauważyłaś, że dublujesz treści, które kilka razy pojawiły się w tamtym wątku 

Nie wiem kto tu się podjarał. Na pewno nie ja. Ale dzięki za arcyprzydatny komentarz 

[deleteduser79]

Zwykły debil szukajacy sensacji. Widziałam takich ludzi, którzy za wszelka cene chcą coś udowodnić a później latają i płaczą w mediach jak to skrzywdzeni zostali. Nagle sprawa ucicha, gdy wychodzi drugie dno.

Ja czasami oglądam:

https://www.filmweb.pl/serial/Werner+Herzog+-+rozmowy+w+celi+śmierci-2012-624333

Jeden z odcinków był poświęcony facetowi, który zapłacił za zabójstwo żony. Jeszcze debil poleciał do tv a jak się wypowiadał przed kamerą to przeczesywał włosy jak rasowy model. Gwiazdę chciał z siebie zrobić. I niech ktoś mi powie, że takich idiotów nie należy tępić pfff... fuj 

[Libertyn]

Eh. I tacy debile mają masy obrońców paplających coś o wolności, państwie policyjnym, prześladowaniach. 

 

[deleteduser106]

Kto by się spodziewał, że taka akcja była wcześniej.

Tu nie chodzi o bronienie tego gościa.

Broniłem go patrząc z perspektywy zwykłego człowieka, co gdybym ja został w ten sposób potraktowany?

Tutaj chodzi o postawę policjantów, którzy mogli nieco łagodniej wyjaśnić sytuację, nie chciałbym być skuty kajdankami tylko za wprowadzenie hulajnogi do autobusu.

Dodatkowo na oczach dzieci.

Poszerzenie perspektywy pokazuje, że słusznie został "wyprowadzony".

 

Jeżeli broniłem kogokolwiek to zwykłego obywatela, który nie powinien zostać potraktowany tak brutalnie.

Mówiąc wprost to broniłem perspektywę.

I w tym tkwi problem, w zbyt ostrym zachowaniu policjantów.

Tak się tłumaczę, może ktoś zrozumie ocb.

 

[Zgredek]

No i sytuacja z obrazka to częsty owoc pracy w mundurze. Stosunkowo mało jest raczej ludzi, którzy nie mają mózgu i oskarżają Policje za to czy za tamto, jednak nawet na ten filmik czytałem w internecie komentarze "nie pił, Policja celowo tak napisała żeby nie było, że przekroczyli uprawnienia". Kto ma nienawidzieć ta instytucje, to i tak będzie to robił bez względu na wynik takich interwencji. Jak to mówią psy szczekaja, karawana jedzie dalej. 

 

A co to planów, prawidłowo wyglądająca interwencja. Formułka przedstawiona, poinformowana Pana o konsekwencjach w przypadku nie wykonania poleceń. 

 

Wyobraźcie sobie sytuację w której funkcjonariusz ostrzega a nie jest konsekwentny i nie robi tego co zapowiedział. Kompletnie by się upokorzyli, taka prawda. 

[deleteduser80]

To zrozumiałe, bo jak oglądasz tylko coś wyciętego to widzisz biednego tate, płaczące dzieci i wrednych policjantów ?

[Libertyn]

7 minut temu, Lucid napisał:

Tutaj chodzi o postawę policjantów, którzy mogli nieco łagodniej wyjaśnić sytuację, nie chciałbym być skuty kajdankami tylko za wprowadzenie hulajnogi do autobusu.

Postawa wzorowa. Btw facet był dupa. Mów do dupy a Cię osra. Z pewnymi ludźmi trzeba ostro bo po dobroci to zleją totalnie

[Zgredek]

6 minut temu, Lucid napisał:

Kto by się spodziewał, że taka akcja była wcześniej.

Tu nie chodzi o bronienie tego gościa.

Broniłem go patrząc z perspektywy zwykłego człowieka, co gdybym ja został w ten sposób potraktowany?

Tutaj chodzi o postawę policjantów, którzy mogli nieco łagodniej wyjaśnić sytuację, nie chciałbym być skuty kajdankami tylko za wprowadzenie hulajnogi do autobusu.

Dodatkowo na oczach dzieci.

Poszerzenie perspektywy pokazuje, że słusznie został "wyprowadzony".

 

Jeżeli broniłem kogokolwiek to zwykłego obywatela, który nie powinien zostać potraktowany tak brutalnie.

Mówiąc wprost to broniłem perspektywę.

I w tym tkwi problem, w zbyt ostrym zachowaniu policjantów.

Tak się tłumaczę, może ktoś zrozumie ocb.

 

Chłopie. Do niego podszedł Policjant, nie Babcia Krysia ze sklepiku. Poproszono o wyjście, odmówił - poinformowano o możliwości użycia środków Przymusu (którego praktycznie podstawą jest siła fizyczna) a następnie DWUKROTNIE poprosił o wyjście z autobusu. 

 

No i co z tego, że jestes obywatelem? Ku**a, czujesz się urażony to składaj skargę - cywilno prawną na przewoźnika i do prokuratora na Policję. Ale to po interwencji, póki ona trwa masz wykonywać polecenia. Play stupid game win stupid prizes. Proste. 

[Moriente]

@MalVina Do usług, polecam się na przyszłość ?

[$Szarak$]

Ja miałem dzisiaj, no można powiedzieć, troszkę podobną akcję. 

Problem był taki, że policjant był z policjantką. On szarpał się z gościem, który złapał się fotela ileś minut, a ona na dworze się patrzyła. Dopiero jak przyjechał kolejny radiowóz, to go wyprowadzili.