Skocz do zawartości

Potrzebuję opinii


Rekomendowane odpowiedzi

Siema, potrzebuję opinii.

Jestem z dziewczyną już 2 lata. W moich oczach do tej pory jest dobra i empatyczna.

Powoli pojawiają się zgrzyty.
Ostatnio chciała żebym powiedział, że ją kocham a ja nie potrafiłem. Oczywiście było- skoro nie potrafisz to nie kochasz i inne manipulacje.
Ona wie, że moi rodzice się rozwiedli po latach świństw i walki sądowej. To tylko czubek góry lodowej o którym ona wie, sam kwalifikuję się pod syndrom DDD- dorosłe dziecko rodziny dysfunkcyjnej. Dla mnie nie jest łatwo zadeklarować miłość jeżeli nie jestem tego pewny, wolę jeszcze poczekać.
Zawsze też zwracalem uwagę na jej samopoczucie i nie zmuszałem jej do niczego (nie przypominam sobie). Teraz święta, moja matka wyjechała, zza granicy przyleciał ojcec wampir emocjonalny. Jestem rozbity, jutro wracam na stancję. Dziś chciałem odwiedzić moją lubą i ona też na to nalega.

Wiem, że czeka mnie wyjazd na dyskotekę, ziabafa i jak to mój kolega wieśniak mawiał "poszkikać trochę trza". A ja nie mam ochoty.

 

Nasza rozmowa:

Ona:-Źle mi z tym że nie wiem czy czy mnie kochasz czy raczej nie kochasz
Ale źle mi i z tego powodu że Ci truję głowę,  kiedy i tak masz już ojca po dziurki w nosie


Ja:-Jesteś dla mnie mega wazna. Nie lubie innych slow chwilowo
Chcesz dzis  jechac na dyskoteke?

O:-Ja od święta też bym się wybrała. A co? Ty nie chcesz ?          ---(Ty nie chcesz- pytanie retoryczne, jasne, że chcę, szczególnie, że nigdy nie lubiłem a teraz dodatkowo mam zły humor)

J:-Wypadałoby zebym chcial. Moge pojechac jak wczoraj M(kolega). Wypic piwo i postac

O:-Nie chce Ci się
Jak postać.  Pobawić się ze mną
Z innymi się bawić umiesz. Ze mną nie?        
      --(śmierdzi manipulacją, z kolegami to pewnie się bawie na maksa na wieśniackiej dyskotece a z nią nie )

J:-No skoro piszesz, ze z innymi umiem to pewnie z Toba tez.
Tylko kwestia humoru
W swieta zawsze mam wspanialy :/

O:-To widzisz. Wszystko układa się idealnie   ----(tego nie rozumiem, jakie idealnie?)

J:-Chyba nie do konca. No ale zostawmy to

O:-Przyjedziesz to pogadamy

 

 

 

Czuję się jakby nie miało znaczenia to, że nie mam ochoty i jest mi źle obecnie. Liczy się pojechać na dyskotekę bo przecież wszyscy jadą i nie będziemy kolejnego dnia siedzieć w domu pomimo, że  chodzimy raz w tygodniu do kina, 1-2 razy na piwo ze znajomymi, codziennie prawie na spacer lub na zakupy choć nie mieszkamy razem (to się tyczy miasta, na święta jesteśmy w rodzinnych wsiach).

 

Coś mi tu śmierdzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może nudzi się dziołcha, zapewnij jej jakieś inne emocje zamiast dyskoteki

 

Jeżeli nie możesz "kocham" to chociaż "bardzo cię lubię" lub "lubię cię najbardziej ze wszystkich ludzi" :)

 

Dlaczego zapytałeś na początku o dyskotekę? Zamiast poinformować że się źle czujesz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra napisze to:

 

Ona:-Źle mi z tym że nie wiem czy czy mnie kochasz czy raczej nie kochasz
Ale źle mi i z tego powodu że Ci truję głowę,  kiedy i tak masz już ojca po dziurki w nosie

 

Ty powinieneś: Jasne, że nie, kiedy ty to sobie ubzdurałaś? (z drwiącym uśmiechem na ustach)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś mi w głowie świtało, że jak już powiem mityczne Kocham to nie będzie tego wyczekiwanego szczęścia, nic się nie zmieni i  trzeba będzie przejść do dalszych zobowiązań na które to już w ogóle nie mam ochoty.

Dlatego z tym zwlekałem, myślę, po co się śpieszyć. Skoro mam być z nią całe życie to nie musimy się śpieszyć, a jak nie to po co się śpieszyć?

Kobiety wiecznie nie "nachapane", jest gdzieś taki jednorożec który ma umiar?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obejrzyj z nia film "Ghost" - tam Demi ten nalega na Patrick Swayze, a jemu "to" tez latwo nie przychodzi powiedziec...

Film romantyczny, moze poplacze troszke i zrozumie, ze nie rzucasz tym slowem na prawo i lewo

 

@Tarnawa: ale bullshit napisales! To ma byc smieszne, bo sadze ze kolega sie z tego zbyt nie smieje...

Edytowane przez Doug
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pikaczu, nie rucham :P ani na lewo ani na prawo :)

 

Tarnawa: Mógłbym się z tego śmiać, no problem ale jednak nie chcę żeby pomiędzy nami pojawiały się coraz większe rozłamy i niewyjaśnione sprawy :P

 

Doug: Dzięki za film, obejrzę i pomyślę nad tym czy by jej nie puścić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.