Bezpośredniość

[xander99]

Słuchajcie nie mam za dużego kontaktu z kobietami a w zasadzie to nie mam żadnego. Jednak widzę że nie umiem zachować takiej tajemniczości w rozmowie lubię się pytać tak z góry bezpośrednio. I widzę że ludzie tego nie lubią. Ostatnio kolegi pytałem:

Ja: Widzę ze sporo kolokwium poprawiałeś. Mogłbys mi powiedzieć jak wygląda poprawa z X przedmiotu?

On: Chyba mnie z kims pomyliłeś? 

A wiem że on co rusz chodzi na poprawy? Jak to wygląda z kobietami?

[Gościu]

Walić prosto z mostu, aż właściwa załapie 

[Lucjusz]

43 minuty temu, xander99 napisał:

Ja: Widzę ze sporo kolokwium poprawiałeś. Mogłbys mi powiedzieć jak wygląda poprawa z X przedmiotu?

On: Chyba mnie z kims pomyliłeś? 

to niezły kolega

[deleteduser115]

Bezpośredniość w kontaktach z kobietami ma swoje wady i zalety.

Zaletą jest to, że będąc bezpośrednim i informując kobietę o swoich zamiarach wprost prawdopodobnie nigdy nie skończysz jako orbiter. Orbiterami najczęściej zostają osoby, które dopowiadają sobie rzeczy, które w rzeczywistości nie mają miejsca. Będąc bezpośrednim momentalnie zweryfikujesz zgodność swoich wyobrażeń z rzeczywistością.

Może być to jednak wada, jeśli za bezpośredniością pójdzie brak taktu. Chodzi mi o pytania w stylu "chcesz się ruchać?" do panny, którą dopiero co poznałeś.

Pewna aura tajemniczości w kontaktach z kobietami i umiejętność operowania niedopowiedzeniami to dobra sprawa.

 

A Twój kolega ma ewidentnie problem z poczuciem własnej wartości. Oblanie egzaminu to przecież żaden wstyd.

[SennaRot]

Prawdziwy dialog pomiędzy kobietą i mężczyzną to dialog emocji. Kobiety doskonale je czytają. Nie tylko Twoje emocje ale Twoją pewność siebie, mowę ciała, spójność z tym co mówisz. Na podstawie tej analizy kreują swoje zachowania i decyzyjność. Jeśli już stawiasz Bracie na bezpośredniość musisz być całkowicie spójny z tym co przekazujesz (mowa ciała, emocje, postawa). W przeciwnym wypadku, kiedy kobieta wyczuje (w tym są dużo lepsze od nas) Twoją niespójność, stestuje Cie i jak oblejesz test Twoja bezpośredniość zamieni się w farsę.

Edytowane 30 Stycznia 2021 przez SennaRot

[Pancernik]

1 godzinę temu, xander99 napisał:

Ja: Widzę ze sporo kolokwium poprawiałeś. Mogłbys mi powiedzieć jak wygląda poprawa z X przedmiotu?

On: Chyba mnie z kims pomyliłeś? 

A wiem że on co rusz chodzi na poprawy? Jak to wygląda z kobietami?

 

Jestem jakiś po.jebany, bo mnie to w ch.j rozbawiło ?

Może Ty naprawdę typa pomyliłeś.

 

Jeżeli kobiety też Ci się tak mylą, to ja bym był naprawdę ostrożny w tym temacie.

[Gościu]

@johnnygoodboy

Odnośnie wady to ja dodam, że w kolejnym pokoleniu język jest bardziej swobodny, to w ogóle wyzwanie dla polonistów

 

[Iceman84PL]

3 godziny temu, xander99 napisał:

Słuchajcie nie mam za dużego kontaktu z kobietami a w zasadzie to nie mam żadnego. Jednak widzę że nie umiem zachować takiej tajemniczości w rozmowie lubię się pytać tak z góry bezpośrednio. I widzę że ludzie tego nie lubią. Ostatnio kolegi pytałem:

Ja: Widzę ze sporo kolokwium poprawiałeś. Mogłbys mi powiedzieć jak wygląda poprawa z X przedmiotu?

On: Chyba mnie z kims pomyliłeś? 

A wiem że on co rusz chodzi na poprawy? Jak to wygląda z kobietami?

 

Popracuj nad atrakcyjnością, stań się pewny siebie, ogarnij finanse, zwiększ swój status społeczny to zobaczysz magię 

z kobietami i będziesz przebierać jak w ulęgałkach.

Bycie bezpośrednim w kontaktach z kobietami naprawdę działa i pokazuje kobiecie ,że masz przysłowiowe jaja.

Tylko musisz być przy tym spójny, pewny siebie, zdecydowany i nastawiony psychicznie.

Kobiety natomiast nie znoszą niedomówień, owijania w bawełnę jak coś ci leży na sercu wal prosto z mostu.

Co do historii z kumplem to myślę, że trafiłeś w punkt z tymi poprawkami a on nie chciał wyjść na głąba 

, więc zastosował manewr obronny czyli wyparcie się. 

 

 

 

 

[xander99]

13 godzin temu, johnnygoodboy napisał:

Bezpośredniość w kontaktach z kobietami ma swoje wady i zalety.

Zaletą jest to, że będąc bezpośrednim i informując kobietę o swoich zamiarach wprost prawdopodobnie nigdy nie skończysz jako orbiter. Orbiterami najczęściej zostają osoby, które dopowiadają sobie rzeczy, które w rzeczywistości nie mają miejsca. Będąc bezpośrednim momentalnie zweryfikujesz zgodność swoich wyobrażeń z rzeczywistością.

Może być to jednak wada, jeśli za bezpośredniością pójdzie brak taktu. Chodzi mi o pytania w stylu "chcesz się ruchać?" do panny, którą dopiero co poznałeś.

Pewna aura tajemniczości w kontaktach z kobietami i umiejętność operowania niedopowiedzeniami to dobra sprawa.

 

A Twój kolega ma ewidentnie problem z poczuciem własnej wartości. Oblanie egzaminu to przecież żaden wstyd.

Nie ukrywam że ja za szybki nie jestem. Raczej jestem nudziarz nie wiem o czym rozmawiać z kobietami. Nie mam też zalet w postaci 180 tylko haniebne 172. Orbiter to słowo który kojarzy się ze mną. Ale ja raczej bym do kobiety nie spermił. Pisze sobie ostatnio z koleżanką ze studiów głównie o nauce i chyba nie jest zainteresowana mną zresztą ona też mocno średniawka. 

 

10 godzin temu, Iceman84PL napisał:

 

Popracuj nad atrakcyjnością, stań się pewny siebie, ogarnij finanse, zwiększ swój status społeczny to zobaczysz magię 

z kobietami i będziesz przebierać jak w ulęgałkach.

Bycie bezpośrednim w kontaktach z kobietami naprawdę działa i pokazuje kobiecie ,że masz przysłowiowe jaja.

Tylko musisz być przy tym spójny, pewny siebie, zdecydowany i nastawiony psychicznie.

Kobiety natomiast nie znoszą niedomówień, owijania w bawełnę jak coś ci leży na sercu wal prosto z mostu.

Co do historii z kumplem to myślę, że trafiłeś w punkt z tymi poprawkami a on nie chciał wyjść na głąba 

, więc zastosował manewr obronny czyli wyparcie się. 

 

 

 

 

On podobno taki beciak bardziej i  z charakteru i z mowy ciała. Kiedyś jak była lista obecności to podobno wyrwał kolegom z przodu żeby podać koleżankom do tyłu. No i niestety głą

13 godzin temu, SennaRot napisał:

Prawdziwy dialog pomiędzy kobietą i mężczyzną to dialog emocji. Kobiety doskonale je czytają. Nie tylko Twoje emocje ale Twoją pewność siebie, mowę ciała, spójność z tym co mówisz. Na podstawie tej analizy kreują swoje zachowania i decyzyjność. Jeśli już stawiasz Bracie na bezpośredniość musisz być całkowicie spójny z tym co przekazujesz (mowa ciała, emocje, postawa). W przeciwnym wypadku, kiedy kobieta wyczuje (w tym są dużo lepsze od nas) Twoją niespójność, stestuje Cie i jak oblejesz test Twoja bezpośredniość zamieni się w farsę.

Trochę chyba się mylisz bo na podstawie lektury forum jeśli dajesz sprzeczne informacje np podczas kolacji jesteś spokojny nie pchasz się z rękami a np na dyskotece z tą samą kobitką jeśli trochę sie podlejesz zaczynasz ją muskać po tyłku to wtedy dajesz emocje tak czy źle zrozumiałem?

[SennaRot]

32 minuty temu, xander99 napisał:

Trochę chyba się mylisz bo na podstawie lektury forum jeśli dajesz sprzeczne informacje np podczas kolacji jesteś spokojny nie pchasz się z rękami a np na dyskotece z tą samą kobitką jeśli trochę sie podlejesz zaczynasz ją muskać po tyłku to wtedy dajesz emocje tak czy źle zrozumiałem?

 

Chodzi o emocje jakimi Ty emanujesz i czy są spójne z Tobą. One to czują i testują dla utwierdzenia w swoim przekonaniu, może dla zabawy?

 

Wracając Bracie do Twojego przykładu. Można wysyłać sprzeczne sygnały ale nadal mają być spójne z Tobą. Jeżeli jesteś śmiały i bezpośredni kobieta to stestuje i jeśli oblejesz test po prostu u niej wychodzisz na słabego pozera.

 

Nie chodzi tylko o samo to co robisz tylko głębiej o to czy Ty to czujesz, czy jesteś zgodny sam ze swoimi emocjami, czy nie grasz, czy jesteś pewny siebie. Uwierz mi, kobiety doskonale wyczuwają takie niuanse dla Nas mężczyzn często słabo zauważalne.

 

Szybko resumując kobiety czują męską energię. Jestem tego pewien.

 

To co robisz jakby było na drugim planie.

Edytowane 31 Stycznia 2021 przez SennaRot