Skocz do zawartości

Rośnie pokolenie leni i "dej"


maroon

Rekomendowane odpowiedzi

5 godzin temu, Obliteraror napisał:

Ale dalej nie łapię, w czym jest problem?

Choćby w tym że większość ludzi nie ma szans na kredyt na mieszkanie. Że kwota która dla niektórych oznacza klase średnią, jest niewiele większa od kwoty za wynajem małego mieszkania. Bo pokolenie wcześniej etat uczyniło luksusem. Postawiło na śmieciówki albo wypychanie na B2B. Czyli brak stabilności wymaganej na kredyt. Polikwidowało publiczne przedszkola i rozwaliło komunikacje pozamiejską.   Dodatkowo zdziera ile wlezie na wynajmie. To skutkuje tym że masa ludzi rezygnuje z potomstwa. Demografia leży i kwiczy. I ojejej zusik podnoszą. I przedsiębiorcy kwiczą zamiast posłuchać rad udzielanych pracownikom 

Cytat

Za późno się urodziłeś, uważasz? Ja też się nie załapałem na boom roku '89, gdzie ktoś składający więcej niż dwa słowa na krzyż i znający parę słów po angielsku miał duże szanse na awansowanie w kilka lat. To nie moje pokolenie.

Ale to pokolenie to masa januszy, (p)osłów, ludzi którzy kształtowali i kształtują rzeczywistość. 

Cytat

I co z tego? :) Masz paszport w kieszeni, możesz szukać swojego miejsca na świecie, albo zostać w PL (przynajmniej do czasu kowidozy, której mam osobiście po dziurki w nosie).

Dlatego w Polsce będzie jak w lesie. Od poważnych strukturalnych problemów bowiem się ucieka albo udaje się że ich nie ma. 

Cytat

Uważasz, że umiesz za mało na wymarzone stanowisko X? Bierzesz kartkę papieru, wypisujesz sobie wymogi stanowiskowe i oceniasz na zimno - co już umiem, czego nie umiem. Jeżeli czegoś nie umiem, to czy jestem w stanie się tego nauczyć?

Nauczyć można się wiele. Ale co to ma do rzeczy?  Masa ludzi się czegoś uczy i gówno z tego wychodzi. Prawo popytu i podaży ładnie Ci to wytłumaczy. 

Cytat

Sam, czy z pomocą kogoś? Jeżeli z pomocą kogoś, to będzie mnie to coś kosztowało, czy nie? I tak dalej. Mapę myśli sobie możesz zrobić, niektórym to pomaga.

 

I jedziesz z tematem. To jakieś rocket science jest?

To jest olbrzymie rocket science makroekonomiczne. 

Cytat

Dużo się pieprzy bzdur o tym, co mężczyzna musi, a czego nie musi. Czym jest, czy nie jest. Większość to lewoskrętne pierdolenie.

Mężczyznę jak dla mnie charakteryzuje przede wszystkim jedna cecha - działanie.

Działanie ma różne formy. Działać można godząc się na dwa etaty . A można działać domagając się dobrych warunków. A to że jakiś cwaniak nie może nikogo znaleźć za 3k na B2B, to jego problem. Jak dla mnie to może zamknąć działalność. 

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, Libertyn napisał:

Ale to pokolenie to masa januszy, (p)osłów, ludzi którzy kształtowali i kształtują rzeczywistość. 

 

No i? :) Są wśród nich również ludzie wybitni. Ale niezależnie od tego, czym się charakteryzują, podjęli wówczas działanie, wykorzystując nachodzącą koniunkturę.  Zazdrość wsteczna? Czasu nie cofniesz. Życie masz jedno.

 

16 godzin temu, Libertyn napisał:

Nauczyć można się wiele. Ale co to ma do rzeczy?  Masa ludzi się czegoś uczy i gówno z tego wychodzi. Prawo popytu i podaży ładnie Ci to wytłumaczy. 

Może warto zatem równać w górę, a nie w dół? Nie patrzeć na masy, a na siebie, na jednostkę? Zakładanie na starcie, że na pewno nic się nie uda, a jak się nie uda, to nie warto nic robić, jest największym demotywatorem, jaki można na własne życzenie stworzyć we własnej głowie. Po co to robisz?

Jeżeli masz tak silnie rozwinięty instynkt społeczny i społeczną wrażliwość, by "zmieniać świat w skali makro", może warto iść w kierunku stowarzyszeń, NGO-sów i tego typu branży? Sądzę, że masz ku temu predyspozycje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, Obliteraror napisał:

Może warto zatem równać w górę, a nie w dół?

Nie mają na chleb, niech jedzą ciasteczka. 

Cytat

Nie patrzeć na masy, a na siebie, na jednostkę?

Tak jak ci co podpisali rozbiory, wspierali Szwedów w czasie potopu, podpisywali volksliste, szmalcowali, służyli w UB? 

Patrzę na siebie jak na jednostkę. Ale społeczeństwo mnie otacza. To nie jest fajne słuchać jak znajomi na cito szukają mieszkania bo landlord nagle zmienia zdanie. Nie jest fajnie wiedzieć że innym bank znów odmawia kredytu choć uzbierali wkład własny na połowę ceny mieszkania. Nie jest fajnie widzieć że ludzie za wynajem pokoju bez kosztów, liczą sobie więcej niż ja mam wydatków za 3 pokojowe mieszkanie wliczając koszty. 

Cytat

Zakładanie na starcie, że na pewno nic się nie uda, a jak się nie uda, to nie warto nic robić, jest największym demotywatorem, jaki można na własne życzenie stworzyć we własnej głowie. Po co to robisz?

Czy Ty sam tego nie zakładasz dając innym poradę by wyjechać bo się  nie da uzyskać godnych warunków? Ja tu żyję jak pączek w maśle

Cytat

Jeżeli masz tak silnie rozwinięty instynkt społeczny i społeczną wrażliwość, by "zmieniać świat w skali makro", może warto iść w kierunku stowarzyszeń, NGO-sów i tego typu branży? Sądzę, że masz ku temu predyspozycje.

To jest myśl, zapiszę się do partii Chada Wikinga. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Libertyn napisał:

Nie mają na chleb, niech jedzą ciasteczka. 

 

facepalm.jpg

 

Chłopie, ja zupie Ty o dupie :) To Twoje życie. Nikt go nie przeżyje za Ciebie. Świata kompletnie nie interesuje, czy Twoje plany się uda zrealizować, czy nie. Czy Ci się uda, czy nie. Czy będziesz sfrustrowany, czy zadowolony. Każdy ma swoje życie, swoje problemy, ciągnie swój bagaż doświadczeń. Lepiej lub gorzej. Nikt nie powiedział, że będzie łatwo. Ale chyba warto próbować, zamiast głosić gorzkie żale nad niesprawiedliwością świata?

 

Powiedz mi, co konkretnie (np. w lipcu 21) zrobiłeś, by poprawić swoją sytuację, zbliżyć się do osiągnięcia zakładanych celów? Tak, Ty sam.

 

Tak jak mówiłem, a mówiłem poważnie - NGO-sy i inni aktywiści. Naprawdę. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Obliteraror napisał:

Chłopie, ja zupie Ty o dupie :) To Twoje życie. Nikt go nie przeżyje za Ciebie.

Strawman. Ja od początku piszę o ogóle, posiłkując się przykładami z życia. Na chwilę obecną prawie wpadam w 32% PIT, mam własne mieszkanie, 

Cytat

Świata kompletnie nie interesuje, czy Twoje plany się uda zrealizować, czy nie.

Tak samo jak świata nie interesuje to że ZUS zwiększą. Czy komuś firma się wyłoży. Czy mu podwyżka ZUS czy minimalnej nie zaburzy biznesu, czy firma będzie mieć sukcesora, czy znajdzie pracowników

Cytat

Czy Ci się uda, czy nie. Czy będziesz sfrustrowany, czy zadowolony. Każdy ma swoje życie, swoje problemy, ciągnie swój bagaż doświadczeń. Lepiej lub gorzej. Nikt nie powiedział, że będzie łatwo. Ale chyba warto próbować, zamiast głosić gorzkie żale nad niesprawiedliwością świata?

Napoleon twierdził że za jego zwycięstwami stało to że wrogie armie rozbijał zanim zdążyły się połączyć. 

 

Anglosasi zbudowali Imperium handlowe, Niemcy i Azjaci gospodarkę. Jednością i solidarnością

 

Polacy?  Każdy sobie rzepke skrobie. I mamy centrum outsourcingu. 

 

Cytat

Powiedz mi, co konkretnie (np. w lipcu 21) zrobiłeś, by poprawić swoją sytuację, zbliżyć się do osiągnięcia zakładanych celów? Tak, Ty sam.

Siłownia, długi spacer. Moje cele "bytowe", mam ogarnięte. 

Cytat

Tak jak mówiłem, a mówiłem poważnie - NGO-sy i inni aktywiści. Naprawdę.

Partia Razem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, Libertyn napisał:

Na chwilę obecną prawie wpadam w 32% PIT, mam własne mieszkanie, 

Zdecydowanie za dużo płacisz temu cyrkowi :) To Cię martwi - brak optymalizacji podatkowej? Jeżeli nie, to rozumiem, wszystko ok?

 

32 minuty temu, Libertyn napisał:

Tak samo jak świata nie interesuje to że ZUS zwiększą. Czy komuś firma się wyłoży. Czy mu podwyżka ZUS czy minimalnej nie zaburzy biznesu, czy firma będzie mieć sukcesora, czy znajdzie pracowników

Słuszna uwaga. Kompletnie nie interesuje. Powinna interesować mieszkańców danego kraju, by warunki do prowadzenia biznesu były znośne, a opłaty nie były łupem czy haraczem. Ale tak, z perspektywy świata to kompletnie nikogo nie interesuje, jeżeli mieszkańcy danego kraju nie zadbają o swoje interesy. A niestety nie zadbają z powodów, które znasz i Ty, znam i ja. Socjalistyczna grupa wyborców przeważa. A czy to będzie socjalizm niebieski, czerwony, czy brunatny - wsio rawno :)

 

34 minuty temu, Libertyn napisał:

Anglosasi zbudowali Imperium handlowe, Niemcy i Azjaci gospodarkę. Jednością i solidarnością

Protestantyzmu i kolonii też nie mieliśmy. A szkoda. A, państwowości też nie mieliśmy od 1795 r. Prawie bym zapomniał.

To już rozumiem : )

 

35 minut temu, Libertyn napisał:

Moje cele "bytowe", mam ogarnięte. 

Super! Więc co Ci ciągle nie pasuje? :)

 

36 minut temu, Libertyn napisał:

Partia Razem. 

A niech będą i Razemki, jak ich program do Ciebie trafia najbardziej. Ale przypomnę uprzejmie, że z ich perspektywy jesteś już paskudnym burżujem i warto by Ci domiar podatkowy dowalić, przebrzydły kapitalisto :) Więc jak bym się zastanowił trochę.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, Obliteraror napisał:

Powinna interesować mieszkańców danego kraju, by warunki do prowadzenia biznesu były znośne, a opłaty nie były łupem czy haraczem.

Niby czemu przedsiębiorcy zalecający innym by się zajęli sobą, pracowali ciężej czy się szkolili zamiast narzekać na kosmicznie wysokie opłaty na wynajem mają nagle być traktowani jak dzieci specjalnej troski? Nie ma prikazu by mieć działalność. 

Za duże opłaty? To idź na inwentaryzacje. Firme się ciężko prowadzi? Kasa w biedrze czeka. 

I zero zmartwień. 

 

 

 

Firme można zawiesić, zusu nie płacić, można wypowiedzieć umowę najmu lokalu. Ale nie da się zawiesić osoby prywatnej. Nie da się powiedzieć dostawcy prądu czy landlordowi że jest covid i nie masz na czynsz bo jest lockdown. Nikt Ci tarczy nie stworzy. Czynszu nie wrzucisz w koszty. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 hours ago, Libertyn said:

.

Firme można zawiesić, zusu nie płacić, można wypowiedzieć umowę najmu lokalu. Ale nie da się zawiesić osoby prywatnej. Nie da się powiedzieć dostawcy prądu czy landlordowi że jest covid i nie masz na czynsz bo jest lockdown. Nikt Ci tarczy nie stworzy. Czynszu nie wrzucisz w koszty. 

Zanim zaczniesz bzdury pisać, to sprawdź w naturze jak to wygląda. Jednoosobowa DG na semi etacie, to niekoniecznie firma z pracownikami, zobowiązaniami, leasingami, kontraktami, itp. Tego się przez jedną noc nie da w kiblu spuscić. A czasem bywa nawet tak, że utrzymywanie firmy na kroplówce kosztuje mniej niż jej zamknięcie. No i firma nie pójdzie sobie do urzędu i nie zarejestruje się jako bezrobotna. Nie przywiezie słoików z bigosem. Nie pojedzie do mamy w weekend zrobić prania. 

10 minutes ago, nowy00 said:

Pokolenie dej, owszem istnieje. Jednak należy również pamiętać o Januszeksach, tacy przedsiębiorcy także istnieją.

comment_89zCj8pMmQO3UaTAsJDgCV1ZWty5upYa

Owszem. Ale dotyczy to głównie niskokwalifikowanych prac. Specjaliście zawsze trzeba było zapłacić. Poza tym nikt nie jest na Janusza skazany. Skoro daje się dymać, to być może lubi. 

 

Osobna bajka, to proste prace. Machanie łopatą, wykonywanie na taśmie jednej, dwóch prostych czynności. Tu nigdy nie będzie kokosów. Do takich robót ludzi bierze się na sztuki. Bioroboty. Brutalne, ale prawdziwe. 

 

Przykład. Do pomocy na budowie wynajmuję chłopaków po 25 netto/h. To dobra stawka, tyle się płaci fachowcom. Jednakże jakbym mógł zapłacić 15/h, to bym tyle płacił. Podaż - popyt. Masz umiejętności w cenie, to cenę dostajesz. Nie ma chętnych za stawkę X, to trzeba dać Y. Nikt tu nikogo kijem nie zmusza. 

Edytowane przez maroon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 hours ago, Libertyn said:

Strawman. Ja od początku piszę o ogóle, posiłkując się przykładami z życia. Na chwilę obecną prawie wpadam w 32% PIT, mam własne mieszkanie,

Przepraszam, jak można zarabiać 5000 zł miesięcznie na rękę i mieć własne mieszkanie ? Czy ja żyje w innej rzeczywistości ? Mieszkanie kosztuje 400k zł, a przecież za coś żyć trzeba…

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Barry napisał:

Przepraszam, jak można zarabiać 5000 zł miesięcznie na rękę i mieć własne mieszkanie ? Czy ja żyje w innej rzeczywistości ? Mieszkanie kosztuje 400k zł, a przecież za coś żyć trzeba…

Spadek

20 minut temu, maroon napisał:

Jednoosobowa DG na semi etacie, to niekoniecznie firma z pracownikami, zobowiązaniami, leasingami, kontraktami, itp

Pracownicy na etacie czy na cywilnoprawnej? Bo masa ludzi w gastro, w lockdownie traciła pracę natychmiastowo. Myślisz że pracownik nie ma kredytów konsumenckich, zobowiązań? 

 

Firmy nie zarejestrujesz w  PUP. Ale sam siebie możesz. 

 

Problem w tym że w tym upadłym społeczeństwie każdy myśli tylko o sobie. Masz panów i władców, nie liderów. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 8/11/2021 at 8:40 AM, Król Jarosław I said:

kobieta szuka robolowi pracy, czujecie to ? kobieta dzwoni za np.spawacza do agencji pośrednictwa pracy wszystko dogaduje wysyła cv papiery jemu pozostaje tylko wsiąść w auto i pojechać

 

A może taka żona to skarb? Kobiety są urodzonymi sprzedawcami więc co ona ma robić w domu, zakładając, że zajmuje się dziećmi? Od czego i ją ma? Myśli, że będzie leżeć i pachnieć? Niech coś zrobi pożytecznego w czasie kiedy on pracuje na jej utrzymanie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.