Skocz do zawartości

Czy prawdziwy mężczyzna powinien wierzyć w Boga?


Rekomendowane odpowiedzi

 Co do Biblii tam jest to tak rozpisane. Bóg>, ojciec,> żona >i dzieci i w tej kolejności to powinno działać. Niestety wywalenie tego w jakąkolwiek stronę nie wróży nic dobrego. To jest mega ciekawe. Wszędzie pokazują nam Jezuska uchichanego a on taki nie był. Jak wpadł do świątyni i zrobił "remament", gdy przyszli by go pojmać gdy im odpowiedział upadli. Można rzec po sebkowemu jechał ostro z lewakami ;D. Swoją drogą uciekłem od wiary Katolickiej :).

 

 

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy mężczyzna jest prawdziwym mężczyzna, ale ten wierzący jest moim zdaniem bardziej świadomym.

 

Biblia określa nas ludzi w pewien sposób. Określa role kobiet i mężczyzn, nadaje mężczyźnie autorytet w hierarchii zaraz po Bogu i uczy jak należy postępować.

Przede wszystkim ukazuje nasza zwierzęcą i grzęszną naturę którą powinniśmy ujarzmić dla wyższych celów. 

 

Stary testament często przestrzega przed kobietą, przewrotną i kuszącą do grzechu istotą.

 

Są też tam kobiety o silnej wierze które dzięki swojemu sprytowi i poddaniu Bogu osiągnęły szczęście.

 

W Nowym Testamencie jeden z apostołów nawet odradza branie się związki, gdyż te według niego przysparzają tylko problemów.

 

Ogólnie Biblia to też pewien zasób wiedzy dla mężczyzny i kobiety, lecz nie każdemu sie podoba co jest tam napisane i woli po swojemu.

 

Uważam, że wierzący mężczyzna wybierze dzisiaj bycie samemu niż związek z kobietą która jest "wyzwolona" a jego autorytet ma daleko w poważaniu.

 

Zwłaszcza iż dzisiaj w erze feminizmu, prawie dla każdej kobiety bycie podporządkowanym mężczyźnie jest powodem do wstydu, bycie zacofanym i powodem do buntu.

 

Edytowane przez smerf
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Just now, Ace of Spades said:

z punktu widzenia bOga rola i nauczanie Jezusa nie są na tyle istotne aby ustawić automatyczne ich odświeżanie

A co ja Ci tutaj robię*? ;)

* Ofiary pieniężne proszę składać na numer konta 666-666-666, ofiary z młodych dziewic - tylko odbiór osobisty, po wcześniejszym uzgodnieniu.

 

Poważniej - nie, nie są, wbrew pozorom. Są dostosowane do poziomu odbiorcy, i nie musisz z nich skorzystać. Smartfon to dobry przykład na dziś, tak jak plantacja, daktyle czy przypowieści o siewcach były dobre 2 tysiące lat temu - dziś trzylatki potrafią kliknąć w obrazek czy filmik, nie wiedząc jak działa procesor. Takie też są wskazówki - bez pokazania wprost dlaczego, i jak to wszystko działa wewnątrz.

Budda, Jezus, Thoth, i wielu innych - może nawet Mahomet. Setki bezimiennych. Kto wie, czy następny będzie za rok, czy za millenium. Tak to już jest z tymi, co mają za dużo czasu.

 

Za tysiąc lat, następny będzie mówił "miał ojciec licencję na dwa teleportery, jeden prowadził na pustynię, drugi na planetę z pięknymi Fretoriankami. Starszy syn wybrał uciechy ciała, a że korzystał z nich chętnie, szybko popadł w długi i nie mogąc wrócić, popadł w nędzę. Ponieważ starszy syn miał prawo pierwszeństwa wyboru, więc młodszy syn musiał podążyć na pustynię - i tam długo się błąkał, a gdy padł wątpiąc w mądrość ojca, który go posłał na pewną śmierć, i zaczął mu wyklinać - usłyszał szum silnika EST, i po chwili szczupła dłoń podała mu wodę. Tak odnalazł miłość swego życia, córkę władcy tej diamentonośnej planety". ;)

 

9 minutes ago, CzarnyR said:

Swoją drogą uciekłem od wiary Katolickiej

Ciekawy zwrot, "wiara katolicka". Tak, "wiara katolicka" rozumiana jako wiara w organizację stworzoną przez ludzi, de facto wypełnia wszystkie znamiona sekty.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako wieloletni ateista odpowiadam na pytanie z tematu oczywistym: NIE. Nie widzę powodu aby w ogóle zaprzątać sobie głowę tym, co jeden mędrek z drugim napisali 2k lat temu, a potem inni a potem następni i następni poprzestawiali wg własnego widzimisię albo żeby dostosować "święte" teksty do swoich czasów, prawdy już nie odgrzebiecie. Jakie ma znaczenie czy jakiś prorok sobie żył czy nie. Jakie dowody przedstawia biblia na istnienie boga/ów? Biblię znam lepiej niż niejeden katolik, nie mówię, że nie ma w niej słów mądrości, uniwersalnych prawd moralnych, zasad dotyczących funkcjonowania rodziny i społeczeństwa etc. ale czy naprawdę potrzeba komuś dać starą książkę, żeby wiedział co jest dobre a co złe? Co dają realnego modlitwy do serc maryi, setek świętych, wymyślonych kolegów, z których nigdy żaden nie odpowiedział bo go nie ma, umarł dawno temu, modlitwy o czyjeś uzdrowienie, które nigdy nie nadeszło no bo wiadomo - to boski plan, że ktoś 10 lat jest warzywem (tak, to przykład mojego kumpla z czasów szkoły) xD Religia jako taka jest dobra, trzyma proste społeczeństwo w złudnych nadziejach, daje wyimaginowane nagrody za dobre uczynki, ZAPOBIEGA HIPERGAMII (wierząca kobieta będzie chciała się spełnić jako matka i żona, wierzący mężczyzna jako ojciec i mąż bo dostaną nagrody jak umrą :D)

 

Jeśli już manipulować zwrotami "prawdziwy mężczyzna - czy powinien [cokolwiek]" to uważam, że takowy powinien być racjonalny, stanowczy, twardy psychicznie, oszczędny w emocjach, które uczynią go słabym w oczach innych ludzi (szczególnie obcych) a niestety nie sprzyja temu chodzenie na klęczkach do Częstochowy i klepanie 50 "zdrowasiek". Btw., dobrze, że mój stary, mimo, że wierzący i chyba praktykujący to jednak umiarkowanie, nigdy nie robił ww. głupot, bo ja bym się spalił ze wstydu gdybym miał syna i zobaczyłby, jak w transie pie***lę głupoty przed jakimś obrazkiem, jak błazen.

 

Na podsumowanie moich wywodów, jedna z moich ulubionych piosenek, zwróćcie uwagę na tekst, miłego wieczoru :D

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Autorze trochę źle podpisałeś temat, bo nakazy jak powinien - przynajmniej w teorii są wbrew Bogu, który daje nam wolność i wybór. 

Dużo tutaj przyszło porównań do starego Testamentu a pamiętajmy iż wiara chrześcijańska to Nowy Testament, ale nie odrzucający starego. Tym różnimy się np od Islamu, gdyż Jezus dla nich był prorokiem nic nie znaczącym i zamiecionym trochę pod dywan. Znowu na Starym Testamencie bazują Żydzi, a że Stary Testament jest mocno "pokręcony" i nastawiony na sprzeczności - są jacy są. 

 

Prawdziwy mężczyzna powinien być wolny. Nie może swoich decyzji opierać na kimś innym. Prawdziwy mężczyzna może żyć według zasad wiary katolickiej by być dobrym, uczciwym, szczęśliwym człowiekiem. Prawdziwy mężczyzna może żyć według innej wiary, albo i bez wiary. Wolność to jest klucz do tego by być prawdziwym mężczyzną - duchowa, myśleniowa itd. Reszta to już sposób postępowania tak jak na początku było napisane - raj czy dziewicie z Mahometem. Ja jestem chrześcijaninem i mam dzięki temu wartości, które mam, ale wszystko w wolności... 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Ace of Spades napisał:

Czy prawdziwy mężczyzna powinien wierzyć w Boga?

 

Zależy, w którego, jest bardzo duży wybór, od koloru do wyboru, trudno się zdecydować, każdy bÓg coś obiecuje, trzeba się dobrze zastanowić, żeby jakiej wtopy nie zrobić.

Odyn! Obiecał pozbyć się lodowych gigantów. Jak dotąd żadnego nie widziałem! :D

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.