Skocz do zawartości

Rok 1984. Totalitaryzm 2.0


Rnext

Rekomendowane odpowiedzi

30 minutes ago, jaro670 said:

Karonia lubię ale źle się go słucha przez ten pierdyliard pobocznych wątków w których się często gubi

Nigdy go nie nie słuchałem i jakoś go omijałem, ale to się pewnie zmieni. Może w tym spotkaniu po premierze trochę pływa w dygresjach, ale generalnie zainteresował mnie, bo jego przekaz inspiruje do przemyśleń w obszarach, które bagatelizowałem. 

 

Natomiast w filmie, Ziemkiewicz posłużył się genialną paralelą współczesnych społeczeństw, porównując je do mankurtów. Jest to kirgiskie określenie bezwolnego, otępiałego niewolnika, niekao "wyprodukowanego" z normalnego człowieka wziętego do niewoli. Goliło mu się głowę, nakładano na nią czepek ze zmoczonej wielbłądziej skóry i w dybach wystawiano na jakiś czas na słoneczną pustynię. Czepek się obkurczał, uciskając mózg, powodując nieodwracalne jego uszkodzenia. Po tym "zabiegu" (kiedyś nie znano "szczepionek" ;)) taki człowiek zapominał nawet kim jest, swoje imię i stawał się bezwolnym niewolnikiem posłusznie wykonującym polecenia. I Ziemkiewicz zauważa, że dziś takim czepkiem stały się media. 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie z tych filmików marzą o tym żeby był rok 1984 rzekomy (taki jak przeżyli w książce) lub autentyczny (taki jak przeżyli naprawdę).
O ile elegancie Bubu, zdroworozsądkista i spekulant   z drugiego filmiku mógł tego faktycznego 1984 roku nie przeżyć, bo co najwyżej jak mówią stand-uperzy "był w tym czasie w opozycji do leżakowania w przedszkolu" to dwaj panowie powyżej grają na najniższym instynkcie jakim jest strach przed zmianami.
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę offtop, ale...

Karonia jest za dużo, wypowiada się na zbyt wiele tematów, w rezultacie jego przekaz się rozmywa. Gdyby trzymał się tematu marksizm + jego mutacje i ich wpływ na sztukę/kulturę/społeczeństwo oraz wątku pracy - to byłby lepiej odbierany. Niestety zrobiono z niego mesjasza na prawicy, a to nigdy dobrze się nie kończy.

Dla mnie Karoń na +, bo pięć lat temu mówił o zjawiskach, które teraz nabierają rozpędu i bardzo wyraźnych kształtów. Oczywiście - jak zauważył @Personal Best - w kasandrycznym tonie i nie naukowo, a gawędowo-anegdotycznie (niestety). Ale dobrze, że ktoś taki jest i stanowi opozycję dla opcji lewicowej (która bardzo długo Karonia ignorowała, a i teraz jeżeli o nim wspomina, to tylko po to, aby się powyzłośliwiać bez odniesień do kwestii merytorycznych - nawet niejaki Ebenezer Rojt nie mógł sobie odmówić kilku złośliwości, przy okazji dowodząc swojego powierzchownego rozumienia doktryn marksistowskich - chyba nawet Kołakowskiego nie czytał...).

A i tu na forum nie brak ludzi, którzy wierzą, że marksizm (i komunizm) "skończył się" wraz z rozpadem ZSRR...

 

Także Karonia warto słuchać, ale nie bezkrytycznie.

Edytowane przez zychu
  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Rnext napisał:

Nigdy go nie nie słuchałem i jakoś go omijałem, ale to się pewnie zmieni. Może w tym spotkaniu po premierze trochę pływa w dygresjach, ale generalnie zainteresował mnie, bo jego przekaz inspiruje do przemyśleń w obszarach, które bagatelizowałem. 

 

Natomiast w filmie, Ziemkiewicz posłużył się genialną paralelą współczesnych społeczeństw, porównując je do mankurtów. Jest to kirgiskie określenie bezwolnego, otępiałego niewolnika, niekao "wyprodukowanego" z normalnego człowieka wziętego do niewoli. Goliło mu się głowę, nakładano na nią czepek ze zmoczonej wielbłądziej skóry i w dybach wystawiano na jakiś czas na słoneczną pustynię. Czepek się obkurczał, uciskając mózg, powodując nieodwracalne jego uszkodzenia. Po tym "zabiegu" (kiedyś nie znano "szczepionek" ;)) taki człowiek zapominał nawet kim jest, swoje imię i stawał się bezwolnym niewolnikiem posłusznie wykonującym polecenia. I Ziemkiewicz zauważa, że dziś takim czepkiem stały się media. 

Tzn. jakie obszary bagatelizowałeś? 
Ziemkiewicz chodził w czasach komuny do elitarnego liceum z Jaruzelska do szkoły. Już w czasach komuny publikował w miesięcznikach które nie były żadnymi wywrotowymi samizdatami tylko normalnymi pismami młodzieżowymi i jakoś mu to nie przeszkadzało . Pózniej po 89 roku publikował we wszystkich mainstreamowych pismach Wprost, Newsweek a nawet Polityka. Bez znaczenia było dla redakcji tych pism że był przy tym wyznawcą Krula JKM. To były pisma które przez dekady kształtowały to czym jest obecny porządek i nagle jak chorągiewka Uwarzam Że, Gazeta Polska , etc.

5 minut temu, zychu napisał:

Karonia jest za dużo, wypowiada się na zbyt wiele tematów, w rezultacie jego przekaz się rozmywa. Gdyby trzymał się tematu marksizm + jego mutacje i ich wpływ na sztukę/kulturę/społeczeństwo oraz wątku pracy - to byłby lepiej odbierany. Niestety zrobiono z niego mesjasza na prawicy, a to nigdy dobrze się nie kończy.

Dla mnie Karoń na +, bo pięć lat temu mówił o zjawiskach, które teraz nabierają rozpędu i bardzo wyraźnych kształtów. Oczywiście - jak zauważył @Personal Best - w kasandrycznym tonie i nie naukowo, a gawędowo-anegdotycznie (niestety). Ale dobrze, że ktoś taki jest i stanowi opozycję dla opcji lewicowej (która bardzo długo Karonia ignorowała, a i teraz jeżeli o nim wspomina, to tylko po to, aby się powyzłośliwiać bez odniesień do kwestii merytorycznych - nawet niejaki Ebenezer Rojt nie mógł sobie odmówić kilku złośliwości, przy okazji dowodząc swojego powierzchownego rozumienia dokrtyn marksistowskich - chyba nawet Kołakowskiego nie czytał...).

Oczywiście, że to bardzo dobrze. Życzę nawet żeby pojawił się ktoś młodszy na miarę Wolniewicza czy Wielomskiego. Niestety ani Zgierski ani Karoń nie dorastają im. Są fajnymi gawędziarzami. KAroń dotyka nawet obszarów na których sam trochę się znam dot historii sztuki XX w i nieźle je przy tym upraszcza. No ale okej , może zainteresuje to kogos do sięgnięcia po twórczość szkoły wiedeńskich akcjonistów, dadaistów, Kaplana, Grotowskiego i takich tam i spojrzenia na nich spokojnie bez tego antycośtamkulturotrashu.

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcecie totalnej kontroli i ciągłej kwarantanny z analnymi testami tak jak w tym tekście? To nie tekst, to sprawozdanie osoby.

 

Jak wyglądał powrót podwójnie zaszczepionej, podwójnie przetestowanej (w drodze powrotnej w Kairze oraz Frankfurcie) obywatelki Kanady z Egiptu.

Po wylądowaniu w Calgary, straż graniczna zaprowadziła rodzinę na 15 minutowy wywiad medyczny, podczas którego przepytywali ich z covidowej historii, planów na najbliższy czas w Kanadzie, statusu zaszczepienia oraz ostatnich testów. Zostały im również odczytane prawa oraz udzielona informacja o tym, że mogą skorzystać z prawnika.
Wyjaśniono im, że trafiają na kwarantanne, z której ucieczka grozi grzywną w wysokości $750.000.

Następnie zostali odprowadzeni przez dedykowaną eskortę, aby upewnić się, że nie uciekną do kolejnej strefy, gdzie znowu zostali przepytani oraz zrobiono im test PCR. Nie mogli zrobić żadnego przystanku, by się napić, czy coś zjeść. Cały proces potrwał około 2 godzin.

Opuścili lotnisko dedykowanym pojazdem do lotniskowego hotelu Westin w Calgary, który pełni role miejsca kwarantanny i nikt poza osobami izolowanymi nie może się tam dostać. Na miejscu odebrali ich przedstawiciele kanadyjskiego czerwonego krzyża w kombinezonach ochronnych. Zostali zameldowani i zaprowadzeni do miejsca izolacji (dedykowanego pokoju).

Pokoju nie mogą opuszczać, nie mogą też przyjmować żadnych paczek, żywności etc. poza tą, dostarczaną przez obsługę hotelu. Pomimo tego, że minęło kilka godzin od lądowania nie otrzymali żadnego jedzenia, w pokoju nie ma też szklanek ani kubeczków.

W hotelu będą czekać do momentu uzyskania lotniskowego testu PCR (co może potrwać do 72 godzin), następnie urzędnik odpowiadający za ich kwarantanne zorganizuje im dedykowany transport do domu (co może potrwać kolejne 48h), gdzie będą musieli spędzić kolejne 14 dni (mimo negatywnego wyniku testu). W 8 dniu po przylocie muszą zrobić kolejny test.

 

Dokładniej opisano tu:

https://m.facebook.com/tgaura/posts/10166122842870089

  • Like 1
  • Dzięki 1
  • Smutny 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Martius777 wszędzie zdarząją się nieszczęsliwe wypadki, pomyłki, błędy w systemie, ludzkie przeoczenia wynikające z niewiedzy lub zwyczajnej głupoty. Fakt, że w krajach liberalnej Europy lub Północnej Ameryki są one tak spektakularne czy jaskrawe nie oznacza wcale że "Zachód gnije" Oznacza tylko, że jest transparentnie i ludzie się o tych przykładach dowiadują z szybkością transmisji danych sieci 5 G przez Twittera czy FB.
Do ilu i jakich nadużyć, niegodziwości  dochodzi w Arabii Saudyjskiej, Turcji, Rosji, Korei Północnej , Tybecie, na Timorze Wschodnim czy w wielu, wielu innych miejscach zapomnianych przez ludzi  nie dowiemy się najprawdopodobniej nigdy. Dlaczego ?  bo tam działa faktyczna cenzura i są to faktyczne kraje autorytarne a niekiegy nawet totalitarne. Nie jest nim Kanada, USA czy Szwecja. Na Boga !!!

  • Like 1
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minutes ago, Personal Best said:

Tzn. jakie obszary bagatelizowałeś? 

System edukacji sprowadzający się do głównego celu - programowania dzieci i młodzieży pod pretekstem nauczania i okoliczne tego aspekty. Brak własnych dzieci mnie pod tym względem pewnie upośledza :D

 

34 minutes ago, Personal Best said:

Ziemkiewicz chodził w czasach komuny do elitarnego liceum z Jaruzelska do szkoły.

Ja chodziłem do LO z kolesiem, który okazał się mordercą a drugi, głośnym szczecińskim gangusem. To czyni mnie do nich podobnym czy co? Dyskredytuje mnie jakoś? Możesz wyjaśnić swój tok logiczny? Również co do reszty argumentów, które nijak się mają do faktu, że człowiek w miarę rozwoju zmienia ogląd istoty rzeczy a nawet lekko modyfikuje się osobowość. Jeśli się nie zmienia, to znaczy że stanął w miejscu w rozwoju.

 

Jeśli Ziemkiewicza tak próbujesz podjechać, to co powiesz o takich Olejnik czy Lisach? Ci to mają dopiero przeszłość i dzieciństwo!

 

10 minutes ago, Personal Best said:

wszędzie zdarząją się nieszczęsliwe wypadki, pomyłki, błędy w systemie

Jakie błędy w systemie??? Przecież na przytoczonym przykładzie dokładnie widać, że system został dokładnie tak uszyty/zaprojektowany.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, Personal Best napisał:

Ziemkiewicz chodził w czasach komuny do elitarnego liceum z Jaruzelska do szkoły. Już w czasach komuny publikował w miesięcznikach które nie były żadnymi wywrotowymi samizdatami tylko normalnymi pismami młodzieżowymi i jakoś mu to nie przeszkadzało .

Dokładnie!

Natomiast Karoń to dla mnie taki typowy Marksista, któremu cegła spadła na głowę w wyniku czego doznał pomieszania zmysłów i zaczął gadać na opak.

Wszyscy ci kolesie publicyści na tzw "prawicy" tworzą swoistego rodzaju kabaret np. Grzesiu B. odgrywa rolę "antysemity" co przyprawia mnie o ból brzucha ze śmiechu.

Nie wiem skąd oni wszyscy się wzięli na "prawicy", kto ich tam oddelegował ale dla mnie są tak samo wiarygodni jak Roman G. jako przewodzący Młodzieży Wszechpolskiej.

Edytowane przez Ace of Spades
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Ace of Spades (podobnie jak @Personal Best) może nie zauważasz, że próbujesz dyskredytować osoby a nie fakty i treści o których mówią. Pralce mózgowej dokładnie o to chodzi. Masz działać tak, że jeśli Hitler powiedziałby że świeci słońce, obowiązkowo musisz to odebrać jako plugawą, kłamliwą dezinformację z racji osoby, która to wypowiada. Tym sposobem nie byłoby możliwości np. zachwycać się literaturą czy malarstwem, bo stoją za tymi dziełami często nieciekawe i brudne postacie. Dzieło, fakt, osoba - to są absolutnie różne byty, tylko przenikają się w pewnych obszarach. A przy okazji "pralka" daje "wypranym" jakąś formę poczucia lepszości i dzięki temu generuje pogardę do treści, które przekazują. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Ace of Spades napisał:

Karoń to dla mnie taki typowy marksista

Dlaczego? Bo mówi o pracy? ;)

Typowi marksiści (tyle że zmutowani) skrobią teksty w Krytyce Politycznej. My wszyscy zaś jesteśmy - czy tego chcemy, czy nie - w jakimś stopniu dziećmi Marksa.

Edytowane przez zychu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Rnext napisał:

System edukacji sprowadzający się do głównego celu - programowania dzieci i młodzieży pod pretekstem nauczania i okoliczne tego aspekty. Brak własnych dzieci mnie pod tym względem pewnie upośledza :D

 

Ja chodziłem do LO z kolesiem, który okazał się mordercą a drugi, głośnym szczecińskim gangusem. To czyni mnie do nich podobnym czy co? Dyskredytuje mnie jakoś? Możesz wyjaśnić swój tok logiczny? Również co do reszty argumentów, które nijak się mają do faktu, że człowiek w miarę rozwoju zmienia ogląd istoty rzeczy a nawet lekko modyfikuje się osobowość. Jeśli się nie zmienia, to znaczy że stanął w miejscu w rozwoju.

Jakie błędy w systemie??? Przecież na przytoczonym przykładzie dokładnie widać, że system został dokładnie tak uszyty/zaprojektowany.

Stary czepiasz się słów. Serio nazywasz totalitaryzmem to co dzieje się w Kanadzie, Szwecji do tego co odpierdalają z katolikami Indonezyjczycy na Timorze Wschodnim , Chińczycy z mieszkańcami Tybetu, Turcy z Kurdami czy Zydzi na Zachodnim Brzegu?
Co do Karonia i całej reszty tego cyrku. Karoń sam kiedyś powiedział że jego zdaniem system edukacji skończył się "gdy umarli nasi dziadkowie którzy odebrali stare dobre przedwojenne wykształcenie i kindersztubę" czyli około 1995 roku. Powiedział tez że " w was przyszłość" powiedział to na zlocie Młodzieży Wszechpolskiej. Serio ja nie mam problemu z takimi kolesiami ponieważ sam jestem duży, dobrze zbudowany i mam brodę. Nie boje się. Wielokrotnie widziałem to towarzystwo tutaj u siebie na ulicy bo do niedawna mieli tu swoją siedzibę na Pradze Północ ( mówie o Stowarzyszeniu 11 listopada) Nie twierdzę że nie ma wsród tych ludzi porządnych przyzwoitych obywateli, nie twierze że taką osobą nie jest Krzysztof Karoń ale to polaryzowanie, dzielenie ludzi, nazywanie ich antyPolakami tylko dlatego że ich poglądy nie zgadzają się z moimi jest czymś na co nigdy się nie zgodzę nawet kiedy będe słuchał najładniej wypowiadanych poprawną polszvczyzną kwestii Grzeńka Szczęść Boże czy Karonia lub z drugiej strony "pięknoduchów" pieprzących coś o cancel culture.

Edytowane przez Personal Best
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minutes ago, Personal Best said:

Serio nazywasz totalitaryzmem to co dzieje się w Kanadzie,

Serio. Totalitaryzm ma różne stopnie rozwoju. Teraz jest jak niemowlę, jeszcze dobrze siebie nie ogarnia a to już jednak człowiek. To że póki co ssie kciuk, oznacza tylko że naprawdę jest, jest twardym faktem. A potem przecież będzie tylko rósł. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, zychu napisał:

Karonia jest za dużo, wypowiada się na zbyt wiele tematów, w rezultacie jego przekaz się rozmywa. Gdyby trzymał się tematu marksizm + jego mutacje i ich wpływ na sztukę/kulturę/społeczeństwo oraz wątku pracy - to byłby lepiej odbierany.

 

Tak było już dawno temu, nie da się go przez to słuchać. 

To jest jeden z tych bardzo inteligentnych ludzi, którzy mają manierę podciągania wielu rzeczy pod swoją wizję rzeczywistości. 

O ile ma sporo świetnych i trafnych spostrzeżeń dotyczących antykultury, o tyle chciałby na każdej główce szpilki widzieć diabła. 

 

Miałem okres kiedy mocno się interesowałem jego przekazem, ale na dłuższą metę strasznie męczy swoim rozwlekłym stylem i wizją "oblężonej twierdzy".

 

Godzinę temu, zychu napisał:

Oczywiście - jak zauważył @Personal Best - w kasandrycznym tonie i nie naukowo, a gawędowo-anegdotycznie (niestety)

Dokładnie. 

 

Godzinę temu, Personal Best napisał:

KAroń dotyka nawet obszarów na których sam trochę się znam dot historii sztuki XX w i nieźle je przy tym upraszcza.

 

Coś takiego zauważyłem kiedy mówił o rzeczach na których się znam, czym mnie zraził.

Kiedy powiedział że jest od lat na utrzymaniu brata, dałem sobie spokój ze słuchaniem. 

Nie lubię kaznodziejów, nawet tych dobrych, którzy mają problemy z podstawowymi rzeczami.

Na plus, mocno się wyróżnia na prawej stronie dużą kulturą i brakiem złośliwości. 

 

To mi przeszkadza m.in. u populisty Ziemkiewicza, którego cenię za błyskotliwy umysł (polecam opowiadania)  i np. Gadowskiego, którego cenię od lat.

Ta ich złośliwość wkurwia, może dlatego że sam z nią walczę;)

 

Na pewno warto znać te treści, ale trzeba filtrować przez zdrowy rozsądek i pamiętać że gra się po obu stronach. 

Edytowane przez Yolo
  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minutes ago, Personal Best said:

Serio nazywasz totalitaryzmem to co dzieje się w Kanadzie, Szwecji do tego co odpierdalają z katolikami Indonezyjczycy na Timorze Wschodnim , Chińczycy z mieszkańcami Tybetu, Turcy z Kurdami czy Zydzi na Zachodnim Brzegu?

Wystarczy poczytać co Kanadyjczycy do niedawna robili z natywną ludnością (Indian Act). Co dziś się odstawia faktycznie, pomimo ładnych słówek. Jakie prawa miały Indianki, i jak mogły je stracić. Co robiono z dziećmi.

W ramach ciekawostki - w Halifaxie do dziś jest nagroda za ubitego Indianina (konkretnie za przyniesiony skalp); pomimo wielu protestów, nie zrobiono nigdy oficjalnego odwołania "by nie robić niepotrzebnie wrzawy medialnej". Tak, to podobna sprawa jak z klątwami rzucanymi przez papieży na Polskę, czy wydłużeniem postu - niby historia, a jednak coś nie jest jak trzeba.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gówno mnie obchodzi Kanada i USA, każdy ma jakieś swoje problemy, problem i tragedia Polski polega na tym w XVIII coś się z nami stało i przejebaliśmy swoją potęgę, do dziś nie potrafimy się odbudować, ciągle, wkoło powtarzamy te same błędy - walczymy o wolność przeważnie waszą i płacimy za nieswoje błędy. 

 

Natomiast co do "polskich" publicystów "prawicowych" to wystarczy trochę pogrzebać w ich przeszłości i wszystko jasne, dla mnie cała ta scena poTyliczna w Polsce to jedna wielka ściema dla frajerów, nie ma się czym podniecać.

Edytowane przez Ace of Spades
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Yolo napisał:

To mi przeszkadza m.in. u populisty Ziemkiewicza, którego cenię za błyskotliwy umysł (polecam opowiadania)  i np. Gadowskiego, którego cenię od lat.

Też cenię Ziemkiewicza, od lat. Głównie z książki i błyskotliwe bon-moty. To jest bardzo inteligentny facet, którego stać od dawna na błyskotliwe diagnozy, ale robienie z niego zaciętego wroga tzw. Systemu jest odrobinę nadużyciem. Facet swoją karierę i zamożność zbudował swoją pracą, zdolnościami, ale w Systemie właśnie :) Pływajac w kisielu, używając jego świetnego swoją drogą porównania.

 

@Ace of Spades ciekawe co by zrobili, jakby ktoś taki skalp przyniósł xD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Kespert napisał:

Wystarczy poczytać co Kanadyjczycy do niedawna robili z natywną ludnością (Indian Act). Co dziś się odstawia faktycznie, pomimo ładnych słówek. Jakie prawa miały Indianki, i jak mogły je stracić. Co robiono z dziećmi.

W ramach ciekawostki - w Halifaxie do dziś jest nagroda za ubitego Indianina (konkretnie za przyniesiony skalp); pomimo wielu protestów, nie zrobiono nigdy oficjalnego odwołania "by nie robić niepotrzebnie wrzawy medialnej". Tak, to podobna sprawa jak z klątwami rzucanymi przez papieży na Polskę, czy wydłużeniem postu - niby historia, a jednak coś nie jest jak trzeba.

To jest kraj do którego chce przyjezdzać najwięcej emigrantów politycznych, ekonomicznych.
Sam ten  wątek jest o tym że współczesny liberalizm jest jakimś nowym totalitaryzmem a nie o tym co było ileś lat temu z indianami.
Z faktu tego, że "w Halifaxie jest jakaś nagroda za ubicie Indianina" nie oznacza że odbywa się tam ludobójstwo, morderstwa w majestacie prawa tak jak w państwach autorytarnych lub masowo nieprzestrzegane są procedury sądowe albo całe grupy ludzi są ich (tych praw) w ogóle pozbawiane!

Edytowane przez Personal Best
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.